Skocz do zawartości

Tyfon79

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 454
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Tyfon79

  1. Przede wszystkim co rzuca się w oczy to fakt, że bardzo sympatyczna osoba od lat zelektryfikowana robi temat a komentarze to ściek i poziom żula. Jakieś teksty o płynięciu ze ściekiem... W sumie jak miałem jeszcze jakieś pokłady zrozumienia i spokojnych nerwów to już się skończyło. Niestety jak walczę czasem ze zmotoryzowanymi w górach na szlakach trzeba będzie to samo robić na DDR. Najwyżej trafi się jakaś sprawa sądowa i trudno. Temat już dawno by by przynajmniej przez pół gdyby była reakcja. Mało kto ma odwagę to sobie pozwalają a będzie tylko gorzej bo będzie ich więcej i będą coraz bardziej roszczeniowo-agresywni. Natomiast krzykacze od limitów nadal zapominają, że takie tematy nie dotyczą jakiegoś bez urazy Pcimia Dolnego tylko większych miast. To tu są największe problemy i nie wydaje mi się by w tym Pcimiu jakoś był z tych większych prędkości problem jak DDR-em za cały dzień pojedzie ludzi na palcach obu rąk i nóg max.
  2. Pa ja komenty poleciały i jaki piecze dupcia niektórych. Poziom mułu albo niżej. Stawiam miliony, że prują się najwięcej ci co kochają samoróbki albo ci na ęduro z milionem skoku dumnie paradujący po mieście. Kondycji ma to zero bo gdyby miało cokolwiek jako choćby młody czy w sile wieku chłop to nawet nie pomyślało by w tym kierunku. Oczywiście, że wszystko jest wyjaśnione tylko niektórzy nie umieją czytać miedzy wierszami. Laska trafnie wspomniała o kozaczkach popylajacych po DDR. Analogia do prostaków szybkiej prostej na drogach. Gość jasno też powiedział, że ci co to robią nie oczekują by rower był rowerem. Hitem dla mnie jest "muszę mieć odblokowany by wcześniej być w domu". To jest jakaś jednostka chorobowa do leczenia i jak się tego nie zrobi to trzeba tępić jak zarazę. Całe to towarzycho wzajemnej adoracji ma tylko jeden cel być szybciej. Szybciej do lasu, z lasu, do roboty, ..., do grobu. Ponownie napiszę bo widzę, że z inteligencją to niektórzy mają wybitny problem. Trzy najistotniejsze kwestie. Po pierwsze kwestia masy bo to co wielu kupuje czyli dla szpanu elektryki z milinem skoku to nie to samo co lekki elektryk typu do turystyki, gravel, szosa. Masa własna części tych tuczników też robi swoje. Taki tucznik nawet lekkim elektrykiem nie poleci i szybko i długo. Kwestia druga ostateczna misiaczki od podkręcania to DYNAMIKA JAZDY. Napisać jeszcze raz? Jak nie kumacie to napisać sobie nad ścianą i może kiedyś dotrze. Jedyne elektryki z jakimi w tym aspekcie idzie konkurować razem z użytkownikiem to szosa czy gravele. Każdy inny analogowy rower nie ma tu startu a tym bardziej coś ala enduro/AM. Trzecia skala co widać choćby w górach. Elektrykiem poleci każda nawet najgorsza kondycyjna łajza. Czyli chyba więcej nie trzeba pisać. Uwielbiam ten slogan "wszystko zależy od kierownika". Polikwidujmy znaki, przepisy na drogach bo są ci fajni. Broń dajmy każdemu bo przecież też kilku znajdzie się fajnych. Przepisy niestety ustala się na coś powyżej średniej czyli takiego tucznika do tego matoła z małym fiutkiem, który będzie leciał DDR-em na maxa albo co też padło jakiegoś Pakistańczyka, który w obcym kraju chciał by wozić żarcie po swojemu. Nikt was nie zmusza do ani posiadania ani tym bardziej użytkowania. Do lasu przyczepka jak robią czasem ci od quadów czy moto i już jest się szybciutko w domciu. Ja mam kurna znosić jadąc spokojnie na relaksacyjną traskę jakiegoś półgłówka, który najpierw musi popylać ile fabryka dała do lasu a potem może z powrotem jak będę wracał. Noo jednak nie bardzo. W Ameryce mają więcej. Droga wolna przecież. Pakować manatki i jazda. Mam nadzieję, że pomogłem wyjaśnić proste zdaje się tematy. Nie trzeba dziękować
  3. W fullu enduro to kij niech się telepie i tłucze bo oto mi głownie chodzi. Lubię poza MTB ciszę. Jak widać @Lextalionis napisał po swojemu i oto mi chodzi bo są jakieś spore rozbieżności co do oczekiwań i realiów tego patentu. Osobiście właśnie widzę to tylko jako coś na ząb, jakieś szmatki i tyle. Sprawa druga bo właśnie w Revolcie widzę to jako prawie "chamsko wyciętą szparę" a w środku kable. Jak już się takie coś robi to można by zrobić jakąś wkładkę z plastiku typu zabudowanego by właśnie odseparować to od i tych kabli oraz materiału ramy. Bo tak mam wyobrażenie upchanego kondoma gdzie jak wsadzi się cokolwiek cięższego to będzie tam latało na wszystkie strony świata z piękną orkiestrą po drodze.
