Szczególnie ramy z Tajwanu i napędy z Japonii
Jeszcze bym był gotów się z Tobą zgodzić gdyby problem dotyczył rynku, na którym działa max 3-5 producentów. Na rynku rowerowym tych prodeucentów jest kilkudziesięciu, są na każdym kontynenencie. Wiara w to, że się tak "wszyscy" ze sobą umówili zakrawa na... ogromną naiwność.
W tej chwili główny problem producentów to brak komponentów. W USA niektóre sklepy, które zamówiły najprostsze klocki hamulcowe Shimano w sierpniu, otrzymały je w październiku. No ale wiadomo - głupcy - mogli sobie wziąć kontener z Chin.