TheJW

@IP68 https://antymateria.com/ Na pewno będą wiedzieli, jak odpowiednio zająć się Twoją maszyną. W razie co napisz na PW, dam Ci namiary na kumpla.

Mało rowerowe, ale nie ma innego wątku gdzie mógłbym wrzucić. "Ty wiesz, co my robimy tym Antonovem?" Samolot to oczywiście nie Mirja, ktoś się machnął, ale najważniejszy jest jasny przekaz...

Raczej ciężko będzie to ustalić. Typowy giełdowo-marketowy rower. Naklejki pewnie szły w 50 wariantach na tą samą ramę - zresztą widać, że to zwykłe tanie nalepki.

Zezłomuj zanim kogoś podkusi na to wsiąść i jeździć!

Coś dla tych, którzy boją się jeździć. Tak wygląda świat! Bo dawno nic nie wrzucałem, a i nowy telefon w końcu przetestowałem w terenie.

Teraz popatrz sobie na zdjęcia innych hamulców w sieci i spróbuj znaleźć to, czego brakuje... Ajjj... @Blueforce mnie wyprzedził. :/

Właśnie skończyłem czytać na stronie, boś mi się na FB wyświetlił. Szacun, że chciało Ci się tego wszystkiego szukać, dorabiać, przerabiać... Ciekawi mnie, jak ten napęd chodzi pożeniony z łańcuchem 11rz - nie ma problemów? Następnym razem może będę jechał w tą samą stronę, co Wy, to będę miał czas się dokładniej przyjrzeć, bo ostatnio tylko się mijaliśmy jadąc w przeciwnych kierunkach.

Gdzieś już o tym było tutaj. Nie chce mi się szukać. Przewiń kilka stron w tył albo użyj wyszukiwarki.

O jakiej końcówce mówisz? I skąd informacja, że to jest jakiś nietypowy tłumik? Ostatnio oddawałem swojego SIDa (właśnie RL3) na serwis i nie zwrócono mi uwagi na to, żeby było w nim coś niestandardowego. Co prawda mam wrażenie, że blokada nie jest tak twarda jak była, ale to najpewniej tylko wrażenie. A TwinLock to tylko manetka, do której wchodzą dwie linki. Poza tym żadnych kosmicznych technologii w niej nie ma - zasada działania jak w każdej innej manetce.

Gdybyś wkleił tu ten film, to byłoby łatwiej.

To chyba tylko dla lubiących dłubaninę albo oczekujących od SIDa, że będzie pluszowym, turystycznym widelcem (którym z założenia nie jest).

Nie, na razie to zostawiłem. Wszystko poodwoływane, więc nie mam ciśnienia na zakupy rowerowe.

No i ludzie właśnie potracili KOMy... Chłopaki lepiej umieją w te klocki. Ja sobie wczoraj wrzuciłem cudzy trening na Stravę, więc...

To wyżej jest niczym przy prawdziwych warsztatowych "dźwiękach".

Jak się wirus wyszaleje, to trzeba się do Krissa uśmiechnąć, żeby nas po tych "dziurach" przeciągnął.

Kurde, muszę zacząć jeździć w drugą stronę.

Całkiem mi się pokręciło... Teraz już wszystko wiem. W drugą stronę nie będę jechał z taką prędkością, bo na pewno trafię jakieś drzewo.

No ja zawsze jadę od strony Powsina w stronę Puławskiej. Nie kojarzę, żebym jeździł odwrotnie. Aaaa, dobra, już ogarniam!

Akurat przy tym dookoła Kabackiego to pewnie nikt nawet nie bierze pod uwagę jechania przy murze. Też by mi się nie chciało kombinować. Mówię o robieniu tylko tego konkretnego segmentu przy murze. Trening niektórych polega tylko na tym, że włączają sobie Live Segments i cisną tylko tam, gdzie one są. Oczywiście jak się da przyciąć w ..., to tną bez skrupułów. Tylko co to za satysfakcja? Hm...to ja nie wiem, jak ja dzisiaj jechałem, że go nie mam na liście. edit: sprawdziłem i wg. Stravy jechałem go tyko 2 razy w życiu - raz 24,2 km/h, raz 19 km/h. Ciekawe, bo jak patrzę na mapę, to pokrywa się z tym jak jeżdżę.

Brzydzę się tymi, co jadą tam ulicą. :/ To tak samo, jak "singiel przy murze", a wszyscy cisną tą szeroką ścieżką 3m obok właściwego singla przy murze. Niektórzy z czołowych miejsc na tym segmencie pewnie nawet nie wiedzą, że ten "prawilny" jest przy samym murze. Zaraz zobaczę, coś mi podesłał. Ale na Stravie chyba nadal można wyszukiwać segmenty, nie? Tylko z tego co pamiętam, to jakoś średnio działało.

Wstęp i zakończenie napisał po polsku, ale specyfikacja już "in inglisz". Rozumiem, że "front brake" jest lżejszy niż "przedni hamulec"? Trzeba było chociaż dla ścisłości masę podawać w funtach i uncjach.

Pozazdrościłem i musiałem... "Na szybko" po pracy. Niecałe 45 km, średnia wyszła 24,5 km/h, ten Jack Rabbit coraz bardziej mi się podoba. Machnąłem sobie "zachodnią część Kazurki" dla rozrywki i przetestowania przyczepności Królika. Dał radę. Chciałem przejechać, ale nie wiem, jak przebiega ten segment wokół Kabackiego. Jak będę miał chwilę, to poszukam. Chętnie sprawdzę, jaki będę miał czas.

A daj Pan spokój, teraz nawet amatorzy się szprycują, to czego oczekiwać po zawodowcach. Szkoda, że w ten sposób odbierają sobie i innym całe piękno sportu (nie tylko kolarstwa to przecież dotyczy). Dlatego ostatnio coraz chętniej oglądam snookera czy darta.

"w 2004 roku stosując doping zdobył tytuł mistrza olimpijskiego w jeździe indywidualnej na czas w Atenach" No... Toś dał dobry przykład!

Ale musi mu być zimno zimą. Ciekawe, jaki ja mam % tkanki tłuszczowej. Wyszedłem z poziomu 27% w połowie listopada, na początku stycznia miałem już ok. 16% (będąc w 1/3 czasu trwania diety). Muszę zapytać dietetyka, czy mu wirus niestraszny i czy mogę wpaść na pomiary, bo oficjalną dietę już skończyłem. A tak w ogóle, to odnośnie czego ten post @SoloTM?