marvelo
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 519 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez marvelo
-
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
marvelo odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
https://www.cda.pl/video/858053e -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
marvelo odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Niczego nie zrozumiałeś. Wina to kategoria prawna i moralna, błąd - czysto praktyczna. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
marvelo odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Numer z kotem nie przejdzie, nie widać go na filmie. Ale to mogła być mysz polna. Biegli ustalą, że jej wymiary i słaba rozdzielczość kamery sprawiły, że nie można wykluczyć takiej wersji pomimo że jej nie widać i sąd przyjmie wyjaśnienie sprawcy jako okoliczność łagodzącą. Grześ krzyknął na niego co robi i zaczęło się. Kierowca postanowił pokazać nam kto rządzi na drodze. Specjalnie zepchnął Grzesia z drogi i nagle zahamował pod moimi kołami. To prawdopodobnie zadecydowało i to był błąd Pana Grzegorza. W sytuacji, gdy przeciwnik dysponuje zabójczą bronią (a samochód jadący równolegle z nami może być taką bronią) trzeba ważyć słowa i czasem lepiej zacisnąć zęby i dać się poniżyć, niż udawać bohatera. Kluczowa jest tu treść tych słów (z psychologicznego punktu widzenia). Wiele zabójstw jest często wynikiem jakiejś krótkiej wymiany zdań i obecności pod ręką niebezpiecznego narzędzia . Nikt ich wcześniej nie planował. Jedna chwila i wszytko nagle się zmienia. Prawdopodobnie wielu zabójców nigdy w życiu nie sądziło, że tak łatwo jest kogoś pozbawić życia i że będą do tego zdolni. Jedna myśl, jedna decyzja, jeden ruch ręki, czasem tylko drgnięcie palca na cynglu pistoletu ... I kończy się czyjeś życie. Całe szczęście, że tu obyło się bez ofiar śmiertelnych. -
[rower dziecięcy] co by tu można urwać z wagi?
marvelo odpowiedział Roballinho → na temat → Mania lekkości
Pedały Accent Range to konstrukcja VP-897. https://allegro.pl/oferta/pedaly-vp-897-tworzywo-239g-mocne-8943943559?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery+i+akcesoria&gclid=CjwKCAjw8pH3BRAXEiwA1pvMsfb-pIhgmj3xpnNwPmN08jnqClV3JTW8MELaH3WlDR2zLk7jmAVkIxoCw1AQAvD_BwE Mam je w jednym z rowerów jako Accent (nie chce mi się wykręcać, ale ważyłem kiedyś i realnie ważyły na pewno mniej nić 240g), drugie (kupione jako VP) zakładałem koledze właśnie do dziecięcego roweru i waga była też poniżej 240 g. Zatem tutaj za wagę ręczę. Odnośnie tych Wellgo (podawane 205 g) to nie miałem ich w rękach, ale myślę że ta waga jest możliwa do osiągnięcia. Jeśli chodzi o mostki wpuszczane to zdziwiłbyś się, jak lekkie mogą być nawet takie stalowe Cr-Mo. Mam dwie sztuki takich mostków Procraft (jeden do widelca 1 1/8", drugi do 1", długości 120 i 130 mm) i oba ważyły znacznie poniżej 300 g. Nawet klin był w nich aluminiowy, a śruba mostka (ta wpuszczana) była krótka i opierała się na takiej półce wewnątrz rurki wchodzącej w widelec. To chyba był jeden z nich (i zapłaciłem naprawdę tylko 9.99 zł). Czasem trafiają się takie perełki: https://archiwum.allegro.pl/oferta/wspornik-kierownicy-procraft-1-12cm-i4601268338.html Warto poszukać. Oczywiście tani, ordynarny aluminiowy mostek może być sporo cięższy, ale już jakaś lepsza konstrukcja UNO, ITM, Profile itp., też będzie lekka. Ciężko będzie tylko znaleźć bardzo krótki, zwykle mają 70-130 mm, a trafiają się nawet 150 mm. Przypuszczam, że ten będzie też lżejszy niż 300 g (i wygląda na dość krótki): https://allegro.pl/oferta/wspornik-kierownicy-zoom-7926841057 -
[rower dziecięcy] co by tu można urwać z wagi?
