Skocz do zawartości

bastard83

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    553
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez bastard83

  1. Kupiłem ostatnio młodemu używanego Ramblera z klamkomanetkami Acery, przerzutką tył Deore, przód turniej. Przejechała się nim żona i podobnie jak ja ,stwierdziła że manetki chodzą o znacznie lżej niż na jej Orkanie. A na orkanie ma tył Alivio, przód Acera ale klamnkomanteki ST-EF500 i ciężko one chodzą. Sam miałem takie w Kandsie i po całym dniu jazdy lewy kciuk odpadał, zresztą z prawym nic lepiej nie było. Chcę zmienić jej te klamkomanetki. Ale nie wiem czy kupić manetki (SL-M3100 za 125 zł) i klamki (BL-T4000 Alivio za 59 zł) osobno i Alivio jako nowe czy coś z Deore używane. Znalazłem Deore LX ST-T660 za 149 zł. No i nie wiem czy od razu nie zmienić kasety na 9 rzędową, no i pewnie łańcuch.
  2. Mam taki sklep, dzięki za namiary.
  3. Czy moglibyście polecić jakiś plecak, który można zwinąć do wielkości np pomarańczy. Ma pomieścić zakupy na dojazd do noclegu, coś na kolację, jakieś piwo, wodę przekąskę itp. Znalazłem kilka na znanym portalu, ale nie wiem jak z ich jakością. To nie jest kosmiczna technologia, ale żeby mi nie wypadł czteropak po drodze. O ile w sakwach (prawie) zawsze się zmieści, o tyle z torbami może być słabo.
  4. Pytanie odnośnie synchronizacji Garmin Connect ze Stravą. Czy po połączeniu tych kont Garmin wysyła wszystkie aktywności automatycznie bez możliwości zmiany? Czyli wszystko albo nic? Często robię takie parokilometrowe jazdy do sklepu i nie chcę wrzucać na Stravę, czy jest możliwość wyboru co ma Garmin wysłać? Pisząc posta wpadłem na częściowe rozwiązanie, mogę zmienić aktywność na widoczną tylko dla mnie ale nie o to mi chodziło.
  5. No ja i tak segregować będę. To że ktoś tego nie robi to nie znaczy się że ja mam przestać. Natomiast nie ma się po prostu co fiksować i robić z siebie naczelnego ekogola.
  6. Ja rok temu znalazłem dwa może trzy komplety opon w lesie, nieco później ktoś kibel wyrzucił kilkadziesiąt metrów dalej. A w moim PSZOKu można oddać komplet 4 opon na rok. Dyskusja zaczęła się od mojej zdjęcia śmieci. Zgłosiłem to dzikie wysypisko w aplikacji Brudno Tu, przyjęli zgłoszenie. Dziś dostałem informacje, że moje poprzednie zgłoszenia zostały zrealizowane i mam dwa tygodnie na sprawdzenie, po tym czasie automatycznie zostanie uznane jako zrealizowane.
  7. Ja akurat mam na szczęście inne doświadczenia z PSZOKiem. Bez problemu przyjmują rzeczy które zawiozłem, a z którymi się męczyłem kilka lat. Ale z tym oświadczeniem i zameldowaniu to fakt.
  8. Podkreślę że z wiadomości zaczytanych, Francja, Włochy.
  9. Jadę sobie betonówką a na poboczu co kilkanaście metrów to flaszka, to oshee, to jakiś napoje. Po prostu masakra. Ale z tego co się czyta, u nas nie jest wcale tak źle że śmieciami.
  10. Mio ma takie na magnes. Ale straszny kibel jest z tym czujnikiem prędkości. Kumpel po kilku latach postanowił wyciągnąć zestaw Mio 205 z czujnikami prędkości, kadencji i tetna. Co do łączności to nie mam zastrzeżeń. Ale konfiguracja czujnika prędkości i magnesu to jakaś masakra. Chyba że magnes był jakiś bardzo słaby. Bo nawet przy ustawieniu, kiedy magnes uderzał o czujnik prędkość raz się pojawiała raz nie. Ale znalazł jakiś inny magnes i mówi że jakoś działa. Kadencja chyba bez problemowo.
  11. To nie była kwesta map, po prostu nie powiedział kiedy mamy skręcić więc pojechaliśmy prosto kilkaset metrów (nawigacja w smartfonie nie wiedziała gdzie jest, bo chyba tak to należy rozumie ). Przed Drawskiem też mieliśmy problem i cofaliśmy się jakiś km czy dwa. Skoro GPS nie potrafi w odpowiednim momencie pokazać kiedy skręcić bo zgubił zasięg to jak ma poprawnie wskazać prędkość. Wg mnie jednak to ma znaczenie.
