-
Liczba zawartości
2 838 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Brombosz
-
[okazje i promocje] w sklepach internetowych
Brombosz odpowiedział TheJW → na temat → Sklepy rowerowe
@pecio Jak widzisz nie było tak źle z tą ceną. Rozmiar 30.9 ktoś już sprzątnął i przez to gul mi już tak nie rośnie. Wiem, że będę takiej potrzebował, ale pewnie wtedy wszystkie będą po 1500+, a teraz nie miałem jak kupić. Po niemieckich nie bardzo wiem jak szukać tego co chcę, nie zauważam dobrych ofert i często marnuję czas. Zza granicy jak coś kupuję, to zazwyczaj to czego u nas nie mogę znaleźć. -
[okazje i promocje] w sklepach internetowych
Brombosz odpowiedział TheJW → na temat → Sklepy rowerowe
https://www.centrumrowerowe.pl/sztyca-regulowana-fox-racing-shox-transfer-performance-elite-pd27642/?v_Id=163899 Tysiak za dwieście mm? Może komuś się przyda. Wygląda jak dobry deal. Mnie jak zwykle nie stać. -
No właśnie nie widać... Moj Wheeler z lat 90tych ma taką samą i to przy takich samych standardach mocowań. Stal tange. Diabeł pewnie tkwi w szczegółach i to czego nie widać po prostu czuć, ale jak na moje to główną robotę robi widelec. Po wstawieniu tam współczesnego sztywniaka, w starszym jest raczej podobnie. W każdym bądź razie gratulacje się należą. Rower jest spoko, zrodzony z planu, a nie z przypadku.
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Brombosz odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale to sama prawda przecież jest. Dobrze kolega @JWO zauważył. Nie od dzisiaj wiadomo, że kask to jest modyfikator punktów atrybutów. Dodaje do odwagi, odejmuje od szczęścia. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
Brombosz odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Trafione w sedno. Też wcześniej zdarzyło mi się narzekać na logikę naszych zarządców i projektantów, aż do momentu kiedy spędziłem 40 minut na rowerze w NYC. To dopiero był szał i adrenalina. Jako małomiasteczkowy Polaczek, spędziłem bite czterdzieści minut na pożyczonym mieszczuchu i po tym czasie stwierdziłem, że nie będę więcej ryzykował tam życiem. Po sytuacji, w której jakiś taksówkarz gonił mnie 3 przecznice, łamiąc wszystkie możliwe zasady, tylko po to żeby zapytać skąd jestem i życzyć mi szczęścia, dałem sobie spokój ze zwiedzaniem Brooklynu na rowerze. Potem tylko pieszo albo gdzieś dalej metrem. Rowerzyści tam to jednak hardkory. Głównie kurierzy albo jakieś debile. Ciekawe jest to, że po powrocie do kraju cebuli i ziemniaka, to co się tu spotyka na drodze, nie zasługuje w większości już na nazwanie tego "problemem". Trzeba fest coś odwalić żeby mnie tym poruszyć. Tu jednak większość stosuje się mniej lub bardziej do ogólnych zasad. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Brombosz odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ale żeby kraść taki paździerz z decathlonu... To już chyba zbieranie puszek i butelek się bardziej opłaca. I ryzyko mniejsze. -
[utylizacja benzyny] Jak ponownie wykorzystać benzynę ekstrakcyjną?