marvelo odpowiedział Roballinho → na temat → Mania lekkości
Ile ważą same opony? Możliwe, że te będą lżejsze (są w kilku kolorach): https://allegro.pl/oferta/opona-vee-tire-city-wolf-14x-1-5-40-254-v22-8995647164 Wspornik kierownicy też spokojnie znajdziesz lżejszy (oryginał chyba stalowy?). Pedały plastikowe o mniejszej wadze też bez problemu (to tanie rzeczy, tylko jaki gwint?): https://allegro.pl/oferta/pedaly-accent-range-tworzywo-lozyska-kulkowe-9172901063 https://allegro.pl/oferta/pedal-rowerowy-wellgo-plastikowy-2-szt-8006372855 -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
marvelo odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
-
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
marvelo odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Polemizowałbym z tym, bo wiele zależy od konkretnego modelu rękawicy, wielkości oczek, grubości i wytrzymałości drutu, średnicy gwoździa, ostrości jego końcówki, kąta działania siły itp. Ale niech Ci będzie. A chcesz się przekonać, przed iloma rzeczami nie uchroni Cię kask? Który też w wielu miejscach ma dziury. Wiele przedmiotów nawet jak trafi w skorupę to wejdzie w nią jak w masło. A przed nokautem przez Mike'a Tysona też nie uchroni, a może nawet go ułatwić. Ani przed złamaniem kręgosłupa szyjnego (być może też w pewnych warunkach to ułatwiając). A pomimo tej nikłej ochrony jest tu uznawany przez "kaskowych stręczycieli" (podoba mi się to określenie) za nieodzowny element bezpieczeństwa na rowerze, a ci którzy go nie stosują są uznawani za nieodpowiedzialnych albo wręcz upośledzonych umysłowo. Wyjaśniłem, bo chyba nie zrozumiałeś ironii. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
marvelo odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
I pewnie nawet kasku nie miałeś? A rękawice rzeźnickie gdzie? To nie wiesz, że po drabinie się nie wchodzi bez rękawic rzeźnickich? Jak można być tak nieodpowiedzialnym? I narażasz swoją bezmyślnością cały NFZ. A my wszyscy potem za to płacimy. Przepraszam za złośliwość, ale musiałem. Zdrowia życzę. -
Piękne miała te stroje, nieprawdaż? A głos jak słowik.
-
Muzyka to melodia, rytm i harmonia. Yaron Gottfried potrafi łączyć te elementy wprost genialnie. Z klasycznego utworu Musorgskiego ("Stary zamek" z cyklu "Obrazki z wystawy") wydobył tyle smaczków, że mogę tego słuchać na okrągło. Jeśli chodzi o Modesta Musorgskiego to oprócz "Starego zamku" uwielbiam jeszcze utwór "Bydło", zwłaszcza w tej orkiestracji (szczególnie to wejście od 1:30). Putin mógłby przy tym urządzać defilady wojskowe.
-
[suport] Jaki to typ suportu
marvelo odpowiedział jacz249 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Z prawej strony jest to klucz 36 mm, z lewej różnie (albo taki z bolcami, jak w przykładzie powyżej, albo 24 mm, czasem jeszcze inne). Miskę prawą można próbować odkręcić kluczem do sterów, ale często jest zapieczona i wymagany jest solidniejszy, grubszy klucz. Typowe klucze do misek wyglądają tak: https://bitul.pl/pl/p/KLUCZ-DU-SUPORTU-36 BB026/98 https://www.parktool.com/product/crank-and-bottom-bracket-wrench-hcw-4 http://lesamisducircuitdenivelles.be/Park-Tools-HCW436-mm-BoxEnd-Fixed-Cup-Wrench-&-Bottom-Bracket-Pin-Spanner-Tools-Bike-Maintenance-&-Tools-338567/ -
[suport] Jaki to typ suportu
marvelo odpowiedział jacz249 → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
