No widzisz gdybyś nie był tak zapóźniony w wiedzy na temat hamulców tarczowych i nie tylko to byś nie zadawał takich pytań. Ale Ty się zatrzymałeś na etapie V-brakeów, a teraz nagle po kupnie tanich tarczówek kreujesz się na fachowca od mechaników tarczowych wymyślając jakieś teorie.
Spójrz na dwa bliźniacze modele TRP Spyre i Spyke, pierwszy jest do szosy, grawela, drugi do MTB, oba kosztują kilka stówek, oba wyglądają tak samo ale tylko na pozór, ten drugi co jest do MTB jest cięższy, szerszy, ramię jest masywniejsze, podpory pod śruby również, ma o jedną sprężynę więcej, montujesz go z najtańszymi kablami i na fabrycznych klockach i od razu mocno hamuje. Oba te modelu obecnie użytkuję, w przeszłości miałem Hayes CX 5 i AVID BB7 również przyzwoite mechaniki. A Ty jakie miałeś tarczówki i jakie masz z nimi doświadczenia?