Skocz do zawartości

TheJW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 977
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez TheJW

  1. Lekko ponad 100km na szosie z kolegą. Bo lekarze w maju mówili "pół roku bez sportu". Człowiek tak wyposzczony, że nawet wiatrem 30km/h się nie przejmuje. 😜
  2. @Sobek82 zaglądałem tutaj co jakiś czas, ale się nie udzielałem, bo nie miałem z czym... @marvelo Tym razem prawa, jak zauważyłeś złożona nieco archaicznie. Ani mnie nie namawiali, ani sam chciałem - przedstawiono mi tylko jedną opcję nawet nie wyjaśniając, z czym się to wiąże. Gdybym wiedział przed zabiegiem, że ta płyta wyłączy mnie na pół roku, to bym się nie zgodził. Po powrocie ze szpitala byłem zresztą na siebie przez tydzień wściekły, że nie dopytałem o szczegóły. Ale wiadomo, ręka pozrywana, boli jak cholera, to człowiek nie do końca jasno myślał na izbie przyjęć... 3 lata temu lewą stronę składali mi na druty i po ok. 3 miesiącach wróciłem do normalnej jazdy, a po 4 się ścigałem. Obecnie rokowania są niejasne - wg. chirurga, który mnie operował, zespolenie w barku przez 6 miesięcy i w tym okresie żadnego sportu, zdaniem profesora ortopedy mogę jeździć rowerem w połowie czerwca, czyli właściwie zaraz, miesiąc od operacji (moim zdaniem trochę za wcześnie, dlatego się wstrzymam, chociaż przyznaję, że to bardzo optymistyczna wizja...), fizjoterapeuta natomiast przychyla się również bardziej w stronę odpuszczenia jazdy rowerem na zewnątrz przez 6 miesięcy... Będę widział się z nim osobiście w piątek, może uda się coś "wynegocjować". Mój osobisty plan na razie jest taki, że zacznę jeździć na zewnątrz (asfalt i równe szutry, pożarówki) pod koniec lipca, ale tylko pod warunkiem, że nie będzie zagrożenia uszkodzenia stawu lub kości przez płytę. 7 lipca mam wizytę kontrolną, postaram się wtedy tego dowiedzieć i wynegocjować skrócenie "wyroku". Na szczęście zarówno profesor jak i fizjoterapeuta są zgodni, że mogę już jeździć na trenażerze i robić inne ćwiczenia na mięśnie nóg (np. na siłowni, oczywiście nie z wolnym ciężarem). Tak że jak @CoolBreezeOne zauważył, trenażer będzie, a nawet już był grany. No i przede wszystkim wielkie dzięki za słowa wsparcia! Może jak trochę zmobilizuję tę rękę i zacznę coś dłubać przy rowerach, to będę bardziej aktywny na forum.
  3. To ja się pochwalę, dlaczego mnie nie ma od dłuższego czasu na forum i dlaczego wg. lekarzy w tym roku już na zewnątrz nie pojeżdżę... Zerwany więzozrost barkowo-obojczkowy (III stopień) i złamane pierwsze żebro. 😕
  4. Bloki Shimano SH51 do nowych (kupionych ze 2 miesiące temu... 😜 ) butów.
  5. "skom25 Napisano 2 godziny temu" Piszesz do nas z przeszłości?
  6. Niedawno chwaląc się zakupami nowych bidonów zwracałem na to uwagę. Użytkownicy skarżyli się na szybkie rysowanie bidonów, to Elite wypuściło nową wersję "porysowaną" fabrycznie. No ale muszę przyznać, że był to skuteczny zabieg. Oczywiście na ciemnych kolorach jaśniejsze porysowane miejsca nadal będą widoczne, ale np. na szarym nie rzuca się to już w oczy tak jak w poprzedniej, gładkiej wersji.
  7. Ja od kilku lat kupuję wyłącznie Elite Fly i jedyne do czego mogę się przyczepić, to że po kilku miesiącach użytkowania potrafi uronić parę kropel spod ustnika, ale to też nie tak, że ciurkiem leci. Dla mnie to jednak nie jest duży problem, bo i tak co sezon lub częściej wymieniam bidony. Poza tym są genialne - wygodny ustnik, który można otworzyć i zamknąć ustami bez używania zębów czy ryzyka przycięcia wargi jak w wielu popularnych tanich bidonach, lekkie, miękkie, więc można sobie dostosowywać tempo wtłaczania płynów zależnie od potrzeb i preferencji. Jest też wersja MTB z osłoną ustnika, kiedyś kupiłem i po kilku użyciach ją zdjąłem i wyrzuciłem. Co ciekawe, te z kapturkiem są czasami tańsze niż zwykłe.
  8. Kurde, dzięki za cynk! Też sobie przed chwilą podłubałem na Stravie w telefonie i fajna opcja z tym przypisaniem konkretnego sprzętu do danego typu aktywności!
  9. Mierzyłem ostatnio chyba właśnie XC502 i czułem się w nich jak w kapciach. Także postawiłem na sprawdzone NW. A myślę nad Extreme XC, bo Rebele mają budowę klasycznych butów i obawiam się o ich sztywność w górnej części.