  4. Unikaj czegoś co ma stalowe golenie i już będziesz na polanie zamiast w lesie. Tego, że coś nawali to nikt ci nie zagwarantuje w dzisiejszych czasach. Reba dziś a ta z 15 lat wstecz to jakościowo nieco różniące się produkty.
  5. Michałek jak masz od 4 postów problem z połączeniem z wiadomo czym to może jakiś mały reset? Widzisz walczymy tu od kilku dni z durnymi tematami i postami więc wysil z laski swojej intelekt albo zwyczajnie się ...uspokój. Może autor mi napisze jaka jest skala tej przykładowo saszetki w tym Drzajancie. Gdyby tam dać powiedzmy lampki, multitoola to nie będzie się to telepało w ramie i wydawało kijowe dzwięki jak niektóre kable w ramie?
  6. Fajny bajer... no dobra a można zapytać co tam wozicie, że to jest takie super, że być może za chwilę nie podchodź jak go brak.
  7. Rozumiem obawy skoro trochę szpeja ci siadło w tym XCM ale to jest taki parch, że wszystko co jest z definicji i w realu amorem będzie w dużo, dużo lepsze. Mało osób ma Piek'a RC bo to z tym tłumikiem nie jest amor typowo grawitacyjny. Co nie znaczy, że jest zły i do pewnego typu jazdy, roweru nie wystarczy. Techniczne i statystycznie więcej problemów bywa z damperami niż amorami więc nie ma co się spinać na zapas. Żaden amor u mnie nie nawalił a dampery w fullach to i owszem. No i mniej się sugeruj tym co kto pisze w temacie wrażeń, odczuć który amor jest tym niby "naj".
  8. Kogoś obraziłem bo jak na razie to ja dostałem w pysk jakimś tematem nie w naszym języku. Gorzej bo jest zaglądane i żadnej refleksji czy wyjaśnienia ponownie z czym problem. A może obraziłem bota i się zawiesił po odpowiedziach wyżej. Myśli i myśli i wymyślić nie potrafi. Oby takie tematy i zachowanie po tej ankiecie nie były tolerowane.
  9. Nie można patrząc na jego twórczość sądzić, że można być aż tak głupim. Cały czas będę się trzymał tezy, że co jakiś czas mieszają tu jakieś boty albo podobne usrojstwo by forum nie zdechło. A jak jest inaczej to może to 10 latek jest.
  10. Wszędzie jest tak samo. Pojedziesz w stronę Niepołomic WTR-em czy nawet na popularnych szlakach w górach. Ja się już wyleczyłem z jady w takie miejsca w weekendy. Co do alko mogli stanąć i zrobić pokazówkę przed stopniem wodnym w Tyńcu albo jeszcze lepiej niech ruszą zadki nad coś typu Jezioro Czorsztyńskie. Żeby zarobić 2,5 koła za piwo jazdą nie po ulicy w tylko w sumie takim nowoczesnym chodniku to trzeba mieszkać w naszym cudownym kraju. Jestem wrogiem upijania się ale bez przesady w drugą stronę. Lepiej nie będzie. Rozpędzają się budowy tras typu Velo gdzie co rusz są jakieś ogródki piwne więc idźmy dalej i konfiskata roweru. Niech se hak zrobią do tych BMW, przyczepka i jak coś na pakę
  11. Nie w tego typu rowerach i nie tego producenta. Tam masz plastikowe przelotki i w ogóle lubi to trzeszczeć, łapać luzy i dostaje się sporo wilgoci a najgorsze pękać. To jest dobre do rekreacji albo uszły by u mnie bo nie myję wodą czy użytkuję w błocie. Tylko znowu to nie jakiś gravelik czy inna szosa tylko tu w sterach spore siły działają. Co kto lubi i co wybiera. Ja się z tym męczył nie będę a nie znam osoby, która była by zadowolona z tego debilnego patentu. Znajomy robi z tym na serwisie to swoim ujdzie choć traci tyle czasu , że szok ale obcemu każe sp..ać albo liczy za robotę jak za woły. Jak tego nie poprawią to będzie jak z mufami wciskanymi.
