Skocz do zawartości

marvelo

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    3 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez marvelo

  1. Niby kawałek blaszki ze wstążką, a cieszy. No i uścisk dłoni kolarskiego "Zorro" na podium. No przecież, że nie w Open, a tylko w kategorii "młodszych dziadków", czyli FM5, ale zawsze coś. Widocznie moi mocni konkurenci akurat dzisiaj pojechali na inne imprezy. No i uznanie w oczach pewnego Anglika z podium (pozdrawiam) widzącego mój dziecinny, stalowy rowerek bez amortyzatorów: "On a rigid bike?"
  2. Espionage - Piano Music by David Hicken Susanne Sundfør - 'náttsǫngr '
  3. https://www.ejournals.eu/pliki/art/23115/ Nie mogłem, gdyż takiego przepisu nie ma. W ustawie nie ma „bezwzględnego pierwszeństwa pieszych” – przypomina KRBRD :: Prawo Drogowe
  4. Pozwolę sobie zacytować obszerną wypowiedź jednego z komentujących pod tym filmem: King George 6 miesięcy temu (edytowany) @Julian Antoniewicz Okej. Przyspieszony kurs wykładni prawa, bo widzę że się nie obejdzie. Przepisy prawa interpretuje się według pewnych zasad, jedną z nich jest prymat wykładni językowej i tzw. dyrektywa języka potocznego, zgodnie z którą jeżeli jakieś słowo nie ma definicji w ustawie, to należy je rozumieć zgodnie z jego zwykłym językowym znaczeniem. Wynika to z tego, że przeciętny adresat przepisu powinien mieć możliwość odczytania i zrozumienia jego treści, tak żeby mógł się do niej podporządkować - bez potrzeby wdawania się w spory o uzusie językowym czy innych irrelewantnych kwestiach. Zgodnie ze zwykłym znaczeniem, słowo "wchodzenie" nie oznacza oczekiwania na możliwość wejścia, wprost przeciwnie - czynność wchodzenia i czynność oczekiwania się wzajemnie wykluczają (nie można jednocześnie na coś czekać i tego robić; skoro czekasz, to znaczy że jeszcze nie robisz). Nie można oczekiwać od kierowcy tego, że zamiast stosować się do przepisu, tak jak go w ustawie zapisano, będzie dokonywał absurdalnych fikołków logicznych i przyjmować znaczenie słowa, które nie ma oparcia jego normalnym rozumieniu ani żadnym słowniku, żeby uzyskać taki rezultat jak proponujesz. Krótko mówiąc, kierowca ma się dostosować do tego, co zapisano w ustawie, a nie do tego, co sobie ktoś zmyślił przeinaczając znaczenie słów użytych w ustawie. Inną zasadą jest zakaz wykładni rozszerzającej na niekorzyść sprawcy w prawie karnym (przy wykroczeniach tak samo) Twoja teza, że "wchodzenie" to także stanie przed przejściem, jest oczywiście sprzeczna z tą zasadą, bo prowadzi do tego, że kierowcy mogą być karani za zachowanie, które nie łamie żadnego przepisu. Kolejna zasada to zakaz wykładni homonimicznej - nie wolno w tym samym akcie prawnym, ani nawet całej dziedzinie prawa, nadawać temu samemu słowu różnych znaczeń - co również usiłujesz zrobić, rozumiejąc słowo "wchodzenie" inaczej na gruncie przepisów o pierwszeństwie pieszych, ale inaczej na gruncie tego o obowiązkach pieszych. Dodajmy że w obydwu przeypadkach prowadzi do naruszenia zakazu wykładni rozszerzającej, bo w obydwu prowadzi do obciążenia kogoś odpowiedzialnością karną za popełniene czynu, który nie jest zakazany (nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu stojącemu przed przejściem; stanie przed przejściem które okazuje się być wtargnięciem pod jadący pojazd). Aspekt "argumentowania w niebezpiecznym kierunku" rzeczywiście sobie lepiej