Przecietny

Widać macie inne doświadczenia, ja pamietam zupełną pustkę i ciszę, zwłaszcza jak niby zakazali.

Nie żebym chciał żeby to wróciło ale dla mnie to był świetny czas. Pracy mało albo wcale, a roweru ile się chciało , wszedzie pusto, mało ludzi, choroby nie przechodziłem więc i wpływu zdrowortnego na mnie nie miała. 2020 i 2021 to były moje jedne z lepszych jak do tej pory sezony rowerowe. w 2020 pierwszy raz jechałem 100-200-300km, że się tak pochwale😄

Jeśli dobierzesz odpowiednią dla siebie zębatke na korbie a później odpowiednią kasetę to będziesz tak zadowolony jakbyś miał 2x. do plusów 1x zaliczyłbym łatwość czyszczenia, do minusów wielka kaseta do plusów 2x zaliczyłbym szybszą możliwość wrzucenia bardzo lekkiego biegu , do minusów serwis i ustawianie. Zawsze to dwie manetki.linki,przerzutki jak na moje to wszystko jedno byle sprawne było.

Cześć Kryzys...rower skąd ja to znam😄Na rowerze jeżdże jak wielu od zawsze ale od ok 10 lat trenowałem, startowałem i tak póki nie miałem dłuższej przerwy wszystko było super. Przerwa to też nie taka zero jazdy, W tym czasie zaliczyłem jakiś ultra plus kilka maratonów mtb. Jednak to już nie ten zapał, kilometrów nie chce się robić, samemu już rzadko chce się jeździć a z kimś tylko raz w tygodniu jest możliwość. Do tego zimą w ogóle mi sie nie chce ruszyć, jeszcze dwa lata temu cieszyła mi się gęba na myśł o jeździe po śniegu.Też kilka dni temu przkroczyłem 40-tkę ale u mnie wiek nie jest problemem, od zawsze trenuje od kiedy pamiętam, pierwsze 30 lat życia inną dyscyplinę ale to nieistotne, istotne,że coś co było u mnie normą już nią nie jest. Czas mam, jeśli będe chciał będe mógł poswięcić na rower wszystko, żona rozumie, też jeździ i stara się mnie motywować ale ta motywacja nie chce wrócić. Można powiedzieć wypalenie no ale to znaczy,że zapał już nie wróci? Zawsze najbardziej motywował mnie cel, obierałem go i dążyłem. Teraz nie mam celu, bo to co chciałem już zdążyłem zrobić, nie potrafie sobie wyznaczyć kolejnego, bo (wiem jak to zabrzmi)już wiem,że dam rade a jak wiem,że dam (jeżli się oczywiście przyłożę) to nie ma tego elementu niepewności i wytrwałości w dażeniu. Zawsze też tłumaczyłem sobie,że nawet jak jest lipa pogoda, deszcze,snieg,wiatr to muszę jeździć, bo w końcu nadejdą piękne dni a wtedy już forma będzię a ja będe miał już tylko przyjemność, teraz to też nie działa. Szkoda, bo 2-3 tysiące rocznie to w zasadzie nic, niedzielny kolarz-ani nie😄 Widocznie tak musi być i kiedyś zapał wróci a z nim kilometry. Tzego życzę wszystkim w kryzysie w tym nowym roku. Tym bez kryzysu życże aby nigdy nie nadszedł.😊 pozdrowienia dla wszystkich.

Na razie nie zamierzam, to w przyszłości.

Wygląda na to,że masz racje. bede musiał tak zrobić, dziękuje za dobre rady. Instrukcja jest niby jasna i czytelna ale zawsze pojawiają się pytania przed pierwszym razem, ciekawe czy będe mial wątliwości z zalewaniem tego tłumika😄 pozdrawiam i jeszcze raz dzięki🙂

Dzieki bardzo za odpowiedzi. szkoda,że nie można zapomniałem zamówić, a coś w zastępstwie dostępnego od ręki w markecie by się znalazło? trudno będe musiał go zużyć, czyli albo używam sram butter albo pm600 do całego widelca?Chodzi mi o to czy nie ma miejsc w ktorych lepiej użyć sram butter mimo iż używamy pm600.