  12. Co ci pisałem w innym temacie? Byś celował w prosty zestaw a ty kupujesz dalej wzrokiem. Jasne znajdziesz rady typu kupuj co ładne ale tak piszą ci co mają w tyłku sam sprzęt bo jak się coś porobi to się pozbędą bez żalu. Albo tacy co mają smykałkę serwisową i dojścia. Cube ma jedną bardzo ważną wadę czyli kable lecą przez stery. Może są marki co to fajnie ogarniają ale tu masz w środku plastik fantastik. Nie mam pojęcia jakie tam w zawiasie są śruby bo lubili dawać dawniej szajs z alu. I znowu ktoś puszcza rower po roku, dwu do żyda to ma to gdzieś. Chcesz na dłużej to jest to bardzo istotna kwestia. Rozumiesz czy nadal nie bardzo bo naprawdę zajmowanie się podmiankami kaset czy tarcz hamulcowych to... ręce opadają pod względem priorytetów eksploatacji.
  13. Nie ma. Co do zakupu to zależy od użytkowania. Poszukaj info jak sprawuje się elektryka w przerzutce w zależności właśnie od użytkowania. Akurat w przeciwieństwie do analogów widzę tu pewne plusy.
  14. W każdym kraju i sensownym forum sensowni doświadczeni ludzie odradzą zakup za tyle kasy. I trzeba być mądrym inaczej by nie wiedzieć czemu i się pytać co ma bycie amatorem do tego. To dotyczy wszystkiego czy to szosy, MTB. Poza tym nie wydaje mi się by w dobie naprawdę rozpowszechniania elektryków, zaraz choćby szos kwota 30 tysi była czymś na co rozszerzają się źrenice. Bez jajec.
  15. XT ma największe koronki z alu szajsu a Deore stal czyli o ile nie masz zamiaru piłować tych koronek na jakiś wybitnych podjazdach to żądnej różnicy nie będzie.
  16. Szajsem bym nie nazwał tylko niedopracowaniem. Serio po wszystkich dawnych przejściach z Moonem chcesz się bawić w testera czy czy się coś rozpadnie, pęknie, urwie? Masz gwarancję, że w razie W nie zleją cię? Chcesz patriotycznie to są inne marki albo kup u nas i zostaw kasę u lokalnego sprzedawcy. Kup coś co jest pewne bo jest dość czasem kłopotów z silnikami-bateriami by jeszcze dowalać sobie pytajnik jak chodzi zawieszenie i czy wytrzyma.
  17. Jakie niby były? Luknij no sobie na choćby jazdę dwóch panów mechaników w tym wywalonego w temacie hebli Shimano z dawnych czasów. To było naprawdę nieznośne dla wielu obecnych i nieobecnych na tym forum. Ja w ogóle uważam, że serwisanci powinni 10x się zastanowić nie co piszą tylko w jakiej formie i skali. To finalnie zgubiło zbanowanego.
  18. Nie dawno zagadałem na Hali Krupowej gościa na elektrycznym Soilu i kręcił nosem. Gość ogarnięty bo jeżdzi też na moto. Warto wspierać polskie ale nie produkcję fulli tych głąbów z Krossa.
  19. Kanał zero odstawił lipę co do rowerzystów no to ulubiony dla wielu Dworak dokłada do pieca Pierwszy wsad; Drugi;
  20. Spokojnie za wielką wodą wygrał pewien pan, który z tym drugim panem od rakiet już zadbają przez najbliższe lata i daj losie na dłużej o tą wolność słowa i nie wciskanie ciemnoty. Będzie ciekawie to masz jak w banku. Natomiast bez urazy zapraszam pomieszkać do dużego miasta to się dowiesz czemu jest jak jest. Podpowiem dobrobyt bo prowincja, wieś to zupełnie inny świat obecnie. Pomijam, że nasza polityka w wydaniu lokalnych kretynów to kloaka i książkowy przykład jak jej nie robić. Mamy tego dość. Jedni stawiają na bicie piany i umizgi gwiazdeczek bo tyle wystarczy a inni kumają się z takimi panami od rakiet, którzy coś realnego robią i mają realny wpływ na świat. Osobiście naprawdę gorąco liczę, że ktoś mądry faktycznie dobrze policzył i za niedługo braknie nam czasem prądu to jest jakiś promyk nadziei, że w niektórych łebkach coś zakołacze i będą to resztki pukającego mózgu
  21. Najtańsze rowery co logiczne w uj warzą, sam kawał 100 kg chłopa to sobie odpuść jakieś podstawowe paści Treka czy cokolwiek podobnego. Żadnych wiotkich patyczaków typu Recon czy inne. Albo nie utyrana używka bo jak przesiadasz się z szosy to przynajmniej mi szkoda by było w razie czego obijać nówkę
  22. Mamy dość gnojenia przez jedną osobę, która przez pryzmat pracy, stażu tu rozstawia "nas" po kątach. Nie dziw się na wylewane żale. Ankieta dobrze wiesz nie jest żadnym rozwiązaniem. Widać Wasz moderatorów głos i to stanowczy więc to powinno kończyć temat. No ale ja widzę dalej teksty byście zabrali się do roboty czyli nadal ogon macha psem. Zaczyna to być smutne. To mój ostatni w tym temacie wpis a głosowałem oczywiście za wolnością wypowiedzi nawet o tyłku Maryny za wyjątkiem polityki.
