gyrill

Hmm, ale sam napisałeś że 76 chcesz się pozbyć ze względu na cenę zamiennych zębatek. 104 bcd jest tansze i ma duzo opcji, polskich i nie polskich.

Czemu korby z jakimś dziwnym BCD zamiast asymetryczne M7000 albo symetryczne Deore? Zebatka w cenie 150 pln od rodaka albo pod 100 od majfrenda.

Miesiąc temu kupiłem Krossa Grist za śmieszne pieniądze. Ale, że obiecałem nowy rower żonie na ten sezon, to mój nowy mtb stoi od zakupu w wiacie pod pracą i czeka. Nie mogę go wnieść do chaty, mam nadzieję że uszczelki to przeżyją

Dobra nad wyraz luksusowe. Dziekuje za linki! Mam obraz sytuacji. O ile jednak sama królowa nie przylozyla swojej najlepszej szmatki do okularow przy polerowaniu tegoż towaru to cena w zaden sposób nie uzasadnia roznicy w trwalosci jednak. Zaufam zatem firmie Banless

Czy to jest any dostępne gdzieś? Żem zaspał! Chciałem takiego dziada wstawić do roweru transportowego bo tam wytrzymałość to warunek, ale znaleźć NW w dobrej cenie ze stali na 104 bcd jest niemożliwe.... do dziś

Orajt. Chciałbym zbudować rower o zbliżonej specyfikacji / geometrii: Dla osoby 158 (reach w okolicach 39-40 cm, tak myślę) Z miejscem na oponę do 2.0 cali + błotnik Geometria crossowa/trekkingowa z obniżonym przekrokiem, w stylu rowerów jak na obrazku powyżej, ale jednak z podwójnymi rurami giętymi nie prostymi. Projekt mogę dostarczyć nawet w jakimś 3D ale jeszcze nie mam wyrysowanego tego. Waga samej ramy nie powinna przekraczać 2 - 2.5 kg. Główka pod najprostrzy ahead na 1 1/8 cala. Pod widelec sztywny, na kołach 28 cali, maks 27.5 cala. Mocowanie pod tarcze Hak przerzutki wymienny Linki na zewnątrz Na razie badam temat. Takie samy wprawdzie są ale 1) ciężkie i brzydkie 2) niedostępne w rozmiarze 3) nie ze sztywnym widłem 4) z masą osprzętu który najchętniej bym wymienił Zasadniczo coś w ten deseń: https://www.evanscycles.com/pinnacle-chromium-2-womens-2017-hybrid-frameset-EV294330 Ale tam jest prosty wideł

Temat wraca jak bumerang. Zaskakuje mnie jak trudno dorwać ładną lekką ramę trekking/urban na SZTYWNY widelec wszędzie pchają te badziewne zoomy i inne kowadła. A udało mi się na czymś takim w międzyczasie zmontować rower dla rodzicielki. Wyszło zacnie, nawet z widelcem accenta. Zdjecie dodalo sie poczatku z hakiegos powodu

Oho! Kettler chyba najbliższy moim dążeniom. Problem w tym, żeby nie tylko było praktycznie i ale i podobało się estetycznie.

Siemka. Różne szalone projekty tu widziałem, to może coś razem wykminimy. Chodzi mi po glowie projekt roweru dla mojej dziewczyny. Znam jej potrzeby: ladna klasyczna rama z niskim przekrokiem (wzorce: mixte, rowery holenderskie). Kosz z przodu, być może siedzonko dla malucha na kierownicy. Znam swoje skrzywienia: dobry napęd (np. Altus albo X5), w miarę nowoczesne hamulce, lekki rower. Opona 1.6-2.0. Jej zalezy na mieszczuchu ale trochę liczę że z nowym rowerem częściej wyciągnę ją do lasu. Pytanie do Was czy macie jakieś pomysły wokół jakiej ramy można by takiego ulepa złożyć? Szukam inspiracji. Być może powinna być to jakaś rama trekkingowa o fajnym wyglądzie? Mysle ze nawet jesli rower bedzie malo „holenderski” z ramy to mogę to poprawić detalami. Chciałbym żeby miała coś sensownego na parę lata ale też w miarę wszechstronnego na miasto z dzieckiem (ok 12 miesiecy) i ubite sciezki lesne. Pytanie czy nie za duzo na raz bym chcial buduje bo lubie ale nie chce przekombinowac. Chetnie zmienie zalozenia jesli zasugerujecie inaczej.

Możliwe też że to zanieczyszczenia (np. błoto) lub nierównomierne ścieranie się okładzin. Bez demontażu nie dojdziesz

Jakbym mógł to bym Cię zablokował a tak mi wpadają Twoje nic nie wnoszące posty bo się nie da ich odfiltrować. Ot, uroki "mediów społecznościowych"..

Nie wiem czy "potulnie". Po prostu z bicia piany nic nie wynika. Jak chcesz coś realnie zmienić to napisz list otwarty do mediów branżowych i firmy Romet zamiast tutaj. Masz szansę że Twój głos zostanie usłyszane. W innym razie marnujesz czas swój i nasz.

