Skocz do zawartości

spidelli

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 078
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    102

Zawartość dodana przez spidelli

  1. ok, czyli jednak więcej energii w duże koło, bo trudniej rozkręcić
  2. A czy nie jest tak, że za tym samym depnięciem duże koło obróci się np. 1x a małe - 1,2? Zakładamy, że dostarczamy tyle samo energii, nawet przyjmijmy, że koła ważą tyle samo....
  3. Dodaję temat to obserwowanych, bo też chcę na wiosnę wymienić opony na bardziej "szosowe".
  4. Racja ale tak nie do końca. Tematy "filozoficzne" to faktycznie domena 40+, porady sprzętowo-techniczne - zdecydowanie też, bo liczy się wiedza i doświadczenie, ktoś młodszy z reguły zadaje pytanie. Ale w tematach o bunny hopach, o wyborze rowerów do skakania za 1000 zł - sama młodzież No i jak ktoś to kiedyś dowcipnie ujął w innym wątku i kontekście - W wieku 40+ i kasy więcej i chęć udowodnienia sobie i innym, że zdrowie jest - większa. Jeśli zdarzało Wam się odbywać różne "klasowe" zloty i spotkania po latach to zauważyliście, że większość idzie z "duchem ewolucji": łysieją, grubieją i chorują ale sporo osób "odkryło" i aktywnie uprawia sport - biega, pedałuje czy co tam jeszcze
  5. Rouvy jest jednak bardziej motywujące. W sobotę miałem zrobić 1,5 h takiej spokojnej jazdy ale wymiękłem po pół godzinie. Doszedłem do wniosku, że odpracuję to na MTB w niedzielę, oprócz sesji planowej. Na MTB odpaliłem - obok licznika Polar - Systm X w telefonie ale nie mam tam ANT+ i nie chciałem tracić czasu na mieszanie ustawień więc w efekcie na telefon zapisało się tylko to co z GPS. Dlatego dorzuciłem sobie jeszcze godzinną jazdę wczoraj, chociaż miałem wolne wg grafiku. Dziś jakiś dziwny trening: Wygląda na siłowy. Nie podoba mi się takie deptanie sztywnego roweru w trenażerze Nie porywa mnie ten plan. Tak jak pisałem - to jest Mountain Fondo czyli "górska setka" - stąd to deptanie w tygodniu i sesje endurance w weekend ale takie krótsze. Gdybym wybrał Gran Fondo, to pewnie mniej byłoby deptania ale sesje endurance wydłużają się do ok. 4 godzin... Generalnie to treningi są męczące - doczuwam to. PolarFlow sygnalzuje przeciążenie. Mam też najsłabsze wyniki testów ortostatycznych - takiej "czarnej" (czerwonej) serii to nie miałem: @pecio - posłuchaj komentarza To jakaś kolumbijska retransmisja, drą się jak opętani na 3 głosy Wybrałem smaczny fragmencik o zakręcie
  6. Godzinka lekkiego endurans, tylko 15 km ale niedzielę czuje w nogach
  7. ..... obejrzałem do tego 2 etapy Vuelty 2016 z dramatycznym hiszpańskim komentarzem. Muszę spytać żony co gadałem przez sen 😎
  8. U mnie wyszło tylko 50 km na Systm X i 25 km na Polarze 😎🤣 A i tak 2x w fazie odpoczynku schodziłem z roweru - siknąć, okno uchylić, wody dolać... A tyłek bolał bo w domu nie zakładam gaci z wkładką.
