PawelW84

U mnie dokładnie jak u przedmówców. Z grawela nawet na 45 mm oponach MTB nie zrobisz. To bardziej ułomna szosa niż ułomny MTB. Oczywiście na upartego można ale w mojej ocenie efekt nie ma nic wspólnego z przyjemnością, a raczej bliżej mu do szarpaniny. W mojej ocenie grawel to bardzo fajny typ roweru i daje mnóstwo frajdy jako uzupełnienie MTB na dłuższe wycieczki krajoznawcze, a nie upalanie po lesie. Natomiast szosa to zupełnie inny świat. Dlatego w takim przesiadaniu się z MTB na rzecz szosy byłbym ostrożny jeśli wcześniej na szosie nie przejechało się tych 200-300 km, bo naprawdę nie jest to rower dla każdego. Nie chodzi tu tylko o komfort i ograniczenia się do jazdy co najwyżej po nieznacznie uszkodzonych asfaltach ale o sam fakt wielogodzinnej jazdy po monotonnych czarnych wstążkach. To po prostu trzeba lubić, albo traktować czysto treningowo. U mnie zakup szosy do kompletu z MTB pociągnął jeszcze zakup grawela . Jeżdżę nią najrzadziej ale nie dlatego że nie lubię jej jako roweru tylko dlatego że praktycznie moje trasy prawie zawsze kończą się na leśnych asfaltach o bardzo słabym stanie więc kolejnym razem wybieram grawela. Szosę natomiast targam w większości w sytuacjach gdy nie mam wolnego czasu a chcę się umęczyć

Mtb i szosa to zupełnie dwa różne swiaty nie tylko ze względu na rower i pozycje na nim ale również ze względu na charakter samej jazdy. Uwierz mi że może być i tak ze po tygodniu, szosa wyląduje na haku a MTB wróci do łask.

Czy jeździłeś kiedyś szosa ? Może wynajmij z Deca na weekend i zobacz o co w tym chodzi. Uwierz mi że przesiadając się z MTB po pierwszej jeździe możesz uznać ze to zupełnie nie to.

Spróbujcie silikonu do uszczelek w spray. Ja nakładam kawałeczkiem gąbki. Opona robi się sliska i wskakuje przez obręcz bez lyzek. Nie wiem może miałem szczęście, ale u mnie to działa na 8 kompletach kół z różnymi oponami, a trochę gum już przerobiłem. Jest więc szansa że i wam pomoże. Do tego przy pompowaniu opona wskakuje na miejsce przy 2,5 -3 bara więc to też na plus bo nie trzeba machac pompką

Moze Vittoria Corsa, albo Corsa N.Ext.? Mam chyba 2 lata. Przelatalem dobry sezon. Fajnie się trzyma, jest komfortowa i nie łapie dziur.

Może głupie, ale sprawdź czy dobry rozmiar opony kupiłeś.

Mam te felgi. Przerabiałem na nich 4 komplety opon łącznie z tymi Krakenami. Nigdy nie było problemu bez różnicy czy to detka czy mleko Co więcej miałem te oponki również na kołach Sun Ringle. Też nie było żadnego problemu. U ciebie na fotce widać jakby opona przykleiła się do rantu felgi, ale nie bardzo rozumiem jak skoro nie masz mleka. Ja zawsze przed zalozeniem smaruje ranty opony silikonem do uszczelek. Na tym patencie nawet Tuffo Thundero zakładam bez lyzek a zdejmuje podważając ją w jednym miejscu...

Jeśli jest tam 27,5 z oponą 2,2" to 29" raczej nie wejdzie, bo na fotkach widać, że pozostało chyba niewiele miejsca.

Wczoraj montowałem dwie do roweru taty. Tak samo jak wcześniej wszystko przebiegło OK Wentyle pompuję pompką z wężykiem.

Czyli na moich zdjęciach jest źle ? Popatrzyłem w necie na fotki bębenków, to wygląda że warga powinna być na zewnątrz bębenka a ścięcie do wnętrza piasty

Cześć. Za każdym razem jak czyszcze bebenek nachodzi mnie rozterka jak powinna być założona jego uszczelka. Warga do wewnątrz (sciecie na zewnatrz) czy do zewnatrz ( ścięcie do srodka) To jest dobrze czy źle?

