Skocz do zawartości

Electronite

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    401
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Electronite

  1. Ja to się zawsze zastanawiam, jak takie drogie rowery się starzeją. No bo na zdjęciach to są perfekcyjne, wszystkie i zawsze. A jak taką maszynę się faktycznie używa - tak jak samochód, telefon czy buty - codziennie i bez wytchnienia. Mój to średnio znosi - napisy od słońca obłażą, rama udami do srebrnego na górnej rurze obdarta, kiedyś szprychy strzeliły i mi opona widelec wyrzeźbiła. Słaby obrazek, trzeba przyznać.
  2. bliitz - 3518 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 2453 km (szosa, mtb, trenażer) provayder - 2450km (szosa, mtb) bartek001 - 2167 km Electronite - 1886 km (szosa) JWO - 1262 km (gravel) Grochu86 - 601 km (gravel /szosa) keltu - 566 km (fitness) Sansei6 - 500 km (MTB) TheJW - 102 km
  3. Ona jest cała ujechana tak samo. Tak samo jak poprzednia, było śmigane na wyciągniętym łańcuchu. "plecy" zębów są wypłaszczone. No i masz zadziora od przerzucania pod obciążeniem.
  4. Góra kasety OK, dół zeżarty wyciągniętym łańcuchem.
  5. bliitz - 3518 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 2453 km (szosa, mtb, trenażer) bartek001 - 2167 km Electronite - 1590 km (szosa) JWO - 1262 km (gravel) provayder - 1229km (mtb, szosa) keltu - 566 km (fitness) Sansei6 - 444 km (MTB) Grochu86 - 434 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km
  6. A ja zamieliłem kasetę, teraz mam sprawne 4 biegi z 11tu. 2 od góry i 2 od dołu. Musi 2 tygodnie wytrzymać, bo dostawa dłużej trwa. No i klocki zmieniłem, teraz MOTSUV zielone - nieźle działają. Ale i tak idzie zestaw na 3 tygodnie.
  7. bliitz - 2510 km (szosa, gravel, trenażer) bartek001 - 2167 km Zigfir - 1812 km (szosa, mtb, trenażer) Electronite - 1236 km (szosa) provayder - 1229km (mtb, szosa) JWO - 953 km (gravel) keltu - 566 km (fitness) Sansei6 - 333 km (MTB) Grochu86 - 269 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km Trochę mnie nie było, Covid mnie w Panamie dopadł i miałem 2 tyodnie wyjęte.
  8. Ja wpadłem w dziurę, obie dętki rozwalone, GP5000 na tyle rozdarta - ale już i tak na dojechaniu więc nie szkoda. Na przodzie drutowy VeeRubber, nic mu nie jest. Ale co się strachu najadłem to moje, bo to przemysłowa dzielnica Geteborga i tam masa tirów śmiga.
  9. https://www.youtube.com/watch?v=H5pLa06kRY0
  10. Tak wiesz, już jak pisałem tego posta to miałem wrażenie, że jakoś źle opisuję. Miałem na myśli, że jak się za nisko siedzi to kostka nie pracuje bo ciągle w jednej pozycji stoi. Też mglisty post no ale niechtam. Przynajmniej takie są moje doświadczenia, co fakt to ciężko wleźć na tak ustawiony rower, bo siodło gdzieś przy miednicy stoi ale jedzie się wygodnie. Wracając do tematu, to po prostu nie zmieniał bym nic tylko zaczął dłubać przy ustawieniach, bo to będzie dawało największe różnice. Przejechać ze 2 tysiące na takim na jakim jest to bardzo dokładnie zobaczysz co cię denerwuje a co jest nie do przyjęcia, a do czego się po prostu przyzwyczaisz.
  11. Też mam tego synapsa, tylko z 2017 roku. No i niestety to jest taki rower do niczego nieco. Bo ani w to szerokiego kapcia na zimę nie wsadzisz, na lato to G-one za 250zł żeby zjechać z asfaltu. A tak to same sliki dostępne. Daj siodło w opór do tyłu, i kierownicę na dół jak się da, czyli podkładki weg i mostek na minus jak koledzy podpowiadali. Zobacz jak się wtedy będzie jeździć. Sztycę ja mam wysuniętą tak, żeby trzeba było rotować kostką bo wtedy też z łydki ciągniesz Czyli prawie na maxa. No jakoś to jeździ - 200km robię spokojnie. Ale prowadzi się jak wanna na kółkach, albo jakiś battle-cruiser .