odpuść i przyjmij do wiadomości, że prawo jest takie, jakie zapisano w ustawie, a nie takie, jakie się tobie wydaje, że być powinno. Skoro ustawa stanowi, że pierwszeństwo ma pieszy wchodzący, to pierwszeństwo ma pieszy wchodzący, a nie pieszy zbliżający się czy oczekujący. Dokładnie tak samo jak wtargnięcia na przejście dopuszcza się jedynie pieszy wchodzący pod jadący pojazd, a nie czekający na chodniku przed przejściem do którego zbliża się ten pojazd. Nie można kogoś ukarać za łamanie przepisu, który nie istnieje, nawet jeżeli ci się wydaje, że powinien istnieć i że jest to konieczne dla bezpieczeństwa. W ostatnim akapicie zupełnie odwracasz kota ogonem, bo to właśnie twoja interpretacja jest niebezpieczna. Zdrowo myślący pieszy poczeka przed przejściem, aż nadjeżdżające samochody albo przejadą, albo się zatrzymają i go przepuszczą. W obydwu wariantach zarówno pieszy, jak i kierowcy, postępują zgodnie z prawem. I tak być powinno, bo przepisy prawa nie powinny nakazywać ani dawać przyzwolenia na zachowania niebezpieczne i irracjonalne. Co innego, jeżeli pieszemu ktoś natłukł do głowy bredni o tym, że ma pierwszeństwo już czekając na możliwość przejścia. Taki ogłupiony pieszy, którego nakarmiono fałszywymi informacjami o zasadach pierwszeństwa na przejściu, może rzeczywiście włazić na przejście bez zastanowienia "chcąc egzekwować chroniące i nadające im przywilej prawo" i nawet nie zdając sobie sprawy, że został po prostu ordynarnie okłamany co do treści tego prawa.
  5. Widelec pokazałeś i faktycznie jest na nim gwint. Ale interesują nas też pozostałe elementy, czyli stery (łożyskowanie widelca w ramie) i mostek. Czy mostek (jeśli jest taki jak na wklejonym zdjęciu, czyli ahead) był zamontowany bezpośrednio na rurze sterowej widelca (pomimo istnienia tam gwintu, średnica jest ta sama i teoretycznie da się to zrobić), czy na przejściówce (ADAPTER ZOOM DO WSPORNIKA KIEROWNICY Q-85S SREBRNY - Q-85S - 10549514899 - Allegro.pl), zamontowanej na klin wewnątrz rury sterowej i wystającej z niej na pewną wysokość, umożliwiającą zamontowanie na niej mostka? No i czy po demontażu mostka musiałeś jeszcze odkręcać taką szeroką nakrętkę na widelcu? Tak byłoby, gdybyś miał tą przejściówkę i stery skręcane (gwintowane).
  6. Kolejny raz nadinterpretujesz i polemizujesz z jakąś wydumaną tezą, której nikt nie wygłosił. Powyższa wypowiedź jest dokładnie tego samego rodzaju . To taki zabieg retoryczny, który określa się "atakowaniem chochoła". Poznajemy sofizmaty: atakowanie chochoła - Mity nauki Stosujesz to nagminnie. Nie polemizujesz z rzeczywistymi argumentami rozmówców, tylko ze swoją wyolbrzymioną interpretacją ich wypowiedzi. Poza tym atakujesz personalnie rozmówców, czyniąc jakieś bezpodstawne insynuacje, używając wulgarnego i silnie nacechowanego emocjonalnie języka. Naruszasz zasady netykiety, dobrych obyczajów i regulamin forum. Więc chyba należy Ci się za to czapa, co, panie legalisto? A co na to Moderacja? wysryw - Wielki słownik języka polskiego PAN (wsjp.pl) Możesz przeprowadzić wywód logiczny, na podstawie moich wypowiedzi tutaj, który pozwala Ci wyciągnąć ten końcowy wniosek w stosunku do mnie?
  7. Podtrzymuję również swój pogląd, że każdy kierowca powinien przechodzić okresowo badania psychologiczne. Z takim poziomem agresji i problemem z kontrolowaniem emocji byłbyś pierwszym, który by ich nie przeszedł.