  9. Ja też miałem Endurance z interwałami: Lekko nie było bo w południe wybrałem się na MTB pojeździć po śniegu 😉
  10. Znalazłem w końcu objaśnienie znaczenia ikon. Wahoo zaleca korzystanie z wirtualnej prędkości. Pozostaje mi to sprawdzić, tym bardziej, że wczoraj na treninigu Endurance prędkość się kompletnie rozjechała między licznikiem a Wahoo. Nie będę rozparowywał licznika Polar z czujnikami z roweru, bo to docelowe połączenie, które stosuję także w realu. Polar dostaje swoje dane bez koloryzowania z Wahoo i to jest ok do pomiaru obciążenia. To że Wahoo sobie koloryzuje/estymuje - trudno, niech tak będzie na potrzeby pojedynczego treningu. Potwierdziłem na Reddicie, to co pisał @pecio - zegarek Rival od Wahoo to bardzo podstawowy model, podobnie jak ich ekosystem - do fajerwerków z PolarFlow sporo im brakuje: Dlatego ciągle traktuję PolarFlow jako główną/podstawową platformę i czekam na rozwój Wahoo
  11. Zigfir - 587 km (szosa, MTB, trenażer) bashey_pl - 548 km (Cross) michalr75 - 374 km (MTB) TheJW - 352 km (MTB) spidelli - 234 km (224 km trenażer, 10 km MTB) NerfMe - 204,5 km (MTB) jacekddd - 133 km (rower poziomy - velomobil) Cross90 - 109 km (trenażer) Sansei6 - 40 km (MTB) ernorator - 30 km (szosa, gravel, trenażer) revolta - 25 km (MTB) dfq - 0.5km (trzeci!)
  12. Gwarancja Treka nie obejmuje wpinania w trenażer. Gdyby kogoś kusiło
  13. Może za mało jeszcze jeżdżę na 1x12 ale osobiście - póki co - wolę 2 tarcze z przodu. A z tą ergonomią to się podpisuję pod powyższym - jak latam u siebie po lesie góra-dół to się muszę trochę naklikać zwłaszcza jak przechodzę od zjazdu, na którym dokręcam do podjazdu, na którym muszę wskoczyć na największą tarczę. Ale może mam palce za wolne
  14. Ale podchodząc do tematu tak trochę filozoficznie: załóżmy, że Polar monitoruje mój sen, treningi, robię w miarę regularnie testy ortostatyczne czyli w PolarFlow buduje jakiś tam obraz mojej kondycji fizycznej - wie, że jestem przeciążony albo źle spałem itp. Średnio w to wierzę, bo tu na forum opisałem moje perypetie z Grit X - źle mierzona wysokość a więc zafałszowane wykresy wysokości, brak odczytów ze snu czy wreszcie - absurdalnie zaniżone tętno podczas sesji na "stałym", niemal referencyjnym odcinku. Mam świadomość, że to bajki. Ale ktoś mądry na Reddicie napisał mi, że może i pojedyncze pomiary są od czapy ale jakąś tam tendencję ten zegarek wyłapuje. Załóżmy, że tak jest. Pisałem Wam, że na teście 4DP miałem rozjazd, bo trenażer pokazywał mi V max 36 km/h podczas gdy Polar - 79 km/h. Być może różnica wynika z chaosu w czujnikach, wtedy jeszcze tego nie wiedziałem. Kadencja Polar/Wahoo średnia: 91/87, max: 130/135. Tętno P/W - średnie: 139/141, max: 186/186 Moc P/W - średnia: 135/133, max: 316/311, znormalizowana: 182/179 Te rozjazdy nie są już takie duże, więc może do obu ekosystemów, mimo rozjechanych danych dot. prędkości trafiły jednak podobne dane pokazujące obciążenie treningiem? Niestety chyba nie, bo (w układzie P/W): IF: 0,88/1,19 TSS: 70,3/140. Zatem, której aplikacji/ekosystemu się trzymać? Jedna liczy kompleksowo, druga tylko z treningów... Przy zabawie na Rouvy nie było to problemem - coś tam pedałowałem, kogoś goniłem, komuś uciekałem, coś tam się zapisało w aplikacji ale Polar swoje dane dostał i dorzucił do kupki Nie bieżcie tego na poważnie, będę sobie to robił na dwa ekosystemy ot tak, dla eksperymentu. Może wyjdzie w PolarFlow, że jestem zajechany, ale na koniec cyklu (jak dotrwam), mimo że Systm nie monitoruje mi snu to i tak zrobię ponowny test 4DP Edyta: fakt, że raz przy teście zapomniałem włączyć licznik po pauzie ale nie sądzę, że przez to się IF/TSS tak rozjechał. Wczorajszy trening jednak nie miał takich rozjazdów: Polar Systm Moc: Tętno: Kadencja: Prędkość: Czas i dystans różnią się dlatego, że chwilę dłużej kręciłem na liczniku. Tzn. były różnice w prędkości i dystansie między aplikacją i licznikiem, a potem zamknąłem SystmX i chwilę pokręciłem na liczniku, zwiększając rozjazd w dystansie.
