Jeżeli jesteś sytuacyjnym "jakobinem", któremu tak się akurat napisało, to mniejsza o to.
Ale jeżeli naprawdę myślisz, że Cube służy do lansowania się w miejskich parkach, to wjechałeś w pokrzywy.
Cube sprzedaje setki tysięcy rowerów, które kupują tacy sami klienci jak innych firm - do przeróżnych
celów, może niektórzy dla lansu. Ja znam jednego, który Cubem za 10 k, w wieku 60 lat, kręci po 70 km/dziennie,
bo lubi, a lansować się nie ma po co i przed kim.
Zabawne są założenia ludzi z cienszym portfelem o motywach ludzi, którzy kupują drogi sprzęt.
Wygląda to tak, jakby chcieli dowartościować się ich kosztem.
Przy okazji, interesuje Cię Radon, który blisko współpracuje z Cubem, co widać m.in. po malowaniu.