Skocz do zawartości

PiotrWie

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    919
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez PiotrWie

  1. O to by nie wyładować nadmiernie baterii powinna dbać elektronika - to że wyświetlacz pokazuje 1% nie oznacza że jest rzeczywiście tyle a to ze pozostał 1% z tego, co można wyładować bez szkody dla baterii . W instrukcji Gianta jest wręcz powiedziane że dobrze jest rozładować baterię całkiem co kilka miesięcy, co robię od 8 lat i jak na razie bateria ma się dobrze - fakt że przebieg nie duży - 24 tyś
  2. A jaka jest ta definicja - bo SUV to Sport Utility Vehicle, pierwotnie utworzony dla samochodów które ułatwiały uprawiania różnych sportów ( ładujesz rower, deskę surfingową czy sprzęt wspinaczkowy i jedziesz gdzieś gdzie tego używasz, często poza drogi utwardzone - choć obecnie mówi się tak o każdym samochodzie który ma kształt minimalnie przypominający ten pierwowzór. A rower? Ja nie znam konkretnej definicji. Mój wpis odnosił się do pierwszego postu gdzie autor pisał że chodzą mi po głowie takie rowery jak E-SUV Haibike Adventr FS9 które ważą powyżej 30 kg.
  3. Na czasie dużo nie zaoszczędzisz - na płaskim szybko rozkręcisz do 25/h i wspomaganie przestanie działać. Nam wzrosła średnia z 16/h do 21/h co na 24 km da Ci maximum te 20 min. - choć pod wiatr więcej ( ale z wiatrem mniej). Można zyskać więcej na dwa sposoby - albo zbudować "ulepa" bez ograniczenia prędkości wspomagania, tylko trzeba wziąć za podstawę rower z hamulcami tarczowymi i zmienić hamulce na naprawdę skuteczne, takie do ostrego downhillu by zatrzymywały ciężki i szybki rower albo kupić tak zwany s-pedelec, rower który wspomaganie do 45/u - ale nie u nas a w krajach gdzie jest to legalne - u nas niby też legalne ale spróbuj to zarejestrować - w urzędzie komunikacji potraktują Cię jak jeszcze kilka lat temu przy próbie załatwienia 3 tablicy rejestracyjnej do bagażnika na hak ( przyszedł jakiś głupek i chce nie wiadomo co) Bo wszelkie speedboxy w erze rozmaitych Smart systemów są bez sensu - rower sam doniesie na Ciebie)
  4. Autor pisząc o e- bike SUV podawał przykład Haibike Adventr więc myślał o trekkingowym fullu - oprócz Haibike ma je w ofercie np. Lapierre czy Trek. Jak je oglądałem to wszystkie ważyły ponad 30kg, jak znasz taki poniżej 25 kg to sam rozważę. No chyba że za SUV uważasz każdego trekkinga na szerokich oponach, wtedy może ważyć i poniżej 20kg.
  5. Sensem są podjazdy - jak zaczynałem jeździć konkretnej ponad 50 lat temu nikt poza wyczynów ani nie słyszał o kadencji, wszyscy jeździli jak im było wygodnie - 50 - 65 / min. , rowery miały inne przełożenia. Wolałem kupić elektryka niż pracować nad kadencją - jeżdżę dla przyjemności nie dla osiągów. Ponad dwieście kilometrów robię na baterii w moich okolicach, gdzie rzeczywiście na płaskim jeżdżę na "off" a pod górkę na "Eco" czasem "Eco+" . Ale na przykład jak niedawno objeżdżałem wyspę Thassos to na 92 km zużyłem ok 80% - tyle że tam suma podjazdów wyniosła ok 1200 m. Myślę że jednak obecnie bym nie objechał tego na analogu - część podjazdów miała kilkanaście procent więc bym pewnie prowadził. Sprawdź swój dystans na terenie lekko falistym ( ja mieszkam w okolicy Wzgórz Niemczańsko- Strzelińskich) pewnie też będziesz miał większy zasięg niż w górzystym. Gdybym jeździł tylko po płaskim to rzeczywiście nie potrzebował bym elektryka.
