Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    661
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. A ja bym spróbował trzeciego wariantu. Kup przerzutkę 10 rzędową, zmień kółka na od 8 rzędów i ewentualnie śrubki jak dotychczasowe będą za krótkie i załóż do dotychczasowego napędu. Zakładam że manetka Clarisa obsłuży przerzutkę MTB - bo rozpatrujesz wersję 1, jak rozumiem bez zmiany manetki.
  2. Bo Marathon ma być trwały i odporny na przebicie a nie lekki. Opony z kolcami ogólnie lekkie nie są - producenci zakładają że raczej po śniegu nie jedzie się 30-40/h, a przy spokojnej jeździe waga nie ma takiego znaczenia.
  3. Kalkulatory rozmiarów podają różne dziwne rzeczy, najlepiej samemu się przymierzyć - bo firmy różnie podają rozmiary - jedne długość rury podsiodłowej mierzą od środka suportu, inni - dopiero od początku rury. Przy analogu to ze dwa centymetry - a w elektryku zależnie od silnika może być 5-8 cm. Najbezpieczniej przymierzyć się do jakiejś Winory lub Haibike - to ten sam producent więc rozmiary będą według tego samego systemu.
  4. 42/51 to dość miękkie przełożenie, jak nie będziesz jeździć pod Mont Ventoux to powinno wystarczyć, gorzej może być w środku 11-51 to musi mieć trochę przeskoków w stopniowaniu, ale jeśli potrafisz jeździć z różnymi kadencjami to sobie spokojnie poradzisz. A jak postanowisz uprawiać kolarstwo to i tak pewnie będziesz chciała zmienić rower.
  5. Tez tak sądzę - zrobiłem na 1 piaście ponad 50 tyś i dalej służy córce w rowerze do dojeżdżania do pracy w mieście, podejrzewam że zużycie na bieżni będzie zauważalne po 100 - 150 tys km. W tej jest niewielkie zużycie na konusach, już widziałem, dałoby się ( choć nie zamierzam) poskładać jak jest i pewnie z 10 tyś kolejne zrobić, to rower do jazdy po szosie i drogach polnych, nie do ekstremalnego walenia po bikeparkach czy singlach😀
  6. Nie wiem, jak dla mnie nie są. Jeśli chcesz jeździć po górach to silnik z większym momentem obrotowym będzie lepszy. Napęd i tak po roku czy dwóch będziesz zmieniał, zresztą ani Giant ani Rockrider nie mają lepszego. Hamulce - podobnie. Więc jeśli potrzebujesz mocny silnik z dużą baterią to w tej cenie nie znajdziesz raczej niż lepszego. Jak się okaże że największa zębatka z tyłu 36 jest za mała wymienisz cały napęd na Cues 9 rzędów - napędy 11 czy 12 rzędowe w elektrykach zużywają się zdecydowanie szybciej niż 9, a operując przerzutką i stopniem wspomagania nie odczujesz większych odległości pomiędzy zębatkami kasety. Przy tej cenie nie znajdziesz nic lepszego, trudno oczekiwać podzespołów takich jak w zwykłym rowerze w podobnej cenie.
  7. Znalazła się przyczyną pęknięcia szprychy - obręcz przy jej nyplu była pęknięta. Tak więc będę miał praktycznie nowe koło - szprychy, obręcz i bebechy piasty. Mam nadzieję że przejeżdżę kolejne kilkanaście tysięcy kilometrów.
  8. Jeśli z przodu Bosch ma normalną tarczę - 32 do 44 to powinien nie stawiać oporów wewnętrznych, jeśli małą 12 do 16 zębów to ma przekładnię wewnętrzną i daje opory. Yamaha w każdej wersji nie daje oporów.
  9. L u Treka to 50,7 cm ( 20" ), ja mam 176 cm i jeżdżę na 48 cm i mam wrażenie że jest to max co mogę mieć, też wydaje mi się że jest za duży, nawet jak na trekking.
  10. Z moich obserwacji najgłośniejszy jest Bafang, Bosch 4 gen zdecydowanie mniej, a najmniej hałaśliwa jest Yamaha. Nie wiem jak Bosch SX, bo jeszcze nie ma na rynku rowerów z nim - dopiero wiosną się powinny pojawić.
  11. Jak Ci odpowiadał Trek FX+ to możesz ewentualnie pomyśleć nad takim https://www.ktm-bikes.at/sx/light-e-trekking/macina-sport-sx-20 https://www.ktm-bikes.at/sx/light-e-trekking/macina-cross-sx-20 ewentualnie takimi które producenci określają jako trekking full jak chcesz miękko https://www.r-raymon-bikes.com/en-us/e-bikes/e-trekking/crossray-e-fs/crossray-fs-e-5-02022.html Oczywiście da się spokojnie jeździć takim rowerem po szosie i równej drodze polnej z wyłączonym wspomaganiem pod warunkiem że chcesz po prostu jechać, nie napinasz się na osiągnięcie wysokiej prędkości przelotowej. A wspomaganie super pomaga jak trzeba przejechać przez większe błoto czy jakiś piasek. I jest jeszcze jedna przydatna cechą elektryków - odpowiednio dobierając wspomaganie wyrównuje się siły - od czasu jak jeździmy na elektrykach nie muszę się pilnować by nie odjechać żonie. I jak teraz robicie 40 - 60 km to na elektrykach będziecie w tym samym czasie i z tym wysiłkiem robić 60 - 90 km
  12. Jak na dojazd do pracy ( chyba że masz po drodze podjazdy tak ze 25% ) to będzie według mnie za dobrze - 85 Nm to na ciężkie tyranie w górach, napęd 1x12 zużyje Ci się szybko i będziesz wymieniał często kasety - a 12 rzędowe trochę kosztują. Na dojazd do pracy spokojnie wystarcza coś takiego: www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-r-raymon-tourray-e-5-0-gent-9s-m350-pd30086 Trwałość napędu będzie kilka razy większa, sinik jest wystarczająco mocny, akumulator spokojnie na jednym ładowaniu wytrzyma 100 km. Ewentualnie coś z Eco-Bike.
