woojj

Tego typu rozwiązanie ma bardzo dużo zalet. Odciąża napęd, jest bezoporowe (gdy pada aku) i lekkie. Bardzo prosty montaż do każdego rodzaju roweru, no i rozkład masy- silnik z przodu, a bateria na tyle. Polecam zestawy EcoBike. Tam masz konfigurator. Dołóż do baterii, bo ta jest najważniejsza. Oczywiście mowa o silnikach przekładniowych. Zrobiłem parę takich konwersji, i jedynie co się zużywa to bateria. Czym lepszej jakości tym lepiej.

Przyłączam się do najserdeczniejszych Stallovych życzeń z okazji Świąt Bożego Narodzenia. Bogatych prezentów, zdrówka i wszelkiej pomyślności.....Gienkowych Świąt i Dawesowego Nowego Roku ;-)

Mój gabel......piękny ci on i rewelacyjnie pracuje ;-))))

ma.....tyle że przy patencie

no bez jaj ;-)) Ja chyba z 10 stalówek zaliczyłem.....i Ruda to jakiś margines marginesów...... No i żeby nie było alu też pięknie koroduje....

bębenki microsplina mają łożyska maszynowe....w tanich piastach

Następny żelazowo-zakręcony. Zapraszamy do wątku stalowego.

...dzięki to już jakiś trop

....mój pierwszy. Powrót po latach- wyhaczony gdzieś w mojej okolicy. Muszę wydumać co z niego zrobić ????

Kazik!!!! Da się u was zakupić coś takiego??? PS.Pocztę masz ino chyba zawaloną ;-)) https://www.geneticbikes.com/shop/stems/aq-road-stem/ może być Velo orange https://velo-orange.com/collections/stems/products/vo-tall-stack-threadless-stem-31-8-rise

Author jest pojemniejszy nieco....ale cena jak przystało na 2021 ;-)))

https://velo.pl/akcesoria/bagazniki/author/acr-f04

Polacy nie gęsi...nie gorsi Taka piękna Karamba u mnie pod robotą zaparkowała

Trza iść spać. Zobaczymy czyja teoria przeważy ;-)) Pochwal się co wybrałeś.

Ciekawe jak dzisiejsi fitterzy odnaleźli by się w latach 70-80 ???? Mniejsza rama=długi mostek+sztyca wysunięta do jej maksymalnego zakres + wyraźnie mniej komfortowa pozycja (widelca nie wydłużysz) Jak pisałem są dwie drogi ja optuje za większym rozmiarem i krótszym mostkiem - komfortem (gravel) i wcale nie potrzebny mi fitting aby stwierdzić czy jest mi wygodnie na rowerze ;-)) Czy fitting jest zły???? NIE , ale czy jest konieczny???? Dla mnie amatora zbędny. Nigdy nie poleciłbym chłopu Revolta ML przy 184 wzrostu i 86 długością nogi.

sam Giant twierdzi że nie .....podają dla L zakres od 179 cm wzrostu. Patrząc na wzrost i długość nogi to zdecydowanie L ;-) Musisz sam podjąć decyzję. Ustaw prawidłowo wysokość siodła....(ciekawe czy zmieścisz sie w zakresie sztycy)....złap za kierownicę i przejedź się dłużej niż dwa metry, przetestuj jazdę w dolnym chwycie i na klamkach. Sprawdź jaką masz odległość czubka buta od opony, to może być problem podczas jazdy w terenie. Sam podejmiesz decyzję.

Obecnie rura mierzona jest do końca, a wysokość siodła to tam ze dwa cm można odjąć.....ale i tak fakt jest faktem że 28 cm sztycy będzie wystarczająco wygodnie o ile będzie ona miała średnicę mniej niż 27,2.....bo tylko taka jako tako pracuje. Centymetr krótszy mostek zostaje zniwelowany dłuższą bazą kół, ale wyższa główka+ szersze opony gravela dają nam komfort i skrętność (krótszy mostek) .... Dlatego ja wybrałbym większą ramę, bo rozmiar ma znaczenie ;-))

Nie ma co dyskutować..... każdy ma swoje zdanie w tym temacie. Wyższa główka i dłuższa baza kół daje większą wygodę i stabilność. Myślę że wybierając Revolta kierujemy się bardziej wygodą niż lekkością i sztywnością za małej ramy. Gravel to rower jednak bardziej turystyczny nisz wyścigówka. Przy długości nogi 86 będzie miał sztyce wysuniętą na 28 cm- mało ???.....ale wysokość główki da mu komfort i funkcjonalny dolny chwyt.... Jedni wieżą w zbawienną moc bikefittingu ja tam kieruję się zdrowym rozsądkiem i własnym doświadczeniem.

Można wstawić sztycę 40cm i mostek 110, ale po co jak można wziąć rozmiar większy i będzie wygodniejszy. Wyższa główka. dłuższa baza....zresztą ja optuje zawsze w wypadku granicznych rozmiarów za tym większym z krótszym mostkiem....

Revolt to gravel nie góral...... Mam na sklepie M/L i on jest mały ......dla chłopa 176 ok, ale 184 to nie ma siły. Gravele to jednak bardziej szosowe rowery i tak należy je rozpatrywać. Dla mnie rozmiarówka jest bez sensu. Dla 184 zdecydowanie L.

to rozmiar dla ludzi max 176-178. Mały rower. Zdecydowanie L . Rozmiarówka Gianta jest skopana.

Podstawa to dobrze wytrzeć łańcuch po nasmarowaniu szmatą do sucha. Olej lepiej z tych gęstych....lepkich. Preferuje zielonego FL bo przyjemnie pachnie. Cała reszta to bzdury.....doktoryzowania się na siłę.

Panowie rower to tylko narzędzie do sprawiania sobie przyjemności ;-)) Jaki on jest to indywidualna sprawa.. Jako wieloletni użytkownik 26 (bez mała 25 lat) przesiadłem się jak wszyscy na 29. Nie ma powrotu do 26. 29 cali jest po prostu znacznie wygodniejsze od 26. I nie ma znaczenia ile masz wzrostu....jest wygodniej i już. 29 rządzi i o tym zadecydowali klienci swoimi portfelami. Mit niewygodnego górala 26 pokutuje po dziś dzień, ale kocham te czasy bo lata 90 i stal to było moje wejście w świat prawdziwego MTB......Jura, Beskidy na sztywniaku. Mimo wszystko do 26 bym już nigdy nie wrócił. Pracując jako mechanik rowerowy bardziej doceniam pomysł na rower ich właścicieli niż sprzętowe nowinki i wodotryski.... nie ma znaczenia czy rower ma 50-30 czy 5 lat.

Z moich obserwacji wynika że 12s musi mieć idealnie prosty hak aby wszystko działało świetnie i bezproblemowo. Często nowe rowery mają z tym problem. Skrzywić hak w rowerze nie jest trudno. Nagminne są przypadki transportowe, wywrotkowe itp ;-) Jaką masz wielkość kół???? To jest główny argument dotyczący doboru zębatki NW. Dla przykładu mój terenowy rower 29 ma zębatkę 30 lub 32 z kasetą 11-46, a graveldoroboty ma zębatkę 40 z kasetą 11-32 (tu króluje szosa i lekkie szutry) Z napędami 1xxx jest tak że trzeba się ich uczyć i dobierać pod siebie. Ale w życiu często bywa że rządzą kompromisy ;-)