remover

Złe się wyraziłem, nie "niższe serii", tylko "oddzielna linia produktów". Ona zawiera manetki/przerzutki/kasety do napędów od 7x do 11x i jest kompatybilna z Shimano. Druga linia - Advent i jeszcze coś tam z Shimano nie kompatybilne.

O ile pamiętam info na stronie Microshifta, to Advent jest kompatybilny wyłącznie ze sobą. Niższe serii czy to z napisem Microshift czy rebrandowane jako Btwin są kompatybilne z Shimano.

Do sztywnego widelca takie jak najbardziej, tylko że jak ostatnio szukałem, to nie znalazłem o większej średnicy, żeby pasowało do amortyzatora, ani w internecie, ani w różnych Castoramach. Więc użyłem grubszej trytytki, podklejonej mocną dwustronną taśmą klejącą, żeby nigdzie się nie ruszała. Druciarstwo pełną gębą, ale trzyma się całkiem dobrze.

Autokorekta jest bezwzględna. A na domiar złego kompletnie wyłącza w ludziach potrzebę przeczytania tego co oni piszą. 😁

Ale dlaczego to ma być w Polsce? To europejski producent, sprzedaję ze swojej strony, dostawa na caly świat. Cena 39e za Ultra już z dostawą. Jedyny problem co widzę, opłata chyba tylko Paypal. Nie wszystkim to odpowiada.

Link mi uciekł. https://newmobility.com/wheelchair-gloves/

Mi się wydaję że typowo rowerowe rękawiczki będą słabo się nadawały od wózka. Bo jednak nawet najbardziej przyczepne są zaprojektowany do działania w innym kierunku, no i przewidywane obciążenia są zdecydowanie mniejsze. Ja bym poszukał jakiś rękawiczek do siłowni. Chociaż by zajrzeć do Decathlonu, można przetestować na miejscu. Inna możliwość, to jakieś rękawiczki robocze, no powiedzmy takie skórzane przetestować. upd. Zajrzałem do zachodniego internetu, bo mają bardziej rozwinięty rynek pod tym względem. Po za dedykowanymi rozwiązaniami (1, 2, 3, 4) sugerowane właśnie rękawiczki do siłowni. A tu gość twierdzi że rowerowe w tym przypadku są do niczego i dość niespodziewanie sugeruję rękawiczki do futbolu amerykańskiego.

No macie, koledzy-ignoranci, kolejnego obrażonego, czyj "jedyny-na-całym-świecie" projekt nie znalazł zrozumienia w ograniczonych umysłach forumowiczów. Cóż, będę musiał z tym żyć. PS. A odpowiadając na pytanie, to masz, Mihail, cały napęd do wymiany. Bo sram mtb 11x (w tym gripshift) kompletnie nie jest kompatybilny z sram road 11x, wszystko jest różne, ciąg manetki, przesuw przerzutki, może nawet odległość pomiędzy zębatkami kasety. Chociaż kasetę już masz mtb, może zostać. X-actuation vs exact actuation, polecam lekturę. UPD. Jeżeli nie gripshift, to obejdzie się manetka apex. Bo ona jest exact actuation i chyba powinna działać.

To jest rama pod baranka, a ty chcesz zamontować tam płaską z dużym backsweepem. Będziesz zachaczal kolanami o kierownice. Już nie mówiąc o kompletnej zmianie geometrii roweru.

Na amazonie i polskim i niemieckim 201 dostępne i prawa i lewa.

U mnie działa na razie bez problemów, ale przejechane zbyt mało żeby robić wnioski, tylko 200 km. W rekreacyjnym rowerze dziecka mam założone przerzutkę i manetkę BTwin 10x, chińska kaseta 11-40 i chińska korba NW.

Jeżeli chodzi ci o ten microsh*tf brandowany decathlonem, to wg ich informacji jest kompatybilny z shimano.

Mialem to samo napisać. Jeżeli nie Riverside, to lepiej Vellberg bo jest na nowym modelu ramy, a Lazaro na starym.

O właśnie, tego linka chciałem wkleić. Jeszcze są bordowe za 60.

Na wideo w opise korby widać ze są otwory na młynek.

Ale to ma byc HTII? Prowheel ( i IXF, Meroca i inne) mają korby na kwadrat. Do 150 zl razem z zębatka NW.

Ta korba jest na kwadrat, oś suportu jest 122.5mm. Instalując dluzszy suport (127mm?) można odsunąć korbę o parę mm od ramy uzyskując miejsce na 36t. Jeżeli taką znajdziesz... Swoją drogą niezle jaja, korba na kwadrat w rowerze za 4.5k.

Ups, maj folt. Google mi podrzucił opis jakiegoś marlina który miał normalne 32 na przodzie. Więc byłem nieco sarkastyczny. 28 to rzeczywiście tragedia. Na bikeinn jest niby 34t w śmiesznej cenie 50zl, w odróżnieniu od innych miejsc gdzie do kupienia za 170-230.

32-11 na kolach 27.5 i kadencji 90 to 35km/h. Może szybciej kręcić po prostu? Przy wymianie na 34, jak mozna łatwo obliczyć, prędkość wzrośnie o 6%.

Mam Humvee, kupione w 2020. Sądzę że to Humvee II. Nie mam zastrzeżeń ani do jakośći/trwałości, ani do tego jak siedzą. Materiał, szwy, suwaki, rzepy, siatki, wszystko jak w najlepszym stanie. No cóż latem jest gorąco, jaja i dvpa mi się pocą, ale u mnie tak samo się pocą w najlżejszych decatlonowskich spodenkach do fitnesu. Jak by kogoś interesowało jak to wygląda na rzeczywistym użytkowniku, a nie manekinie, to załączam zdjęcie. Humvee XL, wzrost 186, 106 w pasie. Gdyby chciałem ponarzekać, to narzekałbym na moje dlugie spodnie Endura Firefly, te dopiero mają dziwny krój. Krocze jest w okolicach kolan i muszę je podciągać aż do sutków żeby nie haczyc o siodełko przy wsiadaniu. Ale plusy też są - schną po zmoczeniu za sekundę, na jesieni to się przydaje.

A dlaczego Humvee mają się ciągnąć? W odpowiednim rozmiarze one sa bardzo luźne. No chyba że masz metrowy obwód uda. Zastrzeżeń do jakości też nie mam.

No myślę że mi by było szkoda moich jaj.

Z opisu Stevensy wygląda ciekawie. Cenowo też. Tylko rozmiar 58 obu. Jeżeli to jest długość rury podsiodlowej, to jest 23 cali. To nie jest na 185 cm.

Na pierwszym zdjęciu TR 160-8, Documosa mówił o 160-24.

No ciężko oczekiwać 10kg wagi w tym budżecie. Nie z obecnymi cenami. Z nowych MTB 1x masz Rockrider st 120 lub st 530, nieco ponad budżet RR Explore 500. Wagowo najlepiej wygląda 530, w rozmiarze S 13.7. Nie z MTB masz Riverside 500\700, 13.5kg. Lub szukaj lekkiej używki, może sie trafi coś z poprzedniego posta. Do tego jeszcze można dodać Superior F.L.Y. Jak zwiększysz nieco budżet i cierpliwie poszukasz, to jest szansa że kupisz. Jeżeli najbardziej zależy ci na wadzę, to się skup na rowerach bez amortyzatorów.