Jak miałem napęd 2 *10 i zębatki 26/36 w korbie przy kasecie 10 rzędowej 11-42 było wystarczające na podjazdach i asfalcie. Teraz mam rower z napędem 1*12 i zębatce w korbie 32t. Kaseta to 11-51. Myślałem że zębatka 32t będzie za mała ale nic z tych rzeczy. Podjazdy te gorsze i ta zębatka jest zbawienna. Czasem też się zdarza że trzeba wypchać rower. Poza tym kupując rower górski nie po to go mam żeby po asfalcie jeździć. Taki zakup jest bez sensu. Do tego mam szosę. Chodź na asfalcie też jestem zmuszony jechać MTB bo dojeżdżam do pracy ale wystarczająca jest taka prędkość z tą zębatka. Koła mam 29er. z obreczami gdzie szerokość wewnętrzna to 30mm. Nie mogłem lepszej konfiguracji sobie zrobić. A to jaki kto chce napęd zależy od tego jaki ma się teren, do czego chcemy używać tego roweru.