  8. Tak, większość kierowców w Polsce to chamy i buraki, tylko Michau_ robiący po naszych drogach 80-90 tys. km rocznie jest zawsze czujny, zawsze skupiony, nigdy zmęczony, nie ma martwych stref z kabiny swojego pojazdu, nigdy nie oślepia go słońce, zawsze ma idealnie czyste szyby bez nawet odrobiny mgiełki czy szronu, nigdy nie dopuści, by pieszy był zmuszony do poczekania przed przejściem kilku sekund, bo on już z daleka telepatycznie wykryje, że ten pieszy będzie przez przejście przechodził i zawczasu zredukuje prędkość. Zawsze.
  9. No właśnie, ilu tych zadeklarowanych świętoszków dałoby się złapać w tak popapranych miejscach jak na tym filmie.
  10. Oceniasz ludzi i wartość tego co mają do powiedzenia na podstawie ich części garderoby i ilości wyświetleń na Youtube? Może jeszcze sprawdzasz metki na ich ubraniach, czy są z tej właściwej firmy, bo inaczej ich nie będziesz słuchał? Nie kompromituj się. Adwokat zajmujący się sprawami karnymi (sprawakarna.com) A czy to, że ktoś zacytował czyjąś pracę rzutuje na wartość tej pracy? Nie wiem co to jest portal warszawski i nie interesuje mnie to. Zresztą podałem linka do źródła, czyli tekstu autorstwa Witolda Matejki. W ogóle nie rozumiesz istoty problemu i przypisujesz moim wypowiedziom błędne znaczenie. A może robisz to świadomie i złośliwie? Zresztą, nie pierwszy raz i nie tylko w stosunku do mnie. I Ty mówisz o życzliwości i uprzejmości w stosunku do innych?
  11. Jeśli się nie nadaję to Twoi kumple z komendy coś kiepsko się starają, by mi je zabrać, bo mieli na to już 34 lata. Prawo jazdy (cały czas aktywne) mam od 1989 roku. Przez ten okres dostałem dwa mandaty na łączną kwotę 800 zł (ostatni w 2012 roku). Wiem jak jeździć, by nie rozjechać pieszego na przejściu. Przez te 34 lata nie przypominam sobie nawet stworzenia sytuacji zagrażającej jakiemuś pieszemu. Wiem też jak chodzić, by nie dać się rozjechać. Natomiast w świetle takiej nadinterpretacji nowych przepisów o pierwszeństwie pieszych wchodzących na przejście obawiam się o swoje 1500 zł.
  12. [ANALIZA] BRAK jest uzasadnionych przesłanek za przypisaniem pojęciu „pieszego wchodzącego na przejście” jakiejkolwiek INNEJ definicji niż tej wynikającej ze zwykłego, JĘZYKOWEGO znaczenia użytych słów - Portal Warszawski Pełny tekst tutaj: https://www.ejournals.eu/pliki/art/23114/
  13. Tu jest opisany podobny problem: brakes - Shimano BR-T4000 not compatible with frame pivot stud - Bicycles Stack Exchange Stan piwotów nie ma dla tego hamulca znaczenia. Oczyścić z rdzy i tyle. A potem mocno dokręcić śrubę. Ta końcówka sprężyny w zasadzie może nawet nie siedzieć w otworze, a ramiona powinny odbijać, bo cała tuleja będzie trwale przykręcona do piwotu. Mam gdzieś hamulce canti (chyba Dia Compe), gdzie w ogóle nie ma tego "pypcia" i regulacja odbywa się poprzez przykręcenie tulei do piwotu w odpowiedniej pozycji, ustalając ją kluczem przed dokręceniem.
  14. Hamulce V-brake Shimano różnią się nieco od innych hamulców V. W Shimano ramię obraca się wokół własnej tulei, która jest przykręcona nieruchomo do piwotu, a nie wokół samego piwotu. Gdzieś spotkałem się już z komentarzem, że Shimano nieco płycej wchodzą na piwot, ale osobiście mam V-ki innych firm i nie sprawdzałem. Ta końcówka sprężyny to ile wchodzi w otworek? Możesz dać zdjęcie od tyłu? Sama szczelina zdarza się nawet w innych hamulcach. Sprawdzałem u siebie (Tekrto, Promax, Alhonga) i czasem jej nie ma, a czasem niewielka występuje.
