clavdivs

@spidelli a Ja się dziwie że nie kupiłeś 4C. @KNKS Może jest cos fajnego w byciu na luzie w gravelowaniu, ta beztroskość, że nawet w koszuli można pojechać do lasu, od tak. Uważasz, że to nie sprawia frajdy? Znam zwykłych ludzi którzy dobrze sie bawią na nicasio, 4c, Romet finał. @Mihau_jak widać na olx, to ktoś je kupił. aaaa jest boreas na sram, dobra powiedziane zostało wszystko, decyzja należy do kupującego.

Sorry Panowie jedziecie po tej ramie eskera, a takie Ronodo w tym samym materiale sprzedawał rowery stalowe za niezły hajs i nikt się nie zająknął, o rurach kanalizacyjnych. Marin 4C w tej samej stali sztywne osie no hydraulika, bach 9k. @Tyfon79 rzucaja alternatywą, nie w tej samej cenie tylko od razu chodzi o Rometa, bo innych graveli w podobnej cenie( troszkę nadużycie bo co najmniej trzeba dopłacić 600zł) na hydraulice nie ma. Co tam że facet chce 1xxx, JEST!!!! hydralika . Pojeździ sezon stwierdzi że 2rzedowa korba to nie to i zabuli za 11rz grx, bo grx400 na napęd 1xx to rzeźba w kupie. Te żale jak to się będzie przepłacać za przejście na hydraulikę. Hydraulika już tanieje, microshift wrzuci hydraulicznego adventa i od razu Shimano zmięknie z cenami. jak na razie ten Microshift zżarł na rynku napędów mechanicznych w gravelach clarisy i sory.

Oby tylko takie nieszczęścia chodziły, w Marinie wiedzą co robią. Pod QR nadal można zbudować mocne koło, w ramie stalowej zintegrowany hak to rozsadek, można bez szkód prostować, a wyłamać to już trzeba mieć prawdziwego pecha, jeśli już to jest spora szansa tego naprawy.

Jak ma sztywne osie to zamontujesz wszystko, jak nie ma to trzeba rzeźbić.

No to mów że zapłaciłeś 12tyś, wtedy z aprobatą będą mówić jaki to świetnie tłumi drgania. Było już, Kross ma ramy z stali cr-mo 4130 jak najbardziej rowerowa

@chrismel to jest Twój punkt widzenia, demonizujesz wąskie opony, a one tez pracują, jest grupa ludzi która sobie radzi na rozmiarach szosowych nawet w mieście, na ostrym kole są wąskie opony. Ja nie widzę potrzeby posiadania szerszych opon. Jak ktoś cierpi na oponie 25c i nie potrafi sobie z tym poradzić, bo telepie, bo niekomfortowo, to czy potrzebuje roweru szosowego? To jest typ roweru którego nie ma potrzeby posiadania. Można pozostać przy trekkingu. @ElPolakkko hydraulika to raczaj 5-7 tyś, żeby mieć jakiś wybór. P.S. W Polsce są obecnie jedne z najlepszych dróg w Europie, bo nowe, więc nie wiem skąd to jojczenie. Wrócę do oferty BMC. Tu masz filmik z rowerem o tej samej ramie To jest rama z okresu gdzie jeszcze producentom się chciało robic rowery szosowe w alu, rama ma wiele fajnych ciekawych rozwiązań.

Rower na szczekach musi mieć zaprojektowaną ramę by weszła większa opona. Szczęki pod oponę większą niz 25c są właśnie warte paczkę kawy.

@chrismel Co to ma do tematu, koło !!!! na tym filmie więcej kosztuje niż kasa jaką chce przeznaczyć kolega na rower.

@ElPolakkko Z wymienionych przez Ciebie najlepiej wyglądają BMC i niebieska Merida. Tak rower na 25c też jeździ. Nawet bym nie szukał roweru który zmieści większe np 28c bo często zaczynają się kwiatki z zmieszczeniem opony i zamiast mocnych szczękowych 105 masz wynalazki z cyklu piedołowate tektro. Prawda jest taka że na rowerze szosowym z oponami 25c to się zjada wszelkie fitnesy, gravela na oponie 36c czy jakie tam. Przy tym budżecie możesz mieć rower lekki szybki i agresywny, troszkę trudniejszy do opanowania. Chcesz rower na tarczach to budżet razy2.

