Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 620
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    73

Zawartość dodana przez spidelli

  1. Mnie też szelki nie przekonują - zakres regulacji do góry się kończy a ja i tak filmuję gównie przednie koło....
  2. Bo ta setka jeszcze asfaltem ale kolejna już wzdłuż rzeki:
  3. Wczoraj pękła setunia a dzisiaj coś mokry asfalt za oknem...
  4. Cóż z tego, że ze Szwecji....
  5. Bliitz - 6516 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 5982 km (mtb, szosa + trenażer) [2403 km outdoor] michalr75 - 3050 km (Terenówka, Mieszczuch (vintage MTB) provayder - 2227km (szosa, MTB) dfq - 1828 km (MTB, gravel, trenażer) Przeciętny- 1800 km (mtb, grv) smw44199 - 1680km (cross) Jacekddd - 1415 km (velomobil - rower poziomy) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 1337 km thorcik - 1268 km (MTB) Zbyszek.k - 1221 km. (trenażer + gravel) CoolBreezeOne - 1132 km (MTB) revolta 1122 km ( MTB) Grochu86-988km (gravel, szosa) JAWO - 900 km (MTB) Lextalionis - 853 km (gravel) SpinOff - 839 km (gravel, trenażer) Sansei6 - 777 km (MTB) Electronite - 696km (szosa) szczupak56 - 622km (cross 569, mtb 53) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) spidelli - 561 km (szosa: 433 gravel: 96, MTB: 32, trenażer: 1244 - nie liczę do dystansu) Joker86 - 225 km ( gravel) NeefMe - 183 (MTB) Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)
  6. 1 1/8. Offset jest - jeśli dobrze znalazłem - 40 mm. Ten karton ma 50 mm. Oś do korony w kartonie to 405, w Treku musiałbym babę posadzić i sprawdzić, jak się ugnie? Edyta - jakieś 47 cm czyli chyba za drastyczna zmiana geo...
  7. Komisarze powinni wydać nakaz golenia łbów na łyso, patrz piętro nad chomikiem 🤣Wstrząsający los gołębi
  8. Opony weszły CONTINENTAL Race King ShieldWall 2" - gdyby ktoś potrzebował. Rower muli bardziej na asfalcie niż na oryginalnych ale to żadne zaskoczenie, miłą być dzielniejszy w terenie. Mam pytanie o wideł - oryginalnie jest kowadło SR Suntour NEX, zastanawiam się nad jakimś lżejszym kartonem. Pierwsza intuicja - strona Treka - czy coś takiego by podeszło: Sztywny widelec z włókna węglowego Diamant do kół 700c z hamulcami tarczowymi - Trek Bikes (PL) ?
  9. Bottecchia Fahrad, 1966, € 499,- (2231 Strasshof an der Nordbahn) - willhaben
  10. Na Reddicie jest info, że aby synchronizować trasy z Komoota na Polara trzeba mieć Premium. Dziwne, miesiac temu mniej więcej wrzucałem trasę przez synchro. Pozostaje sprawdzić jak to jest w tej chwili...
  11. spidelli

    [Nowości] Garmina

    Zdecyduj się czy siedzisz czy stoisz Myślę, że w końcu część z nas dozna objawienia i porzuci fałszywe bożki
  12. Ja miałem Duo - kod nie chciał przejść. Zmieniłem na pojedynczą i wszedł - stąd miałem ten zrzut ekranu, że 0. A potem mi pobrali 14,99. To nie są @pecio absolutnie pretensje do Ciebie, bo kod wszedł, to oni mają jakiś burdel, że potem jednak kasę pobrali - zamierzam coś do nich napisać w tej sprawie ale teraz dnia szkoda albo za '68
  13. spidelli

