modrzew

Tam nie ma żadnych "pokręteł twardości" tylko udawane ustawianie SAGu, jak byś nie kręcił i tak nic to nie da. Sporadycznie dobija to teoretycznie bardzo dobrze, znaczy że wykorzystujesz pełny skok. Haczyk tkwi w tym, że toto tylko udaje amortyzator i jest zwykłym uginaczem bez tłumienia powrotu więc pewnie nie zachowuje się za ciekawie po takim dobiciu. Powinny być tam oprócz sprężyn elastomery więc raczej nic stać się nie powinno.

Do tego samego co silenie się na wygląd a la MTB Tu by wystarczył ten niesławny rowerek z Dekatlonu, co to o nim filmiki na YT i potem cały wątek był, albo jakiś mieszczuch i jeszcze pieniędzy sporo zostanie w kieszeni.

Wszystko pasuje, GO mniej więcej na długość roweru.

I przy okazji masz niestety nauczkę, że "renomowana marka" nie czyni sprzętu niezawodnym. Vide cały wątek o ilości oleju u takich tuzów jak właśnie RS czy Fox.

Ten Riczej wg opisu ma tylko 700mm, stąd zdziwienie i sugestia żeby wziąć cos zdecydowanie szerszego niż dotychczasowe 680mm i ewentualnie dociąć IMHO w gięciu do tyłu może nie być przesady, bo w końcu bedziesz szerzej to chwytał, chyba że chcesz się też bardziej pochylić. Ale to takie moje gdybanie, niestety póki się samemu nie sprawdzi co jest dla nas wygodne...

Na amortyzator trzeba szykować sporo więcej, za 250zł to będzie tylko kolejna podobna atrapa/uginacz. Jak wyżej, jeździj, co jakiś czas rozbierz wyczyść i smaruj i tak aż całkiem się toto zapiecze. W międzyczasie możesz odkładać pieniądze na cos nowego.

Piszesz że masz 680mm, szukasz 720mm do 150zł, a linkujesz 700mm za ponad 200zł? IMHO poszukaj nawet 750/780mm i najwyżej dotniesz a będzie szansa poczuć różnicę większą niż 20mm.

Póki nie sprawdzisz to się nie dowiesz niestety. Jak nadziewałem gumę 2.4" na obręcz 17mm to była niemiłosierna żarówa i raczej bałbym się z tym wybrać np. w góry. Kwestia konkretnej obręczy, opony i tego jak i gdzie jeździsz.

Jeździ nie jeździ, Twoja sprawa, nikt Ci na siłę kasku na głowę nie założy. Filmik prezentujacy triki to jedna sprawa, a ich trening zapewne inna. Używasz widelca niezgodnie z jego przeznaczeniem i stąd zachowuje się tak jak zachowuje. Xcm to atrapa amortyzatora do jazdy po parku i nic więcej z tego nie wyciśniesz. Powinna być na nim taka żółta nalepka z zaleceniami producenta z bardzo ciekawą treścią na wypadek jakby komuś się wydawało że może mieć jakieś wymagania

Cena IMHO fajna, tylko czemu to nie ma przy tych wszystkich bajerach sztywnej osi?

Co ma tarcza do modelu zacisku? Nawet jak założysz tam xtry to tarcza będzie nadal biła jeśli robi to już teraz Sprawdź czy tarcza nie jest skrzywiona, czy koło jest dobrze osadzone w hakach, może jakaś wada piasty, itp. Po nitce do kłębka. PS. Nie ma słowa "tylniej", jest za to tylnej.

Czy ten Pilot nie jest pod koło 26" a nie 28" i czy przypadkiem jeszcze niedawno nie narzekałeś mocno na jego działanie?

Na lata to to może posłużyć rama, amortyzator (nie dotyczy uginaczy!) czy koła, reszta to części mniej (przerzutki, manetki) lub bardziej (kaseta, łańcuch, linki) podlegające zużyciu i okresowej wymianie. To tak a propos żebyś się za dużo nie spodziewał w tym budżecie. Oczywiście taki rower jako całość może służyć bardzo długo jako typowy bułkowóz do kulania się wszędzie tylko nie w terenie, ale chyba interesuje Cię coś innego.

