-
Liczba zawartości
1 957 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez michalr75
-
Może zmieni to że ludzie przestaną z premedytacją jeździć na czerwonym, na trzeciego albo bez świateł po ciemku? Albo jadąć w peletonie po szosie nie będą jechać ława jak królowie szos, tylko gęsiego, zgodnie z przepisami? Bo ten i tamten pójdzie po rozum do głowy i w końcu zauważy swoje własne błędy a nie tylko błędy innych.
-
@tobo @sznib może i temat był lekkim trollingiem, ale już dyskusja poszła po części w kierunku dość istotnych tematów z punktu widzenia rowerzysty, jego bezpieczeństwa itp. A w tym całym przerzucaniu się łajnem zapomina się o clue dyskusji - łatwiej napisać "piszesz głupoty" niż zastanowić się "co poeta miał na myśli" i próbować go zrozumieć. Tak ja postrzegam dyskusję o której tutaj mowa. I akurat wywołany temat wydaje mi się istotny jako osobie pokonującej na rowerze tysiące km rocznie, w tym przynajmniej połowę po zatłoczonych DDRach w sezonie letnim. Więc nie potępiałbym aż tak wszystkiego co tam zostało napisane.
-
Te 10kg robi ogromną różnicę w stosunku do standardowych rowerów dziecięcych które potrafią ważyć 12-13kg.
-
Orientacyjnie się jedzie po kresce wskazującej kierunek, nic specjalnie trudnego.
-
@KrissDeValnor może i rozpiętości podobne, ale zawsze się zastanawiałem jak ludzie ogarniają takie zakresy na jednym blacie, gdy trzeba nagle wrzucić z twardego biegu na najbardziej miękki - nie da się za jednym zamachem, więc trzeba przynajmniej trzy trzykliki wykonać. A w napędzie 2x to jest zwykle jeden klik, zrzut na młynek i voila.
-
Pierwsze liczniki Garmina też nie miały map i jakoś ludzie jeździli po kresce, nie bądź taki radykał
-
Tak się zastanawiam co ludzie robią jak się rower popsuje albo rama pęknie albo cokolwiek się stanie gdzie trzeba będzie odsyłać rower do Niemiec
-
Na pewno stabilizuje rower, koło nie fruwa na boki bo nie da się go krzywo zapiąć, jak przy QR. Zobacz na GreenBike, widzę że zaczęły się jesienne wyprzedaże. Jest Orbea Alma w kilku wersjach w fajnych cenach, nawet zdarza się poniżej 4k.
-
@szczupak56 mam do 29, 27,5 i 26 i wszystkie mają metalowy wentyl.
-
Nie wierz plotkom o skomplikowaniu napędu 2x To mit. Mam Meridę i nie zamieniłbym na żaden inny rower w tej klasie cenowej (pomijając że w stosunku cena-jakość nie ma ten rower żadnej konkurencji, no może z wyjątkiem Rockridera XC100, no ale to nie ta klasa sprzętu jednak co Merida). BN 500 Lite to rower do wszystkiego, góry, szutry, długie dystanse, krótkie, ultra, świetnie podjeżdża, dobrze zjeżdża. Dodam jeszcze ze przy napędach 1x bardzo często masz jakiś kompromis, albo łatwiej Ci jechać pod górkę ale nie ma czym dokręcić z górki albo odwrotnie. Teraz byłem z górach i dwóch kolegów miało takie napędy to jeden był bardzo miękki ale z górki na dokrętkę brakowało przełożeń, drugi zaś był zbyt twardy na podjazdy za to z górki było z czego jechać. Przy 2x nie ma tego problemu, masz taka rozpiętość ze i pod górkę i z górki będzie równie efektywnie.
-
Bierz TPU, 60g, super łatwe w łataniu jak się cos przebije, polecam Cyclami zielone z metalowym wentylem
-
Pytanie czy będzie umiała jechać po kresce, to wcale nie jest takie łatwe jak się wydaje A już w lesie to w ogóle potrafi być ciekawie
-
Sam widzisz jak waga wpływa na odbiór roweru przez młodego człowieka
-
A co Wy się tak przesiadacie na chińczyki? Garminy i inne Wahoo się znudziły?
