-
Liczba zawartości
7 447 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez KrissDeValnor
-
Za całokształt postawiłbym na Scott'a..., ale prze pryzmat gwarancji można rozważać Procalibra ( pozostałe nie są według mnie godne uwagi, a w każdym razie wypadają słabiej ).
-
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
KrissDeValnor odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
verul Jeden dziadek nie stanowi wiarygodnej próby A poważnie, to pewnie trochę tych emerytów było w całej historii, co i tak nie zmienia faktu, że to nawet nie promil wszystkich zdobywców Poza tym Everest nie jest trudny technicznie ( mówię o drogach normalnych ), a największy problem to duża wysokość ( istnieje podział na wysokie i niskie ośmiotysięczniki ), którą nie każdy zniesie dobrze i nie ma tu reguły, bo można być młodym supersportowcem i zapaść na chorobę wysokościową już w bazie, a można być palaczem w średnim wieku i przy odrobinie szczęścia w sprzyjających warunkach pogodowych wczołgać się na szczyt. Hof dotarł na 7200, czyli nie znalazł się nawet w tzw. strefie śmierci - już go widzę w tych krótkich gaciach jak przychodzi nagle załamanie pogody powyżej przeł. Południowej... Góry czasem bywają łaskawe, ale ogólnie stoją niewzruszone i może Hof dotarłby nieco wyżej, albo nawet na szczyt, a potem miałby problemy w zejściu ( na czynniki zewnętrzne nie ma się praktycznie wpływu...) - tego nie wie nikt, ale statystycznie najwięcej wypadków śmiertelnych jest podczas zejścia, więc paradoksalnie samo wejście się nie liczy, bo jeszcze trzeba zejść ze szczytu i dopiero wtedy możemy mówić o sukcesie Sansei6 Pytasz o połamanych, czy o liczbę uczestników w ogóle Nie sprawdzałem statystyk, ale pod jednym z filmów była wzmianka o 700 osobach startujących... A propos powyższego filmu : jeżeli chodzi o warunki śniegowe na trasie, to śnieg był rodzajem przeoranego śnieżnego pola ( a jaki był, to widać lepiej tu : https://www.youtube.com/watch?v=T_4vKODQgCI&t=60s ) - nawet Ci którym się udało uniknąć gleby, ewidentnie mieli żółwie tempo ( wystarczy to porównać do najszybszych przecinaków z wcześniej wymienionych lub innych filmów na YT, gdzie podobno najszybsi kręcili miejscami w okolicach paczki i nawet na śniegu znikali szybko z pola widzenia wcale nie wolno jadącym zawodnikom : https://www.youtube.com/watch?v=m2gwFkCU1Q4&t=116s i https://www.youtube.com/watch?v=Dpnh6yLj_OA&t=86s ). -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
KrissDeValnor odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Waza W tej wersji to już saneczkarstwo dupne i do tego te babskie jęki już na początku Na pewno chciałeś to wkleić Początek przejazdu Otona robi wrażenie - goście lecą po białym jak przecinaki Co do umieszczania linków, to u mnie na kompie obrazki z automatu się tak ładują, więc jak chcę wkleić tylko link, to muszę od razu przywrócić sam odnośnik -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
KrissDeValnor odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Zależy co dla kogo jest celem i co kto chce sobie, czy komuś udowodnić... Przecież czasami cele są, czy były ambitne i przy regularnej wieloosobowej wyprawie, transport do bazy kilku ton sprzętu byłby nierealny bez pomocy kulisów Co oczywiście nie przeszkadzało prowadzić wielodniową akcję w trudnych warunkach powyżej bazy ( do pomocy w poręczowaniu i zaopatrywaniu obozów "wykorzystywani" byli z kolei sherpowie ) i emerytów ( z całym dla nich szacunkiem ) tam raczej nie było... Wiadomo, że zawsze wejścia bez ogólnie pojętych ułatwień były cenione wyżej ( małe samowystarczalne zespoły działające w stylu alpejskim, najlepiej nie korzystające z dodatkowego tlenu ), ale sukcesy wielkich wypraw nie mogą być zdeprecjonowane przez korzystanie z tragarzy Tak samo tutaj - nie mówię, że sam bym obładował osła, czy muła, ale z drugiej strony goście przyjechali po to, żeby zjeżdżać, a niekoniecznie taszczyć rower na plecach. Z braku kolejki, czy innego pociągu, muły są z automatu środkiem zastępczym - z tego co pamiętam, to raczej nikt nie umniejszał sukcesów międzywojennych polskich andynistów z tego powodu. Także tego... PS verul Nie wrzucajmy "himalaistów" i Himalaistów do jednego worka Ciekawe co byś powiedział, jakby Ci Wróż przekazał 50 kg wór, który taszczył w drodze pod Kanczendzongę Południową, będąc chorym... EDIT A wracając do tematu, to narciarstwo rowerowe, czy też rowerowanie narciarskie wygląda tak : -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
KrissDeValnor odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
shotgun Wrzucałem 3 filmy - w tym ten z Canigou, ale nie tu, a w "Filmy". Najlepsze jest to, że od razu pojawiły się głosy typu : "dla wspinacza to pryszcz" itd., ale część zapomina, że kamera nie zawsze właściwie oddaje rzeczywistą stromiznę i jednak wrażenia na żywo mogłyby być zupełnie inne ( w domyśle pełne gacie, bo na fotelu to każdy jest mocny ) - zwłaszcza z rowerem na plecach lub na nim podczas zjazdu Umówmy się, że jest to już ekstremalna "zabawa" i przeciętny "singletrack'owiec" miałby nogi z waty na sam widok Nie śledzę ich dokonań, ale Violence też widziałem -
[rower] Trek X-Caliber 9. Masz lub chcesz nabyć Calibra?
