Skocz do zawartości

Calder

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    133
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

940 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Calder

Znachor

Znachor (6/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

12

Reputacja

  1. Cześć. Przymierzam się do zakupu roweru wspomnianego w tytule a więc Cannondale Topstone Carbon 3 a dokładnie tego modelu: https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gravel/gravel/topstone-carbon/topstone-carbon-3-grx-2x-c15175u Niesamowicie podoba mi się malowanie Chalk tylko jest jeden problem. Obecnie jeżdżę na Merida Silex 400 2x10 i tym razem chciałbym jednak przejść na napęd 1 x X. Wspomniany model jest dostępny też w konfiguracji 1x12 ale nie ma do wyboru tego malowania. https://www.cannondalebikes.pl/rowery/gravel/gravel/topstone-carbon/topstone-carbon-3-grx-1x-c15195u Zastanawiam się więc nad zakupem roweru z opcją wymiany od razu napędu na 1 x 12. Czy po takim zabiegu o gwarancji można zapomnieć? Czy na ramę gwarancja nadal działa? I mam jeszcze pytanie do użytkowników Cannondale z systemem Kingpin. Czy odczuwacie jakąś różnicę w jeździe po nierównościach w porównaniu z gravelem bez podobnego systemu czy raczej to typowy chwyt marketingowy fajnie wyglądający na papierze ale niekoniecznie dający korzyści w praktyce?
  2. Dzięki że mnie tak odmłodziłeś ale pomyliłeś się o jakieś 20 lat. A co do oringów już próbowałem ale problem z nimi jest taki że one są dużo sztywniejsze od tych oryginalnych gumek i podejrzewam że bardzo szybko pękną a nie chciałbym zgubić tego w trasie. Te oryginalne wytrzymały jakieś 3 lata dlatego zależało mi na czymś podobnym.
  3. Od kilku lat używam lampki Knog Plus i jak dla mnie jest rewelacyjna. Niestety gumki do mocowania uchwytu na sztycy przetarły się i nie mogę ich znaleźć. Na allegro wyskoczyły mi jedynie do Knog Blindera a nie wiem czy to ten sam rozmiar. Wie ktoś gdzie coś takiego dostać aby pasowało do tego uchwytu?
  4. Jeździł ktoś na MyWoosh? Bo to chyba jedyna sensowna alternatywa.
  5. Skończył mi się Zwift i pojeździłem dla próby na Rouvy i chyba bardziej mi pasuje niż Zwift chociaż kilku rzeczy ze Zwifta mi brakuje. Na początku ciężko się przyzwyczaić do pustki na trasach ale jednak ich ilość i różnorodność sprawia że można jeździć dłużej bez uczucia nudy. Lepiej też widać jak układa się podjazd ale nadal nie jest idealnie. Nadal nie widać ile metrów danego podjazdu zostało a jedynie widać ile zostało metrów podjazdu na całej trasie. Jak na razie wykupiłem na miesiąc bo jeszcze pogoda nie za specjalna. Tak czy inaczej jest jakaś darmowa alternatywa dla Zwifta/Rouvy? Teraz opłacam ale jak przyjdzie wiosna/lato to bez sensu płacić jak zamierzam korzystać tylko w niepogodę.
  6. Może źle to odczytuje co napisałeś i chodzi ci o coś innego ale przecież w czasie workoutów nachylenie jest totalnie ignorowane a trasa to tylko dodatek żeby nie patrzeć na same słupki. Obciążeniem steruje trenażer tak aby utrzymać odpowiednie waty i ma on wywalone czy jedziesz pod górę czy z góry. Dlatego ja mam wywalone na innych i dla mnie to platforma do porównywania swoich czasów i osiągów a nie porównywania się z innymi. Nigdy nie masz pewności czy ktoś nie wpiął elektryka czy nie robi innych przekrętów. To samo dzieje się na Stravie gdzie pierwsze miejsca w challengach zdobywają ludzie co chyba jeżdżą samolotami a nie rowerami. A co do wyścigów w Zwifcie jest fajna opcja Category Enforcement i jak ją zaznaczysz to do wyścigu sparuje cię tylko z ludźmi z twojego przedziału W/kg.
