KrisK
Użytkownik-
Liczba zawartości
3 807 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
34
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez KrisK
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nie zawsze chce się żeby na zdjęciu było widać wszystko... Często właśnie się chce żeby nie było widać wszystkiego. Często to czego nie widać jest ważniejsze od tego co widać choć nadal nie chcemy żeby było widać to co jest ważniejsze. I nie zawsze jak ktoś sie odwrócił to znaczy że nieśmiały Zdecydowanie częściej fotografia nie pokazująca wszystkiego mówi więcej i mocniej niż cukierkowo ostra. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Po czym wnosisz?? Chyba mógłbym się kłócić... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
@KOOKY22 to ja Ci powiem że brałbym samochód Drzeć z ciężarami na pobliskie jeziorko rowerem. Jak rowerem to na lekko gdzieś pojechać codziennie gdzie indziej się zahaczyć. Wiatrówka, śpiwór, zapasowe,gatki, podkoszulek, getry, softschel/polar, hamak, tarp, kuchenkę, kilka ogniw, power bank, latarki... no i zestaw narzędzi do roweru. Ewentualnie matę no i kartę kredytową Na weekend to naprawdę niewiele potrzeba. Jak wrzucałem sprzęt biwakowy to całość dla mnie i córki zajęła jedną sakwę bez dopychania butem(np kompresowanie śpiworów) nie licząc jej karimaty. W 80l torbę się pakuję na dwa tygodnie wliczają w to laptopa aparat kamerkę latarki i sporo niepotrzebnych ubrań które biorę bo mieszczą się w mojej torbie a pakowałem się 30min przed wyjazdem więc zasadniczo zgarnąłem półkę z ubraniami letnimi do torby Weekend można przyjemnie spędzić mając folię nar w kieszeni albo worek na trupa. Wszystko zależy od potrzeb.
-
Zdecydowanie znajdziesz tu lepsze osoby do radzenia co pakować W małym namiocie się żywisz... na zewnątrz. Jak masz z dużym przedsionkiem to w przedsionku w ostateczności, jak nie masz to albo liczysz na pogodę albo bierzesz tarpa i masz dach nad głową. Oczywiście jak jedziesz przez rejony turystyczne i zaludnione to rzeczywiste możesz zaliczyć jakieś restauracje jak nie to kuchenka i pod chmurką. Jedzenie wrzucasz do którejś sakwy. Jak jedziesz w rejon z niedźwiadkami do worka i na gałązkę wieszasz kawałek od obozu coby miś nie wszedł do namiotu po papu Tego fragmentu nie rozumiem. Chcesz ten 10 kg namiot ciągnąć gdzieś i się tam na kilak dni rozbijać? Czy jeździć z nim i rozbijać się codziennie gdzie indziej? Jak się mi uda z córką z urlopu wyrwać na urlop wrzucę fotkę jak jesteśmy spakowani. Na razie wszystko się troszkę sypie i nie spina... PS foteliki są do 35kg Ja moją młodszą córkę woziłem do drugiej klasy.