  13. Jedyne co mi do głowy przychodzi to ( jeśli jeszcze tego nie próbowałeś) spróbować resetu - po odłączeniu baterii powinien zgasnąć, pytanie czy nie włączy się z powrotem po ponownym podłączeniu.
  14. Obręcz jest OK, zresztą pękły przy piaście. A gdyby były jakieś błędy przy wykonaniu kół to chyba by problemy były wcześniej. Myślę że przyczyną jest zmęczenie materiału po 6-letnim użytkowaniu i sporym przebiegu.
  15. Po 19 tyś. km pękły mi dwie szprychy w tylnym kole Ponieważ podejrzewam że pęknięcie kolejnych jest kwestią czasy wymyśliłem że wymienię wszystkie - przeplotę koło i dam do wycentrowania. Mam pytanie - jakiej marki szprychy kupić by mieć dłuższy czas spokoju z pękającymi szprychami?( oczywiście wiem ze odpowiedniej długości - ale sądzę że jak wszystko może być lepsze lub gorsze, chodzi mi o to czy są jakieś sprawdzone marki produkujące szczególnie wytrzymałe szprychy.
  16. To był cytat z autora wątku, ale zgadzam się - błędem był brak cudzysłowu.
  17. Masz rurę podsiodłową idealnie pionowo???
  18. Jak nie chcesz sobie zepsuć układów z serwisem to wyrzuć i kup taką z pantografem, spokojnie może być najtańszy Santour NCX. Pracuje całkiem inaczej - bo nie w osi rury podsiodłowej.
  19. Z powodu zużycia wymieniam łańcuch i kasetę. Dotychczas miałem przy tarczy 38 z przodu kasetę 9 rzędów 11-36. Ponieważ nie mam potrzeby używania największych trybów ( to elektryk używany w terenie pofałdowanym, ale nie ze stromymi podjazdami) chcę założyć posiadaną kasetę 11-32, oczywiście też 9 rzędów. Dotychczasowy łańcuch miał 114 ogniw i działał prawidłowo. Czy założyć tak samo czy skrócić np o 2 ogniwa?
  20. A ja wolę słabszy silnik i mniejszą pojemność - bo wtedy mogę więcej włożyć z siebie. Nie potrzebuję 300% wspomagania chyba że pod 25 % podjazd. I chyba nie tylko ja - bo od lat sprzedają się rowery z napędem Fazua czy Mahle. Nie ma jednego słusznego typu roweru czy innych rzeczy ( a już na pewno nie ma jednej słusznej ideologii) .Jak ktoś uważa za głupków wszystkich którzy mają inne potrzeby to trudno - szkoda klawiatury na dyskusję z prawdami objawionymi.
  21. Z zapowiedzi na rok 2024 ( przynajmniej w KTM, bo planują sporo modeli z napędem SX) wynika że modele te będą tańsze niż takie same z CX i większą baterią. Ale jak zwykle wiesz lepiej 😀
  22. Nie, nadal jest dedykowany CN-LG 500 do wszystkich napędów Linkglide od 9 do 11 rzędów.
  23. To jest 10 rzędowa przerzutka Deore LinkGlide, producent podaje że niekompatybilna z dotychczasowymi komponentami, wymaga kasety, manetki i łańcucha z tej grupy i w takim zestawie działa precyzyjnie - moja żona ma taki. Taki zestaw jest kilkaset gram cięższy niż dotychczasowe, ale ma być 3 x bardziej trwały - choć raczej nikt tego nie potwierdzi bo weszła w zeszłym roku. Chociaż na forum ktoś pisał że założy ją w starym zestawie i działa - w końcu w przerzutce jest " zaszyta" tylko jej pojemność, reszta zależy od manetki.
  24. Nie wiem na jakim rowerze jeździsz, ale jeśli nie sprawia Ci różnicy kilkaset gram więcej to zastanów się nad napędem z systemem Linkglide ( Shimano Cues U-6000 lub Deore XT Linkglide ) Kosztem niewiele większej wagi uzyskujesz bardziej wytrzymały i precyzyjny napęd - co prawda wytrzymałość to póki co tylko w zapewnieniach producenta - jest zbyt krótko na rynku by to zweryfikować, ale precyzyjne jest na pewno - moja zona ma 10 rzędowe Deore Linkglide z przebiegiem 3,5 tyś i nic nie trzeba było regulować od pierwszej korekty po 130 km, a i to było robione ze względu na wymagania gwarancyjne a nie z powodu jakiś problemów. Prawdopodobnie Shimano zrezygnuje z dotychczasowych systemów, pozostawi tylko Linkglide w grupach 9-11 rzędowych oraz dotychczasowe grupy 12 rzędowe, a ponieważ Linkglide jest niekompatybilne z dotychczasowymi systemami to możesz mieć problem z kupnem nowej przerzutki czy manetki w razie awarii.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...