Skocz do zawartości

Chleje24na7

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    849
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Chleje24na7

  1. Przecież mówię o prywatnych sprzętach. I w dodatku rzeczywistość jest w 100% odwrotna. W wypożyczalniach np. Srebrna Góra wszystko jest wymieniane na Shimano ze względu na bezobsługowość w kwestii odpowietrzania czy naprawy (dostępność całych klamek zamiast reparaturek)
  2. Tylko code są heblami do enduro/DH. Ja już widzę jak 16 kilową endurówkę z 95kg masy zatrzymujesz na dziabarze dwutłoczkowym heblem. W ogóle to się zrobił mocny offtop. Ja skwituje to tym, że jak około 12 lat temu zaczynałem MTB i tutaj zajrzałem tutaj była jakaś paranoja na temat wybijania sobie zębów na Juicy i Elixirach (które z resztą dały mi trochę w kość). Nadal żywe jest to przeświadczenie o nowszych wypustach srama, mimo iż bikeparki są głownie wypchane Guidami i Codami.
  3. To ja nie wiem co wy macie z tymi hamulcami srama. Generalnie na redditach czy forach zagranicznych Cody są polecane jako bezproblemowe (niekoniecznie Guide przez puchnące klamki), a tutaj jakby czas się zatrzymał w 2012. Nawet ciężko mi jest sobie wyobrazić jak można odpowietrzacz co 3 tygodnie hamulec poza tym że jest mechanicznie uszkodzony. Prawdopodobnie dlatego mogłeś je kupić za grosze. Szczerze mówiąc poza przerwą między 2013, a 2016 gdzie miałem SLX m666 to jedynie większe o których wspominasz miałem z Elixirami R z dekadę temu, a zakładałem te hamulce na lewo i prawo sobie, narzeczonej i połowie rodziny co jeździ rowerem.
  4. Chyba miałeś do czynienia z pierwszymi modelami Guide. Ujezdzam Code RSC od 3 lat i nic nie spuchło. W poprzednim rowerze miałem Guide RS z 2019 roku (kupiłem nówki z demontażu za jakieś drobne) i też zero puchnięcia. Za to Rki chyba z 2016 musiałem szlifować. Generalnie nie lubię hamulców Shimano za ich zero-jedynkowe drewniane działanie (w 2019 zmieniłem 4tłoczkowe XT na Sramy RS). Prawda jest taka, że teraz więcej jest gadania o pocących się szimanochach lub pękających tłokach w nich niż o Sramach. To nie są czasy nieszczęsnych elixirów, które były tragiczne (beznadziejne Elixiry R miałem). Chociaż nawiasem muszę powiedzieć, że mój crossowy rower ma Elixiry 3 od 2013 roku. Przlewam te hamulce raz na 2 lata i nadal działają świetnie. W bike discount ostatnio kupiłem za $399 GX AXS i to jest super opcja.
  5. Code to są kotwice, a wrzucasz link do dwutłoczkowego. Poza tym w moim odczuciu Sramy code to jedne z bardziej niezawodnych i najmocniejszych hamulców na rynku. Plus mają świetną modulację w porównaniu do Shimano.
  6. Zauważyłem na OLX fajne Sramy Code w cenie jednego hamulca XT https://www.olx.pl/d/oferta/hamulce-sram-code-r-komplet-jak-nowe-CID767-IDRHDPp.html
  7. Tylko niestety dostępność bezkoszykowych jest mala, a jak już są jak enduromax to są w chorych cenach. Z łożyskami to jednak jest loteria. Czasem przez lata nie padnie, a czasem w pół sezonu. Tak właściwie to ktoś wie dlaczego używa się kulkowych w ramach zamiast walcowych czy innych?
  8. Nie wiem czy to do konserwacji czy do humoru wrzucić. Tiger bonzo bejcą konserwuje rower xD
  9. Akurat korba to jest jedyną rzecz, która się nadaje do czegokolwiek (nie lubię hamulców Shimano) i obecnie szukam fajnego egzemplarza XTR M985 do endurówki, chociaż też rozważam. Jak ktoś ładnie powiedział to jest ulep, mix nowych części na starej ramie. Edit: król nadal na Olx jest. Dopiero widzę ten cytat
  10. Typkowi zaoferowałem 2k za ten rower na prezent dla kuzyna mojej narzeczonej (może jednak to literówka była z 1 zerem), a on wysłał zdjęcie że korba jest warta 3 tysiące XD