-
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zasadniczo to w większości dużych miast jest pewnie podobnie, natomiast w mniejszych i na wsi można zapewne zaobserwować odwrotne tendencje - co jest zupełnie normalne, bo ruch nie przenosi się tam na DDRy (o ile w ogóle są jakieś) w takiej skali jak w dużych miastach. Jak rowerzysta jest zmuszony jechać ulicą to jednak jego jazda jest zupełnie inna niż jak ma do dyspozycji DDR. Na DDR to często "hulaj dusza, piekła nie ma". -
Mając na uwadze ile kosztuje ten licznik, to wygląda to dobrze. Pytanie czy mają jakiś model z mapami, bo jak się już raz posmakowało jazdy z mapą to trudno z tego zrezygnować
-
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ja nigdzie nie powiedziałem że rowerzyści łamią bardziej bo to jest nie do oszacowania. Natomiast na bazie obserwacji mogę stwierdzić że na pewno częściej jeżdżą na czerwonym niż kierowcy samochodów, częściej jeżdżą po nocy bez świateł niż kierowcy i częściej wyprzedzają na trzeciego. I tyle w temacie. Dodatkowo jeżdżą slalomem po chodniku między pieszymi, dzwonią na pieszych na chodniku choć nie mają do tego prawa, puszczają bardzo małe dzieci na DDRy kiedy jest to zabronione przepisami itp. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Liczby w stosunku do ilości pojazdów, wtedy się zgodzę. A teraz scenka rodzajowa z miasta stołecznego: - główna ulica, obok DDR i chodnik. Czerwone światło. Samochody stoją, rowerzyści i piesi też. Nagle jeden rowerzysta bądź pieszy nagle stwierdza że już go czerwone nie obowiązuje i idzie/jedzie. Za nim ruszają inni, w zasadzie bez różnicy czy na rowerach czy pieszo, ważne że znalazł się prowodyr który uruchomił efekt stada. W tym czasie kierowcy dalej stoją, bo jest czerwone więc jechanie kilku tonowym autem na czerwonym to lekko niebezpieczne. Za to rowerzyści i piesi wykorzystują swoje któreś tam życie z puli i ryzykują. Dzień jak codzień, taki sam jak wczorajszy i jutrzejszy. I tak wygląda rzeczywistość a nie jakieś tam suche liczby których się nie przyrównuje do niczego. Wnioski niech sobie każdy sam wyciągnie. A scenkę kiedyś nakręcę, dla lepszego zobrazowania tematu i może to przekona niedowiarków kto tu jest większą świętą krową. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
No właśnie staram Ci się wytłumaczyć że wcale nie łamią przepisów rzadziej niż kierowcy. Ale Ty wiesz swoje. Nie dogadamy się. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@sznibz całym szacunkiem, ale głupoty to Ty wypisujesz broniąc swoich tez. Wiadomo nie od dziś że im więcej pojazdów tym statystycznie więcej wypadków, więc poleganie na liczbach i porównywanie ilości wypadków samochodowych do tych z udziałem rowerów zwyczajnie nie ma sensu. Mógłbyś porównywać gdyby obu typów pojazdów było w ruchu drogowym tyle samo. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Te statystyki są o kant dupy z przeproszeniem i opieranie się na nich dla poparcia swoich tez jest zwyczajnym nadużyciem. Jak chcesz porównywać to musiałbyś najpierw obliczyć procent wypadkowości w stosunku do ilości pojazdów. Patrząc obiektywnie to przy takiej ilości samochodów w stosunku do ilości rowerów mogłoby się okazać, że jednak to rowerzyści częściej te wypadki powodują. Co do "specjalności" łamania przepisów, na przykładzie jazdy na czerwonym - pomijając jazdę z premedytacją, bo taka oczywiście się zdarza, to rozpędzony przed skrzyżowaniem samochód ma dużo mniejsze szanse na bezpieczne wyhamowanie jak mu się światło zmienia tuż przed wjazdem na skrzyżowanie. I późne żółte czy wczesne czerwone zdarza