
nossy
Użytkownik-
Liczba zawartości
1 191 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez nossy
-
No to Majorka zaliczona...jakoś tak trudno się odnaleźć kolarsko w tej naszej rzeczywistości. Krótkie podsumowanie, może komuś się przyda. Po pierwsze Majorka jest przepiękna szczególnie jeśli trafi się na północ. Port De Soller okazał się dość dobrą miejscówką, sama mieścinka ładna, dobra komunikacja busem z Palmą, Soller i okolicznymi miasteczkami. Idealne miejsce na wypad w góry. No i dobra kawa u Reynesa. Szlaki hikingowe Deia-Port De Soller, Soller-Fornalutx-Port De Soller, Sa Foradada sztos. Natomiast kolarsko....przełom kwiecień/maja nie jest najlepszym czasem na wypady na najbardziej znane trasy. Tam też jest majówka...😀. Trasa MA10 od Esporles, Valdemossę, Deię do Soller tak do 15-16 jeden wielki korek. Wypadasz zza zakrętu a tam wszystko stoi bo bus się na patelni spotkał z ciężarówką. W wysokim sezonie polecam jazdy raczej po 16. Trasa piękna, ale w szczycie niemiłosierne zatłoczona co odbiera przyjemność z jazdy i bezpieczne nie jest. Słysząc od innych co się dzieje na Sa Calobra i Formentor po prostu odpuściłem (jest pretekst do powrotu). Natomiast podjazdy pod Coll de Soller, Coll de Orient, Coll de Honor puste i serio można czerpać przyjemność z jazdy. Na bocznych drogach też idzie się dobrze zmęczyć (podjazdy pod El Faro w Port de Soller, droga MA2124 i Fornalutx,). Miejsce zdecydowanie do powrotu i kolarsko jakoś tak lepsze wrażenie niż np.: północ Teneryfy. @KrzysiekCHdziękuje za wskazówki...
-
...no niestety nie ma zintegrowanych, ale to bardzo dobra konstrukcja. Z modyfikacji wygląda to tak: -zmiana kiery na kierownicę też gianta, ale z poprzedniego modelu z 2017 ( zmiana kosmetyczna , bardziej odpowiadało mi gięcie poprzedniej wersji ) -zmiana kół i opon z fabrycznych na koła alu dt swiss r511, piasty dt 350, szprychy cx ray + opony conti gp4000 700x25c (realnie 27,5c wyszło, aktualnie tłukę te koła w contendzie ar co też zmieniło nieco jego zachowanie) -zmiana ww kół na koła karbonowe giant slr1 + opony conti gp5000tr 700x25c. ( dostałem dobrą cenę na te koła to wziąłem, nie jest to jakiś must have, mógłbym spokojnie bez nich żyć) Co do modyfikacji , które dobrze odbijają się na tym rowerze to zmiana opon z fabrycznych Gianta na coś lżejszego , z mniejszymi oporami toczenia (conti gp5000, veloflex corsa, vittoria corsa itp.). W dalszej kolejności jak budżet pozwala warto wymienić koła z giantowskich pr2 na coś lżejszego i sztywniejszego (jakiś zestaw na obręczach dt swiss r511, r521), jakiś fulcrum, alexrim rxd3. Wizualnie jak ten rower stoi na wyższej obręczy choćby 32c to już to lepiej wygląda i jedzie. Trzeba pamiętać, że w tym budżecie producent daje koła słabe lub średnie. Te ori giant pr2 nie są aż tak złe, ale zmiana na coś lżejsze, sztywniejszego jest tutaj odczuwalna. Kwestia budżetu. Jeśli chcesz wydać 7-7,5k na używkę to zastanów się nad nowym...z racji pojawienia się nowego modelu na 2025, szło upolować niedawno poprzedni model na s.105 za ok.9k zł lub niżej. Stało tych rowerów trochę po sklepach. Masz nowy rower z gwarancją. Z drugiej strony różnicę między nowym , a używanym możesz wydać na nowe koła i opony....no i oferta Sensy wydaje się dobra. Na papierze wygląda to dobrze, ale jak jedzie to nie wiem. Giant jednak ma te ramy mocno dopracowane.
