Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 729
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Wytytłana w ŁT nówka http://allegro.pl/lancuch-rowerowy-predom-romet-i6062170036.html a tu tanioszka na ósemkę http://allegro.pl/regina-extra-50-super-racing-i6047631303.html Swoją drogą ciekaw jestem czy taki łańcuch rometa poza tym, że pewnie przerzucałby topornie to pod względem wytrzymałości nie byłby niezniszczalny?
  2. Wziąć. Wziąć i wyrzucić.
  3. W deszczu jeżdżę a i w błocie zdarza mi się popływać po piasty. Ale wtedy zawsze rozebranie wszystkiego do ostatniej kulki i smarowanie. Ale co innego ja, czy każdy tak traktujący sprzęt a co innego jakiś amator który się naczyta, że wystarczy napsikać wszędzie odtłuszczacza, zlać wodą i po sprawie. A potem bagno w piastach, susza w bębenku. Tak, wiem, że są tam uszczelki, ale o ile ziarna piachu zatrzymują tak o powstrzymaniu penetratora nie ma mowy i moje zdanie jest takie, że lejąc i psikając odtłuszczacze sprzęt się niszczy a nie serwisuje. Przy gruntownym szorowaniu napędu zdejmuję kasetę i w benzynie pędzelkiem myję. Na szybko robię to ściereczką i szczoteczką, bezbłędnie wszystko schodzi. Korbę bez zdejmowania nawet traktuję szczotką i gorącą wodą z płynem do mycia naczyń. Wszystkich sposobów mycia i czyszczenia próbowałem, należę do tych dla których czysta maszyna sprawia przyjemność i tygodniowo poświęcam z godzinę na czynności obsługowe. I jestem zdania, że lanie na rower odtłuszczaczy i wody to najgorszy ze sposobów.
  4. Uwielbiam te porady żeby lać na kasetę jakieś odtłuszczacze i inne benzyny. A potem w bębenek suchy jak pieprz i się rozpada... Ja wody ani myślę lać na bębenek a Wy tu polecacie jakieś penetratory. Częste mycie skraca życie! Łańcuch możesz nawet w zmywarce myć, nic mu nie będzie, ale do piast, suportu i bębenka to ja bym niczego agresywnego nie pakował, bo to sieje spustoszenie.
  5. Ja kilka razy zamawiałem w BS różne rzeczy, od opon po łańcuchy, kasety itp i nigdy nie zostało zamówienie zrealizowane później niż się spodziewałem. Gdybym nie przeczytał ostatnich postów to dalej bym ram zamawiał, bo się nigdy nie zawiodłem. A teraz się waham...
  6. Mogę. To jest forum DYSKUSYJNE a ja w formie dyskusji wyrażam swoją opinię. Moim zdaniem szejkowanie nadmierne łańcucha to przerost formy nad treścią a pisanie, że zwiększa to trwałość napędu jest brednią. Piszę to na podstawie własnych, wieloletnich doświadczeń.
  7. Amatorzy, którzy sądzą, że są bardziej pro. Moda i nic więcej. Sam szejkuję wyłącznie dla atrakcyjniejszego wyglądu maszyny, po prostu lubię jak jest czysto.
  8. I producenci każą co smarowanie szejkować? Przetrzeć, dosmarować i jazda! Jak popływam w błocie to szejkuję, ale nigdy więcej nadgorliwości w szorowaniu. To nie wystawa, żeby łańcuch błyszczał. To jest napęd, natychmiast będzie brudny.
  9. Miałem jedną wypasioną S2 na kierownicy i szerokości brakowało, obok wylądowała druga z kolimatorem 15x90*. Efekt jest więcej niż satysfakcjonujący. Zwykłe uchwyty, te bez obracania i innych głupot, po złotówce na allegro i nic nie drga nawet na mega wertepach, dziurach i innych takich.
  10. Sugeruję kurs nauki czytania ze zrozumieniem. Ja szejkuję nadmiernie a kolega szlauchem zmyje błotko, przetrze szmatą i czasem posmaruje. Uczciwie przyznaję, że różnic w przebiegach nie mamy.
  11. Wystarczy jedna fotka, czy nadal jestem niegodzien wypowiadania się?
  12. Szajbus tzn mieć szajbę na punkcie czystości. Napisałem, że sam szejkuję kilka razy w miesiącu bo mam szajbę na tym punkcie - czemu się więc spinasz i uważasz, że to obraźliwe? Wg słowniku slangu szajba to nadpobudliwość. Twierdzisz, ze szejkowanie co kilka dni nie jest nadpobudliwe na tle wszystkich rowerzystów? I pokażcie mi w jakiejś instrukcji serwisowej czy innej instrukcji np shimano czy srama szejkowanie albo mycie "maszynkami". To jest wymysł i moda, nic więcej.