  15. To raczej chamskie zachowanie chodziarza, a właściwie chodziarki. Doprawdy, straszna tragedia się tu stała, bo pani sobie kilka sekund poczekała. Zresztą, jej zachowanie było nieczytelne, bo kierowca (jadący całkiem wolno) mógł je początkowo odczytać jako rezygnację pieszej z przechodzenia w momencie, gdy zauważyła jego pojazd. To znaczy mógł pomyśleć, że ona chce poczekać, aż on przejedzie. Jednak później wykonała znów krok naprzód, ale kolejny raz stanęła. Wciąż nie była na przejściu, więc kierowca mógł przejechać. To, że pojazd na pasie ruchu w przeciwnym kierunku się zatrzymał nie jest żadnym argumentem. Przepis nic na ten temat nie mówi, że kierowca musi się zatrzymać przed przejściem jeśli pojazd jadący w przeciwnym kierunku się zatrzymał. Przeanalizujmy jeszcze ten film. Aby piesza mogła wejść bezpiecznie na przejście (czyli nie bezpośrednio przed jadący pojazd) musi mieć zapewnione pole widzenia również z jej prawej strony. Z jej lewej strony pojazd już się zatrzymał, ale prawą stronę zasłania ciężarówka. W 2s filmu zauważa hondę (czy co to tam jest) i zaczyna coś cudować. Właściwe zachowanie powinno wyglądać tak, że albo powinna już przeczekać i przepuścić hondę, albo, oceniając jej prędkość i możliwość wyhamowania, kontynuować przechodzenie i dopiero jeśli wtedy kierowca hondy by się nie zatrzymał (czyli gdy ona byłaby już na przejściu), można by mówić o jego wykroczeniu. Ale nawet wtedy ich tor ruchu i tak raczej by się nie przeciął, więc realnego zagrożenia by nie było. Gdyby kontynuowała przechodzenie, moim zdaniem kierowca hondy by się zatrzymał, bo nie jechał szybko. Można sobie dywagować, czy kierowca hondy zachował się chamsko czy nie, ale kara powinna być za konkretne wykrocznie, dające się precyzyjnie ustalić, a nie za brak kultury (w czyjejś subiektywnej ocenie). Mam jeszcze pytanie do tych wszystkich legalistów tak skłonnych do karania kierowców za byle co. Czy jest w ogóle możliwe, przy tak restrykcyjnej interpretacji tego przepisu, żeby pieszy przepuścił samochód stojąc przy przejściu, bez narażania kierowcy na mandat? No bo o co tak naprawdę chodzi? Czy o to, by wszystkim było bezpiecznie i wygodnie, czy o spełnienie litery przepisu? Jeśli pieszy dogada się wzrokiem z kierowcą, dając mu do zrozumienia, że może te kilka sekund poczekać, a ten ostrożnie przejedzie przez przejście, na krawędzi którego stoi pieszy to co strasznego się stanie? Ktoś na tym ucierpi? Chyba tylko litera prawa, a prawo jest dla człowieka, a nie człowiek dla prawa.
  16. Ministerstwo jasno o pierwszeństwie pieszych: Przed przejściem go nie ma - Motoryzacja w INTERIA.PL No i teraz pytanie, czy mandat był słuszny? Takich mandatów policja wystawiła pewnie tysiące. Być może niektórzy kierowcy, walcząc w sądzie, sprawy wygrali. Teraz powinno być to łatwiejsze. Sam wielokrotnie w takich sytuacjach wpuszczałem pieszych jeszcze za starych przepisów, ale moim zdaniem karanie kierowców powinno się odbywać tylko wtedy, jeśli pieszy realnie był już na przejściu lub był wchodzącym w znaczeniu dosłownym. Nikt nie broni kierowcy zrobić więcej, niż wymaga przepis, czyli wpuścić pieszego tylko oczekującego lub zbliżającego się do przejścia (i taki w istocie jest duch tego przepisu), ale dopóki nie zostaną spełnione ściśle warunki niezbędne do zaistnienia wchodzenia (czyli litera przepisu), karania być nie powinno. Takie jest moje zdanie.