-
WOW... 10kg? Zatrzymaj się przemyśl i idź do wątku o bikepakingu. Namiot powyżej 4kg to już gruba przesada. Przyczepka jest słabą opcją jak chcesz zjechać w teren. Pojedziesz nad morze i na pierwszej ścieżce się będziesz urywał. Wjedziesz nie w ten skręt i ciężko pchać rower bez bagażu a co dopiero obciążony (pamiętaj że żona wtedy będzie najpewniej już będzie szykować na ciebie siekierę ) . Ja zainwestowałem w tarpy i hamaki ;). Wprawdzie w tym roku z ambitnych planów nici a młoda lezy właśnie z objawami udaru ale jest szansa ze się gdzieś jeszcze uda urwać. Zdecydowanie przednie sakwy są lepsze. Albo nawet kombinuj z czymś na kierownice żeby przytroczyć namiot i resztę szpej. Już przednia sakwa w lesie się średnio sprawdza bo haczysz nią. Przyczepka też nie będzie tu najlepszym pomysłem. I zdecydowanie idź w lekkość bo się urwiesz. 10 kg na luzie wsadzisz w sakwy. Bardziej mnie martwi objętość. Z tym że zapomnij że jazda z takim czymś będzie przyjemnością. Ja najwięcej na rowerze miałem około 70kg z córką. Po ponad 20 w każdej przedniej sakwie +córka. Z tym że to już nie była jazda a mordęga no i jechałem po mieście kilkanaście km a nie w trasę. 20kg na rowerze to już mocno czuć. Piszesz że młody w przyszłym roku się usamodzielni... Wczoraj widziałem turystów z pyrkiem może 6lat i miał rower obwieszony torbami. Na kierownicy miał worek pod siodłem też odwłok wisiał i młody dzielnie darł do przodu. Na dwa trzy dni powinieneś się spakować do dwóch tylnych crosso. Ewentualnie coś na kierownice przytroczyć. Przemyśl co chcesz zabrać ile to zajmie. Mam wrażenie że chcesz sobie zafundować hardcor. Zacznij od poczytania wątku na tym forum. A i jak chcesz jeździć z żoną to szukaj sakw dla niej a nie przyczepki dla siebie.
-
Jak góra 50km to po co Ci przedni bagażnik? Masz dziecko na foteliku? No chyba że wyprawa z dystansem po 50km dziennie W allegro wpisz XLC Lowrider-Federg LR-F01 Chyba najtańsza wersja. Mam ją i od kilku lat katuję nieraz przeciążaną mocno. Ale na przód możesz dać mniejsze sakwy crosso albo tak jak ja zrobiłem kupić od gościa sprzedającego na allegro "klony crosso". One duże (28l) pasują pod przedni. (szukaj na forum. pisałem o nich gdzieś ale teraz nie mam czasu szukać) Przy takich dystansach to ja używam jednej crosso na tył i to w 1/3 wypełnionej. Jak jeździłem z córką w foteliku używałem tych z allegro na przód. Zasadniczo z przednim lepiej mieć zapięte obie sakwy i je równomiernie je obciążyć. Śmiesznie sie jeździ z jedną sakwą. Tył jest pozbawiony tej wady.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
Bagażnik przedni crosso albo jego klon. Działa świetnie. Zwróć uwagę jaki masz dokładnie rower i czy mocowanie będzie pasować. Przyczepka to nie moja bajka. miałem tyko na dzieci ale mało to wygodne.
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo podobno tym brzegiem leci ścieżka.... Ale napotkana kaczka nie chciała ze mną gadać a drzewa ordynarnie na przejdzie siedziały oparte o płot. Do tego pokrzywy się na nogi rzucały... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Aliexpress] Sprawdzone zakupy
KrisK odpowiedział milosh → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Logicznie rzecz ujmując skoro markowe pękają to czemu sie bać bardziej nie markowych? Kolejnym problemem jest to że niemarkowe u nas mogą być markowe w chinach i na odwrót. Oni mają swoje marki w wielu dziedzinach. Co gorsza większość naszych markowych produktów to nic innego jak naklejka marki na chińskim produkcie kupionym u producenta. O zgrozo producent chiński może dla produktów wypuszczonych pod swoją marką narzucić wyższe normy jakości niż dla produktów wypuszczanych pod marką inną. Będzie to ten sam produkt ale np przy odrzucie na poziomie 10% sprzeda się jako marka xxx ale juz chińczyk nie wypuści tego pod swoją "noname" żeby nie psuć sobie opinii u producentów (tych co kleją naklejki na produktach z chin) -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[odświeżenie/przebudowa] stary "góral"
