Skocz do zawartości

TheJW

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    6 971
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    20

Zawartość dodana przez TheJW

  1. Ja z hamulcami Shimano nigdy nie miałem żadnych problemów, nawet przy kilkunastostopniowych mrozach. Specjalistą w tym temacie nie jestem, wypowiedź oparłem na informacjach z sieci, chociaż mnie "na chłopski rozum" wydaje się, że mniejsza średnia=większe ciśnienie. No ale tak jak mówię, jestem tylko użytkownikiem i umiem to serwisować, kwestie inżynieryjne i projektowe zostawiam japończykom. Swoją drogą to jest mocno dwu-, a nawet trójznaczne... 😁
  2. Ja, chociaż zimowych butów nie używałem, mam właśnie podobne przemyślenia. Ja jestem raczej z tych "ciepłych". Kiedy inny jeżdżą w rękawiczkach i bluzach, ja śmigam na krótko itd. Myślę więc, że zimowy but byłby dla mnie odpowiedni do temperatur o ok. 3-4 stopnie niższych niż dla przeciętnego użytkownika. Tylko właśnie te temperatury "przejściowe" wydają mi się problemem. I jeszcze jedno - zwykłe letnie buty szybko przemakają od spodu, przez otwór na blachę do mocowania bloków, gdy trzeba kawałek przejść, szczególnie po mokrym śniegu. A wtedy zaczyna robić się mocno niekomfortowo i stopy momentalnie przemarzają. @olo850 te podlinkowane to szosowe, ale wiem, że XLC ma odpowiednik z bieżnikiem. I właśnie o czymś takim myślałem. Mówiąc szczerze nie miałem świadomości, że są aż tak tanie.
  3. Tytuł oczywiście nieco żartobliwy, bo to chyba jedna z tych kwestii, które nigdy nie zostaną rozstrzygnięte. Mnie jednak chodzi o mój konkretny przypadek. Miałem jakieś tanie ocieplacze od Krossa, które chociaż grube, rozpadły się po kilku użyciach. W połączeniu ze zwykłymi "letnimi" butami i grubymi skarpetkami bez problemu jeździłem w temperaturach sięgających i kilkunastu stopni na minusie. Jednak gdy temperatura była w okolicach zera, robiło się za ciepło i zaczynały się kombinacje... Dodatkowo sam komfort użytkowania, w przypadku tych konkretnych, grubych, neoprenowych ochraniaczy słabej jakości, pozostawiał wiele do życzenia. Jako, że w tym sezonie zimowym postanowiłem nie używać trenażera i cały przejeździć na zewnątrz rowerami MTB (zobaczymy, co z tego wyjdzie), zacząłem zastanawiać się, na jakie rozwiązanie ochrony stóp postawić. Czy wybrać sprawdzone i polecane ochraniacze Shimano XC Thermal i buty, w których jeżdżę na co dzień, czy jednak kupić dedykowane zimowe buty SPD. Jeśli chodzi o buty, celowałbym raczej w te z niższej półki cenowej (nie chcę utopić kasy jeśli to rozwiązanie nie przypadnie mi do gustu) i to rodzi moje największe obawy. Czy takie buty nie są po prosty kaloszami z otworami do przykręcenia bloków? Czy one w jakikolwiek sposób oddychają? Czy sprawdzają się w szerokim zakresie temperatur, czy raczej tylko w te najzimniejsze dni, a na nieco mniejszy mróz i tak będę musiał kupić ochraniacze, bo buty zimowe będą za ciepłe? W przypadku ochraniaczy - czy one z kolei również nie gotują nóg? Jak z ich użytkowaniem i trwałością? A może w ogóle powinienem wybrać jakiś inny model? Pomóżcie, bo sam nie mogę się zdecydować, a "łinter is koming"!
  4. Przewody BH59 i BH90 różnią się jedynie średnicą wewnętrzną, co powinno dawać nieco lepszą moc hamowania w przypadku tego drugiego. Co za tym idzie, inne są też inserty. Jeśli jednak chodzi o średnice zewnętrzne i oliwki, to nie różnią się one niczym, więc spokojnie możesz wymienić sam zacisk lub klamkę.