  10. Buty MTB Northwave Rebel 3. Ładne, ale jeszcze nie jeżdżone. Chyba odeślę i wezmę jednak Extreme XC. 🤔
  11. Mi to się takie tematy wyłącznie z @Punkxtr kojarzą...
  12. Moje zdanie jest takie, że jeśli chodzi o układ hamulcowy, eksperymentowanie z płynami/olejami i tanimi klockami to pchanie się w gips. Ja kupiłem litr oryginalnego oleju Shimano za ok. 85 zł, używam do czterech rowerów i na razie nie chce się skończyć... @marcesco dobry serwis nie bawi się w zamienniki. A jeśli się bawi, to zazwyczaj są to droższe zamienniki z kategorii premium służące do jakiegoś "tuningu", np. zawieszenia.
  13. Rozjazd po wczorajszym wyścigu, na MTB z kumplem. Wyścig miał 42km/1,5h, a rozjazd...102km i ponad 4,5h. 🤸‍♂️🤣
  14. Bo czystość napędu idzie w parze z jego żywotnością. Błoto, piach wszystko to wpływa na tempo wyciągania łańcucha i wycierania zębów kasety, korby, przerzutki... Osobiście drugi sezon używam we wszystkich czterech rowerach wosku Bike7 Pro Wax i nie zamierzam wracać do tradycyjnych olejów, których mam na półce z 7 różnych. Przyczyna jest prosta i, chociaż jestem rowerowym pedantem, wcale nie chodzi o czystość - napęd na wosku "żyje" zdecydowanie dłużej. Warunek jest jeden - łańcuchy, czy nowe, czy z rotacji, zawsze są dokładnie płukane w benzynie ekstrakcyjnej, potem dodatkowo odtłuszczane IPA, suszone i dopiero nakładam na nie wosk. Dwukrotnie w odstępie kilku-kilkunastu godzin.
  15. Na wyścigu w okolicach 1,35/1,55 bara (20/23PSI) przy ~82kg masy własnej. Natomiast w piątek u siebie, gdzie uciekły mi parę razy w zakrętach na igliwiu ok. 1,45/1,65Bar (21/24PSI). Mierzone manometrem Topeak SmartGauge D2.
  16. Ja po piątkowej jeździe po suchych mazowieckich lasach oraz wczorajszym wyścigu z fragmentami po świętokrzyskim błocie nie jestem już nimi tak zachwycony, jak byłem na początku. Dopóki nawierzchnia jest zwarta, ubita, lekko wilgotna, opony trzymają jak wściekłe. Jednak wystarczy, że wszystko wyschnie, ziemia wymiesza się z igliwiem i na ostrych, szybkich zakrętach bywa niebezpiecznie i nieprzewidywalnie. Tutaj w mojej opinii JRII Pro miały przewagę. W kwestii żywotności - mój identyczny zestaw ma na tę chwilę 720 km przebiegu i tak naprawdę dopiero ledwie wytarły się włoski z klocków. JRII Pro w tym czasie był już zużyty w 1/3. Pytanie tylko, czy nie będzie tak, że po zużyciu wierzchniej warstwy gumy klocki zaczną znikać w oczach...
  17. Też nie mam najlepszych doświadczeń z produktami Topeak'a, ale ta właściwie jako jedyna, po odrzuceniu Beto i jej brandowanych odpowiedników, spełniała moje wymagania (bezstratna końcówka, niewielki rozmiar i manometr wyskalowany w PSI). Po pierwszym użyciu nie mam jej nic do zarzucenia, no może poza totalnie nieczytelną skalą na manometrze.
  18. Może nie części, ale okołorowerowe na pewno: - pompka do amortyzacji Topeak PocketShock DXG - w miejsce badziewnej Pro PRPU0050 z przepuszczającą głowicą - gaz pieprzowy na cztero- i dwunożnych "przyjaciół" spotykanych w czasie jazdy.
  19. @CoolBreezeOne póki jeszcze nie zaschło, wylej to goowno z opon i kup jakiś normalny uszczelniacz. I mówię całkiem poważnie, dostałem niedawno 0,5l w zestawie z oponami, a że nie miałem innego, to je wlałem - po miesiącu z uszczelniacza został przylepiony do opony twaróg i woda.
  20. Nawet nie "ebajkach" a jakichś pojazdach elektrycznych, których nie można zakwalifikować do żadnej z kategorii, bo ani to rower, ani skuter, ani hulajnoga. Jak nazwa wskazuje, jest to forum rowerowe. 1. To co napisałem wyżej. 2. To wynika z tego, jak większość użytkowników tego typu "pojazdów" się zachowuje.
  21. @Misiek94 @vincek udało mi się zrobić jedynie segment na Stravie. Garmin Connect, Komoot i Locus nie mają możliwości "wycięcia" fragmentu trasy, musiałbym ręcznie stawiać milion punktów i usuwać pozostałe.
  22. Niestety wycięcie tego fragmentu z całego treningu przerosło możliwości moje i znanych mi aplikacji... Będę tam w tym tygodniu to postaram się w jakiś sposób zarejestrować tylko ten fragment. Chociaż szczerze mówiąc ślad GPS tam niewiele pomoże, bo miejscami jest tak pokręcone, że nawet ze strzałkami niektórym było ciężko się połapać. Szczególnie, że gdzieniegdzie są jakieś inne, stare oznaczenia.
  23. Kurde zapomniałem o tym. Tzn. pamiętałem, ale zrobienie tego na smartfonie mnie przerosło. Miałem zrobić na kompie i zapomniałem... Pokombinuję coś jutro i podrzucę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...