    [Nowości] Garmina

    Płatne funkcje w Polar - trynd się umacnia: Polar launches Fitness Program for a unique and fun approach to personalized training | Polar Global W sumie to w sezonie zimowym płacę za Rouvy i TrainingPeaks więc nie będę ronił krokodylich łez, dopóki sam PolarFlow jest bezpłatny. Gorzej jak trzeba będzie płacić za wszystkie platformy. Żałuję, że Polar porzucił komputerki rowerowe, miał V650, który był nawigacją i M460 - prosty komputerek rowerowy. O V650 się nie wypowiem, M460 mam i jestem zadowolony - prosty do bólu, monochromatyczny, podstawowe informacje, obsługa z przycisków. Czyta dane z czujników - H10, czujnik kadencji/prędkości Bontrager, Garmin, nawet z trenażera Kickr Snap odczytuje "pomiar" mocy Nawet powiadomienia z telefonu pobiera (nie używam, nie po to idę na rower, żeby mnie ktoś nękał ). Jedyne wady - wolny procesor, co odczuwalne jest przy synchronizacji z telefonem po treningu albo jeździe. Jak dla mnie mogliby go troszkę przyspieszyć i powiększyć dla czytelności ekranu (starość nie radość) i ja bym kupił coś takiego. Może mogliby zrobić drugi model z opcją nawigacji, nawet po kresce pobranej z Komoota. Może też bym kupił, chociaż mam do nawigacji eTrex (nawigacji potrzebuję kilka razy w roku). Pytanie retoryczne - ile osób jeszcze kupiłoby coś prostego, do robienia kilku rzeczy? Wielka szkoda również z tego powodu, że realna konkurencja się kurczy, szkoda, że Wahoo nie robi już zegarków, tu było podobne podejście - pomiar danych na treningu i to wszystko, Systm X nie oferuje żadnych analiz. Ktoś powie - bieda ale może to jest zaleta - zapłać sobie dodatkowo za TP, który Ci te dane zanalizuje, jeśli potrzebujesz. Zmierzamy w kierunku wyboru między Pepsi a Colą, co żadnym wyborem nie jest
  14. Nie nazwałbym swojej jazdy turystyczną, mimo że nie jest to jazda po krawędzi W moim wypadku rzadko kiedy spotykam kogoś na swojej trasie, więc ryzyko oślepienia też jest niewielkie. Może moja kamera wolałaby więcej światła Owszem, ktoś z mocnym światłem jest lepiej widzialny ale ktoś oślepiony może nie ocenić dobrze sytuacji, np. na wąskiej ścieżce. Gorzej, jak te same palniki ktoś zakłada na drogę publiczną, tu jestem - raczej jako jako kierowca - szczególnie uczulony na czyjąś lekkomyślność i egoizm (ciężarówki - choinki, ksenony za 5 zł z marketu, światła świecące gdzie bądź, goście zapominający wyłączyć długie czy przeciwmgielne itp.). Mocna lampka to jedno, drugie to rozsądne korzystanie z jej możliwości. Nie optuję za tym, żeby każda lampka, tym bardziej ta do lasu, miała StVZo, co więcej, uważam, że tryb mrugający jest całkiem sensowny na drogach publicznych za dnia, bo z reguły znakomita większość kierowców bezbłędnie identyfikuje rowerzystę w takim wypadku.
  15. Cholera, może te cła jednak nie takie złe Dobre 5 razy dziwiłem się w tym wątku, dlaczego ludzie kupują te chińskie wynalazki, zamiast zainwestować (tak, to dobre słowo w tym wypadku) we własne bezpieczeństwo... Bo nie oślepianie innych też się na to składa. Z reguły nie jeżdżę po zmroku po drogach publicznych, kilka razy mi się zdarzyło wracać późno ale nie była to wielogodzinna podróż, gdzie potrzebny byłby nie wiadomo jak pojemny akumulator. Przyzwoita lampka powinna wystarczyć. Za dnia na szosie używam czegoś mrugającego - albo małej Sigmy albo pchełki od Gianta. Natomiast po zmroku w lesie to nieco inna historia ale tu też nie trzeba nie wiadomo jakiego palnika - obywam się dwoma lampkami - na kierownicy i na kasku, żeby mieć "ruchome" źródło światła. I tu również nie potrzebuję nie wiadomo jakiej mocy (a jeżdżę w terenie górzystym, gdzie rozwinięcie dużej prędkości nie jest problemem) i pojemności akumulatora - po godzinie zjeżdżania i podjeżdżania z reguły mam dość. Może inni jeżdżą więcej i częściej w ciemnościach ale mimo to wciąż mnie to dziwi, że niektórzy wierzą w cudowne moce lampki z Chin za kilka złotych...
  16. @pecio Wiesz, że te matoły jednak mi pobrały kasę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...