Cześć Mam kilka pytań dotyczących nowego amortyzatora Rock Shox. 1. Czy przegląd zerowy to jest to samo co przegląd po 50h zalecany przez producenta czy chodzi o ten co200h? 2. Czy przy przeglądzie zerowym mogę użyć wyjątkowo na uszczelkę kurzową pm600? Akurat ten mam. Od następnego razu używałbym zalecany sram butter. Dokładnie chodzi mi o ten krok instrukcji 3. Czy ktoś zauważył u siebie negatywne skutki "przelania" dolnych lagów ponad to co zaleca instrukcja? Mi tak jak wielu wydaje się nieco za mało te 5ml. 4. Czy trzeba robić taki przegląd zerowy jeszcze przed pierwszym wyjazdem czy można sobie zamontować widelec pojeździć z 200-300 km i dopiero się tym zająć? Może to negatywnie wpłynąć na dalszą eksploatacje amortyzatora? 5 Do których jeszcze elementów używamy sram butter?Co jeszcze nim smarujemy?

Spotkałem się w internecie z opinią,że te powerbanki z panelem się sprawdzają ale nie mam tego więc nie wiem czy to prawda. Tak czy inaczej na pewno nie naładuje szybko 20000mAh. Miałem podobny dylemat z ładowaniem licznika, lampki, telefonu ostatecznie w moim przypadku powerbank 20000 bez problemu wystarcza na kilka dni ale moj telefon to bateria 2800mAh a licznik pewnie z 1000. Może dwa powerbanki? Wiem,że są duże i dużo ważą co jest ich minusem.

Tacy klienci to dobrzy klienci. Po pierwsze nie żałują kasy mimo,że często jest większa niż wartość roweru a po drugie zawsze są zadowoleni "ten rower działa lepiej niż jak był nowy". Przyzwyczajeni do kiepskiej jakości zuzytego osprzętu kiedy dostają nowy i dobrze wyregulowany są wniebowzięci. Do tego najpewniej polecą Cię dalej. To jest dobra opcja bardzo duzo osób chwali a naprawę na miejscu to już w ogóle. Jednak dla serwisu to stracony czas i chyba mogłoby działać ale przy wielu osobach i oczywiście odpowiedniej kwocie. Z większością Twoich wypowiedzi się zgadzam i rozumiem o czym piszesz ale tak szybko to nie wiem jak robisz rowery. Wiem,że to jest możliwe ale trzeba mieć dłuuuuuuuuuuuuuuże doświadczenie, tj rozebranych i złożonych tysiace rowerów. Zrobiłem sobie kiedyś dla zabawy test na rozłożenie i złożenie roweru na czas. Bez napraw i diagnostyki. Dopiero po 20 rozłożeniach i złożeniach byłem w stanie zrobić to bardzo szybko, zatem jeśli wcześniej złożyłbym i rozłożył akurat ten sam rower(kilkanaście razy) który przyniósł klient to bede bardzo szybki ale jak będzie taki który mam pierwszy raz to już aż tak szybki nie będę mimo,że to niby to samo. Jak dałoby się pracować tak długo(tyle lat)by złożyć i rozłożyć wszystkie rowery swiata setki razy to może mógłbym osiągnąć ten poziom.

michalr75 To zależy czy Ci na tym zależy😄tzn na tej niższej wadze. Bo jeśli nieszczególnie to nie ma sensu zbijać. Mój większość roku waży ok 16😄Tylko na zawody go odchudzam i nawet nie to,że wierze,iż to da mi plus 15 miesc w stawce. Bardziej pscyhicznie sobie wmawiam,że bedzie lżej. Pierwsze chwile są odczuwalne-czuje,że rower inaczej się zbiera i lżej podjeżdża ale po kilku km maratonu juz to uczucie znika😄 marcin_ostrów dzięki za info, zawsze to kolejna wiedza o lekkim komponencie którego nie znałem, wygląda naprawdę nieźle.