KrisK odpowiedział a4ry → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Hamulca nie ma sensu ruszać. Najwyżej wymienić na jakieś sensowniejsze zawieszki do linek bo te co masz są beee. Coś w ten deseń kupiłem ostatnio.... i zdecydowanie poprawiło to kulturę ich pracy choć początkowo nie wierzyłem że to może coś zmienić. -
To po co o niej piszesz? Właśnie udowodniłeś że na papierosa powinno się chodzić w kasku bo palenie może rozbić nam czaszkę Bo np jedzie załatwić kilka spraw i jedzie odcinki po 300m i ma dość ściągania kasku? Bo jest mu gorąco i męczy go kask? bo jedzie właśnie w teren i tam założenie kasku ma duży sens a na ulicy jak napisał @@kamfan, ten sens jest mniejszy A może zwyciężają inne argumenty lepsze czy gorsze.... Moja córka w ten sposób załatwiła kask:D Miała go na kierownicy bo jechała 50m... Wywaliła się miała kask bo lekarz dał jej warunek że albo kask albo jeszcze trzy mc bez roweru po tym jak się wyłożyła i przywaliła czerepem o krawężnik. Oczywiście jakby miała kask mogla by opowiadać jak on uratował jej życie bo na pewno byłby widowiskowo rozwalony. A tak musi się zadowolić opowieścią jaką to była łajzą ze wjechała na krawężnik pod skosem.... To opisałem żeby pokazać jaki sens ma epatowanie się rozbitymi kaskami i opowieściami jak to uratowały życie. Niesprawdzalna sprawa. Trzeba by drugi raz tak samo walnąć łbem bez kasku W mieście kask niewiele nam daje dodatkowego bezpieczeństwa. W terenie sytuacja jest diametralnie inna bo mamy dużo rozłupujących kamyczków i konarów a i ryzyko upadku rośnie. Niektórzy po prostu używają kasku tam gdzie to ma większe uzasadnienie. A co do wymian kasków... Cóż temat trudny. Pianki się utleniają a i styropiany się lubią utleniać. Na pewno tracą swe właściwości ale ponieważ to rynek niepoważny to nikt nad tym się specjalnie nie pochyla. Podobnie nad realnym bezpieczeństwem tych wszystkich kasków. Czy kask jest dobry i nie wyrządzi więcej szkody beton dowiadujemy się jak go rozwalamy... Trochę to słabe.
-
[Retro szosa], jak żyć?
KrisK odpowiedział SzpiceR → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
I naprawdę myślisz że ją to obejdzie O naiwny... Za to jak by nie wyszło.... Oj to będzie Ci to wypominać do końca dni twych :D:D A wracając do meritum to jak pytasz to zrób zdjęcia na których widać całe części I daj ich kilka. Będzie łatwiej dostaniesz szybciej i pewniejsze odpowiedzi. -
[Retro szosa], jak żyć?
KrisK odpowiedział SzpiceR → na temat → Renowacje rowerów i części rowerowych
Nie żebym zniechęcał... Ale "standardów" i "niuansów" jest tyle że może się okazać iż czas na dojście co jak i dlaczego to cholerstwo nie pasuje będzie nie wart paru złotych jakie dasz komuś za to Mam narzędzia niby umiejętności ale ponieważ czasem che po prostu jeździć a nie doktoryzować się (wiać ) to oddaje do zaufanego serwisu i cieszę się jazdą Zaczynanie nauki od zajeżdżonego wynalazku z poprzedniej epoki to wprawdzie świetna szkoła ale i świetny sposób żeby się zniechęcić A i prawdziwy mężczyzna jak nie ma narzędzi to sobie je z patyka struga albo odkręca śrubki zębami I dlatego większość śrub w rowerach kupowanych od prawdziwych mężczyzn jest obgryziona i bez szlifierki albo przecinaka ani rusz -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
KrisK odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo..... Kraków -
[Przyczepka] Przyczepka rowerowa dla dziecka
KrisK odpowiedział Noita → na temat → Sprzęt turystyczny
@@kszychkk, jak będzie gorąco to możesz ugotować to dziecko w tym kasku. Niestety jadąc na rowerze będziesz że wszystko gra a dziecko za tobą będzie miało o wiele mniejszy przewiew i już będzie się gotowało. Warto zwrócić na to uwagę bo w ramach podnoszenia bezpieczeństwa niektórzy nieświadomie narażają zdrowie.