To są bajki o ustawianiu zacisku po wyjęciu koła w qr. W przypadku sztywnych osi po wielu latach użytkowania, od ciągłego wyjmowania osi i dokręcaniu układ się wyrabia i jesli nie jeździsz w sterylnych warunkach dostaje się brud, zaczyna to powoli skrzypieć, to zmusza do praktyki czyszczenia. Wprowadzenie sztywnych osi na amortyzatorach wyraźnie poprawiło ich sztywność i tylko tu widzę tą zaletę.

Lub akceptacja bycia pierdołą, dziurawe asfalty to chleb powszedni w szosie i widać to w tradycji wyścigów kolarstwa.

Kolejna zmiana standardu, tak jak z wprowadzeniem mocowania pod hamulce FM. Takie to postarzanie produktu, a rowerzyści owczym pędem marketingu powtarzają jaki to nie cud.

Twój wzrost będzie problemem. Duże ramy nie są zbyt popularne. Kellys soot 59cm jak dla mnie będzie zbyt mały. Jak masz nawet troszkę przyzwoitą kondycję wystarczy przełożenie 1:1. Przy napędzie 2x zaczyna wkurzać ciągła zmian przednią przerzutką i trymowanie, do jazdy gravelowej 1xx taki przyjemniejszy.

Wtb nie są złe. Thundero może i dobre opony, ale zakładanie ich to jakaś zawsze głupia walka.

Defy aluxx wygląda na taki, co to troszkę pojeżdżone i się znudził. Zainteresował bym się. Tylko pochodź do niego jeśli masz co najmniej 180cm.

Nie jest żle, od obsługi przedniej przerzutki nikt nie umarł, 3xx to dość uniwersalny napad, w miarę przyjemnie się śmiga po szosie i po drodze. Jak to w życiu zabierzesz żonę na wycieczkę w przygodowy region, trafisz na podjazdy, jakaś sakwa z "kanapkami" i szukasz lekkich przełożeń, czy znajdziesz w 1xx? Jak się podoba, czemu nie.

Do okazjonalnej jazdy i pracy, bardzo dobrze sprawdzają się rowery z napędem piasty planetarnej. https://www.greenbike.pl/rower-miejski-trekkingowy-meski-winora-holiday-n7-p-8232.html

Rower przyjmuje opony do 36c, wymień na takie, na takich oponach da się jeździć po lesie.

Ja mam mieszane uczucia wobec tego roweru. Pierwsze, to hamulce mechaniczne. W rowerze 2025roku Serio? W przypadku dynama, jest to już rzecz zbędna, telefony maja możliwość szybkiego ładowania, pawerbank naprawdę załatwia wiele spraw. Oświetlenie stacjonarne, można wykorzystać w codziennej jeździe, tyle że obecne oświetlenia idą w kierunku aku, tam idzie postęp. Napęd 3x XT moze mieć zalety, tyle że to napęd na wylocie, bazować na tym napędzie na następne kilka lat? Sam framset, ok tyle że kosztuje prawie tyle co taki Marin muirwoods, który moim zdaniem jest lepszą bazą na wyprawowego muła.

Obracanie mostka nie ma sensu bo?

W rowerze masz mostek 110, zmień na 90, ustaw na plus. To bardziej wyprostuje twoją pozycję i pomoże mięśniom karku, musza mieć szanse na wzmocnienie się. Najpierw bym wykorzystał ustawiania, zanim bym szedł w sprzedaż roweru i kupno kolejnego, nie gwarantującego ze będzie lepiej.

Jak długi dystans masz pokonany na tym rowerze? Bóle mięśni karku pojawiają się u początkujących którzy zaczynają jazdę rowerem z barankiem.

Nie ma nadbiegów. 38t to na wyjazd z sakwami. Napęd to zbieranina magazynowych wyprzedaży, gdzie za 2 lata powiedzą w serwisie, żeby wymienić "to" na cues.

Riverside 920 rower o dziwnym napędzie, z blatem 38t bardziej pod 29,niz crossa. Koła z niewielka ilością szprych, nie wróże im nieśmiertelności jak maja jeszcze wozić bąbelka. Jak dla mnie Unibike wygląda lepiej. Problemem może się okazać dostępność. Wyobrażam sobie że można wozić dziecko gravelem, ale przez osobę doświadczoną i raczej na sprzęcie półkę wyżej niż podstawowy model. W innym przypadku nie warto, jak nie warto narażać dziecko na jakiekolwiek niebezpieczenstwo, bo wobec krzywdy dziecka wszelkie oszczędności wychodzą bardzo głupio.

Unibike