  13. Ja też szejkuję co tydzień a czasem i dwa razy w tygodniu jak się wytytłam, ale nie dlatego żeby cokolwiek zwiększać czy poprawiać tylko dlatego, że lubię czysty napęd. I też zgadzam się z teorią, że szejkowanie nie poprawia żywotności łańcucha. Ten stały smar który jest w środku jest zupełnie inny i lepszy niż cokolwiek dostępnego na rynku jako dosmarowywanie. Znam ludzi jak ja szejkujących ile wlezie, smarujących olejami dedykowanymi po 30pln za buteleczkę a le też i takich, którzy zakładają łańcuch i kręcą. Czasem szmatą przetrą, czasem nie i robią takie same przebiegi. Szejkowanie nie daje nic, po prostu jest modne w naszym dzikim kraju wśród rowerowych szajbusów. Pozwala ono trzymać napęd w czystości, i daje lepsze samopoczucie ale nic więcej. Te teorie o papce ściernej, o strasznym zużywaniu napędu to brednie i stek bzdur. Koleś mój z którym czasem jeżdżę ma dwie maszyny - jeden to endurak GIanta, generalnie naped ma zawsze w syfie i robi 8-10 tysięcy i zmienia kasetę z łańcuchem. Łydy ma konkretne, naprawdę rzadko widuję takie na mieście. Druga maszyna to też Giant ale Yukon, HT. Tam z kolei susza jak na Saharze. Brudu nie ma ale za to smarowania też nie za dużo, zawsze kumpla karcę, że tak nie dba o sprzęt. I też jeździ, jeździ, robi między wymianami tyle samo km co ja. O olejach można się pospierać - lepszy, gorszy, brudzi, wystarcza na więcej czy mniej, jest rzadki, chlapie - ale szejkowanie i jego zbawienny wpływ na rower? BUAHAHAHAHAHA.
  14. Dobry żart. Chińczyk z pomnożonymi czterokrotnie danymi. I pewnie nawet po wyjęciu z pudełka będzie świecił.
  15. 8 lat czekaliśmy aż się odniesiesz do tych twierdzeń!
  16. Nie podoba. Po pierwsze XM-L zamiast XM-L2 i już mamy kolosalną różnicę w ilości światła. Po drugie: cena - Convoy S2 jest tańszy i przede wszystkim ma mnóstwo dostępnych części, modów. A tu masz po prostu latarkę - zepsuje się coś - kup sobie nową. No i brak informacji jaki prąd idzie w diodę w opisie, czyli te 860lm to sobie można włożyć.
  17. Z XM-L2 przy korzystnych warunkach wyciągniesz 1000lm z 3A. Tu masz 3 diody, więc nie ma mowy, żeby miało to więcej niż 3000lm pod warunkiem dostarczenia prądu rzędu 9A. Taaaa... Tu masz tanią, chińską lampkę i chiński opis. Spodziewałbym się na wyjściu 1000 może 1500lm i ani grosza więcej.
  18. Miałem, test dostępny w sieci jest mojej roboty i kategorycznie stwierdzam, że na głowę bym musiał upaść żeby kupić to coś. Na szczęście dostałem je za darmo i równie szybko co dostałem - sprzedałem.
  19. Spróbuj przez jakieś krzaczory czy inny las pojechać z lampką odcinającą wiązkę na wysokości metra jak w tripperze czy innym podobnym STVZO lampiszonie. Nie, dziękuję uprzejmie.
  20. Wiesz, akurat mam dwie pilarki więc nie kupowałem dla oszczędności, po prostu użyłem z ciekawości i się sprawdził. Na co dzień (dosłownie) używam shimano ptfe którego buteleczka styka mi na 10.000km, ale jak ktoś żałuje tych 15 złotych raz na dwa czy pięć lat to podałem rozwiązanie jakie już nieraz się tutaj przewijało i zdanie było zgodne: smaruje poprawnie ale się syfi.
  21. Nowego nie czyścić, jeździć, to najlepsze smarowidło jakie może być moim zdaniem. A wyszejkowane łańcuchy ja smaruję grubo olejem i trzymam w pudełku po litrowych lodach, olej tego nie ruszył od 2 czy 3 lat, ale nie takie delikatne od najtańszych lodów tylko z grubszego plasiku, carte dor zdaje się. Jeśli jesteś skąpiec i chcesz używać czegoś innego, to pilarol s z orlenu, 13pln za litr, wystarczy na... 20 lat pewnie. Tylko trzeba dobrze wytrzeć łańcuch po nasmarowaniu, bo jeśli Ciebie ułańska fantazja poniesie i za dużo nałożysz to będzie się syf kleił. Używam zamiennie z shimano ptfe i wystarczają na tyle samo oba, 200km, tylko po shimanowym oleju łańcuch jest bardziej czysty. No ale różnica w cenie dziesięciokrotna...
  22. Trzeba być idiotą żeby takie coś kupić i założyć. Poziom beznadziei wielokrotnie przebija te kretyńskie diodki na wentylach i inne badziewie... No i oczywiście mandat się należy za światło niebieskie modulowane. A znajdziesz to w każdym większym sklepie z badziewiem, np aliexpress.
  23. Szukasz Convoya z 1A sterownikiem, ale akku to się będziesz musiał postarać i kupić jakiś panas 3400 czy inne sanyo podobnej pojemności. Moim zdaniem kup po prostu convoya 2,8A i używaj go w trybie 30%. Podziała wtedy na wielkich akku 4 godziny a w razie czego będziesz miał tryb 100% który da dużo więcej światła ale wyssie akku w godzinkę. Ładowarka jakaś, uchwyt najtańszy i najprostszy skoro ma być tanio.
  24. Konusy tył, sto kulek 1/4", pancerze, linki, gumki na fajki, fajki, końcówki pancerzy... Generalnie remont się szykuje. No i jeszcze pedałki PD-M520 i buty M089 sobie sprawiłem coby jak najszybciej po zimie wyjechać na trasę
  25. Z neta, wybaczcie, nie pamiętałem o istnieniu tematu absurdów :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...