marcin_ostrów Mi też się te kierownice spodobały o ile o tych samych mowimy taka ze zintegrowanym mostkiem? ale mam dylemat, bo nie dość,że drogie to nie wiem jak na codzień by się sprawdzała tj przy dodatkach typu lampki, liczniki, paśniki,lemondki,rogi. Ja tego roweru używam do wszystkiego i w zależności od aktualnych potrzeb czasem doczepiam torby innym razem bagażnik i sakwy a jeszcze innym zdejmuje wszysko wymieniam koła i jadę na zawody. Więc rower jeździ szybkie krótkie maratony, dłuższe wypady , wycieczki kilkudniowe a w wakacje po górach. Widziałem w necie jakiś film od gościa co kupił taką z Chin i chwali a cena naprawdę świetna-nie wiem czy temu ufać.

michalr75 wiesz wydaje mi się,że w jednej chwii widać na ramie rozmiar L sam początek pierwsze 10 sekund i rura podsiodlowa. Prawdopodobnie masz racje z tym napędem. Ciekawe z któego roku to model.

chudzinki ta wersja z filmiku chyba nie wystepowała w Polsce, wygląda,ze jest tam kaseta slx u nas było deore ale to pewnie nawet nie 100 g i zgadza się moimi pomiarami. Poza tym nawet niezły podkład muzyczny, wpadł mi w ucho😄 marcin_ostrów Świetny kolor ramy, z którego to roku?To nie jest aluminium prawda? No i amor marzenie...ehh😄ja na razie cały czas na fabrycznym ale marzy mi się ten lub chociaż reba. w ogóle świetny wynik uzyskałeś czy tam uzyskasz. Podzieliłbyś się specyfikacją? tzn tego czego nie widać na fotce.

Cześć Szczerze powiem też się dziwie tej wadze. Moja żona ma big nine 500 lite i pamiętam,że jak ważyłem oba po zakupie to ważył podobnie co big nine limited. Nie wyglada na to aby dużo się zmieniło poza hamulcami, moze cięzsze obręcze ale kilogram?! Dziwne. Zarówno ja jak i inni opisywali sosób na zejście z wagi wyżej, możesz podpatrzeć. No i niektórym chodzi o konkretną ramę a niektórzy mają takie hobby. Są nawet tacy którzy tworzą super lekkie rowery ale na nich nie jeżdżą, bo nie lubią kolarstwa😄

Mi też się ten rower podoba. Kupiłbym go za tyle. Myślę, że sie opłaca biorąc pod uwagę,że jeszcze może coś utargujesz😉 Plusem w tym rowerze jest to co opisałeś ,w tej cenie rower z powietrznym amortyzatorem i korbą która ma zintegrowaną oś to wg mnie dobry wybór.

Ja bardzo smiesznie bo już od teraz tj od ok 5 stopni do minus 10 ubieram się w mniej więcej to samo😄. Dwie koszulki z krótkim, dwie bluzy cienkie ewentualnie jedna cienka niezapinana, na to bluza zapinana jesienna, i ewentualnie kurtka przeciwdesczowa czy tam wiatrowa. jesli nie mam na sobie to mam ze sobą tak jak i dodatkową bluze. "Dół" to tylko spodnie cienkie do biegania i na to krótkie z wkładką.

Teraz już może nie, bo wszystko zostało napisane ale w przeszłości na pewno ta wiedze poszerzało. Aktualnie to powtarzanie tego i wyjaśnianie jakim rowerem powinieneś jeździć😄 Jednak trzeba przyznać,ze archwium forum jest bardzo bogate.