się w takich sytuacjach dość często. Ja natomiast mówię o sytuacji gdzie rowerzysta podjeżdża do czerwonego, ale że nic nie jedzie to zamiast czekać na zielone, jedzie na tym czerwonym z pełną świadomością. Takie zachowania w Warszawie są nagminne. Niektórzy to nawet są tak rozpędzeni że się nie zatrzymują przed sygnalizatorem, tylko lecą na rympał. Może mają kilka żyć, nie wiem. Natomiast takich zachowań wśród kierowców nie obserwuje zbyt często, dlatego ośmielam się twierdzić że z tego punktu widzenia to rowerzyści aspirują do miana świętych krów. Notorycznego jeżdżenia bez oświetlenia w nocy też nie widuje wśród kierowców zbyt często. Natomiast wśród rowerzystów nagminnie. I tak dalej i tak dalej. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Myślę że spłaszczasz przekaz i niepotrzebnie ironizujesz. Może jakbyś pojeździł po mieście pełnym ścieżek przecinających się z chodnikami dla pieszych i ulicami dla samochodów to sam byś poczynił podobne obserwacje. W każdym mieście gdzie jest rozbudowana infra rowerowa myślę jest podobnie, bez względu czy to Warszawa, Kraków, Olsztyn czy Sopot. Tam gdzie nie ma takiej sieci, pojawiają się zapewne inne patologie, natomiast uważam ze społeczność rowerowa, zamiast koncentrować się na tym jacy to inni uczestnicy ruchu drogowego (szczególnie samochodowi) są źli i niedobrzy, powinna sama uderzyć się w pierś i zacząć plenić własne patologie. Tylko trudno to wyplenić jeśli w dyskusji zabierają głos osoby które same jeżdżą na czerwonym i jeszcze się tym chwalą. I co ciekawe, jakoś społeczność gremialnie nie potępia takich wyprysków. Pojawiają się jednostkowe głosy oburzenia, ale giną w masie hejtu na całą resztę uczestników ruchu. -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
@KNKS tacy rzadziej jeżdżą na czerwonym, czy bez świateł bądź na trzeciego niż nasi wyglądający bardzo słowiańsko rowerzyści o bladej skórze. Ci ostatni to zasadniczo organizują sobie też wyścigi na ścieżkach rowerowych, wiec jak chcesz odbyć trening interwałowy, to zapraszam do warszawy na DDRy - nogę na zawody zrobisz szybciej niż trenując wg planu -
[Rowerzyści] Święte krowy?
michalr75 odpowiedział leon7877 → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To ja Ci powiem uczciwie, z perspektywy osoby która codziennie dojeżdża rowerem do pracy w Warszawie. Więcej widzę łamiących przepisy rowerzystów niż innych użytkowników ruchu - i już Ci mówię dlaczego - ano dlatego że ci rowerzyści łamią te przepisy z premedytacją. Jadą jak jest czerwone, jadą na rowerach elektrycznych bez ograniczników prędkości po ścieżkach gdzie powinni jechać maks 25 km/h, wyprzedzają na trzeciego, jeżdżą w nocy bez oświetlenia. I takie typy są imho większym zagrożeniem niż samochodziarze parkujący tam gdzie nie powinni. Bo samochodów jadących z premedytacją na czerwonym, na trzeciego, bez świateł, czy 100 na godzinę tam gdzie można jechać w mieście 50 jest jednak stosunkowo mniej. I dla mnie spora część rowerzystów to właśnie takie święte krowy - wydaje im się ze wszystko mogą. Dodam jeszcze że sam samochodem robię 20-25 tysięcy rocznie a rowerem miedzy 8 a 9 tysięcy, więc co nieco chyba się orientuję w temacie. -
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
michalr75 odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Ogólnie RION to chyba najlepsze ciuchy rdzennie chińskie w tej cenie na rynku, natomiast Siroko już się mocniej ceni, nawet jeśli to Chińczyk, to taki premium, zamawiany prawdopodobnie pod konkretne projekty markowane logo Siroko. Ja jeżdżę w Rion i je sobie chwalę, po co przepłacać?