Brombosz odpowiedział kregiel → na temat → Druciarstwo rowerowe
Przecież po tym zdjęciu widać, że to prawie nie jeżdżone. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
Brombosz odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Mnie wkurzają panowie, którzy zastawiają samochodem dostawczym z otwartą paką z tyłu, całą drogę pieszo-rowerową, tylko po to żeby łatwiej im było przycinać miejską zieleń i wrzucać ścinki na tą właśnie pakę. Tak się skurczybyki nauczyli tam parkować, że po obu stronach auta nie ma nawet 20cm przejścia, a co dopiero miejsca na rowerzystę. Ogólnie to nic bym nie pisał i się z tym pogodził, ale ci panowie ewidentnie lecą w ch.... z robotą, bo 10m żywopłotu przycinają już ponad dwa tygodnie. Dzisiaj minęli wejście do drugiej klatki przylegającego bloku mieszkalnego... A ja głupi, codziennie się na to daję złapać i po przebyciu dosyć trudnego, ruchliwego skrzyżowania w godzinach szczytu, muszę tym skrzyżowaniem wracać, bo oni znowu tam stoją i udają, że robią. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Brombosz odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Kraksa na igrzyskach: -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Brombosz odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Rower mu wymierzył sprawiedliwość. :) -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
Brombosz odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ci mądrzejsi trzymają żony z dala od takich rozterek. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
Brombosz odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Lecą w kulki bo wieje. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
Brombosz odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
U rodziny, u kolegów, u znajomych i znajomych znajomych oraz ich znajomych. A dopiero potem w internecie. Przykład z Allegro: https://allegro.pl/oferta/kola-26-mavic-317-shimano-deore-lx-580-15896085608 Mój kolega też ma jakieś, tylko nie wystawione. Zapytałem o fotki i cenę jak coś. Odpisze, to puszczę ci PW. EDIT: A co mi szkodzi w sumie wkleić to tutaj. Odpisał i jest opcja na taki cukierek za wyżebrane przeze mnie 400+wysyłka: Fabryczny wheelset Shimano M540. Stan igła. Jeszcze nie wystawione nigdzie i nie moje, to w dział giełdy nie wrzucam. Chceta to zapraszam na PW. Admini raczą wybaczyć niesubordynację, ale to z dobroci serca. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
Brombosz odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@tobo @bobo8848 W Polszy za 400zł idzie jeszcze trafić całe, używane koła na piastach Deore LX i obręczach Araya, czy Mavic, czy podobnie... Jak są zadbane to są niezniszczalne i trafiają się w super stanie. Ceny różne, ale jak dobrze trafisz to jeszcze na serwis, przeplecenie i nowe szprychy zostanie. Przez kilka lat przeszło mi kilka takich kompletów przez ręce i nie mogłem narzekać. Łatwiej utopić kasę w nowym sprzęcie, który robiony pod v-brake, często jest mizerny. O Koozerach słyszałem dobre opinie, ale jak to cenowo wyjdzie za takie piasty, plus cała reszta i zaplot tej całej reszty, to nie wiem. -
Mieszkam na samym środku najcieplejszej i najbardziej płaskiej patelni w Polsce. Wyobrażaj sobie co tylko chcesz, ale wczesną wiosną i jesienią, to właśnie na tych polach najbardziej gwizda. Ta patelnia, czyli zachodnia Opolszczyzna, to też poniekąd jest przyczyna tego, że każdy mój wypad w góry, to dosyć mocny trening. Do tego dodać dosyć intensywne pocenie się, które towarzyszy mi od zawsze oraz solidną wagę i wysoką postawę... I to razem sprawia, że jeżeli chodzi o ubiór na rower, to mam dosyć wysokie wymagania, z najczęściej ograniczonym wyborem. Zazwyczaj jest tak, że nic co sam znajdę, przemyślę i sobie kupię, do końca nigdy nie będzie idealne. Za to jakiś randomowy, cywilny ciuch, który dostanę w prezencie albo odziedziczę po kimś, czasami trafi w moje potrzeby idealnie. I weź tu bądź mądry i kup coś, jak te rowerowe gruby hajs kosztują, a reszta jest dziełem przypadku. Czasami zazdroszczę takim osobom jak kolega @leon7877. Strzelam, że średni wzrost, średnie tempo, średni dystans, średni wysiłek... To i wymagania w okolicy średniej. Pogoda łatwa, wyzwania łatwe to i wybór ubrań łatwy. Żadna magia, zwykłe życie.
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
Brombosz odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Żebym i ja w życiu miał podobne potrzeby, to szczęście mnie nigdy nie opuści.- 2 110 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Zawsze możesz pójść w "hard way" i kupić moją. Puszczę za jedyne 1500zł. Wystarczy, że raz zrobisz 100km i jak na niej ogarniesz zwykłe klamki hamulca z tą manetką przy asfalcie, to na następnej, nowszej będziesz się czuł jakbyś jeździł tym: Na triathlon to wręcz ideał. Zapieprzasz jak najszybciej żeby tylko z tego zejść. Pozdr.
-
[rama karbonowa] Czy grawerowanie ją osłabi?