-
Emonda to fajny góral więc z tych dwóch poleciłbym Ridleya i TCR'a. Jako posiadacz jednocześnie Contenda AR (jako szutrówki) i Tcr'a to wiadomo, że mój głos na tcr'a. Czuć dużą różnicę względem Contenda. Wiadomo jest szybszy, o niebo lepiej podjeżdża i o niebo lepiej zbiera się do sprintu....ta druga cecha wydaje się mało potrzebna, ale pomyśl że każde wyjście z zakrętu to przyśpieszenie, dokręcenie....tu serio czuć mega różnicę. Przy tym wszystkim jak na rower sportowy jest wg mnie dość wygodny , przyzwoicie tłumi drgania. (to mój trzeci tcr- każdy z innej generacji, obecny z 2021- jest już nowsza generacja od tego roku więc pewnie będziesz celował w model z lat 2020-2024). Z innych propozycji to Sensa Giulia Evo disc https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-giulia-evo-disc-hazy-grey-ultegra-2024/ Z nowych w budżecie masz jeszcze: https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-giulia-g3-disc-105-2x12-2024/ ...klasyfikowany jako coś pomiędzy sportowym, a endurance i chyba właśnie jest- nie wiem jak rozmiar tylko. Ogólnie mają dobrą ofertę rowerów używanych.
-
[11 000 zł] Pierwszy gravel | Bardziej terenowy | Lekki | Alu | Do 11 tys
nossy odpowiedział arhetyp → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
To luknij na giant revolta....no i jednak szedłbym w napęd 2x10, 2x11 jak chcesz szybciej szczególnie na płaskich przelotach. -
.....a ja powiem tak jako, że trochę opon zjeździłem. Obecnie mam cont gp5000tr 700x25 i jak tylko je zajadę do wracam do 28c.Oczywiście tubuless bo na dętkowych byłoby jeszcze gorzej. 28c najlepszy wybór do szosy. Jeździłem na 23, 25, 28,35 i te 28 to idealne rozwiązanie. Nie tracisz nic na szybkości, zyskujesz na komforcie. Cały zawodowy peleton jeździ na 28c, Tadej na 30c. Jak kupisz opony z topu w stylu conti gp5000, vittoria corsa, pirelli p zero to nawet na 30c jest szybko. Natomiast co do zmiany kół to zależy jak trafisz. W mtb z tarczówkami miałem zawsze dwa komplety- treningowy i startowy. Zmiana kończyła się na regulacji hampli, nigdy napędu (wówczas 3x9). W starszej szosie podobnie na hamplach obręczowych- dwa komplety treningowy/zimowy i letni/startowy. Nie były konieczne żadnej regulacje. Za każdym razem dwa różne systemy kół. Ale u kolegi zmiana wiążę się zawsze z regulacją hampli i przerzutek przód/tył (ultegra 2x11). Jeśli koła będziesz zmieniał okazjonalnie , czyli na jesień/zima jesteś na gravelowych, na wiosna/lato szosowych lub też zmieniasz sety na dłuższy czas z jakimś wyprzedzeniem czasowym to warto mieć dwa komplety kół bo nawet jeśli trzeba będzie regulować to szybko to ogarniesz. Natomiast jeśli wymyślisz sobie o 15h, że jest ładna pogoda i o 15.30h idziesz na szosę tylko wpierw zmienisz sobie koła to już gorzej. Szybko takie częste zmiany Ciebie zmęczą. Idealnie mieć dwa rowery gravel i szosa...ale nie zawsze jest miejsce i budżet.
-
[Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh
nossy odpowiedział jaroMar → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Jak chcesz zobaczyć z czym to się je to obadaj okoliczne siłownie i zobacz jakie rowery spinningowe mają. Wykup jednorazowe wejście i zobaczysz. Oczywiście rower rowerowi nierówny, ale jakieś porównanie będzie. W niedużej odległości od siebie mam 3 siłownie, w jednej spinning to jazda w rytm głośnej muzyki, gdzie prowadzący drze się na maksa, w drugiej jest wirtualny trener na ekranie, który mówi co masz robić (trening jest dobrze zbudowany przez FTI Cycling), w trzeciej na dużym rzutniku uruchamiana jest trasa (np. jakieś Alpy) i sobie jedziesz bez trenera patrząc na piękne widoki(virtual cycling), za każdym razem opór ustalasz sam. Dla mnie najlepsze dwa ostatnie... -
[Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh
nossy odpowiedział jaroMar → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Tego modelu nie znam, poprzednie modele miały bardzo niską moc...jeśli ten przenosi opór z aplikacji na rower to już coś. A dlaczego wygrywa rower spinningowy. Przez moje własne odczucia. Przez wiele lat zimą przygotowywałem się do sezonu startowego na trenażerze, później rowerze spinningowym, później znowu trenażerze i znowu spinningowym (plus zimowe przełaje). Trenażery zaliczyłem 3 , spinningowych wiele. Na spinningowym zawsze trenowało mi się lepiej, nie wiem jak to wyjaśnić, ale symulacja podjazdów, sprintów była dla lepsza, cała konstrukcja stabilniejsza i sztywniejsza, lepiej wykonywało mi się bloki treningowe. Czy czułem różnicę w wynikach, osiągach po przesiadce na zwykły rower...absolutnie nie. Oczywiście to moje zdanie, pewnie jestem w mniejszości tyle tylko, że mam to gdzieś. Wiem na czym mi dobrze, a na czym nie. Z drugiej strony swojego czasu spora grupa kolarzy z mojego miasta tyrała na spinningu, wyniki robili w sezonie, oczywiście dokładali zimą bieganie, siłownię. Nie był to oczywiście taneczny spinning tylko nastawiony na kolarzy więc treningi trwały od 1,5h do 2,5h. Co do samej pozycji....to obecne rowery spiningowe idzie sobie dobrze ustawić. -
O ile różniły się te czasy i przy jakiej generowanej mocy? Pytam z ciekawości bo widzę różnicę na płaskim między swoimi karbonowymi stożkami 42mm, a np.: dt r511 32mm ( w obydwóch setach szprychy cx ray, inne piasty ). Natomiast nie widziałem na płaskim przy stałej prędkości między giantami pr2 (2050 gram, wysokość stożka 23mm), a novatekami jetlfy (1445 gram, wysokość stożka 32mm). Opony conti gp4000. Mowa o aero. Natomiast czułem bardzo dużą różnicę w sprincie i zrywach -im wyższa moc generowana tym większa różnica oraz na podjazdach. Tak więc na zawodach te novateki robiły bardzo dużą różnicę (ogólnie najlepsze alu koła jakie miałem i na jakich jeździłem).
-
[Rower spiningowy] Rower pod zwift/MyWhoosh
nossy odpowiedział jaroMar → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Może być i będzie prostsze i tańsze...interaktywne spinningowe są drogie. Natomiast dla mnie i tak spinningowy wygrywa względem zestawu trenażer + rower. -
Pewnie szedłbym w zestaw fulcrum plus gp5000 700x28c. Jeżdżę na gp5000s tr zalanych mlekiem i są bardzo dobre. Na wersji dętkowej gp5000 700x28 jeździłem ostatnio parę dni (rower z wypożyczalni plus koła dt swiss endurance ln) i bardzo ładnie się to toczyło. @kaido2...wiesz, nigdy nie wiem na ile to odczucia, a na ile realne różnice. Ja nie widzę efektu aero. Może to być też różnica w piastach, sztywności zestawu itp. Tutaj widzę różnicę bo wyższy profil przeważnie jest sztywniejszy i tutaj każde depnięcie w pedały, każde przyspieszenie jest odczuwalne.
-
Jeśli chodzi o te koła, przy założeniu zakupu w PL to dobry wybór. Dobra, sprawdzona pozycja o ile podoba się Tobie niski profil. Od czasu kiedy włożyłem do szosy koła o stożku 32mm to nigdy nie wróciłem do niczego niższego ze względu na wygląd. Pamiętać też trzeba , że wyższy profil obręczy w alu (w większości przypadków) to też jej większa sztywność,a masa rotująca niewiele większa. Efektu aero wiadomo raczej nie ma, ale przy każdym depnięciu jest to odczuwalne. Dla przykładu obręcze dt przy wyższym profilu więcej znoszą i często wybierają je nieco ciężcy jeźdźcy. Nie pamiętam tylko w jakim fulcrumie był problem z luzami w tylnej piaście. Ogarnięcie tego nie było wielkim problemem. Natomiast co do opon to jednak przy zmianie kół zdecydował bym się na coś lepszego, szybszego, a niewiele droższego jak Veloflex Corsa Pro, Corsa Evo, Continental GP5000 S (są dostępne tańsze wersję pod dętkę). Vittoria Corsa Next, Pirelli p zero road, race. Pytanie oczywiście, czy idziesz w dętkę, czy w tubuless. Tak reasumując głos ode mnie...koła alu z wyższym profilem 30,32 plus veloflex corsa lub conti gp5000. Będzie szybki, sztywny zestaw...