  23. Ku pokrzepieniu jak czasem wygląda trudna trasa jechana pierwszy raz przez nawet elitę. Dopiero za kolejnymi razami jest ogień. Przy okazji Sławek znowu narobił reklamy i będą się niektórzy pruć w temacie Lancko;
  24. Akcja dotyczy Leona a z tego co kojarzę nie założył nawet pół tematu o polityce. Zarzut jest, że jest ciapkiem czyli w skrócie mało km, na niczym się nie zna i nikomu nie pomaga. Mamy tu gościa co klepie tylko posty ze zdjęciami gdzie śmiga. Zero innej treści a tym bardziej pomocy. Sory za szczerość ale wolę czasem tym bardziej zimą podgryzać czipsy czy paluszki i pospinać się na głupkowate tematy niż mieć pożytek z fotek. Leon płodzi w większości tematy okołodrogowowypadkowe czyli coś co i tak nas dotyczy w temacie "co nas wnerwia na rowerze". Nie uciekniemy na dłuższą metę od tego. Kto nie chce nie czyta a tym bardziej się udziela. To jest naprawdę niebywałe, że zapalnikiem jest temat o rowerowych świętych krowach gdzie ani razu nikt nikomu nie nabluzgał. Sam to miałem wrzucić w temacie o znalezionym w sieci jako przykład głupkowatego, niedopracowanego materiału. Litości ... przecież można to było w pizdu zamknąć za lanie wody po drugiej stronie i pozamiatane. Mniej roboty niż codzienne uwijanie się z głupkowatymi tematami co lecą w kosz. Jak za to bana ma Leon dostać to faktycznie trzeba z tego forum spadać. No jeden to się na pewno ucieszy...
  25. Nie ma żadnej zadymy poza jednym gościem, który ma problem z własnym ego. Każdy kto się na nim wyzna jest wrogiem. Ja zresztą też. Zgnoił Leona, gościa z Ostravy zdaje się nawyzywał od śmieci choć ten specjalnego poza docinkami nie robił. Jak ktoś pisze, że spada to już się grzeje i pyta czy z tego forum. Nie znam forum gdzie każdy każdemu spasuje. Serio chcesz tutaj mieszać z powodu tego osobnika? Jak mu nie pasuje to niech założy swoje forum. Za moim banem z dawnych lat w innym nickowym wcieleniu też stoi. Łącznie jestem tu już z 15 lat ale nikt mnie tak nie wnerwia jak on. Coś złego tu się dzieje i mam wrażenie chcesz gasić pożar benzyną. Co da ta ankieta? Nic. Pisałem już czy nie da się wzorem zdechłego forum ET przyznawać ujemnych punktów reputacji? Jak ktoś świecił by na czerwono po pół roku swojej pracy to sam by spasował bo mało kto by chciał z nim polemizować. To zadanie dla właściciela forum czy dało by radę czy nie. Sam święty nie jestem i powinienem też czy z Leonem czy Marvelo iść na norze. Czemu nie? Bo cenię sobie wolność wypowiedzi. Wolę ich niż leni patentowanych, którzy zaraz zapytają jak napompować koło. Powód drugi nie znamy się więc odpuszczam bo jestem pewny, że w realu gdzieś na trasie było by ok. Kim trzeba być i co sobą reprezentować by tak gnoić jednego czy drugiego użytkownika? Kto tu tak naprawdę powinien dostać reprymendę. A nie wróć tu ogon macha psem czyli macie się w tym Ty dostosować bo jak nie to... Jedynie Kriss napisał i za to brawa by jegomość zluzował majty i to powinno zamknąć temat oraz pewną jego część ciała.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...