To suport BSA, z miskami wkręcanymi w ramę, prawdopodobnie gwint angielski (najpopularniejszy), ale starego typu, czyli w środku są wianki z kulkami a luz ustawia się kręcąc lewą miską i kontrując ją potem tą nakrętką z wcięciami. Najlepiej wymienić na wkład na łożyskach maszynowych z osią o odpowiedniej długości. Koszt części 20-30 zł (Neco, VP,). Będzie spokój na długo. https://allegro.pl/uzytkownik/saad_pl/czesci-suporty-16440?bmatch=al-product-eyesa2-mentat-spo-1-4-0528 P.S. Te spawy przy mufie suportu to fabryczne czy coś tam kiedyś pękło (jakoś tak brzydko "nasmarkane")? -
Niesamowita barwa głosu i te dawne instrumenty (lira, lutnie). Solówka na lutni to jest to. Toż to bardziej wciąga niż niejedna rockowa kapela. Jest moc. https://www.briankaymusic.com/biography
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
marvelo odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
O tak, te plastikowe siedzenia w składakach były tragiczne. Miałem takiego samego, też czerwony, kupiony po komunii. Sporo tym się jeździło za dzieciaka, ale dopiero następny rower, Romet Pasat2, kupiony na koniec podstawówki, używany od kolegi z klasy, za zdewaluowane pieniądze wypłacone z książeczki SKO (nawet nie starczyło i rodzice musieli trochę dołożyć) to był mój pierwszy prawdziwy rower. Tym to się dopiero jeździło. Od tamtej pory składak stał za gankiem i w końcu mi go ukradli. Nie płakałem. Pasata wciąż mam. Ostatnio go wygrzebałem, wyczyściłem i trochę przerobiłem. Rocznik 1982. Widelec był wymieniany, bo oryginalny pękł u góry na koronie. Przerzutki oryginalne Favorit, ale tył jakoś ciężko chodzi z plastikową manetką na kierownicy i długim pancerzem (prowizorka, z dwóch kawałków jakiegoś starego). W każdym razie jakiekolwiek manetki na kierownicy to i tak niebo a ziemia w porównaniu do manetek na ramie. Nie trzeba się schylać. Nawet z przedniej przerzutki chętnie się korzysta. Po zamontowaniu jakiejś tylnej Shimano (nawet Tourney) i manetki indeksowanej (mam wielotryb 6-rzędowy) byłoby jeszcze wygodniej. -
https://www.last.fm/music/Ewen+Carruthers
-
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
marvelo odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
Ostatnio coraz częściej widuję borsuki w naturze podczas nocnych wyjazdów rowerowych, ale nie sądziłem, że to zwierzę można oswoić do takiego stopnia. Borsuk Tor to chyba najzabawniejszy borsuk na Youtube. -
Jeśli chodzi o piękne melodie i mistrzowskie ich prowadzenie to mnie zawsze wzrusza niezawodna Sissel. Tytuł i tak muszę przekopiować, bo jakieś dziwne litery: Sissel Kyrkø - Bereden väg för Herran Sissel Kyrkø - Sofðu unga ástin mín Jeśli muzyka łagodzi obyczaje, to właśnie taka.
-
[Renowacja] Co to za rower?
marvelo odpowiedział otochuck → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Plakietka ładna. Na za wiele bym nie liczył, w takim stanie jako całość (bez kół), choć rower na pewno dość stary (z 50 lat ma). Przykładowa oferta podobnego roweru na chodzie: https://archiwum.allegro.pl/oferta/zabytkowy-rower-standard-damka-klasyk-brooks-i5101545731.html Możesz trochę doczyścić ramę, zobaczyć, czy nie ma pęknięć i głębokiej korozji. Wypolerować aluminiowe części, kierownicę, wyprostować błotnik. Koła tam były pewnie jakieś 26x1 3/8 (590), więc można by zrobić nowe na obręczach współczesnych 27.5 (584), z tyłu dać 3-biegowego Nexusa lub jakiegoś Archera czy Sachsa i byłby stylowy rower na miasto. Ale mogą wyjść różne kwiatki (nietypowa cieniutka sztyca (22?), suport z miskami wbijanymi o niespotykanej średnicy). Mufy do misek wbijanych mają trzy średnice (35, 38, 40 mm) i można nawet kupić wbijane wkłady na łożyskach maszynowych (Thun, Sunrace), także pod korby na kwadrat (tu jeszcze chyba na klin), ale spotkałem się kiedyś z sytuacją, że mufa suportu miała 34 mm i nic nie dało się dobrać. Trzeba było "rzeźbić", czyli przetoczyć miski 35 mm na mniejszą średnicę. -
[Renowacja] Co to za rower?