-
@havok82 z gotowych zestawów to masz lekki alexirms rxd3 na stożku 30mm, może jakiś fulcrum racing 4 db. Jak nie gotowce to zobacz ofertę szobakbike albo lemonbike. Sam mam zestaw od Lemona obręcz dtswiss dt r511, piasta dt350, szprychy cx ray. Miałem go w karbonowej szosie i mimo, że nie jakiś lekki (1720gram) to super to jeździło, podjeżdżało i zjeżdżało. Teraz w szosie karbony , a te poszły do szutrówki/gravela i serio mega dają radę. Szerokość wewnętrzne obręczy to 18mm , ale jest już nowa obręcz dt r521 z szerokością wewnętrzną 20mm. Taki przykład: https://lemonbike.eu/produkt/dt-swiss-rr521-straightpull-2/#configuration lub niższa obręcz, ale lżej i taniej: https://lemonbike.eu/produkt/dt-swiss-r470/#configuration https://szobakbike.com/produkt/dt-swiss-r-470-novatec-d411-d412-6-bolt/ (piasty novateca, ale powiedzmy że są oki). Pytanie jeszcze jakie masz tarcze hamulcowe, czy na 6 śrub , czy centerlock bo to ew. może też być dodatkowy wydatek. Oczywiście z rzeczy powszechnie wiadomych...w przypadku gotowych zestawów jak coś się stanie to czekasz i płacisz więcej, w przypadku kół zaplatanych u nas masz szybki serwis i duży dostęp do części.... Kolejna kwestia to ośki...masz tam qr , czy sztywne?
-
[4000-8000] Endurance gravel lub road +
nossy odpowiedział SebaFeba → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
@SebaFebaNie wiem, czy chciałbym pójść w takim układzie w napęd 1x. Sam jako gravela/szutrówki używam gianta contenda ar ( w tym budżecie zmieścisz się z contendem ar na tiagrze lub 105...kupując tego na tiagrze możesz zmienić tylną przerzutką na grx'a...mi tam łańcuch specjalnie nie wali więc to olałem). Mam opony 35c, wchodzą 38c. Tak więc ja jestem za napędem 2x11/2x10. Co do kół...to ja zmieniałem w góralu z tarczami avida i szosie ze zwykłymi hamplami koła (jedne treningowe, drugie na zawody). W szosie się udawało bez regulacji przerzutki, w góralu za każdym razem regulacja hampla. Ale w zdecydowanej większości jest tak jak mówi @Mihau_...dwa komplety identycznych kół, tzn. prawie...ta sama piasta i te same tarcze. Jak nie robisz tego często to lepiej rotować samymi oponami o ile nie jeździsz na mleku. A jak jeździsz na mleku to pamiętaj, że wtedy kompletem którym nie jeździć musisz co 2-4 tygodnie pokręcić i dopompować żeby mleko nie wyciekło....tak więc trochę pitolenia jest (przynajmniej ja mam takie doświadczenia). -
Polecany sprzedawca, są niedaleko mnie...obsługa oki: https://szybkierowery.pl/produkt/centurion-gigadrive-carbon-ultegra/ Nie wiem, czy to najlepsza relacja cena/jakość...ale raczej nie jest zła.
-
Jaki budżet? Skoro endurance to zastanów się czy nie warto wejść we współczesny standard, czyli możliwość opon 32c i hample tarczowe.
-
[opony] Schwalbe Pro One tle realna szerokość opon.
nossy odpowiedział nossy → na temat → Koła rowerowe
Na hooklessa idzie standardowa opona tle....po Waszych wypowiedziach uznałem, że albo przerzucę się na Vittorię corsę, albo pozostanę z Conti gp5000tr ale szerszym. Thx. -
W Poznaniu z fitterami jest akurat dość średnio, jedyny dobry (VeloLab) wyniósł się kiedyś do Gdańska. Łukasz parę razy mi sprzęt ustawiał, znalazł parę dysfunkcji, jakieś wady postawy, zawsze wszystko idealnie wstrzelone więc teraz pewnie będę gonił za nim. Kiedyś zdarzało mu się bywać na gościnnych występach w Poznaniu, zadzwoń...może akurat. Podejrzewam, że to nie wina samego siodła tylko kątów górnej części Twojego ciała na rowerze. Może za duże pochylenie, naciągają się ścięgna, mięśnie, powięzi i z tego to wynika...a może zła wkładka w spodenkach. Chociaż fakt jest taki, że miałem kiedyś dziwną sytuację...jeździłem na fabrycznym siodle Gianta slr, było dla mnie idealne, ale chcąc być bardziej pro kupiłem dokładnie takie samo, ale karbonowe (dokładnie zamiast stalowego, karbonowy stelaż). Stare wyleciało do zimówki/szutrówki, nowe zawitało w szosie. Co ja się namęczyłem po 2h jazdy to moje. Ucisk na dupę niesamowity, te same siodło, ta sama budowa niby tylko inne materiały (ale sprawiły, że cała konstrukcja jest sztywniejsza co się nie spodobało moim 4 literom). Latem 3h na tym siodle po płaskim to już wyzwanie, w górach nie ma problemu bo pozycja jednak bardziej pracuje, tu lekko staniesz w korby, na zjeździe lekko się pochylisz w dół i przesuniesz w tył itp.). Jeśli fitter to taki, który jest po fizjo, poza tym przejdź się do osteopaty, fizjoterapeuty ( w Poznaniu np.: Korman, Łamignat- Jeziorski).
