KSikorski

Rok temu kupiłem jako rower zapasowy Race 700. Okazało się, że jak jest podsiodłówka 400mm (co powoduje odległość od szczytu ramy do zacisku sztycy 270mm) to nawet na aluminiowej sztycy 31,6mm czuć że to trochę pracuje i w połączeniu z oponą 2,3 można jezdzić hardtailem. Po dorzuceniu dobrej jakości sztycy karbonowej jest jeszcze lepiej. Wcześniej z podsiodłówką 440mm było DUŻO gorzej. Skoro okazało się że taka geometria hardtaila się sprawdza, to mam jakąś myśl żeby do tego dorzucić ramę karbon. Stąd wymóg gemetryczny, nie musi być kolejny rockrider (choć na razie tylko te wspomniane już ramy znalazłem jako spełniające kryterium geometryczne).

Nieaktualne.

Nieaktualne.

Jedyna zaleta jaką widzę, to otwarcie (dla mnie) sensu rozważania rowerów z linią łańcucha 55mm. Do tej pory wszystkie grupy mechaniczne z linią 55mm działały tragicznie na wolnych biegach.

Szukam ram spełniających następujące kryteria: - Hardtail - Carbon - Sztyca 31,6 - Rura podsiodłowa 400-420mm w zestawieniu z reach 430-440mm - Kable NIE przez stery - Miejsce na dwa bidony Sam znalazłem rockrider race 740 i race 900. Blisko była nowa Orbea Alma, ale ma kable przez stery. Ktoś coś?

Patrzenie na wagę i carbon moim zdaniem ma sens gdy główna miejscówka do jazdy jest bez wyciągu. Jeśli jest wyciąg to zapewne aluminium jest lepszym wyborem.

W tym budżecie polecam RockShox SID Select+ za około 1500zł. https://www.bike-discount.de/en/rockshox-sid-sl-select-2-rl-debonair-100-29-tapered-boost Mam ten sam rower swoją drogą. Największą wadą tego amortyzatora jest tłumik kompresji (kwik toggle). Można go wymienić na ABS+ (co uczyniłem), to radykalnie polepsza jakość pracy. Niestety nie polepsza sztywności.

Teraz wszystko sprzedaje się z dużą stratą albo nie sprzedaje w ogóle. W 2022 sprzedałem rebę za 1350zł. Wczoraj kupiłem rebę za 500zł. Z rok wisiała na olx. Założyłbym że ta kasa jest wtopiona, do odzyskania max 50% wystawiając w tydzień po zakupie. Pozostając w temacie - nie brałbym rowerów marek sklepowych w sprzedaży wysyłkowej. To są skomplikowane rowery, dochodzenie roszczeń gwarancyjnych na odległość to droga przez mękę, z wyjątkiem marek typowo wysyłkowych, które mają to opanowane.

Ten nowy exceed mi w ogóle nie podchodzi. Rama prawie 1,4kg, z gabarytem 175/82 w rozmiarze S miałbym przykrótki Reach, a w M przydługą podsiodłową i na domiar wszystkiego kable przez stery. Jestem na nie. Do tej pory wszystkie canyony miały 30,9, może zmienili dostawcę ram i z powodu dostępnych u niego rdzeni do form musieli iść w 31,6 i finalnie zaoszczędzili 5000EUR 😄

To dla Ciebie proponowałbym M i dla koleżanki S.

To powiedz jeszcze jaki to rower 😉

Rzecz w tym by zamknąć obwód, gdzie między jego końcami znajduje się serce. W tym celu (mając zegarek na ręce) trzeba dotknąć obudową do drugiej ręki, do klatki piersiowej po przeciwnej stronie niż ręka z zegarkiem, do biodra, cokolwiek. To inaczej nie zadziała, nie da się obejść programowo braku serca w środku obwodu. Z przyczyn zawodowych obklejam się elektrodami do badań holterowskich kilka razy w miesiącu, testowałem różne warianty 😄

To jest fizycznie niemożliwe. EKG jest pomiarem napięcia, napięcie to różnica potencjałów w dwóch punktach. Trzeba więc zamknąć obwód przykładając drugą łapę do zegarka lub z zegarka wypuścić kabel by utworzyć wektor napięcia. Z resztą każdy zegarek z EKG mierzy tylko jednokanałowe EKG, fajny gadżet ale diagnostycznie chuja to jest warte. Tak jak by oglądać film pod kątem 45 stopni do ekranu - coś widać, ale szału nie ma.

Myślę, że to jest najważniejsze. Technicznie wszystko jest z nią w porządku - kaseta, nie wolnobieg, wideł z aluminium, klamki hamulca z regulacją wysięgu.

Ja się przekonałem ostatnio, że nic tak dobrze nie robi w hardtailu jak krótka podsiodłówka i długa sztyca. Mam ramę w rozmiarze M z podsiodłówką 400mm, do tego carbonowa sztyca 400mm i naprawdę dobrze to pracuje... więc nie kupiłbym carbonowej ramy z podsiodłówką 440mm 😄

Obawiam się, że na tym forum są w sumie z 3-4 osoby, które widziały i obsługiwały twardościomierz rockwella, więc dyskusja może być nieco jałowa 😉

Pisałbym na suport sram'a, sprawnie odpisują.

Sram jest ogólnie droższy w serwisie i eksploatacji, ale póki rower jest na gwarancji to zachowałbym wszystkie oryginalne graty w szufladzie - może dojść do sytuacji, że jeden rower oddasz a dostaniesz nowy, np. w przypadku pęknięcia ramy.

Gwoli informacji - rama w rozmiarze M, liczona z hakiem przerzutki i przelotkami linek waży około 1890g.

Peak carbon boost już przyjmuje 36t.

Żona nie jest w ogóle fanką rowerów, ale w zeszłym roku zarządziła zakup elektryka, bo chce ze mną i dziećmi jeździć na "te wasze wycieczki". Po dokupieniu kierownicy i mostka z największym wzniosem jaki był dostępny i, sztycy bez offsetu i najwygodniejszego siodełka jakie się udało znaleźć można uznać że osiągnięto komfort na ramie od roweru MTB, która trekkingiem nie jest.

Jeśli pukanie jest zależne od biegu, to problemu należy szukać w piaście, nie w korbie.

Żaden z powyższych. Potrzebujesz wersji singlespeed w standardzie 135x10 (skręcana śrubami).

To zależy od warunków gwarancji i pochodzenia. Ponadto nie podałaś długości montażowej, skoku i innych istotnych parametrów, które sprawiają że dużo mniej ludzi trafi na ogłoszenie.

Takie kółko zawracające jest dla przykładu elementem przerzutki Shimano RD-FT35-A. Można sobie kupić przerzutkę i kółko z niej pozyskać.