  7. Pojeździłem około 2 miesiące na Zwifcie i ogólnie jestem zadowolony ale jak zwykle jest pewne ALE. Z plusów to od groma eventów, wyścigów, KOMów, workoutów i ludzi na trasie pełno. Nieraz zdarzało mi się mocniej cisnąć niż zamierzałem bo ktoś od tyłu atakował i chciałem jak najdłużej nie dać się wyprzedzić (przy mojej formie i tak większość mnie mija ale co tam) albo dobijałem do jakiejś group ride i próbowałem się utrzymywać w zadanym tempie. Fajne są też KOMy gdzie widzisz "ducha" ze swoim najlepszym czasem i gonisz go lub uciekasz aby urwać tą sekundę czy 2. ALE informacja o podjazdach woła o pomstę do nieba. Oprócz informacji o aktualnym gradiencie w prawym górnym rogu i kreski w górę czy w dół nie ma kompletnie nic. Zero info jak długi to podjazd, jakie jest średnie nachylenie, ile metrów zostało. Nieraz widzę że kreska idzie w górę więc zrzucam bieg tylko po to aby przekonać się że to żaden podjazd tylko górka do przejechania w 10 sekund po której znów płasko albo wręcz zjazd. Atakuje cię nagle 10 stopni i więcej i nie wiesz jak rozłożyć siły bo nie masz pojęcia czy to będzie górka czy długi climb. Na dole da się włączyć wykres mocy, szkoda że zamiast tego nie da się włączyć podglądu climbu gdzie byłoby widać ile metrów i jak to się układa. Przejrzałem wątek tutaj i Rouvy chyba lepiej pod tym względem wygląda? Jest tam info o długości podjazdów? Na pewno spróbuję darmowy trial ale to dopiero jak skończy mi się Zwift którego mam chyba do 20 lutego. Czasu na obie platformy nie mam a szkoda aby 2 tygodnie zmarnować jak na razie na Zwift jeżdżę. Muszę też przyznać że przyzwyczaiłem się do Zwifta, trochę km tam już nabiłem i trochę szkoda się przenosić ale te podjazdy trochę mnie zniechęcają 😕
  8. Ja też niedawno kupiłem trenażer (Wahoo Kickr Core) i na razie jeżdżę na Zwifcie. Muszę przyznać że jest to bez porównania przyjemniejsze niż "zwykły" rowerek stacjonarny. Bicie własnych PRów na danej trasie czy "ściganie" się ze swoim duchem' sprawia że nawet da się wysiedzieć na tym. Kusi mnie trochę spróbować Rouvy ale płacić za obie platformy nie zamierzam. Miał ktoś okazję pojeździć tu i tu i podzieli się swoją opinią? Jakieś plusy i minusy obu czy to raczej kwestia tego czy woli się bardziej realistyczne widoki czy nie?
  9. Nigdy wcześniej nie miałem jakiejś typowo rowerowej kurtki, do tej pory zawsze ubierałem zwykłego softshella tyle że mój ma ocieplenie w środku co jest zaletą i jednocześnie wadą. Mianowicie ja w czasie wysiłku zawsze mocno się pocę a nie ubieram się jakoś bardzo ciepło, jak wychodzę to odczuwam lekki chłód. Przypadkiem natrafiłem na info o kurtce JMP X2, ludzie ją bardzo chwalą pod względem odporności na deszcz i przede wszystkim oddychalność która ma chyba aż 40k (czy też 38k dokładniej). Właściwie już miałem ją zamawiać (cena około 650 zł) ale naszły mnie wątpliwości co do jej funkcjonalności. Nie ma ona ani kieszeni ani kaptura. O ile brak kieszeni mi kompletnie nie przeszkadza bo i tak drobiazgi wożę w małej torebce na ramie czy w bluzie jak jest chłodniej tak już brak kaptura wydaje się problematyczny bo co z tego że kurtka dobrze radzi sobie z deszczem jak i tak będzie woda się wlewała za kołnierz czy też głowa moknąć. Używa jej ktoś? Czy brak kaptura w takiej kurtce to faktycznie duży problem czy źle do tego podchodzę? Jak radzić sobie z deszczem w czasie jazdy bez kaptura?