Brombosz odpowiedział PiotrWie → na temat → Elektryczne - e-bike
Wystarczy na sam "wygrawerowany" przez producenta numer wyłożyć dofinansowanie, a reszta to niech będzie sobie nawet rakieta z napędem atomowym. Producent czysty, sprzedawca kryty, a klient jak kupi i złamie prawo np. odblokowując soft, czy dokupując dzwonek za 10 tysięcy, to ewentualnie sam za to odpowie... O ile ktoś mu kiedyś udowodni. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
Brombosz odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Pisząc "wcześniej", chodziło mi o kilkaset metrów wcześniej. Ja w lesie zasuwając pożarówką te 25-30km/h, piłę słyszę z 500m. Widocznie miałeś pecha, bo ci wiało w uszy, albo coś... No trudno. Możliwe, że sam drwal popełnił błąd i drzewo miało jeszcze nie spaść, a spadło. Tu nie chodzi o to, tylko o to, że gość miał w d*pie twoje bezpieczeństwo i się tym nie przejął, a ty tak samo zaraz zanim, bo mu zwyczajnie odpuściłeś. Nie zrozum mnie źle. Nie chodzi mi o bycie tzw. mendą i uprzykrzanie mu życia dla zasady, ale raczej o to, że ja na twoim miejscu i po takim zdarzeniu, bym go chociaż je**ał od najgorszych, aż by poczerwieniał. Jak byłem głupim, małym gnojkiem i nie docierało do mnie, że czegoś mi nie wolno, to po kilku zwykłych ostrzeżeniach od rodziców, które raczyłem olewać, porządny opieprz albo kij zawsze działał. Widać gość z tego jeszcze mentalnie nie wyrósł. Teraz to ci tylko rzucenie klątwy na niego zostało... Ale nie polecam. Lubi wrócić do rzucającego. -
@LFB Nie wszędzie tak się da. Na byle pagórkach, gdzie masz podjazd/zjazd, albo w lesie i poza nim, możesz zapomnieć o takim luksusie. Poza tym maksem zbyt długo nie pociśniesz, żeby aż tak wykorzystywać możliwości dobrego ubioru.
-
[rama karbonowa] Czy grawerowanie ją osłabi?
Brombosz odpowiedział PiotrWie → na temat → Elektryczne - e-bike
Najlepiej, jakby to na autoryzowanym sprzedawcy (czyli producencie) był obowiązek tego znakowania przy sprzedaży. Wtedy byłaby jakaś szansa, że i karbonowym ramom nic by się przez to nie działo. Ale jak to będzie... O ile będzie... To się okaże. -
Masz rację w tym, że to indywidualne i różni ludzie się inaczej pocą oraz reagują różnie na zróżnicowane warunki pogodowe. Fakt. Jednak po twojej wypowiedzi wnioskuję, że twoje jazdy to spokojna, rowerowa, lokalna turystyka... Rada moja taka, żebyś nie wrzucał wszystkich do jednego worka, patrząc tylko swoją miarą. Inaczej byś pisał, gdybyś w takich warunkach i na rowerze regularnie wykonywał dosyć długie, 3-4 godzinne treningi wytrzymałościowe o wysokiej intensywności. Wtedy od ubioru wymaga się więcej bo i potrzeby są większe. Jestem przekonany, że kiedyś pogoda cię zaskoczy i zmienisz zdanie. Jeżeli tak się nigdy nie stanie, to niestety ominie cię w życiu dosyć cenne doświadczenie. Piszę serio. Nie życzę ci źle, tylko mam wrażenie, że trochę nie do końca ogarniasz skalę potrzeb, o której tutaj mowa.
-
[rama karbonowa] Czy grawerowanie ją osłabi?
Brombosz odpowiedział PiotrWie → na temat → Elektryczne - e-bike
@leotdipl Jeżeli przez ostatnie 5-7 lat nie zmienili technologii znakowania rowerów, to bardzo się mylisz. Widziałem takie znakowanie z bliska i pisałem o tym wcześniej. Na aluminiowej ramie napis był mały, ale ten wspomniany niżej "mikroudar", sprawił że aż lakier odpadał przy ręcznym gryzmoleniu małym, trzaskającym ustrojstwem. Karbonu w życiu nie podstawię pod coś takiego, bo niby "wnika w strukturę metalu"... Chyba, że mają tam teraz jakieś nowe, odpowiedniejsze urządzenia, chociaż w to wątpię. -
[humor] czyli brak sztywności na forum :)
Brombosz odpowiedział next → na temat → NIERowerowe forum na max!
Słyszałem, że "AI" niedługo weźmie się za leczenie i obawiam się, że po tym zostanie tylko jedna. Pytani EDIT: Pytanie jeszcze która... -
[Gravel] Kross Esker 5.0, czy jest sens dopłacać do 6.0
Brombosz odpowiedział Zuchu → na temat → Jaki rower kupić do X złotych?
Nie wiadomo też jak potraktowane są pancerze w tej ramie. Może są puszczone prosto i z luzem, to wtedy byłoby easy... Ale jak ktoś tam je czymś przyczepił, albo co gorsze, zakręcił "warkocz"... To wtedy jest jazda. Dużo zależy od stylu jazdy takim gravelem. Jak zaczyna się coś więcej go tłuc po nierównościach i nachyleniach terenu, to 1x przestaje być tylko kosmetyką. Prostota kokpitu wtedy nabiera znaczenia. Sam jeździsz fullem, to chyba nie trzeba tłumaczyć. No i zalewaj mlekiem jak najbardziej. To w takich właśnie kompromisach jak "gravele do enduro" daje najwięcej. Po to chude, żeby szybsze oraz realnie zwiększa margines błędów i ich wybaczalność.