Mi się nie udało odratować oryginalnych klocków od Draco po zalaniu olejem, niby wyglądały ładnie ale hamowanie za bardzo im nie wychodziło

Bo wysokie grupy nie są projektowane z założeniem trwałości, poszczególne komponenty mogą być nawet "one race only" A potem niektórzy wypruwają się żeby taką "biżuterię" kupić i zdziwienie, że na Alivio wykręcili 3 razy tyle km. IMHO najwięcej najbardziej opłacalnych komponentów jest w grupie slx, a niektórych rzeczy od Shimano można w ogóle nie tykać nawet xt np. piast.

Nowy, a patrząc z drugiej strony to jakie korzyści widzisz w pełnej grupie XT, poza ładnym znaczkiem i samą chęcią zmiany "bo slx już miałem", że tak na nią ciśniesz? Bo jeśli chodzi głównie o trwałość to możesz się zdziwić niektórymi komponentami i to bynajmniej nie pozytywnie Przedmówcy bardzo sensownie sugerowali mieszanie komponentów z różnych grup i użycie XT tam gdzie daje rzeczywiście przewagę, tylko szybko przerodziło się to w niepotrzebną pyskówkę...

Ale to nie przód generuje większość oporów tylko tył. Na tył, czyli koło napędowe, możesz dać węższą, mniej agresywną oponę o mniejszych oporach toczenia, a na przód odwrotnie - szerszą i bardziej agresywną dla lepszej trakcji, wszak uślizg przedniego koła to praktycznie gleba. Nie wiem co masz dokładnie za opony, czy obie to ten sam model tylko różnej szerokości, ale możesz zacząć od zamiany ich miejscami. A dalej idąc zaopatrzyć się np. w jakieś lekkie i wąskie semislicki.

Tak, oczywiście leżą i czekają, a stan jak od Niemca spod koca Za tę kasę to raczej różne mniej lub bardziej dobite egzemplarze. To, że akurat Tobie się trafił Fox w dobrym stanie nie jest regułą, a i tak masz tam wstawione nieoryginalne i dość "kontrowersyjne" uszczelki i coś nie tak z manetką, prawda? Inna sprawa czy warto tyle wydawać jak to ma być wideł na jeden sezon, chyba że pytający widzi jego zastosowanie w nowym rowerze.

Amortyzator to ma zapewniać trakcję, komfort jest niejako przy okazji, albo i nie bo zależy jak się to wszystko zestroi. A najbardziej to czuć przy szybszej jeździe w trudniejszym terenie, bez tego nie zrozumie się zupełnie czym się różni podstawowy uginacz od prawdziwego amortyzatora. I stąd się biorą bajki, że byle się uginało na jakiejś przeszkodzie i już jest ok, a reszta to fanaberie dla "profi" albo tych co nie mają na co kasy wydawać. W zeszłym roku pojeździłem sobie w Beskidzie Sądeckim z xcm z przodu, najczęściej to była walka zamiast przyjemności z jazdy, zwłaszcza doskwierał brak tłumienia powrotu i całość przypominała w zachowaniu rurę pogo jak już się toto rozbujało na jakichś kamcolach. Także bardziej rozumiem tych co się bawią w sztywne widelce niż tych co biadolą, że muszą mieć amortyzację podczas jazdy po bułki i nabywają do tego wszelkiej maści uginacze.

Może pojeździj najpierw na nieciętej, a nuż przypasuje taka, a raz uciętej nie przedłużysz

Jak to i tak na jeden sezon to przemęcz się na tym co masz, a te 400zł został na później. Rozbierz tego xcm, dokładnie wyczyść i nasmaruj. Ewentualnie jak z nim bardzo źle, to za około 100zł kupisz podobnego na przeczekanie.

Oznaczenie podaj...

Chyba czy np. sztywna 15-ka? Nie jestem pewien czy takie kombinacje zawędrowały już i na tę półkę cenową, ale warto sprawdzić przed zakupem.

Te przysłowiowe "wybieranie liści" to oczywiście bajki jak siemasz, a nawet jeśli da się ustawić aż tak "pluszowo" to upośledzi to pracę na większych nierównościach Żeby poczuć roznicę między widelcami tak naprawdę warto ruszyć na szybszą jazdę w bardziej wymagający teren. A jeśli ktoś nie jeździ w takich warunkach to tak jak piszesz - lekki sztywny wideł da wi3cej niż dupowaty pseudoamortyzator.

Ich zęby, ich sprawa Poza tym często spotyka się na forum bezsensowne używanie nazw różnych co bardziej ekstremalnych dyscyplin, co jest po prostu infantylne w zestawieniu z tym co zwykle te osoby mają zamiar uprawiać. Ten Raidon jest powietrzny? Co z osią i hamulcami?