  12. bliitz - 1426 km (szosa, gravel, trenażer) bartek001 - 1216 km Zigfir - 1085 km (mtb, trenażer) Electronite - 850 km (szosa) JWO -683 km (gravel) provayder - 673km (mtb, szosa) keltu - 358 km (fitness) Sansei6 - 150 km (MTB) Grochu86 - 122 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km
  13. No, nie da się. Wydajność przemiany materii w trybie keto jest dużo za niska żeby zaspokoić potrezeby podczas jadzy rowerem. Po prostu serce ci przestaje bić i już. Jedziesz 100km rowerem, zasypiasz, mocy nie ma, rower nie jedzie. Komfortu zadnego. Potem patrzysz na zegarek, a tam max tętno 89. No to tak to wygląda.
  14. To znaczy tylko, że ci coś nie poszło z odpowietrzaniem.
  15. bartek001 - 959 km bliitz - 863 km (szosa, gravel, trenażer) Electronite - 682 km JWO - 548 km (gravel) Zigfir - 530 km (mtb, trenażer) keltu - 358 km (fitness) Sansei6 - 150 km (MTB) Grochu86 - 122 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km
  16. bliitz - 863 km (szosa, gravel, trenażer) bartek001 - 540,9 km Zigfir - 530 km (mtb, trenażer) Electronite - 467km JWO - 386km (gravel) keltu - 300,05 km (fitness) Grochu86 - 122 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km Sansei6 - 50 km (MTB)
  17. bartek001 - 540,9 km bliitz - 499 km (szosa, gravel, trenażer) Electronite - 348km Zigfir - 339 km (mtb, trenażer) JWO - 271km (gravel) keltu - 181 km (fitness) Grochu86 - 122 km (gravel /szosa) TheJW - 102 km Sansei6 - 50 km (MTB)
  18. bliitz - 499 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 339 km (mtb, trenażer) bartek001 - 315,6 km JWO - 271km (gravel) Electronite - 233km keltu - 181 km (fitness) TheJW - 102 km Grochu86 - 89,2 km (gravel /szosa) Sansei6 - 50 km (MTB) Ja na razie mamy temperatury między -10 a +3 i deszcz, więc słabo.
  19. A bojawiem, ja mam w robocie taki, 0,25%. A poza tym to skasowałem tylną felgę na krawężniku. No i zakupiłem DTSwiss RR511DB, 2 sztuki. Aha, no i złamałem siodełko
  20. A mi się ścigać przychciało dziś. No miałem gdzieś 50 z okładem na blaci i w dziurę wpadłem. To nie wiedziałem czy wypluje płuca, czy kawę, co ją wypiłem przd wyjściem z roboty, czy zrobię "podsie". No ale opanowałem kierownicę i tylko coś zaczęło tłuc w tylnym kole. Ale kapcia nie było, dojechałem do domu. Patrzę, a tam rozsadzona opona. No i teraz szukam czegoś nowego. Continental 4 Season 28C, napompowana na 7 bar. Strzeliła wzsłuż rantu co się o felgę zaczepia.
  21. Przedewszystkim to tu jest łańcuch wyciągniety o czym świadczą poszerzone dołki między zębami. Lepiej nie będzie i to zniszczy inne zębatki. Tak więc na pewno wymień środkową i łańcuch.
  22. No ja mam zerwaną sprężynę powrotną zapadki opuszczającej bieg w lewej klamce... 650zł taka zabawka. Próbowałem to podwijać ale pęka znowu w tym samym miejscu - stal nierdzewna - tego nie wygniesz. A tak to mam nowy cały napęd - teraz trochę mniej go smaruję i trzymam raczej na sucho niż na za- mokro. Chyba jest lepiej, bo sie nie syfi dookołoła tak bardzo.
  23. Zęby bardzo spoko. Głębokie, równe. Zadziory to nie problem, może chrupać ale będzie ciągnąć. Problem sie zaczyna jak się zaczynają odginać jak płetwa regina do tyłu. To co na zdjęciu dziś wyskoczyło po raz pierwszy. Góra takie 45st nachylenia, dowaliłem mocy w opór no i się niemiło zdziwiłem.
  24. Normalnie rozregulowane było. Tarcze 50ke obmieliło na gładko to na małej jeździłem. A że cisnąć trzeba no to napęd wąchał najwięsze przekosy, to i zeżarło.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...