  12. Powtórzę jeszcze raz, to że to jest moja fanaberia że mam czujnik to jedno. Nie potrzebuję rejestracji prędkości na potrzeby postępów treningu czy Stravy (żeby się porównywać itp, bo czasem coś tam wrzucę). Dopiero zaczynam jeździć z czujnikami więc dopiero to wyjdzie w praniu. Ale na pewno GPS nie jest w tym temacie dobry, tzn może być lepiej. A czujniki kupiłem po to aby w końcu pozbyć się Sigmy 1200. Na mojej pierwszej Pomorskiej500 nawigowaliśmy smartfonem który miał zasięg chyba ze 40 satelit (GPS, GLONASS, Galileo i Beidu) a i tak na poligonie w Drawsku nas w pole wyprowadził. I to nie był jedyny raz. A przecież to nie jest puszcza amazońska. Zresztą w gęstej zabudowie też nie jest lepiej.
  13. To że jest to fanaberia to się zgodzę. Ja nie trenuje, nie robię komów na stravie więc po co mi dokładność. Ale nie raz nie kreska w lesie uciekała. Jak ktoś ma ustawione przyciąganie do drogi to tego nie widzi.
  14. Wg mnie chodzi przekonanie że pieszy nie musi upewnić czy np auto nie jest zbyt rozpędzone tylko idzie i jeszcze najlepiej patrząc w telefon.
  15. My chyba dyskutujemy o dwóch różnych sprawach. Po pierwsze to forum rowerowe, i przynajmniej ja napisałem o mandacie 1500 zł w tym kontekście. Bo nie sądzę aby ta kara miała podnieść bezpieczeństwo a jedynie łatać dziurę budżetową. Zanim ie podnieśli tej kwoty (nie wiem ile było prędzej) ani razu w lokalnym dzienniku nie przeczytałem o rowerzyście co miał 0.03 promila. Pijaczki się zdarzały owszem grubo ponad 1 promil. A teraz co chwile tytuł "Jazda rowerem kosztowała go 1500 zł" (ucichło z racji pory roku). I żeby to była ruchliwa droga, nawet powiatowa. Po drugie mówimy o piwie czy dwóch, a nie o kompletnie pijanych. W mojej ocenie, powtórzę to, to media z nas robią pijaków. Jeżeli za granicą, przy podobnej liczbie kontroli i jednocześnie większej tolerancji np 0.05 zatrzymują więcej bądź podobną liczbę na 1000 mieszkańców to znaczy że nie jest z nami źle jak to nam mówią. Nie chodzi o to że jest dobrze. Ale niech nam nie jest wmawiane że jesteśmy jedni z najgorszych. Podobnie jest z pieszymi. Media trąbiły że mają pierwszeństwo, że musisz się zatrzymać. I to też bujda. Bo pierwszeństwo ma pieszy wchodzący a nie oczekujący.
  16. I tu jest problem. Co to znaczy trzeźwo? W każdym państwie jest inaczej. Wypił piwo, czyje się dobrze nie jest trzeźwy. A taki lekarz na nogach 24 godziny, trzeźwy. Prawem nie da się wszystkiego ująć.
  17. Patrzenie 0/1 albo jesteś trzeźwy albo pijany. Albo kogoś lubisz/kochasz albo nienawidzisz.
  18. W Anglii chyba też jest 0.8 promila.
  19. Ja za dwa z Ali zapłaciłem nieco ponad 70 zł (nie wiem czy kadencja jest mi potrzebna przy moim pedałowaniu). Gdyby do 100 były u nas to brałbym od nas, nie jestem zwolennikiem kupowanie wszystkiego na Ali. Ale patrzę teraz to na Alle za 89 zł jest jeden czujnik. To już jest zbyt duża różnica.
  20. No ale żeby za jedno piwo zapłacić 1500 zł? Swoja drogą często słychać ile to u nas pijanych jeździ, a ostatnio gdzieś mi przemknęło że mimo bardziej rygorystycznych norm, czyli do 0.02 promila zatrzymuje się u nas mniej osób na 1000 mieszkańców niż tam gdzie było 0.05 promila i więcej. Mam wrażenie że to media robią z nas pijaków. Czy wypijesz dwa piwa czy dwa litry jesteś pijak. Co do koni to też kupy czasem są , ale nie wiem czemu aż tak mi nie przeszkadzają. No i chyba konie powinny jeździć na wyznaczonych szlakach konnych a nie gdzie byle.
  21. Jak dobrze mieszkać, mieć w okolicy leśne czy polne drogi. No i lepiej chyba wywalić się na trawie (może na szutrze już nie) niż na kostce czy asfalcie. Jak moje dzieciaki zaczynały jeździć to nawet 2 metrowa ścieżka była dla nich za wąska, a ja zestrachany jeździłem zawsze od strony jezdni aby w razie czego wpadły na mnie. Ale ścieżka to dla mnie tylko był raczej dojazd do mniej cywilizowanych rejonów naszego kraju.
  22. Mam 2 czujniki S3+, kadencji i prędkości. Jak dotąd wszystko ok, łączy się bez problemu z Garmin Edge Explore 2.
  23. Ja mam Explore 2 od jakichś dwóch tygodni. Mało jeżdżę, ale nie zawiesił mi się jeszcze. Obsługa jest coraz łatwiejsza. Nie zauważyłem różnicy pomiędzy fabrycznymi mapami a innymi. Działają płynnie, ale to nie smartfon. I o tym trzeba pamiętać. Kolejna fajna funkcja to uśpienie. Wg Garmina może tak wytrzymać nawet kilka miesięcy. No i pozbyłem się Sigmy 1200, bo to był podstawy licznik. Teraz Garmin nim jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...