piciu256

Jaki użyszkodnik widelca z blokadą stwierdzam że przydaje się ona jedynie na asfalcie, Ew na finiszu. W terenie lepiej się podjeżdża bez blokady. Btw skręcenie wolnej kompresji na maksa działa trochę jak blokada.

Główka ramy jest prosta- sterówka wejdzie bez problemu, jakby była w kształcie klepsydry to nici z tapera.

Była reba 140mm w rowerach Specialized... Miałem okazję na niej jeździć i że tak powiem nie działa to najlepiej...

Kup sobie jakiś widelec 100mm z tych co podali powyżej, Reba 150mm to nie jest dobry pomysł, lepiej kup coś na teraz a potem odpowiedni widelec do fulla.

Jest dokładnie do tego co pisze na pokrętle- "bottm out" po polskiemu to dobicie, aka kiedy spadasz z dropa i dobijasz widelec to to coś "wygładza" dobicie, dzięki temu dobicia są mniej drętwe. Chyba słabo szukałeś... http://forums.mtbr.com/shocks-suspension/boxxer-r2c2-tuning-setup-guide-717807.html#post8156390

A mi się bardzo podoba automatyczny hamulec tylni- kiedy zaczyna hamować przednim, siłą rzeczy tylne koło się odciąża w wyniku czego sprężyna tylnego zawiasu się rozpręża naciągając linkę tylnego hamulca i go aktywując

Po co się bawić w 4 tłoczki? To dla lamusów... Lepiej 2 zaciski na jedno koło- 2x więcej mocy!!!

Powiem ci szczerze że nie mierzyłem- po prostu pompowałem i upuszczałem trochę powietrza aż znalazłem ciśnienie które mi pasuje, teraz po zmierzeniu wychodzi koło 25% na siedząco, 30% na stojąco.

Ja ważę 55kg, żeby się nie zapadał potrzebne jest 45psi- dla tej wagi ideał to 50psi (ja jeżdżę na 60psi) wg. mnie jest to najlepsza waga dla tego widelca bo sprężyna negatywna najwięcej daje w wyniku czego widelec jest bardzo czuły

http://allegro.pl/uszczelki-rock-shox-reba-solo-air-zest-uszczelek-i6682859562.html np. tu, google gryzie? ew. tu http://allegro.pl/rock-shox-32-uszczelki-skf-zielone-z-kolnierzem-i6165213129.html obie wersje pasują, skf chyba trochę lepszy- nie bez powodu je zmienili

Nie ma takiej szansy, chyba ze mieszkasz w górach ale jak tak to chyba pomyliłeś rowery

Dobre fałki pozwalają hamować jednym palcem, ja miałem przeciętne fałki i 2ma palcami bez problemu blokowałem przednie koło... Jak wymieniałeś już klocki to pozostaje tylko wymiana hamulców... https://www.olx.pl/oferta/2klamki-avid-fr-5-CID767-IDolKwA.html#2744dadacb tutaj masz super klamki hamulcowe, https://www.olx.pl/oferta/hamulce-v-breki-alu-komplet-polecam-galeria-CID767-IDnsmSi.html#89c34797d1 tutaj spoko hamulce, do tego nowe pancerze+ linki, zamkniesz się w stówce... Pewnie powiesz że twój rower nie jest tyle wart... ale przemyśl to- o ile nie zamierzasz kupować innego roweru to warto zainwestować te parę złotych dla poprawy bezpieczeństwa i przyjemności z jazdy

Klocki powinny jakiś efekt dać, ale jak ramiona są giętkie a klamki generują duży opór to nie ma szans hamować efektywnie.

Jak stary z marketu to wymień hamulce na lepsze, miałem nieraz do czynienia z tym syfem- nie da się ich wyregulować żeby hamowały. Nie wiem czy masz v-brake czy tarcze, tak czy tak z twojego opisu wynika że to syf.

Kup dobre klocki hamulcowe, albo nawet zmień hamulce- z tego co piszesz masz jakieś chińskie dziadostwo co jest najwyżej spowalniaczem, nie hamulcem. Za parę dyszek można wyrwać Hayes mx5 na olx

Zarówno stalowa, jak i alu są zdecydowanie wystarczająco wytrzymałe, jeśli chodzi o korozję to może za paręnaście lat możesz zacząć się martwić czy aby nie skorodowała już zbyt mocno, poza tym to estetyka.