KrissDeValnor odpowiedział HanSolo → na temat → 29er
Knjaz Oczywiście, że Trek bije na głowę Rose, ale jest też znacznie droższy... Co do detali, to wystarczy spojrzeć na ramy - ta w Rose jest jak z poprzedniej epoki ( wygląda jakby miała co najmniej dekadę ) i na pewno nie zyskuje przez te fatalnie poprowadzone pod górną rurą pancerze... Poza tym Recon Gold vs. Silver i piasty Boost vs. QR... Dla zapobiegliwych nie bez znaczenia będzie fakt dożywotniej gwarancji w Procalibrze. Jako dobra baza bezapelacyjnie wygrywa Trek ! -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrissDeValnor odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
To znaczy, że zrobiłeś setę w tych warunkach, czy że dopiero 100 km na liczniku w tym roku -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrissDeValnor odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Podziwiam -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrissDeValnor odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
I to wszystko jednego dnia Niby dni coraz dłuższe, ale że starczyło Wam czasu ( tylko nie pisz, że od rana do zmierzchu, bo pęknę z zazdrości ). Jeśli tak, to pełen szacun, zwłaszcza że młodzi idą w rowery i ogólnie w sport, dzięki Tobie -
Wiem, że były jakieś jaja ze sterami ( nietypowy wymiar, słaba dostępność i kombinowanie z zamiennikami ), ale musiałbyś poszukać informacji na ten temat, bo nie mam pewności jak jest w tym przypadku. Nie wiem ile masz wzrostu, bo tu masz taniej rozmiar 21" z darmową przesyłką : https://bikepark24.pl/rower-gorski-mtb-cube-reaction-c62-carbonnwhite-2018.html Jak to zwykle bywa, zawsze się znajdzie jakieś "ale" i nie inaczej jest teraz - słabe hamulce, nienajlepsze opony i przeciętny pod względem masy i mocowania ( QR ) amor... Geometria w większym stopniu rekreacyjna niż sportowa ( rekompensuje to nieco offset sztycy ). Jednak rama "karbą" i to w standardzie boost
-
Za bardzo się podniecasz i przeżywasz Podobno o gustach się nie dyskutuje, ale OK - każdy może wyrazić swoje zdanie. Nie mówię, że malowanie Holdsworth'a mi się podoba, bo tak nie jest , ale to nie znaczy, że nie ma osób wręcz zachwyconych tymi kolorami Poza tym np. Trek też miał "mydlane" malowanie, a na brak wzięcia raczej nie narzekał. Można tu przywołać analogię do malowań w sportach samochodowych : Trek Superfly 7 2016 k Aston Martin DBR 9 Nie chcę nic mówić, ale wychodzi na to, że Trek ściągnął to malowanie, bo w przypadek nie wierzę PS Coraz lepiej Ci wychodzi to wyszukiwanie - teraz czekam na dwa identyczne malowania, ale z innymi napisami ( oczywiście na takiej samej ramie ).
-
Do 6 k, to i karbon się trafi, tyle że nieco słabiej wyposażony, albo na średnim kole i z ubiegłych roczników. No i do tego z niemodnym 2 x/3 x
-
To też kwestia ile dana rama waży - bywają na tyle lekkie ( okolice 1 kg lub poniżej - np. Focus, Spec, Merida ), że musiałbyś założyć jakieś superlekkie koła, a i tak nie zszedłbyś do takiego poziomu No, chyba że zostaje sama rama, a resztę wymieniamy , ale nawet lekka rama alu będzie zawsze sporo cięższa od dobrego karbonu.
