Biorę się powoli za wymianę napędu w starym rowerze i zastanawiam nad różnymi opcjami. Mam wątpliwośc co do tego jaką korbę kupić.Chciałbym, żeby było coś sztywnego i dwublatowego. Pod suport HT oczywiście. Na razie będzie to jeździło z napędem x9, w przyszłości może x10 lub x11 (w to wątpię, ale nigdy nie mów nigdy). Tak się składa, że mam zębatkę 36T narrow wide z korby FC-5100, została mi nowa z innego projektu także fajnie gdyby to było 96BCD. Rozważam zakup dwóch korb FC-5100-2 lub FC-4100-2 i wymianę zębatki 26T na 22T. Jak mi kiedyś przyjdzie do głowy rozstać się z napędem x9 i iść w stronę x10 to wtedy wrócimy do 26T.
I teraz pytanie, które mnie nurtuje czy te korby się czymś różnią, czy sh*tmano sobie wymyśliło sprzedawanie tej samej korby w róznych cenach? niby internety mówią o róznicy w wadze rzędu 20-30g, ale tyle to się mogą różnić poszczegóne egzemplarze jednego modellu. Jeżeli się czymśkolwiek różnią to czy jakkolwiek warto dopłacać do 5100-2? Nie spodziewam sie cudów po tej korbie, a różnica w cenie to 60 zł. Niby żaden majątek, ale w moim świecie to jak nie ma różnicy to lepiej łańcuch sobie za to kupić na zapas...
Może ma ktoś wizję innej ciekawej korby w podobnej cenie, to ja wtedy zamieniam się w słuch...