Mogły by być sobie przesunięte a są tam bo są styczne do tego jajowatego wzmocnienia, dobry punkt zaczepu i tyle.
Tak do końca to nie są zbędne - są pomocne w uzbrajaniu roweru - przekładasz te cienkie pancerzyki to Ci nie latają, ale jak już przełożysz i zapniesz linki to dopiero wtedy służą... niczemu.
Możesz spokojnie tak jeździć cały sezon, możesz wymienić obcinając "trzymacze", możesz wymienić przewlekając na powrót linki - na prace przerzutek to nie ma żadnego wpływu. Może jakby odpadł ten kawałek i zaginało linkę na ostrej krawędzi to bym się martwił a tak? Ja bym to wymienił wtedy kiedy wymieniałbym zużyte linki i pancerze.