-
[geometria/rozmiar ramy] watpliwosci, pytania, odpowiedzi
KrissDeValnor odpowiedział kreciatko → na temat → 29er
Obecna sztyca chyba nie jest wysunięta na więcej niż 25 cm, więc teoretycznie 40 cm w nowym rowerze powinna wystarczyć. Jak chcesz mieć pewność, to albo przymiarka, albo dokładne pomiary u siebie i "zdalnie" w sklepie, jeśli nie masz możliwości, żeby podjechać. -
Karbon może mieć uzasadnienie w przypadku schodzenia z masy, no i oprócz wyglądu/estetyki, również lepszego pochłaniania drgań, chociaż w terenie może to mieć mniejsze znaczenie niż w przypadku alu szosy vs. karbonowej, które nie posiadają amortyzacji ( z drobnymi wyjątkami w postaci patentów future shock, czy podobnych ) Niektóre aluminiowe ramy też potrafią wyglądać całkiem estetycznie - np. specjalne malowanie Kross'a itp. powoduje, że spawy są niemal niewidoczne
-
To wina mojego niedopowiedzenia - jestem już zmęczony Dobranoc PS Dochodzi kwestia negocjacji ceny jak sądzę, ale Judy bym odpuścił - no, chyba że upust będzie gigantyczny i za różnicę w cenie będzie się opłacało samemu wymienić amor.
-
Chodziło mi o różnicę cenową oddzielnie kupowanych części
-
Nie wiem jak dokładnie wypada różnica cenowa na papierze, ale porównując czysto osprzętowo, to warto - model 930 ma Fox'a zamiast kowadłowatego Judy Silvera... Poza tym nieco lepsze hamulce i opony.
-
Tak naprawdę, to ile osób śmiga na codzień szybciej niż te 3 dychy średnio w lekkim terenie, no ile ? A ile i jak często przyspiesza do 40 ? Oczywiście mówię cały czas o MTB, żeby nie było Braków na płaskim raczej bym się nie obawiał ( chyba, że będziesz sprawdzał top speed, ale od tego masz szosę ), prędzej może brakować na zjazdach, a to też pod warunkiem, że będziesz chciał cisnąć 5 - 6 dych ( wtedy może być już trudno ). Jeden z forumowych kolegów - maratończyków nizinnych, na przełożeniu 32/10 przy 55 km/h odczuwał już trudność.
-
[geometria/rozmiar ramy] watpliwosci, pytania, odpowiedzi
KrissDeValnor odpowiedział kreciatko → na temat → 29er
No to już wiesz, że na pewno L nie będzie za mały, a wręcz przeciwnie - tzn. początkowo możesz mieć wrażenie, że jest duży, bo całość jest jednak nieco wyżej zawieszona na większych kołach, rama ma pewnie większy sloping i przód będzie wyżej, a długość jest większa ( zarówno horyzontalna, jak i baza kół ), do tego szersza kierownica spotęguje efekt pochylenia. Czyli wyjdzie na to, że L to max, a Ty się bałeś, że będzie za mały -
Przynajmniej będziesz miał okazję potrenować sprinty
-
Aż tak, to raczej nie będzie ( już widzę tych kuracjuszy pędzących 40+ ) - tu masz podgląd jak to wychodzi :
-
Jeżeli nie jeździsz kadencyjnie, albo nie chcesz za bardzo chomikować, to faktycznie okolice 40km/h będą górną sensowną granicą. Dezent Skoro ten : https://www.giant-bicycles.com/pl/xtc-advanced-29er-2-ltd-2017 waży tyle : http://rowerowawaga.pl/index.php?d=artykul&kat=126&mar=140&art=7352 , to w/w będzie ważył więcej, niestety...
-
[geometria/rozmiar ramy] watpliwosci, pytania, odpowiedzi
KrissDeValnor odpowiedział kreciatko → na temat → 29er
Według mnie będzie OK, chociaż nie wiem czym do tej pory śmigałeś i do jakich rozmiarów jesteś przyzwyczajony. Ja też mam 180 cm i dla siebie brałbym L, a M i XL są absolutnie nie do przyjęcia. Sztyca jest z offsetem, a górna rura z mostkiem dają 71 cm długości horyzontalnej, co w połączeniu z kierownicą o szerokości 72 cm, da moim zdaniem wystarczająco wyciągniętą pozycję. Wysokości nie zabraknie ( małe szanse ), ale jeśli masz możliwość przymiarki, to przymierz. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
KrissDeValnor odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
W domyśle jednak nie jest to "ice biking", więc może powinna być przynajmniej wywieszona informacja : "jazda bez kolców na własną odpowiedzialność" ( zakładam, że kolce są dozwolone ), albo coś w tym stylu - tak, żeby było uczciwie i celem ostrzeżenia W sumie to chętnie bym zobaczył jakiegoś magika, który mając zwykłe opony, nie zaliczyłby gleby na lodzie typu "lodowisko", bo na taki trafiłem Mam wrażenie, że w takiej sytuacji byle nierówność, czy mikro koleina = nieunikniona gleba i to na prostej, bez nerwowych ruchów i przy niedużej prędkości... Rower się składa, tył wyprzedza przód i gleba Dwa tygodnie temu też było ślisko miejscami ( zwłaszcza na małych lodowych koleinach - najpierw była śnieżna topiąca się papka, która potem zamarzła ), ale tym razem to już było naprawdę kiepsko, skoro był problem nawet z ruszeniem i koło buksowało przy spokojnej i asekuracyjnej jeździe