-
[opony] Schwalbe Pro One tle realna szerokość opon.
nossy odpowiedział nossy → na temat → Koła rowerowe
Dzięki za takie info....tak dla pewności bo to o czym piszesz jest cechą schwalbe one, piszesz o schwalbe one czy pro one.? Kolega jeździ na nich i chwali, sam jechałem na nich 2 razy (nie mój rower) i w stosunku do moich gp 5000 tr miałem wrażenie lepszego gripa na zakrętach i mniejszych oporów ( oby dwie 25c ). Stąd tak sobie o nich pomyślałem bo chce spróbować czegoś innego niż conti, a do corsy mnie znajomi trochę zrazili bo średnio na mleku się sprawowała. Na dodatek mam hooklessy gianta - fajne ale mały wybór opon. -
[opony] Schwalbe Pro One tle realna szerokość opon.
nossy odpowiedział nossy → na temat → Koła rowerowe
@KNKSKNKS dlaczego jest daremna? -
Z duro miałem hipersoniki - fajne oponki, lekkie, dobrze niosły, ale na mokrym było gorzej, odporność na przebicia też słabsza. Jak wlatujesz na szutry i wejdą szersze to nie bój się opon typu 30/32c. Jak tylko przyzwoite asfalty to 28c styknie. Z tańszych masz conti ultra sport 3 (max 28c) , conti grand sport race (max 32c), michelin lithion 4 (max 32c-nie wiem jakie opnie mają te nowe, ale kiedyś to była fajna oponka treningowa) , z nieco droższych conti grand prix (max chyba 28c). Kiedyś dobre opinie zbierały maxxis detonator. Jak dobrze poszperasz i możesz dołożyć trochę to masz conti gp5000 , schwalbe pro one. Za te dwa ostatnie wyjdzie pewnie niecałe 400zł za zestaw , ale masz szerokości 30-32c i już bardzo dobre opony.
-
Pytania do posiadaczy lub posiadających wiedzę- jak rozkładają się opony schwalbe pro one tle 700x28 lub 700x32c? Opony wejdą na obręcze hookless (23mm zewnętrznej i 19,4mm wewnętrznej szerokości), opona tubuless więc zalana mlekiem i ciekawi mnie jak realnie rozkładają się na obręczach. Wg stronki BRR 28 idzie na 29, z kolei 32 realnie ma 30mm, ale na obręczach o wewn 17,3mm. Więc trochę dziwne info.
-
Teraz tak sobie myślę, miejscówka już jest, blisko Sa Calobra to wiemy....ale macie może jakieś polecane podjazdy, trasy na Majorce (takie ukryte perełki Waszym zdaniem). @KrzysiekCH?
-
[pomieszczenie na rowery] pomysł jak umieścić rowery, ścianka ze sklejki czy mdf
nossy odpowiedział patryk_85 → na temat → Druciarstwo rowerowe
Pytanko bo szukam podobnego rozwiązania do siebie....czy poza przednim kołem jest jeszcze jakieś mocowanie. U mnie musze zrobić podobnie, ale koła i rama karbon więc mam nadzieję, że nic się nie stanie z obręczami/szprychami. -
Dzięki za wszystkie wskazówki. Ostatecznie padło na Port de Soller. Fajnie bo bliżej gór, klimatyczne miejscowości niedaleko, bliżej na Sa Calobrę. Z minusów dalej na Formentor i mniejszy wybór wypożyczalni rowerów niż w Alcudii. No i wygląda też na ciekawe poza rowerowe klimaty.
-
To jeszcze jedno pytanie bo pojawiła się kolejna miejscówka a pomału wolę klepać temat. Żona wrzuciłam Soller/ Port de Soller. Na miejscu ładnie, z mapy widać że trochę gór, bliżej na Sa Calobrę więc chyba jest gdzie tam jeździć. Dużo dalej na Formentor. No ale nie samą jazdą człowiek żyje, o żonę też trzeba zadbać więc jakiś górski szlak , leniwy dzień , knajpki, trip samochodowy po wyspie muszę zorganizować. Był ktoś, jakieś wskazówki?