clavdivs

AdamPay1 Campagnolo potrafilo stworzyć bardzo dobrą korbę z łatwym systemem montażu pod BSA to nie wiem dlaczego ten standard jest nie najlepszy. Nie wiem co może poprawić standard mocowania hamulca zaczerpnięty z szosy w MTB ? Jak zaciski mają być rożne to po co ma być ten sam model mocowania? FM chyba powstał głownie po to aby była możliwość zamocowania tarcz 140mm. Durnykot Klient jest gdzieś tam na końcu patrz na mocowania manetek w shimano do hamulców, chyba już będzie 3 I-spec, rozwiązanie które można tak zaprojektować aby zamocować zwykła śrubką za 5gr, ale nie musisz sobie kupić cały zestaw za 60zł za komplet :), można wymieniać tak długo. Uzurpator skoro można FM do widelca szoswego, to dlaczego nie można do amortyzatora? pytam z ciekawości.

Mihau dopuki autor jest świadomy z czym ma do czynienia, a opisuje że tak to czemu mu tego zabraniać. Ludzie robią rożne zimówki z cześć które dawno już miały swoją świetność. Czasem potrzebny jest grat w garażu do rzeczy do czego szkoda wychuchanego gravela.

Jak jest krzywy to klucz skręcany i do przodu. :). Klamki hamulcowe od alhong to grosze, troszkę wyobraźni i można to w miarę niewielkim kosztem poskładać do kupy.

Tez uważam że inwestowanie w ten rower to nie najlepszy pomysł, ale jak jesteś zdecydowany. Ja bym szedł w kierunku napędu mtb. Masz teraz popularny 1xx wystarczyła by prosta korba z NW i tylna przerzutka. Manetke można zamontować gdzieś przy mostku, troszkę druciarsko ale możliwe. Pelna grupa szosowa to i tak spore koszty i niekoniecznie optymalna pod gravela.

Raczej to idzie w kierunku, aby nic samemu nie składać tylko kupić rower już z odpowiednią specyfikacją, najlepiej nowy. Zaciski MTB nie będą się różnic od tych szosowych, wiec to raczej unifikacja dla producenta. Gdyby pressfit był by bardzo dobrym rozwiązaniem nie istniały by na rynku suporty poprawiające "dobroć systemu" a mamy wręcz powrót BSA w nowych rowerach, dlatego bym tak mocno nie narzekał na to że masz BSA w rowerze szosowym.

Najbardziej wiarygodny wydaje się pomiar wobec rury podsiodłowej, a ten nie wzbudza podejrzeń, 0,5 mm to granica błedu.

Nie czytaj, dobierz tylko odpowiedni rozmiar. Miałem kilka rowerów z barankiem i nie miałem pojęcia jaki maja stack czy reach.

Urocza.

Do pokonywania długich dystansów w komfortowych warunkach zależy od twojego przygotowania kondycyjnego i nastawienia psychicznego. Tabelki nie jeżdżą. Kazdy z tych rowerów nadaje się do długich dystansów. Wg moich doświadczeń lepiej się sprawdza bardziej pochylona pozycja, wagę swojego ciała rozkładasz na dłonie i tyłek.

Pokrętło zastąpił pokrętłem na klucz. Zacisk sztycy też masz na klucz, bez klucza ani rusz i co dla ciebie to taki problem? Z waga tez chyba źle trafiłeś, bo amerykanie używają innych jednostek wagowych niż w Europie.

90 % dróg w Polsce będzie się nadawać do jazdy gravelem, wiec nie powinno być problemu z znalezieniem z zastosowaniem tego roweru.

Jeśli chodzi o poprowadzenie przewodu na zewnątrz, to większość tak ma.

Tak budżet jest marny jak na rower na lata i wybór jest skromny wśród graveli. Padła propozycja Ridleya X-trail. Jest to ciekawa propozycja. Fajna rama ma sporo mocowań, pod bagaznik, błotniki, sporo miejsca na opony, suport BSA , mocowanie hamulca FM i sztywne osie. W tym budżecie są koła fulcrumy co jest rzadkością, zazwyczaj są jakieś podstawowe. Nie jestem entuzjastą hamulców mechanicznych, ale przynajmniej są TRP.

Jedyne wady jakie wymieniłeś to brak możliwości braku zrzucenia w dolnym chwycie i stopniowanie kasety, które maja marginalne znaczenie dla początkującego. huragan 1 ma aluminiowy widelec, słaba baza do dalszych modyfikacji Vento 1 przyzwoity framset, koła zbudowane z łatwo dostepnych elementów i bardzo tanich, opony 28. Nie ocenił bym tego roweru jako pazdzież w tej cenie. najsłabsza strona jest napęd, ale ten wylatuje po sezonie, lub zmienia sie rower na wyższy model.