Z tego co pamiętam to problemy z wyrwanymi zaworkami wentyli miały pierwsze Pirelli a w Schwable wyrywał się cały wentyl z tą latka, albo na odwrót. Miałem 2 schwable i w pierwszej wyrwał się zaworek z wentyla a w drugiej puściła ta latka do około niego. Z chinolami nie miałem żadnych problemów.

Mam kilka sztuk w kilku rowerach i jest ok.

ale Vittoria to latex a nie TPU. TPU podobno jest odporniejsze na przebicia, lepiej trzyma ciśnienie i jest lżejsze. Latexowych nigdy nie miałem. Z TPU jestem zadowolony

Jak masz kasę, można i Vittorie a nawet Pirelli P zero smarttube https://www.centrumrowerowe.pl/detka-pirelli-p-zero-smartube-pd26243/ Tylko po co wydawać 130zł jak można to kupić za 30 zł ?

Patrząc po sprężystości, ścieralności itp organoleptycznie wygląda że dokładnie tak jest

Popatrz za dętkami RideNow. Nic się nie łamie ,a ciśnienie trzymają przyzwoicie https://pl.aliexpress.com/item/1005005013438166.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.240.22771c24NEJ6sL&gatewayAdapt=glo2pol

Możesz podzielić się linkiem ?

Falcon-y są ze mną już chyba 3 tydzień :). Odbierałem osobiście. Gdy tylko połapałem się że mamy w okolicy tak fajnego "producenta" kół, wybór był oczywisty. Myślę że w przyszłym roku jeszcze do niego zawitam. O kołach nie mogę jeszcze nic napisać bo założę je dopiero pod koniec marca ale jesli chodzi o obsługę to naprawdę fajnie było poznać Sebastiana i zwiedzić jego pracownie. Świetny kontakt e-mailowy jak i telefoniczny. Nie chcem siać zamentu bo nie sprawdzałem obecnego stanu prawnego ale od zakupu na Ali odwiódł mnie trochę ten post https://forum.szajbajk.pl/topic/25145-karbonowe-koła-pod-hamulce-obręczowe-do-ultramaratonów-szosowych/

Śrubę możesz naciąć czymś w rodzaju Dremela i odkrecic płaskim śrubokrętem. Wbijanie torxa to też dobre rozwiązanie, ale tu fajnie mieć do kompletu mały klucz udarowy na baterie. @spidelli no niestety dobre wiertła kosztują. Na przyszlosc popatrz na kobaltowe Hss np Festa. Co do wykretakow... Ja chyba też nie umiem ich używać;)

Jak go mierzyłeś do wooma 5 i był za duży to nie ma, co go na siłę sadzac na 24". Wysokosc roweru to jedno, ale wraz z rozmiarem rośnie też długość. Ja też swego czasu wymyśliłem sobie ze ominę 4 i kupilem Wooma 5 off air. Młody palcami do ziemi sięgał ale z perspektywy czasu wiem ze rower był dla niego ogolnie za duży. Po kilku przejażdżkach zaczął podchodzić do niego niechętnie. W końcu złapał szlifa i chęć do jazdy zupełnie mu przeszła. Skończyło się że po miesiacu był u nas Woom 4 off i frajda z jazdy wróciła. Przejeździł na nim 2 sezony, a na 5 wsiądzie dopiero w tym roku.

Czytałem gdzies że to jest szpachlowane jakimiś masami. No ale ok, spierał się nie będę, bo nie pamiętam gdzie to przeczytałem/usłyszałem. Coś mi się z Szajbajkiem kojarzy.

????

To już zależy od ciebie jakie masz wymagania i ile jesteś w stanie dopłacić za wygląd lub staranniejsze wykonanie, które nie zawsze idzie w parze z cena. Rose w swoich alu ramach szpachluje spawy, tak że wogole ich nie widać Sensy nie widziałem na żywo ale cenowo chyba trudno o konkurenta. Jak przyjdzie zle poskładana, zawsze można oddać do serwisu na przegląd 0 i wziąć rachunek. Zazwyczaj oddadzą Ci koszty (slyszalem w Rose, Canyon). Ja kupowałem 2 Rose i 2 Woom wysylkowo i były w 100% gotowe do jazdy. Mam też 3 marketowe Rockridery z Deca i żadnej wyższości treka czy meridy w kwestii jakości wykonania nie widzę. Poza tym markom premium też się nieźle wpadki zdarzają jak np montaz nieodpowiednich elementów. Kolega w meridzie miał taką sytuację, tylko nie pamiętam czy chodziło o korbę czy przerzutkę przednia.