Cześć Umnie czy na zawodach długich czy na dlugich wycieczkach zawsze to samo: bulki z zółtym serem lub/i wędliną po kilka plasterków na bułkę żeby było konkretne i małsem orzechowym, do tego banany oraz różnego rodzaju musy i suszone owoce. Jesli trasa trwa więcej niż 6-8 h to czesto zatrzymam się na obiad i zamawiam jak najbardziej zblizony do domowego. Do picia woda. na kilkudniowym wyjezdzie co kilka godzin dorzucam elektrolity.

Cześć Ja bym Ci powiedział tak, wybrać inne. do tego jeszcze trzeba doliczyć rower. Weź np dt 361 one są mocniejsze a przy tym nie bedą dużo więcej ważyć, jeśli o to Ci chodzi. Też się zastanawiałem a waże mniej, na tych obreczach waga wyszła 1560 na ZTR miało być 1520.

Nooo tak jest, po prostu jest szybszy bo jest😄no i pewnie czerwony😄. A tak serio to bardziej zbliżony do szosy, bardziej aerodynamiczna pozycja, szybsze węższe opony no i tak mowia😄 Wiem, że race Kingi są szybkie i nawet dość wygodne ale chyba nie aż tak szybkie jak cieńsze grawelowe. W sumie to tak sadze, bo grawelem nie jeździłem ale wydaje się to oczywiste. Do tego widziałem jak mi odchodzą na asfalcie i jak ich (grawele) doganiam w lesie. Aha no i jeśli weźmiemy pod uwagę podobny poziom konstrukcji to zapewne grawel będzie lzejszy.

Też sądze tak jak ktoś wcześniej napisał,że teraz będą coraz częściej pojawiały się amortyzatory do graweli. Fajnie Kipcior to opisałeś i zrobiłeś w swoim temacie. Uważam,że to dobre ulepszenie, skoro brakuje komfortu albo można się gdzieś "głębiej" dzięki takiej zmianie wybrać to czemu nie. W sumie taki grawel z oponą ok 50mm plus amortyzator to już coś co mogłoby fajnie startować w ultramaratonach. Szybszy na ubitym,płaskim od mtb i choć mniej komfortowy w terenie to wydaje się już wystarczająco dobry aby było wygodniej a zatem szybciej.

Dlaczego słabe? Przecież producent zawsze gdzieś znajdzie oszczędność, poza tym trudno kupić rower którego części są dokładnie takie jakie chcesz więc musisz coś wymienić, czasem rama jest niedostępna osobno a komuś zależy tylko na niej, przypadków może być dużo. Nie wszyscy muszą liczyć się z kasa dla tego gościa te 10-15 tys to może być jak dla innych 2-3 tys. Ten locabikes też fajny. Sam chciałbym spróbować jak się jeździ na pasku, ciekaw jestem czy czuc w nogach, że to pasek czy tylko ciszej pracuje?

Mandoleran nie szczypalem się z cena bo autor ma spore możliwości. Dość trudno znaleźć coś fajnego na pasku albo szukać nie umiem😄 Na coś takiego natrafiłem https://www.rowerybatavus.pl/p-13210/rower-na-pasku-batavus-dinsdag-exclusive-plus-alfine-11/w-30133/meski

Cześć Tak jak pisałeś koga jest jakimś wyborem ale znalazłem coś lżejszego, sam nigdy za tego tupu rowerami się ni e rozglądałem ale takie coś mi się podoba, może i spodoba się Tobie https://projectbike.pl/pl/products/rower-fitness-trek-fx-sport-5-275.html?selected_size=4&gclid=EAIaIQobChMI-LqInKvKgAMVKQqiAx3OkQzlEAQYBCABEgIUp_D_BwE Wygląda dość fajnie ma całkiem dobry osprzęt, waga też jest niezła a na pewno da się jeszcze zejść np na kołach w Twoim budzecie jeszcze wystarczy na jakieś modyfikacje. 🙂