Mihau_

Szosa, czy tam ogólnie baranek, nie jest optymalnym rozwiązaniem do miasta. Prosta kierownica lepiej się sprawdza, pozwala na szybszą reakcję Popatrz na rowery pokroju cube nulane Rowery za granicą są tańsze niż w Polsce

Im rower bardziej dynamiczny i responsywny tym jazda przyjemniejsza. Temat rzeka, każdemu wygodnie na czym innym a ty nie mają doświadczenia z rowerami tego typu tak naprawdę nie wiesz czeg szukać. Na pewno nie kupiłbym nowego, aluminiowego roweru na mechanicznych hamulcach, to ekonomiczny bezsens. Albo używka na hydraulice albo jakaś nowa tanioszka pokroju tej sensy co podlinkowałem - nic z lepszym stosunkiem jakość/cena nie istnieje. Ale żaden normalny producent nie robi karbonowych rowerów na mechanicznych tarczach. Zresztą sam sobie odpowiedz jaką jakością charakteryzuje się taki tani karbon i czy na pewno ma wszystkie właściwości jakie teoretycznie karbonowa rama posiada

No to zostaje pytanie czy ten większy prześwit jest ci do czegokolwiek potrzebny. Bo jeżeli chcesz kupić "szosę" to branie pod uwagę czegoś szerszego niż 28c nie ma sensu https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-romagna-disc-sle-105-2023/

No to jeżeli masz inne zdanie to się go trzymaj i kup co chcesz. Przyszedłeś na forum pytać o sprzęt dla osoby z otyłością więc ci uświadamiam, że rower stacjonarny jest najmniej efektywną formą aktywności "pod dachem" i ilość spalanych kcal jest o wiele mniejsza niż przy orbitreku Musiałbyś wybić się ponad poziom rynsztoka.

A wybierasz się tym na tour de france? Wszystko według potrzeb. O jakiego konkretnie vitusa chodzi? BTW contend ar2 to taki trochę rower bez większych zalet. Tarcze niby są ale mechaniczne więc hamują byle jak a sporo ważą

Tylko po co wymieniać rowerek na kolejny skoro jak widać taki sprzęt nie przynosi efektów Rozumiem, najlepiej się nie zmęczyć😂 Stawy to może obciążać bieganie czy skoki przy takiej masie a nie sprzęt stacjonarny, gdzie masz stałe punkty podparcia

Jak ci wizualnie ten "wąs" klamkomanetki nie przeszkadza to weź któregoś eskera ms z uwagi na sztywne osie.

Jeśli miałby być to mój sprzęt to bezapelacyjnie brałbym cube ze względu na napęd 2x gdzie będziesz miał mniejsze przeskoki pomiędzy przeóożeniami

Na czarny lakier do paznokci a ten "biały" zostaw jak jest bo cokolwiek na nim zrobisz to będzie tylko gorzej

Pomyśl raczej o orbitreku, będzie bardziej efektywny

Taka cena nowoczesności. W canyon nic innego niż XL nie wchodzi w grę. Do tego jest tańszy i ma nową 105 2x12 a nie 2x11 jak trek. Także z tych dwóch wybór raczej oczywisty Jak chcesz mieć szerszą oponę to pomyślałabym o https://ridley.pl/produkt/rower-szosowy-ridley-grifn-105/ Albo https://www.centrumrowerowe.pl/rower-szosowy-superior-x-road-team-elite-pd33429/ Jest też giant defy

Jak nie masz zamiaru tego zrzucać to wkalkuluj sobie w każdy zakup koła na zamówienie za 1500-2000

Pakuj ile wlezie

Chyba bym postawił na dual sporta gen 5. Niby koło 27,5 jest trochę wadą ale przy twojej masie większy balon nie zaszkodzi https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-hybrydowe/rowery-dual-sport/dual-sport/dual-sport-3-generacji-5/p/36826/

W jaki sposób sobie zmierzyłeś te 145? Bo piastę to masz raczej 135 a oś 145

W ogóle dlaczego elektryk? Na tak śmiesznie małe dystanse? Takiego roweru nie kupuje się żeby jeździć bez wspomagania, to waży 25 kg

A jak dla mnie jest takim samym dziwolągiem jakim był kilka lat temu i takim pozostanie co za dużo to niezdrowo

Tylko że silikon nakładasz "punktowo" a wodą z płynem zamoczysz całą oponę i obręcz

To już sam musisz wiedzieć co jest dla ciebie wygodne, masz gravela więc i swoje obserwacje czym geometria nowego powinna się różnić od obecnego Kwestia gustu Mocy w nodze nigdy dość Rama się raczej na pół nie złamie No to totalnie złe marki wytypowałeś, napisy na ramie się nie zgadzają

To zależy czego oczekujesz od roweru - i nie mam tu na myśli karbonowej ramy i grxa

Zależy jak mierzysz wentyl XD Zdjęcie ukradzione

Na pewno mniejszy niż odpowiednie ciśnienie w oponach. Sztyca ma aż 31,8 średnicy więc za wiele się nie ugnie + brak offsetu ridley M, kross L

Rama jest dokładnie ta sama, osprzęt jest ten sam. Kross ma trochę lepsze koła, karbonową kierownicę i karbonową sztycę więc teoretycznie te elementy na plus ale jak dla mnie to możesz wziąć ten gdzie ci się bardziej kolorek podoba

bez problemu

a jesteś pewien, że rant na całym obwodzie dobrze wskoczył?