Zamówiłem kilka dni temu taki napęd:
- przerzutka tył SRAM GX 2x11 Medium
- kaseta SLX 11-40
- korba SLX 38/28
- przednia przerzutka SLX Side Swing
- manetki Sram GX 2x11
Tylna przerzutka wyregulowana i działa ok, jednak mam mały problem z przednią przerzutką. Nie wiem czy właśnie przyczyną jest inny ciąg linki manetki GX, ale nie mogę wyregulować przerzutki tak, aby nie ocierała na dużej lub małej tarczy. Jeżeli ustawię ją tak, żeby nie ocierała na przełożeniu 38-11 to na 28-40 ociera. Odwrotnie to samo.
Zauważyłem, że jeżeli prawidłowo ustawię na twardym przełożeniu i zrzucę na 28-40 (śruby ograniczające ruch zmieniarki odkręcone tak że jej nie blokują) to po odkręceniu linki przerzutka spada niżej.
Wygląda na to, że manetka nie puszcza na tyle linki, aby wykorzystać pełny ruch przerzutki. Zamówiłem już GX'a i sprawdzę czy sytuacja się powtórzy.
Mam nadzieję, że pojemność większa o 2 zęby nie będzie przeszkadzać, bo w SLX'ie która ma pojemność 10T jest jeszcze sporo miejsca do kolizji z dolną zębatką.