Hak do NS Bikes kosztuje ok 60 zlotych a to jest marka z Polski ktora sie ceni. Haki do Peaka chodza po 30 zlotych. Koszt wykonania zwyklego haka bez obrobki to pewno ze 2 zlote. Z obrobka typu CNC i anoda moze 5-10. Reszta to fanaberia firmy. Skoro zebatka narrow wide z Banless kosztuje 110 zlotych (a jest to niszowy produkt zdecydowanie bardziej zlozony) to cena haka Romet w wysokosci 123 zlotych to kpina. Ale troche nie chce mi sie wierzyc w te wycene. Niemal identyczny konstrukcyjnie hak na stronie rometa jest w cenie 75 zl. https://sklep.romet.pl/produkt/hak-tylny-alum-do-ramy-mustang-r-line-29,34964.html

Szczerze mówiąc, nie dziwię się. Jeśli ten zestaw komponentów zadziała (nie jeździłem na Clarisie w terenie nigdy ani na tych hamulcach) to wg mnie ten rower jest hitem. Idealny entry level do jazdy szosowo-gravelowej. Bardzo fajna koncepcja, podoba mi się jak Romet wypozycjonował ten rower. Myślę, że idealnie dla mniej zasobnych klientów. Rower w cenie poniżej średniej krajowej i trochę powyżej najczęściej wypłacanej pensji. Super sprawa bo to szansa na dalsze umasowienie tego typu kolarstwa, szkoda że tak mało jest tych egzemplarzy

Nie wszyscy lubią SzajBajka, ale obejrzałem sobie ostatnio jego filmik o tym i zrobiłem tak: 1) odtłuściłem łańcuch, kasetę i blat dokładnie odtluszczaczem w sprayu. 2) usunąłem cały syf szmatką, także z kołek przerzutki 3) nakładaniem smar ogniwo po ogniwie patrząc czy wnika dokładnie w sworznie. Używam czerwonego finish line. Trochę pokręciłem. 4) zostawiam do wyschnięcia na noc. Rano wycieram nadmiar smaru całkowicie, tzn łańcuch po dotknięciu prawie nie brudzi. efekt? Po 100 km wciąż jest czysty , ładnie pracuje, zero piszczenia. Jedyny minus to że teraz słyszę ze mi suport cyka uzywam tego sposobu w MTB i w przelaju który jest wołem roboczym na dojazdy. Nie testowałem jednak w ekstremalnych warunkach, jedynie las, ścieżki gruntowe i miasto. Mało opadów było.

Nie będzie problemu. Ja mam rame petrol blue z połyskiem i matowego czarnego Revelationa. Jest okej. Refleksy na połysku nie są tak widoczne, poza tym rama ma masę detali typu sztyca mostek korby które odciągają wzrok - przeważnie są matowe przecież. Rama i tak większość czasu powinna być brudna! jedyny właściwy kolor to błoto i piach!

Dobry biznes to ciągłe eksperymenty, jeśli coś nie działa z tym pomysłem na komunikację przez fora to wyciągną wnioski. Ja trzymam kciuki.

To weź Accenta.

Dajcie spokój Wojciechowi, nie odpowiada za to osobiście. Wiadomo że produkcja rowerów to nie wypiek pączków, wystarczy czasem że jeden element nie zadziała i proces produkcji/dostawy może się posypać. Przypominam że zarówno Dart, Accent jak i NS Bikes mieli podobne problemy w poprzednich latach.

A sztyca jak? Też karbon?

Kurde, patrzę na te Romety z łezką w oku, tak dobrze mi się z dzieciństwa i historycznie kojarzy ta marka... Początkowo patrząc na projekty miałem wrażenie, że katalog jest dwa lata za rynkiem. Chociaż, z trzeciej, obejrzawszy filmik rozumiem, że jednak Romet nie celuje w najgrubsze portfele, co też jest plusem. Z tych droższych modeli to faktycznie Monsun i zjazdówka robią fajne wrażenie. Nyk też bardzo spoko. Ciekawe co dalej z linią enduro / all mountain, bo tu konkurencja w PL już jest mocna i w tym miejscu najbardziej brakuje info o geometrii wg mnie. Trzymam jednak kciuki za tę markę mocno. To nie jest "niszowa" wyspecjalizowana marka jak NS czy Dartmoor. Jednocześnie nie jest też globalna, walczą o klienta lokalnie. A zarządzanie takim biznesem jest trudne. Chciałbym w przyszłości kupić z pełną radochą coś z Rometa ze świadomością że jest produkowane w Polsce w możliwie dużym procencie.

Przy okazji poproszę kilka słów o oponach ja jeżdże na jednej typowo gravelowej Challenge Gravel Grinder, a na przód wrzuciłem Smart Sama. Muszę jednak nowy zestaw założyć niebawem na suche/lekko wilgotne lasy i asfalt.

Ja mam S/M czyli 54 cm. Dobra okazja, wyglada na niejezdzoną. Wg mnie tyle powinien kosztować ten rower

Najlepiej jeśli założysz osobny temat. Musisz wziąć pod uwagę wzrost i długość nogi bo ważne są proporcje. Ja mam 180 cm, nogę 90 cm, szosy wg wyliczeń z internetowych sklepów powinienem mieć 56 cm i mostek 100 mm (ramy szosowe i gravelowe mierzy się w centymetrach). Zdecydowanie lepiej czuję się na rozmiarze 55 cm. W gravelu/przełaju jest jeszcze kwestia wysokości kierownicy - potrzeba ją podnieść żeby plecy nie dostawały na wybojach. Dodatkowo, wygoda zależy od Twojego rozciągnięcia. Dlatego najlepiej będzie jeśli potestujesz różne rowery i sam ocenisz na czym dobrze się czujesz, nie ma przed tym ucieczki.

Myślę, źe trzeba dodać wyprzedzenie widelca i długość mostka. Co do wyprzedzenia (offsetu) nie pamiętam już w którą stronę to działa ale ma również wpływ. Na logikę wydaje się że większe wyprzedzenie zamula sterowanie. Podobnie z mostkiem: krótki mostek odmula, długi stabilizuje sterowanie. Do tego masz szerokosc kierownicy która zwiększa precyzję sterowania. Stad długie mostki i wąskie kiery w szosach, a im bardziej w teren tym szersze kiery i krótsze mostki.