  5. @jartan możesz skorzystać z planu treningowego Garmina. Korzystałem dwa razy i efekty były zauważalne. Wiadomo, że to nie jest plan ułożony stricte pod zawodnika przez profesjonalnego trenera, ale to na pewno lepsze, niż jazda na wariata. Te treningi Rouvy, o ile nic nie zmienili, były słabe, bo brakowało im płynności - wykresy wyglądały jak schody, nie było płynnych przejść chociażby na rozgrzewce czy schłodzeniu. Strasznie mnie to wkurzało, dlatego do treningów wybierałem "cukierkowego" Zwifta, a do swobodnej jazdy Rouvy ze świetnymi widokami. No i z tym FTP to nie bierz tego tak bardzo do siebie. Ja zaczynając jeździć przy wadze ok. 105kg nie miałem prawdopodobnie nawet 150W, a przejechanie na zewnątrz 13km było dla mnie sukcesem, którym cieszyłem się jak dziecko. Ale najważniejsze, to się uwziąć i nie poddawać. Dietetyk, o ile nie korzystasz, również wskazany, najlepiej dobry sportowy. W moim wypadku to było najlepiej zainwestowane kilkaset złotych!
  6. Fejk. Kaczaffi by w życiu nie zjadł w McDONALD's 😈
  7. @Xzc to chyba na jakiś kurs obsługi napędu do Shimano musisz się zapisać...
  8. Myślałem, że to dropsy.
  9. Temu znajomemu kazali "zniszczyć" uszkodzony trenażer poprzez odcięcie wtyczki zasilania przy samej obudowie i udokumentowanie tego zdjęciowo. Na tej podstawie przysłali mu drugi.🤷‍♂️ Ale może w międzyczasie zorientowali się, że niektóre usterki bardzo łatwo usunąć, a i odcięcie wtyczki to nie jest jakiś wielki problem, bo w niecałą godzinę można ją wymienić.
  10. To po zakupie wstaw zdjęcie, może znajdzie się właściciel... :)))
  11. Mój osobisty przelatał chyba dwa sezony zimowe bez żadnych problemów. W tym chyba nawet nie będę go rozkładał, bo nie planuję wirtualnej jazdy. Znajomy jednak miał podobny problem do Twojego i jemu Wahoo również wymieniło trenażer na inny, chyba nawet już po gwarancji, bo wcześniej też miał z nim jakiś problem. Jeśli Wahoo nie wymaga od Ciebie wysłania, tylko poproszą Cię o "zniszczenie" obecnego, a w jego miejsce przyślą Ci inny, to chętnie przygarnę/odkupię za niewielkie pieniądze ten uszkodzony.
  12. @jartan jeśli chcesz zrzucać kilogramy, to skupiaj się nie na FTP, a na dłuższych treningach z niższym tętnem. Jazdy w stylu endurance po płaskich trasach, bez ścigania o którym wspomniał @spidelli. Chociaż tak...cholernie trudno się powstrzymać. Swoją drogą - bez urazy - FTP 179 przy takiej masie to słaby wynik. Samym ciężarem nóg powinieneś wykręcić więcej. Opierdzielałeś się.
  13. Uzupełniając wypowiedź @JWO, z którą oczywiście całkowicie się zgadzam - połączenie karbon-karbon lub karbon-alu wymaga użycia pasty przede wszystkim ze względu na mniejsze wartości, z jakimi można dokręcać śruby obejm, co może powodować obracanie lub osuwanie się części.
  14. Anti Seize nie jest typowym smarem, do połączenia alu sztycy z alu ramą można go jak najbardziej stosować, ja nawet składając znajomym czy rodzinie nowe rowery smaruję sztyce profilaktycznie, żeby nie musieć w przyszłości walczyć z zapieczoną rurą.
  15. Dałeś się naciągnąć.
  16. 5 stopni mrozu jest "cieplejsze", niż 0, wiatr i deszcz ze śniegiem. Jeśli jeździsz w każdych warunkach, to warto wziąć pod uwagę spodnie z membraną.
  17. @hulk14 który model? Ja ostatnio wziąłem męskie Roveta, które są wg. parametrów najcieńsze z ich modeli długich portek, a dla mnie są najgrubszymi spodniami jakie do tej pory miałem. Szukam czegoś typowo jesiennego, z cienkiego materiału jak letnie, ale z długimi nogawkami. @AnetaDe to mają być spodnie typowo kolarskie, z wkładką i na szelkach? Bo jeśli nie, to przedmówca Ci odpowiedział w ostatnim zdaniu.
  18. Potwierdzam i popieram przedmówcę, u mnie również się to sprawdza.
  19. Z góry zakładasz rozmiar M? Mam 182cm, 81-85kg (w zależności od pory roku ;)) i odzież kolarską różnych producentów w rozmiarach od M do XL - tak że to nie jest takie oczywiste. Budżet jest określony, czy nieograniczony? Decathlon i CentrumRowerowe były już odwiedzone?
  20. Średnice się na pewno zgadzają? Może się już podsiodłówka "wyrobiła" ze starości. Spróbuj może pastę montażową do karbonu, chociaż obawiam się, że w tym przypadku może tylko pogorszyć sprawę i do klikania dojdzie strzelanie.
  21. Musisz wymienić bębenek i ośkę. Patrząc na ceny, to chyba taniej wyjdzie kupić całe nowe koło. edit: a nie, przy wymianie z HG na XD chyba ośki nie trzeba, tylko do MS jest inna
  22. TheJW