  15. Odchudzanie da się zrobić, bo Wahoo musi działać na swoich czujnikach/estymacjach. Żona nie ma czujnika na swoim rowerze, nie ma licznika od Polara, nie korzysta z pasa na klatę, zakłada zegarek na rękę, tętno udostępnia do Rouvy, prędkość i dystans jej liczy, kadencja to nie pamiętam
  16. Mam 1x12 i biadolę bo to jest
  17. Ale jak działa to ok U mnie jest ten problem, że chciałbym mieć - póki co - podobne wyniki w obu ekosystemach; druga rzecz, że przy niektórych treningach każą wyłączać ERG, więc zaczynam szukać nerwowo po ustawieniach; po prostu trzeba było się poznać z aplikacją a potem rzucać na trening, a nie odwrotnie
  18. Nie tylko ja mam ten problem: How to disable/ignore sensors from connecting? - SYSTM Software - Wahoo X Forum (wahoofitness.com)
  19. Czekaj, M460 to licznik M430 to zegarek
  20. Mogę zrobić jak @pecio radzi i machnąć ręką na Polara, ale jako stary (były) linuksiarz tak łatwo się nie poddam się 4 to jest wirtualna prędkość a więc estymacja już w aplikacji z obrotów koła zamachowego - bo nie ma przy tym ikonki ANT+
  21. Zero problemów u mnie. Jak widać wszystko łączy, czy po BT w liczniku, czy po ANT+ w laptopie; problemem jest tylko nadmiar tych czujników i trzeba by wiedzieć, co włączyć; no i żeby to się trwale zapisywało Umówmy się jeszcze, że to jest jakiś mały problem z nadmiarem ale do okiełznania, druga rzecz to moje założenie, że chcę to mierzyć na 2 ekosystemy - to już komplikacja z mojej strony a nie producenta sprzętu
  22. Ok, na laptopie mam wyłączony BT: Sam ten panel jest do bani, bo nie pokazuje wszystkiego, przewijam na dół: 1. Polar H10 - wszystko jasne; 2. Pierwsze wcielenie Wahoo, pytanie co oznaczają poszczególne ikonki: dystans (?), moc z (ERG?), moc, kadencja, prędkość. 3. Bontrager - kadencja/prędkość - czujnik przy rowerze (obsługuje i aplikacje na laptopie - Zwift, Rouvy, Wahoo przez ANT+ i licznik M460 po BT), 4. Drugie wcielenie Snapa - wirtualna prędkość; 5. Trzecie wcielenie - moc i kadencja. Dodatkowo - ni chu chu nie widzę tu opcji do podania obwodu koła przy czujniku zewnętrznym... Edyta, tak, ten piorunek z kropką to moc z ERG, bo po wyłączeniu znika ERG Mode (z listy rozwijalnej można wybrać obciążenie): Nie pozostaje nic innego, jak przejrzeć dokumentację i ew. forum Wahoo...
  23. Systm; w Rouvy czy Zwift bez problemów. Tutaj jest jakiś nadmiar bogactwa. Nie chce mi się d..y podrywać ale zejdę na dół i zrobię te zrzuty
  24. Sprawdzę w domu. Ale żeby nie było nieporozumienień - to że się tak zglasza to nie jest problem, to się da wyklinać. Wkurzające jest to, że nie zapisuje tych ustawień i na drugi dzień znów ustawiam od nowa.
  25. @Roballinho w tych buteleczkach 200 ml? 😎🤔
×
×
  • Dodaj nową pozycję...