  17. marvelo

    [mech. korbowy] 160 mm

    Skąd to zdziwienie? Przecież są takie korby, choć zapewne trudno je kupić. Samox AF26 Crankset - 160mm 10-Speed 44/32/22t 104/64 BCD JIS Square T – Ride Bicycles
  18. Taką piastę ktoś (jeśli robił to fachowiec) mógł przerobić tak, by pasowała w węższy rozstaw (powiedzmy, z lekkim zapasem na sprężyste odgięcie), czyli na te 127 -128 mm, poprzez założenie węższej podkładki dystansowej z lewej strony i skrócenie osi, a następnie odpowiednie przeciągnięcie koła szprychami, by było symetrycznie w ramie. Oczywiście będzie wtedy większa dysproporcja w napięciu szprych DF/NDF, a może i trzeba będzie zmienić ich długość, ale da się to zrobić. Piasta z lewej strony nie ma gumowej uszczelki i ujęcie dystansów w niczym nie pogarsza uszczelnienia. FireCloud Cycles SHIMANO REAR Quick Release 36 hole WHEEL HUB (Splined Cassette 7 Speed) FH-RM40 : Amazon.co.uk: Sports & Outdoors Budując takie koło od podstaw najlepiej byłoby to zrobić na obręczy asymetrycznej.
  19. Jeśli z tyłu będzie kaseta 7-ka (ilość biegów zgodna z manetką) to nawet na Tourneyu będzie to działać, choć warto może założyć coś lepszego, choćby jakąś starą 105-kę czy Ultegrę (maksymalnie do 10 biegów będą kompatybilne, oprócz Tiagry 4700). Najbardziej się obawiam o ten suport, bo znaleźć wkład na jakąś bardziej współczesną korbę (choćby na kwadrat) pod gwint francuski to chyba graniczy z cudem. Nawet same miski starego do starego suportu (jeśli mają wżery) chyba też będzie trudno zdobyć. NOWY suport FAG 35x1 kwadrat FRANCUSKI 113mm - 6841956842 - oficjalne archiwum Allegro Mostek 22,2 po oszlifowaniu pewnie się wciśnie w widelec, jeśli oryginalny ma tylko 0,2 mm mniej.
  20. Stary, francuski rower to nie jest zbyt łatwy materiał do zabawy w renowację i modyfikację, bo może tam czyhać wiele pułapek w postaci nietypowych standardów części (suport, korba, widelec, mostek, kierownica, a nawet pedały). French Bicycles (sheldonbrown.com) Szkoda nerwów. Sam jestem fanem budowania rowerów według własnych potrzeb, także na starych stalowych ramach, ale jako bazę do takiej zabawy lepiej wybrać coś typowego, zwłaszcza jak się nie ma doświadczenia. Temat jest tak szeroki, że nie spodziewaj się, że ktoś tu będzie krok po kroku Cię prowadził, zwłaszcza nie mając tego roweru pod ręką. Jak się uprzesz to coś z tego roweru wykombinujesz, ale najpierw musisz zacząć i zadawać bardziej szczegółowe pytania. Czyli pomierzyć wszystkie średnice i gwinty i rozstaw tylnej piasty. Nawet gwint wolnobiegu może być nietypowy. A jeśli chciałbyś założyć jakieś manetki indeksowane to raczej na starym wolnobiegu to nie zadziała.
  21. Szukałem i właściwie to nie ma takiego wydzielonego wątku na forum. Dyskusja zahaczała o to zagadnienie w wielu wątkach (np. o rodzaju pedałów, treningu itp., niektóre już dawno pozamykane), ale warto to jakoś uporządkować. Na początek film od GCN.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...