marvelo odpowiedział otochuck → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Daj jeszcze zdjęcie z przodu, by było widać plakietkę na główce ramy. Mi to wygląda na jakiegoś Pucha (https://en.wikipedia.org/wiki/Puch). A kół gdzieś nie ma? -
https://bieszczady.land/artysta-ktory-przyjechal-do-bieszczad-za-pozno-zloty-chlopak-ktory-nie-zdazyl-sie-zestarzec/
-
-
Ot, choćby takie: https://allegro.pl/oferta/opona-kenda-700x45c-k1185-piedmont-30tpi-8837433360 https://allegro.pl/oferta/opona-schwalbe-smart-sam-28x1-75-perfor-addix-drut-9246450851
-
[Suport w ramie Author 19'] problem z wyjęciem/wykręceniem
marvelo odpowiedział biancomp → na temat → Druciarstwo rowerowe
Przypuszczam, że ten wkład to był jednak pakiet Shimano na konusach i kulkach, gdzie prawa miska jest integralną częścią całej tulei, tak jak na poniższym filmie: Myślę, że opcja za jakimś warsztatem samochodowym dysponującym kluczem udarowym będzie najlepsza (tylko uprzedzić ich, że tam jest lewy gwint). -
[Suport w ramie Author 19'] problem z wyjęciem/wykręceniem
marvelo odpowiedział biancomp → na temat → Druciarstwo rowerowe
Sytuacja byłaby prostsza, gdyby to tylko sama prawa miska siedziała w ramie, ale wygląda na to, że tam jest cała tuleja suportu (Shimano, Kinex?). Suporty na łożyskach maszynowych typu VP, Neco, pozwoliłyby wybić łożysko z miski, i do przecięcia zostałaby sama miska, która aż tak twarda nie jest, no ma cienkie ścianki. Jeśli do przecięcia jest bieżnia łożyska to brzeszczotem można się zamęczyć na śmierć. Wykręcałem niejeden zapieczony suport i gdy normalne metody, czyli podlewanie penetrantem, a potem dobrze zamocowany klucz i przedłużka (lub klucz w imadle i kręcenie ramą) nie pomagają, to szkoda czasu i od razu trzeba przejść do dremela. Dremel (czy dowolna szlifierka szybkoobrotowa), nawet ze zwykłym kamieniem szlifierskim, nigdy mnie nie zawiódł. -
[Cross] 3 vs 2 blaty - porównanie model 2020 vs 2018
marvelo odpowiedział pioters → na temat → Miejskie i trekkingowe
Akurat za 306-kę to dałbym się pokroić, choć mam tylko z wolnossącym, pancernym dieslem 1905 cm3 (XUD9) o mocy 69 KM. Ale ta sylwetka (zwłaszcza jej proporcje od tyłu) szalenie mi się podoba. No i te wklęsłości w progach. To jeden z najładniejszych kompaktów tamtych lat (Golf 3 to przy tym pokraczny brzydal), a moim zdaniem nawet w historii motoryzacji. Prowadzi się też przyjemnie, choć tylna belka z czasem wymaga ingerencji. Silnik (345 000 km) pewnie by mnie przeżył przy moich przebiegach, ale buda już trochę podgryziona od spodu (ma parę słabych punktów - podłużnice) i na dachu (pod uszczelkami). Choć jak na 25 lat to i tak się dobrze trzyma. Wartburga (tego prawdziwego, z dwusuwem) miał kiedyś mój ojciec, ale nie miałem jeszcze wtedy "prawka", więc znam go tylko z pozycji pasażera. Była to wersja kombi, z otwieranym dachem i dźwignią biegów w podłodze (która kiedyś podczas jakiegoś wakacyjnego wyjazdu się ułamała). Nie, tego samochodu miło nie wspominam. Był duży, ale komfortu żadnego - taka blaszanka, wszystko klekotało, śmierdziało spalinami, a w zimie przez szpary w drzwiach wiało śniegiem (poważnie, nawet zaspy się robiły w środku). Trabant dużo fajniejszy. Kolega miał kilka i sporo nimi jeździliśmy. Tego nawet prowadziłem parę razy i całkiem zwinny, a "klamka" przy kierownicy chodziła całkiem lekko i precyzyjne. Dwa razy kolegę holowałem po zatarciu silnika. Mechanik mówił, że trochę za mocno dusił na niskich obrotach i że dwusuwy trzeba wysoko kręcić. Maluch też w rodzinie był i trochę jeździłem. Maluch też daje emocje, choć do normalnej jazdy już chyba bym go nie zaakceptował. Klasyczne automaty mają przekładnię (sprzęgło) hydrokinetyczne i silnik nie jest na sztywno połączony z kołami (popraw mnie, jeśli się mylę). Co innego skrzynie dwusprzęgłowe preselekcyjne. CVT to już w ogóle dają dziwne odczucie nieustannego ślizgania się sprzęgła. Nawet w klasycznym automacie to jednak komputer (w tych starszych to nawet jakiś mechanizm podciśnieniowy czy coś) decyduje, kiedy zmienić bieg. Oczywiście można wybrać dźwignią blokadę wyższych biegów czy jakiś program, ale to wciąż nie to samo co manualne wybieranie biegów. Ja dziękuję. No dobra, trochę offtopic się zrobił.
