KrissDeValnor

Noworocznie, więc początkowo zachowałem spokój, a potem lekko mi nerwy puściły, a było to tak : jadę przez łąki/pola, skręcam, i widzę doga wielkości kucyka, a po chwili podbiega jego mniejszy kolega - jakiś pasterski średniej wielkości, który postanowił trochę poszczekać i pobiegać za rowerem, więc zwalniam i próbuję ominąć to całe towarzystwo, a pani trzymająca doga na smyczy ( na szczęście spokojnego ), nie ma łatwego zadania, bo się przecież nie rozdwoi... , następnie wyskakuje z krzaków seter irlandzki - podobnie jak dog, nie zwrócił na mnie uwagi , no dobra - prawa, lewa i jakoś się udało ominąć ( babka nawet przeprosiła ), ale po 50 m powtórka i piesek znowu doskakuje ( tu nie wytrzymałem i coś niecenzuralnego mi się wyrwało, a pies albo po tym zrezygnował, albo zupełnie przypadkowo nie chciało mu się biec dalej )...

Zamykam, bo chyba już wiadomo o co kaman W każdym razie nie będzie wzajemnego publicznego obrzucania się błotem - to nie sejm Jak ktoś będzie miał coś ważnego i ciekawego do dodania, to może otworzymy, ale uprzedzam, że przy dalszym brnięciu jak wyżej, będą kary

Co jest, śpicie Wczoraj zakończyłem sezon, a dziś rozpocząłem kolejny A jak u Was wygląda sytuacja Wszystkiego dobrego w nowym roku

Potwierdzam - kolejny głos na XL Co do XL przy 180 cm wzrostu, to nie jest dobry pomysł

Daj sobie spokój, skoro na ramie 54 czujesz się dobrze. Teoretycznie mniejszy rozmiar bierze się do sportu, a większy dla komfortu. PS Chyba, że tęsknisz bardzo za tą rurą - wtedy koniecznie wymień na większy

The Pocket Queen - This is America Wystarczy obejrzeć kilka filmików, a nawet jeden wystarczy, żeby stwierdzić, że to jest jej nie tyle zawód, co wielka pasja - po prostu sprawia jej to niesamowitą radość, czy jak to się dzisiaj mówi "fun", a przy tym udziela się to również jej widzom ( takie mam wrażenie ). Tu w utworze Super Bad ( James Brown ) : Chyba w głębi duszy do takiej muzyki mi najbliżej

A może po prostu nie silą się nawet na bycie zawsze na bieżąco ze wszystkim "naj", a i tak wyjdą na swoje - coś mi się wydaje, że właśnie na tym jest skupiona cała uwaga, opinie mają dobre, więc czego im więcej potrzeba do szczęścia Jak ktoś ma parę złotych i nie jest dla niego problemem dopłacenie za nowinki i droższy znaczek, to idzie do czołowego producenta i nie narzeka, choć biorąc pod uwagę to co oferuje marka na D w tych doinwestowanych modelach, nie ma się do czego przyczepić, i jeśli logo nie kłuje w oczy, to kasa zostaje w kieszeni.

Ostatnio wpadło mi w ucho : Dua Lipa - Don't Start Now Fajny bujający bas, no i głosowo jest dość mocna Niedawno odkryłem dzięki pewnej grze : ODESZA - A Moment Apart , oraz : Charlotte Gainsbourg - Deadly Valentine Znowu fajny bas Przed chwilą przypadkowo trafiłem na coś, co spodobało mi się kilka lat temu : Santigold - Disparate Youth Dobry beat

Firmy sponsorskie musiałyby mi zapłacić, żebym je reklamował, także czekam na sensowne propozycje A jak już założę te fatałaszki, to od razu lecę w kosmos

a4ry Jakby przyszło co do czego, to pewnie zmieniłbyś zdanie na temat tego "organoleptycznego sprawdzania"... Zamykam na prośbę autora.

W 17" na dużym kole, to Ty nie celuj Jeżeli masz faktycznie 70 cm przekroku, to 16" będzie max, a i to w zależności od geometrii danej ramy - wskazana przymiarka i jazda testowa przed zakupem ( nawet mimo tego, że chcesz złożyć, to można przecież przymierzyć podobny rower w danym rozmiarze ). Przy takiej nodze można rozważać ramy pod koło 27.5" ( mniejsze ryzyko, że zabraknie miejsca w kroku ), i za tym bym bardziej optował.

Kurde, było o złych i niedobrych piesełach, i ich jeszcze gorszych właścicielach, aż tu nagle psiarze się zlecieli Bo są psy i są suki, tzn. można mieć niezłe bydlę i nad nim panować, a można nie umieć upilnować stosunkowo nieszkodliwego, ale upierdliwego średniego, czy małego srajtka - tu tkwi cały szkopuł : kontrola, lub jej brak. Niby nie jestem wydygany, ale po różnych spotkaniach jakąś tam rezerwę mam, więc widząc np. sporego alzackiego puszczonego luzem w okolicach "dzikiego" Wilanowa, zapytałem właściciela, czy bez problemu przejadę, a on w sensie, że luz - i faktycznie, pies nawet nie zwrócił uwagi. Na przeciwległym krańcu są wymienione wszelkiej maści srajtki, oraz duże psy wyrywające się do ataku, ale trzymane krótko, lub mające ochotę, ale przywoływane w porę. Najbardziej szanuję tych/te z pierwszego przypadku - właściciele tak naprawdę nie wiele, albo nic nie muszą robić, bo psy są posłuszne/karne. chudzinki Rozumiem - też mi świtały różne scenariusze, i być może to kwestia czasu, ale do gazu raczej się nie przekonam.

