No oczywiście, że pamiętam. Między Twoimi stronami a "moimi" czyli okolice Zwierzyńca a konkretnie wieś Obrocz to aż tak daleko nie jest. 25lat tam jeżdżę - ziemia i jeden z domów są po babci mojej żony. Obcy dawno nie jestem a jak jestem to mieszkam w swojej chałupie.
Tak na marginesie robię hobbystycznie meble i brałem drewno roztoczanskie z lokalnego tartaku, więźbę też wymieniałem w starej chałupie też z lokalnego drewna (leżakowali je nawet dla mnie kupę czasu)
Ja w tej dyskusji stoję okrakiem pomiędzy Waszymi koledzy wypowiedziami. Z tego co się orientuje to Lasy państwowe mają w swoim statucie zrównoważoną gospodarkę drzewostanem... czyli mają być z zasady nastawione zarówno na ochronę lasów jak i na komercyjne użytkowanie i zysk.
Co do "lesistości" i jej wzrostu w ostatnich dwóch latach... no to pewnie - Lasy podały wzrost ale wzrost powierzchni... a nie ilości drzew. Za to przy okazji GUS podał, że w tym samym okresie wzrósł o 6,9% uzysk grubego drewna. Czyli obszar zaliczany do terenów leśnych jest większy tyle że... nawet absolutnie łysy kwartał (celowo przerysowane) przeznaczony pod dalszą działalność Lasów jest prawnie lasem - areał lasów wzrósł... drzew jest na nim jakby mniej.
A teraz czy to dobrze czy źle... w jednych miejscach pewnie to zwykła rotacyjna wycinka i planowe odsadzanie (to się dzieje przy mojej chałupie w otulinie) OK - tym sie mają zajmować... w innych miejscach zapewne nastepuje wręcz wymiana gatunków na szlachetne > jeśli tak to jest genialna sprawa biję brawo. Ale za szosą którą do Ciebie jeżdżę tną sosny i.... buki też - KONKRETNIE W PARKU kurna niemal przy samej stacji (to centrum naukowo edukacyjne) tej która jest przy rozwidleniu Zwierzyniec-Józefów.
Ps. Ja nie wiem kto to jest ten ktoś kto fizycznie tnie ale tnie.