  11. Już jest 20000 zamiast 30000. W tym wypadku dopiero można powiedzieć, że o jedno zero za dużo. Z drugiej strony jak widzę tą sztycę to powodzenia z regulacją życzę
  12. https://www.olx.pl/d/oferta/trek-8500-xtr-sid-jedyny-bialy-kruk-w-pl-CID767-IDRMbyU.html Kto tam chętny? Komuś się chyba o zero popierdzieliło xD
  13. I wraz z momentem wyjazdu z zabudowanego zsiadać z roweru na pompowanie
  14. Przepraszam za post pod postem ale dziękuje wam wszystkim za ten wątek. Po 9 latach użytkowania Krossa Evado z NCX dopiero dowiedziałem się, że on jest powietrzny i mogę go dopompować, przez to że spojrzałem pod lewą zaślepkę goleni i chęć podkręcenia sprężyny.
  15. Tu nawet nie chodzi o dziury, tylko o wyboje. Dużo dróg to kocie łby lub trylinka zalane asfaltem i wtedy są tragiczne, nie zapominajmy z plackach z asfaltu na zimno. Jeszcze jak się doliczy krawężniki, skróty, chodniki, płyty Jumbo, parki i remonty to trochę się tego robi.
  16. Przecież 100% rowerów z amortyzatorami do XCR nigdy w życiu serwisu nie widziało i jeżdżą latami. Nawet takie XCR/XCM luzów nie łapią przez wiele lat z goleniami 30 lub 32. Mojego NCXa nigdy nie rozebrałem i działa elegancko od 2013 roku (z drugiej strony lyrika za to 2 razy do roku otwieram lub 3) Modlenie się nad amortyzatorem za 120zł to już jest jakiś inny poziom nawet nie potrafię nazwać czego. Przecież kup teraz smar do amortyzatora za 39zł+ KW ~50zł brutto i jeszcze ten kluczyk do górnej za 20zł+kw ~30zł brutto i masz 70% wartości amortyzatora. O zmarnowanym czasie nie wspomnę bo efekt będzie żaden poza ufajdanymi rękoma od smaru.
  17. Przy tej klasie jak ten SR to bym odpuścił cokolwiek. Nic mu się nie stanie. Jednakże z amortyzatorami wyższej półki warto zrobić tzs serwis zerowy (dosłownie podstawowy serwis lat), tak jak w samochodach warto pierwszy olej szybko spuścić
  18. Może sztywny widelec jeszcze da radę na szutrach czy asfalcie na wsi, ale w większym mieście to tragiczne rozwiązanie. Jakieś 2 lata temu w swoim crossowym evado NCXa 63mm zamieniłem na sztywniaka mosso. Fajnie się wnosiło go do piwnicy, był bardzo "PRO", ale po miesiącu musiałem się przeprosić z NCXem, który mimo prostej konstrukcji bardzo dużo odciążał nadgarstki.
  19. Nie chcę otwierać nowego wątku, ale szukałem jakiejś biżuterii owalnej na prezent i pomyślałem o starym dobrym HCC. Ktoś wie kiedy i dlaczego się zwinęli?
  20. Może SLX spróbuj znaleźć? Uderzasz w używki czy nówki? Np. typek z Milicza ma za grosze fajnego SLX, który waży tyle samo co XT, ale za to się wcale nie wyciera jak XT https://www.olx.pl/d/oferta/korba-shimano-slx-fc-m670-672-675-CID767-IDONIwx.html
  21. To, że organoleptycznie to wygląda tak samo to nic nie znaczy. W XT zawsze była mocniejsza sprężyna, a najlepiej to przetestować na usyfionej od błota przerzutce w endurówce, gdzie XT czy X01 ciągną w dół jak miło. Z deorką 1x11 do 11-51 miałem do czynienia wyłącznie na wypożyczonym rowerze w Srebrnej, ale była jak nówka bez obić i po błotnistym C już była zmęczona. W poprzednim rowerze miałem 1x12 z przerzutką XT i żadne błoto nie było jej straszne. Tak samo jest ze zrzucaniem i ghostshiftingiem przy ostrym łomocie, w XT ghost shiftingu niemalże nie ma. I tak najlepsza pod tym względem jest X01.
  22. Niestety ciężko z tymi grupami trekkingowymi. Nawet po zagranicznych forach ciężko było o informację. Ja skonczyłem z tym, że kupiłem używki MTB. Zawsze możesz kupić manetkę w centrumrowerowym. Na ich stronie internetowej jest informacja, że działają w dyna-sys (na oficjalnej shimano nie ma) Jak nie będą działać to zwróć towar na niezgodność z umową. Link: Manetka SHIMANO Deore XT SL-T8000 - CentrumRowerowe.pl
  23. To jest problem. Może Shimano polska Ci odpowie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...