  6. Proponuję ale na dojazd do pracy. Wagi też nie mogę znaleźć - ale SX 400 Wh versus CX 625 Wh to już ok 4 kg - więc myślę że ten z łańcuchem i klasyczną przerzutką tak pod 21, a z planetarną pewnie z kilogram więcej. Pewnie można zadzwonić do sklepów stacjonarnych Centrum Rowerowego gdzie są dostępne i poprosić o zważenie - akurat Winora z definicji nie podaje wagi swoich rowerów. PS Nie uważam przekładni planetarnej za samo zło - po prostu z racji prostszych samodzielnych napraw uważam że dla mnie lepsza jest klasyczna przerzutka. Każdemu według jego potrzeb.
  7. https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-winora-iride-pure-x10-pd49943/?v_Id=267214 https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-winora-iride-pure-r5f-pd49942/ Tu masz dwie Winory z napędem SX w dobrej cenie - uważam że na dojazdy do pracy szczególnie ta druga jest super - no chyba że jeździsz do pracy przez Gliczarów😀
  8. Nie tyle konkretne propozycje co raczej do przemyślenia - z jednej strony piszesz że osoba jeżdżąca na rowerze z drugiej strony proponujesz na 25 km dziennie rower dla kogoś kto potrzebuje by rower jechał za niego - Bosch CX, bateria 625Ah, napęd 12 rzędów. Rozumiem potrzebę elektryka - nie każdy może przyjechać do pracy spocony, ale spokojnie wystarczy słabszy silnik, mniejsza ( a zarazem lżejsza ) bateria i bardziej trwały napęd - według mnie optymalnie 9 - 10 rzędowy Cues. Proponował bym najniższe modele z napędem Bosch SX - wiem że są droższe ale wyraźnie lżejsze - ważą ok 20 kg, KTM Macina Sport SX 20 katalogowo kosztuje 3500 euro, w grudniu masz szansę znaleźć taniej. Na pewno tańsze będą też Winory. A "SUV-y" sobie odpuść - one ważą 30+ I najlepiej przenieś wątek do działu "elektryczne e-bike"
  9. Bo to nie Strawberry Fields Forever
  10. Bo nie całkiem pusta ta pustynia
  11. Ustawić by się pewnie dało ale jak założysz kasetę z największym trybem 51 i odpowiednią przerzutkę to na najniższym trybie wózek przerzutki będzie dość nisko, spokojnie po równych drogach da się jeździć ale w terenie to łatwo uszkodzisz przerzutkę. I jeszcze kwestia bębenka - na pewno kasety Shimano wymagają bębenka microspline.
  12. Bo jeszcze nie włączyli świątecznych lampek
  13. Jeśli chodzi o wiek to nie wiem ile masz lat ale tu widać podróżujących w wieku ewidentnie 80+, jeśli chodzi o towarzystwo to zawsze da się znaleźć - mój sąsiad owdowiał w wieku 66 lat i w wieku 75 lat spotkał przypadkiem swoją sympatię ze szkoły ( też wdowę od dość długiego czasu ). Po kilku latach żałował jednego - że nie poszukał jej kilka lat wcześniej 😀
  14. Prawie wszystkie trekkingowe i crossowe KTM-y mają wersję z ramą typu "trapezem" a całkiem sporo także "easy entry" i całkiem sporo ma powietrzny amortyzator
  15. Wyjechaliśmy 19 września z Polski z zamiarem pobytu w Grecji przez 90 dni - tyle można przebywać w innym kraju UE bez żadnych formalności. Chcemy uniknąć jesieni. Od trzech tygodni jesteśmy na Thassos, jutro przejeżdżamy na Chalkidiki, co dalej zobaczymy. Jak dotychczas rowerami jeździliśmy 1 dzień - głównie chodziliśmy po górach i na plażę póki jeszcze da się pływać w morzu. Jak ktoś ma zacięcie do MTB to na Thassos w interiorze jest mnóstwo dróg - od równych bitych do bardzo kamienistych - my wolimy chodzić po górach. Na pewno więcej pojeździmy w listopadzie i grudniu bo na plażę raczej nie będzie pogody - choć dziś było słonecznie i ciepło a woda ma 22 stopnie.
  16. My wczoraj objechaliśmy wokół wyspę Thassos ( szosą ) - 93 km, sumaryczna różnica wysokości 1215 m. Zużyłem 78% baterii 400Wh przy silniku Yamaha 70 Nm. Ponieważ raczej większych odległości i przewyższeń jako osoba 70 minus robił nie będę więc widzę że napęd SX jest w sam raz dla mnie - jak zajeżdżę swój ( ma 8 lat i 24,5 tyś przebiegu jest raczej nie sprzedawalny) a nie wymyślą nic nowego to kupię rower z tym napędem.