    [Odchudzanie] Dętki

    2x RideNow 28" 36g są w szosie mojej dziewczyny, która więcej stoi niż jeździ. Ciśnienie trzyma, nic nie puszcza, żadnych problemów z wentylami. RideNow MTB 56g założyłem po przebiciu na wylot opony na singlach w Świeradowie (uszczelniacz i knot sobie nie poradziły, bo otwór wylotowy był przy rancie). Przejechałem na niej jeszcze kilkadziesiąt kilometrów po singlach świeradowskich i pod Smrkiem, i absolutnie nic się z nią nie działo. Potem po powrocie rower stał z tydzień zanim zabrałem się za wymianę opony, ciśnienia było prawie tyle co po założeniu. Dętkę wyjąłem, opłukałem z resztek uszczelniacza, spuściłem powietrze, zwinąłem i nadal służy jako zapas. Zrobiła się tylko chyba o 8mm szersza względem nieużywanej. Co do wentyli, to też dostawałem z różnymi kolorami w różnych zamówieniach, chociaż w ramach jednego dany typ dętki zawsze miał takie same. Najpierw dostałem road i MTB z półprzezroczystymi, mlecznymi rurkami, czarnym zaworkiem i przezroczystą nakrętką, a ostatnim razem wszystkie miały całkowicie czarne wentyle z różowym logo. Wszystkie zamawiałem na AliExpress.
  23. Mnie to w ogóle zastanawia rzekoma przyczyna powstania problemu. Zerwanie przyczepności na podjeździe. Przecież to się zdarza i kilkanaście razy w ciągu jednej jazdy jak jest mokro i nic się z korbą nie dzieje. Ba! Ja ostatnio przy prędkości 30km/h zahaczyłem o coś pedałem, rower został w miejscu, ja zgodnie z prawami fizyki - wyleciałem do przodu jak z katapulty, ale ani korba, ani pedał żadnych luzów nie złapał. Tak więc wydaje mi się, że problem może być gdzieś głębiej. Może brakuje podkładek i wszystko trzymało się na smarze?
  24. Co to za korba? Shimano? Jeśli tak - przed kręceniem tą śrubą do kasowania luzu odkręciłeś w ogóle śruby mocujące ramię do osi?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...