A ja jestem wkurzony chociaż wcale nie jechałem rowerem😂
Byłem ostatnio świadkiem treningu za motocyklem jednej z polskich zawodniczek jeżdżących w world tour pochodzącej z południowej Polski. Wiejskie, kręte drogi, remonty, wahadła, sznurki samochodów itd. Ilość popełnionych wykroczeń i niebezpiecznych sytuacji wywołanych przez nich w ciągu kilku minut była zatrważająca. 6 aut jadących za traktorem 40kmh? Ona nie będzie przecież czekać tylko wyprzedza całe towarzystwo mając może 5 kmh więcej i wymuszając na jadących z naprzeciwka zjazd na trawiaste pobocze. Rzygać się chce kiedy widzisz, że zawodowiec, który powinien świecić przykładem uosabia wszystkie negatywne cechy jakie można zarzucić rowerzystom na drodze