Impossibru, możesz zmienić klocki na mocniejsze, pytanie czemu chciałbyś mieć hamulec praktycznie bez modulacji? Chyba że chodzi o to że twoje hamulce po prostu słabo hamują.

Ja bym brał Xiaomi Yi i wymienił mikrofon na coś lepszego no ale jeśli ktoś nie chce się w takie coś bawić to trzeba znieść to okropne audio. (wymyśliłem to czytając narzekania wszystkich na jakość dźwięku, i samemu stwierdzając że na rower jest prawie bezużyteczny- okazało się że kilka osób to zrobiło z powodzeniem, głównie użytkownicy dronów) Xiaomi można za 300zł na olx.pl wyrwać sam się do tego zbieram, ale ciągle wypadają mi inne wydatki :/

40zł chcesz za taki kawałek plastiku dać? Na twoim miejscu bym poszukał czegoś "nie rowerowego" co działa tak samo, albo po prostu użył trytrytków. np. tego typu obejma w odpowiednim rozmiarze by była idealna- można nawet samemu zrobić z kawałka blachy

Klocki fabryczne są chyba semi metal- w suchym ciche i dobra modulacja, w mokrym strasznie głośne i znacznie słabiej hamują Na twoim miejscu wymienił bym na metaliki, ja kupiłem klocki Niant z aliexpress i jestem bardzo zadowolony dobra modulacja, na mokro tak samo głośne jak inne, ale siła hamowania nie spada

Obstawiam źle zamontowaną linkę, ma to wyglądać tak jak tutaj http://blog.treefortbikes.com/wp-content/gallery/front-derailleur-post/frontderpost-3.jpg ew. może uszkodziłeś manetkę? W jaki sposób złamałeś prowadnicę?

Ehh gadać z takimi... Jak ma być taki sam nacisk na cm2 jak masz tą samą siłę działającą na 2x większej powierzchni (zakładając to co napisałem powyżej)? 2x mniejsza siła nacisku na cm2 działająca na 2x większej powierzchni daje takie samo tarcie, zakładając taki sam skok klamki i ruch klocków*- siła i modulacja są niezmienione, za to znacznie poprawia się odprowadzanie ciepła i pojemność cieplną. *to założenie sprawia że przy 2x większym "cylindrze" w zacisku, "cylinder" w klamce też jest 2x większy. Dobranoc

Zakładając że skok klamki jest ten sam przy tej samej drodze pokonywanej przez tłoczki przy hamowaniu jak przy 1 tłoczkowym- siła tarcia przypadająca na jeden tłoczek jest 2x mniejsza, ale są 2 tłoczki więc 1/2*2=1 czyli siła hamowania się nie zmienia, tarcie jest niezależne od powierzchni... Tak prostymi słowami- może tym razem uda się zakończyć tę bezsensowną dyskusję... (już raz próbowałem kogoś tu na forum przekonać że powierzchnia klocka nie ma wpływu na siłę hamowania- bezskutecznie )

Wszystko co metalowe i leci na to sól z drogi dobrze jest przemyć po jeździe, inaczej będzie korodować- nie ma na to siły. Może ci go nie przeżre na wylot, ale na pewno czysta woda nie zaszkodzi.

Jak chcesz coś niezawodnego to polecę jak kolega wyżej- Avid BB7 nie są tak bezobsługowe jak hedrauliki (o ile dany hydrauliczny działa poprawnie) i mają trochę gorszą modulację, ale w zamian za to są nie do zajechania- poza podkręcaniem klocków raz na parę tygodni nie trzeba przy nich nic robić, i nie ma tam co się zepsuć Osobiście ujeżdżam bb7 teraz na przodzie i jestem bardzo zadowolony Przez kierownicę nie przelecisz, chyba że chcesz- nawet jak nie umiesz hamować to wcześniej odruchowo puścisz klamkę niż wylądujesz na ziemii, chyba ze nie masz instynktu samozachowawczego