marcesco

Brałem go pod uwagę dwa lata temu, nadal mi się podoba jego dziwaczno-pokraczny wygląd 😅 Niestety właśnie ta geometria roweru mtb z doklejonym barankiem mnie odrzuciła, zresztą rower zebrał chłodne recenzje, wszystkie powtarzają, że jest nerwowy i przesadnie sztywny. Edit: cena jest super, a jak sobie przypomnę ile kosztował na początku to już w ogóle!

Zazwyczaj wręcz przeciwnie. Polecam Ci zmienić fotelik na montowany do rury podsiodłowej - zdecydowanie lepiej amortyzuje wyboje. W foteliku na bagażnik dziecko dostaje każdy strzał z jezdni w kręgosłup.

Tylko pamiętaj, że o ile koła widnieją na stronie Rose, więc ich cena jest jawna to już ramy nie kupisz. Mam podejrzenie, że detaliczna cena ramy jest ustalona na bardzo wysokim poziomie, dolicz jeszcze niemiecką stawkę godzinową za rozbiórkę roweru i uzbrojenie nowej ramy. Myślę, że Crash Replacement jest formą reklamy a nie rzeczywistą korzyścią. Notabene korzystałem z wyżej wymienionej usługi w Newmen (koła) i w tym wypadku policzyli 50% detalicznej ceny rynkowej jaką ma np. R2 Bike.

@TurboRower_18 na pewno Revolt będzie miał najbardziej wyprostowaną pozycję, co do komfortu pojęcia nie mam. W mojej opinii Apex jest niżej pozycjonowany niż GRX400, jednakże ma 11 rzędów gdy GRX400 to 10tka.

Najpierw określ co znaczy "najlepsza rama". Ma być jednocześnie najbardziej sportowy i komfortowy? 🧐

Lepiej zacząć od tarcz i klocków, ale i tak pozostanie różnica w stosunku do MTB.

Wymiana zacisku nie zmieni siły/jakości hamowania.

No większych bzdur o Canyonie nie słyszałem.

Powodzenia z takim nastawieniem.

Bo czemu tak zimno już...

Ja z kolei na niemieckim forum spotkałem się z narzekaniami na brak precyzji zmiany biegów w Ekarze. Macałem na żywo Rose Backroad z Ekarem i klamki mi nie podchodą, owszem jest to osobista preferencja ale fakt, że są lakierowane i śliskie - takie szosowe - mnie osobiście odrzuca, przynajmniej w porównaniu do GRXa.

U mnie to samo. A znowu kolega dostał Backroad Limited z dwoma różnymi kołami 😂

Raz zapomniałem kodu i uwierz, szarpanie na ostrej k***** nic nie dało. Licytujecie się jak to jest słabe ale wyobraźcie sobie te sytuacje, o których pisze @Eathan i @Mandoleran - to w zupełności wystarcza. Tak, każdy przechodzeń nosi w kieszeni imbusy, cęgi i flexa na aku 🤦‍♂️

Używam od jakiegoś czasu i polecam właśnie do takich zastosowań. Wypad po bułki itp. jak najbardziej.

Bo trzeba było przetestować bagażnik.

Zaczynam nawijanie 🙂

To jest oczywiste, ale wychodząc z punktu zerowego będzie lekka różnica. W tym konkretnym wypadku najlepiej po prostu patrzeć na napęd/wyposażenie.

Materiał rury sterowej nie będzie miał znaczenia jeżeli chodzi o komfort. Wersja 2021 ma o 3mm dłuższy reach i 3mm mniejszy stack przy tej samej długości rury poziomej - pozycja będzie bardziej pochylona w dół.

Pozwolę się nie zgodzić, różnica w wadze nie dojdzie do 100 gram, a zważywszy na pozostałe wyposażenie roweru (tj. błotniki, bagażnik itp.) nie ma to najmniejszego znaczenia.

Po co te kombinacje? Bierz wszystko z Deore M5100.

Ja po przesiadce z mtb też porzuciłem rękawiczki i już do nich nie wrócę, jedyny minus to, jak wspomniałeś, brudne dłonie (a co za tym idzie chwyty i owijka).

Quick Disc to bardzo fajna maszyna ale od modelu 3, gdzie masz carbonowy widelec. Rama jest bardzo lekka i ładnie wykonana, jest mnogość punktów mocujących (błotniki, bagażnik, nawet dwie "nóżki"), prześwit na opony 40mm. Tylko stosunek cena/napęd z dvpy 😅

W pierwszej kolejności dobrze określ rozmiar ramy, bo ostatnio coraz więcej tematów związanych z ratowaniem sytuacji spowodowanej zakupem za dużego roweru. @Ineffable Radon i Ridley słabo wypadają pod kątem mocowań bagażnika itp. Z kolei Aspre w najmniejszym romiarze będzie za duży (i też ma mało mocowań 😉). Z kolei ten Topstone wygląda w porządku. Jakiś czas temu kupiłem żonie Cannondale'a i jestem mocno zaskoczony jak lekka jest ta rama, a lakier i jakość spawów bije na głowę wszystko co mijamy na trasie. @dzbnkx Z Twoich propozycji Esker jest najciekawszy, tj. rozmiar S chyba byłby odpowiedni, jest mnogość mocowań, spoko napęd i hydraulika.

Skoro wszyscy są zgodni co do tego, że rower jest za duży to należy pozostawić samej Autorce wybór: a) wymiana mostka na 60mm (pewnie niewiele da), lub 40-50 mm - niższe koszty ale możliwe nerwowe zachowanie roweru, którego znowu może nie odczuć w zależności od tras, które pokonuje i własnego zaangażowania b) sprzedaż roweru i zakup innego, z dopasowanym rozmiarem ramy - oczywiście należy liczyć się ze stratą części pieniędzy.

Bo bez cukru nie ma jazdy.