  17. Nie jeździłem na rowerze z silnikiem Panasonica ale ktoś tu pisał że się nie bardzo da jechać powyżej 25/h bo stawia opór. Bosch się wyłącza i jak masz siłę to kręcisz bez problemu.Poza tym Bosch jest bardziej rozpowszechniony, w razie jakiejś awarii po gwarancji łatwiej o naprawę.
  18. Bo nie było pogody na plażę
  19. To ja mam jakiś podejrzany blat ( co prawda w 1x9 ale elektryk który podobno szybciej niszczy napęd) - 25 tyś, trzeci łańcuch i nie przeskakuje😀
  20. Przy takim sposobie wykorzystania zdecydowanie polecałbym rower z napędem SX - potrafi być o 8-10 kg lżejszy od innych a mocy i prądu na pewno wystarczy ( moja żona na Boschu CX i 750 Wh robi pod 200km). Już dziś można kupić Winory z serii I-ride za ok 10 tyś. a za kilka miesięcy myślę że za 8. Różnica pomiędzy normalnym e- bike a SL w jeździe jest bardzo zauważalna - miałem okazję jeździć na Cube ważącym 16, 5 kg i porównując z moim 25 kg była znaczna różnica. Sensem kupowania "pełnego" e-bika jest wyłącznie jazda na duże (powyżej 100 km) odległości lub znaczne przewyższenia na trasie.
  21. Bardzo dobrze - będą większe przeceny w Polsce, gdyby były dopłaty to ceny były by wyższe.
  22. Zastanawiam się czy jeżdżąc 70% po asfalcie ( czasem mocno dziurawym) i 30 % po drogach polnych e-trekkingiem bym odczuł różnicę pomiędzy hardtailem z amortyzowaną sztycą i typowym trekkingowych widelcem o skoku 63 mm a trekkingowym fullem typu np. Haibike z serii Adventr lub innych podobnych - o skoku nawet 140 mm i czy zwiększenie komfortu jazdy było by na tyle wyraźnie by zrównoważyć wzrost wagi roweru i koszt serwisu zawieszenia. Nie zamierzam zacząć jeździć po kamieniach czy dużych korzeniach, kilkutygodniowe wyprawy z sakwami też już raczej przeszły do historii.
  23. Ponieważ napęd w rowerze mojej żony ma już ponad 9000 km a wyjeżdżamy z rowerami na kilka miesięcy do Grecji postanowiłem zabrać ze sobą zapasowy napęd . Gdy kupowałem łańcuch ( CN- LG 500) zauważyłem ciekawą rzecz - wersja o 132 ogniwach była opisana jako "Product of Japan" zaś o 126 "Product of Indonesia" . Przypomniało mi to czasy gdy jakość podzespołów Shimano zależała od kraju pochodzenia - wysokiej jakości były z Japonii, wystarczającej - z Singapuru zaś w Chinach robiono totalny badziew. Jest sporo negatywnych opinii o Cues - być może jakość zależy od kraju pochodzenia. My jesteśmy zadowoleni z napędu Linkglide - ale nie jest to Cues a 10 rzędowy Deore LG z 2022 roku. Przyjrzałem się innym częściom napędu i okazało się że nasz zestaw to przerzutka RD-M 5130 "Product of Japan", manetka SL-M 5130 też z Japonii i kaseta CS-LG 600 wyprodukowana w Indonezji. Pochodzenia dotychczasowego łańcucha nie da się ustalić ale prawdopodobnie wtedy był produkowany w jednym miejscu - Cues był dopiero na etapie projektowania. Ciekawi mnie gdzie obecnie produkowane są podzespoły z grupy Cues - szczególnie czy serie U4000 i U3000 nie są "Product of China" Jak ktoś ma jakieś części Cues to mógłby popatrzeć ( Shimano zawsze opisywało kraj pochodzenia na częściach) i napisać skąd pochodzą poszczególne grupy Cues.
  24. Przy takim budżecie radził bym poczekać na przeceny i to nie te pierwsze w październiku a kolejne pod koniec zimy. Bo teraz raczej kupisz byle co.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...