Nie mnie oceniać, kto ma więcej szczęścia, a kto większego pecha przy spotkaniach z psami, ale jak już nie raz podkreślałem - mam rozmaite doświadczenia w tej materii ( odpukać w niemalowane, kończące się dobrze dla obu stron ). To co widać na filmiku TheJW, to tylko nieco denerwujące ( zwłaszcza jak ktoś ciśnie na segmencie ), ale potencjalnie nie niebezpieczne sytuacje ( do momentu wskoczenia pod koła, lub niedohamowania ) - gorsze są sytuacje gdy pies doskakuje, a nie ma pokojowych zamiarów ( sądząc po muśnięciu kłów na łydce ), i do tego atakuje z partyzanta, czyli nagle doskakuje gdzieś z boku, więc nie ma nawet czasu na reakcję, tym bardziej jeśli jest spory, bo wtedy raczej nie ma sensu się zatrzymywać, skoro nawet będący w pobliżu właściciel nie bardzo kontroluje sytuację... Gazowcy niech lepiej to przemyślą, bo kto mieczem wojuje, od miecza ginie OT wkg Jak wieje, to do lasu - chyba, że wichura, to niekoniecznie..., zresztą wtedy się nie wychodzi bez żagla PS TheJW Z łaski swojej, skończ już oblewać miasto swoimi zwrotami - wystarczy nam już ( jak śpiewał Kazik : "po sobotnich balach chodniki zarz...ne" )...

A co do cieniowania, to złota zasada brzmi : jak nie jesteś wycieniowany, to nie bierz cieniowanego

Ło matko z córko, ale bije po oczach ten "karmazynowo -rakietowy" PS Mój kolorystyczny i "dizajnowy" faworyt, to oczywiście :

wkg Na początku też się na tym złapałem, że "jak to, dali lżejszą ramę do tańszego ?", ale wychodzi na to, że to po prostu nowa rama ( rocznik 2019 vs. 2020 ).

Kurcze, ale fajna rama w modelu Comp - technicznie, wizualnie i wagowo pierwsza liga Co do geometrii/wyboru rozmiaru, to można celować różnie - ja np. mam właśnie 1.8 m i wybrałbym "w ciemno" M - decyduje kwestia preferencji, przyzwyczajeń, fitting, lub jego brak... PS Jest też coś takiego, jak mit masy rotującej, ale może lepiej nie wnikajmy

Streak niby fajny - plus za gumowy pasek, a nie dziadowski plastikowy uchwyt, dodatkowo w zestawie jest ten do mocowania pozostałych akcesoriów, ale raczej mocniejszej gleby nie wytrzyma... Minus za IPX4 - może wystarczy większości, ale za podobne pieniądze mamy już Lezyne Macro Drive 1100 XL z IPX7, a to już spora różnica... Trochę drożej, ale jeszcze mocniej : https://www.erowery.pl/lampa-przednia-lezyne-led-macro-drive-1300xl-1300-lumenow-usb Ciężka, ale przy tym pancerna i z ciekawym rozwiązaniem w postaci 3 diod, a do tego dość długi deklarowany czas pracy - 450 lm przez 8 godzin, albo 800 lm przez 4 godziny, to już jest coś, a w mieście wytrzyma pewnie bez ładowania ze 2 tygodnie dojazdów do pracy ( tryb 150 lm ).

Coś mi się wydaje, że ten "Godziekowy" backflip jest trudniejszy ( w sensie, że ciężko by to było wykonać na motorze - chyba byłby większy problem z powrotem ), ale że to nie moja bajka, to oczywiście mogę się mylić Momentami wygląda jak gra platformowa :

A propos Kabackiego i zmian przepisów sprzed trzech lat : https://www.haloursynow.pl/artykuly/w-lesie-kabackim-znikaja-znaki-zakazu-rowery-wjada,6527.htm https://www.haloursynow.pl/artykuly/na-jednej-sciezce-wojna-pieszych-i-rowerzystow-w-lesie-kabackim,12098.htm , oraz o zakazie wprowadzania psów : https://www.haloursynow.pl/artykuly/nie-dla-psa-kabaty-czworonogi-maja-zakaz-wejscia-do-lasu,8838.htm https://www.haloursynow.pl/artykuly/las-kabacki-nie-dla-psow-zakaz-bulwersuje-mieszkancow,12817.htm https://www.haloursynow.pl/artykuly/psy-w-lesie-kabackim-obszczekuja-biegaczy-spotykam-sie-z-agresja,12311.htm , i na koniec miejski "offroad" : https://www.haloursynow.pl/artykuly/zamkneli-kazury-wiec-kabaty-jezdza-skrotem-przez-park,13496.htm

Eee tam - jakby co, to orientujesz się po mchu

Ja to już sobie odpuszczę w tym roku prawy brzeg, ale w przyszłym mam zamiar tam pokręcić, przy czym najbardziej mnie interesuje MPK na wys. Karczewa i okolice Wawra. Dzisiaj skromnie, bo tylko 24 km - GPS nie mógł złapać sygnału, więc stałem jak kołek prawie pół godziny, a potem średnio miałem ochotę dokręcać, tym bardziej, że padła mi lampka, a z kiepską czołówką już mi się nie chciało wracać z powrotem przez las, żeby zaliczyć dłuższą pętlę...

Jako stary, leśny MTB'owy dziad przyznaję, że śmigałbym PS PEDAŁY, a nie pedałka !

Czytaj ze zrozumieniem - autor napisał "nie full-a"

Wobec tego współczuję, bo u mnie na Mozilli nie ma tego problemu. Widocznie większość przywykła - ot znak naszych czasów... Kończymy OT i prosimy o zdjęcia