Odkop zacny. Nie podzielam opini że vento 1.0 to niesamowity paździeż, dla początkujących jak najbardziej jest ok. Tam jest kaseta.

Na długich trasach po kilka dni bez dróg asfaltowych, opony 33-40 dają troszkę mocno w kość, opcja zamontowania opon o wyższym profilu na pewno jest interesujaca takich wyjazdach, a jest to prosta operacja. Montowanie kół 29. To kombinacje na geometrii, moim zdaniem niczego nie oszukasz, gdzieś dasz, gdzieś zabraknie. To znów kombinacje z napedami. 650 z wyzsza opną to ta sama średnica co 28 czyli napęd zostaje bez zmian.

Nie ma żadnej. Dla mnie mtb z sztywnym widelcem nie jest tak uniwersalny jak gravel. Dla mnie 650 ma uzasadnienie na bardzo dlugich trasach po terenie, gdzie potrzebujemy opon o wyższym profilu aby tłumić nierówności. Gravel z kolami 29 i pełnowymiarowymi oponami XC rozstrzeli bazę kół w długość. Rower straci swoja zwinną charekterystykę na szosie z oponami szosowymi, czyli rower mocno utraci na uniwersalności, a uniwersalność graveli to mocna podstawa.

Nie spodziewaj się, możliwości jest bardzo wiele aby nie było normalnie, jakiś boost, a to grx tylko w modelach z ramami carbon albo z stali damasceńskiej :). Troszkę dziwne ale Kross z swoim Eskerem 6 nie jest czasem najciekawszym rowerem na 2020? :).

Na tle innych nadal będzie atrakcyjny. Można napisać tylko grx, ale jak patrzy się na specyfikację 2019 to jednak oczywista podwyżka.

Gdzie jest ta tania siła robocza jak słusznie Sabarolus zauważył najniższa stawka za godzinę pracy jest podobna na Tajwanie jak i w Polsce? Co to zmienia że są głownym dostawcą komponetów? W Polsce jest spora produkcja jabłek, to nie oznacza że ja jako Polak mam je za darmo. Kross twierdzi że produkcja jednej ramy trwa 3h. Daje też możliwość stosowania opon o większej szerokości. Boost moze i ma znaczenie w bardziej cięższych odmianach MTB, ale w XC to bardziej posypka kreatywnego marketingu.

Nie robią tego charytatywnie tylko chcą sprzedać produkt. Celują w polskiego klienta. Najciekawsze modele krossa ht, gravel szosa celują w przedział 4-7 tyś czyli taka najszersza grupa klientów w Polsce która chcę wydać pieniądze na ambitniejszy rower. Nie wierze w to że dokładają do biznesu. Chińczycy produkując ramy też muszą kupić surowce , prąd itp, jedynie koszty pracy mogą być niższe, ale jak Chińczycy marzą o potężnym rynku wewnętrznym( w końcu mają miliard konsumentów) muszą przestać pracować za miseczkę ryżu. Moim zdaniem Chińczycy zaczęli się cenić, dlatego kross zaczyna kombinować z produkcja u siebie, a accent nie zrobił premiery żadnej nowej ciekawej ramy w niskiej cenie.

Ja uważam że to całe przeniesienie produkcji do Chin odbije się wielka czkawką. Kradzież projektów i technologii jest faktem. Produkcja ram Krossa u siebie uważam za całkiem dobry pomysł. Uzależnienie się od poddostawcy może położyć twój biznes. Wystarczy że nie wywiąże się z umowy, a przyczyn może być sporo.Dostarczy wadliwy produkt i nie kwapi się do jego poprawy, zażada wyższej ceny za swoje usługi. nie dostarczy na czas. itp itd. Produkcja u siebie zwalnia z cła, na cały rynek europejski, wojna celna nie jest już taka dotkliwa. Jak w wielu firmach masz zapewne okresy okresy tłuste i chude. W rożnych porach roku klienci są skłonni wydawać więcej. Obecnie w Polsce rynek pracy jest taki że musisz stawiać na zatrudnienie długo okresowe. Pracownicy sezonowi to wielki problem. Linia produkcyjna może być efektywnym miejscem gdzie możesz wykorzystać wolne zasoby pracownicze, można klepać ramy kiedy nie ma zamówień, mało tego mając doświadczenie w produkcji możesz się postarać o zamówienia dla innych. Nie musisz na nich robić kokosów, wystarczy że w chudym czasie pracownicy zarobią na swoje pensje.

Modele eskera 2020 już się pojawiają sprzedaży.

Nie wiem jakie kolega ma zaciski, nie wiem czy zciski PM/FM się różnią. Ja używałem tego zestawu. https://allegro.pl/oferta/zestaw-do-odpowietrzania-magura-tektro-full-8376534306 Gwinty pasują.

Znalazłem informacje że conduct jest robiony przez Tektro. Zestawu używałem do odpowietrzania Tektro. Jeszcze sprawdzę w domu.