  10. Nie zdecydowałem się na razie na nic ale raczej byłem skłonny ku Thule Coach (to samo co 926 tyle że tańszy parę stówek). Jak zwykle wyskoczyły mi nieplanowane wydatki więc zastępczo skończy się na bagażniku na hak thule hang on. Tyle że one zostały wycofane ze sprzedaży po zmianie przepisów bo zasłaniają tablice i trzeba dokupić mocowanie tablicy ze światłami.
  11. Wolę robić krótkie przerwy postojowe po 80km na "rozchodzenie" niż rezygnować z SPD. Jeździ mi się dużo wygodniej niż na platformach. Poczytałem trochę o tym i tak naprawdę powodów może być masa niekoniecznie związanych z butami. Choćby i nieodpowiednia szerokość siodełka. Kusi mnie trochę wizyta w jakimś punkcie z bikefitting tylko takiemu amatorowi jak ja trochę szkoda tych ~700-800 pln bo to już niemały koszt.
  12. Dwa lata temu kupiłem swoje pierwsze buty SPD, Shimano SH-ME301. Co do jakości/trwałości nie mam zastrzeżeń, sam system SPD też bardzo dobry i już nie wróciłbym na platformy. Niestety jest jednak pewien problem. Przy trasach 60-80km+ pojawia się problem z uczuciem drętwiejących palców lub mrowieniem w przedniej części stóp. Wielokrotnie przestawiałem bloki próbując różnych ustawień , czasem to drętwienie pojawia się wcześniej, czasem później ale nigdy nie udało mi się go wyeliminować w 100%. Nie wiem czy podeszwa jest za miękka i z czasem stopa zaczyna odczuwać ucisk bloków/pedałów czy problem leży może całkiem gdzie indziej. Na pewno but pod względem rozmiaru jest dobry, trochę większy niż moje zwykłe buty do chodzenia. Mniejszy był za ciasny, większy człapał za bardzo. Myślę teraz nad nowymi butami SPD tym razem z systemem BOA (moje obecne to 2 rzepy i klamra). Poleci ktoś jakieś wygodne (wiem, kwestia subiektywna) buty? Słyszałem że Specialized są fajne ale szukam kilku propozycji bo ja buta muszę przymierzyć stacjonarnie a wiadomo jak to jest, nie wszystkie modele sklepy mają na magazynie. Co do budżetu to myślę że coś w okolicach 500-700 złotych max. Jazda rekreacyjna gravelem lub MTB.
  13. Zamówiłem Fenixa BC25R i Knogga Plus. Postudiowałem temat Nemroda i chyba nie było użytkownika który by narzekał na tego Fenixa. W tej cenie pod moje potrzeby nic lepszego nie znajdę. Dodatkowo przekonał mnie pewien film gdzie gość polewał tego Fenixa wodą z węża i nic mu to nie szkodziło a nieraz mnie deszcz łapał w drodze. Dzięki wszystkim za sugestie.
  14. Tego Mactronica to nigdzie nie widać. To może Fenix BC25R? To coś ma odcięcie? https://fenix.pl/product/23692,latarka-diodowa-fenix-bc25r-rowerowa
  15. Bontragery są dla mnie za drogie. Co do przedniej z odcięciem jakieś konkretne modele w budżecie ok 250? Bo ja nie wiem która odcięcie ma a która nie. Nie ma takich opcji nawet w filtrach w sklepach aby cokolwiek wyświetlić.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...