Skocz do zawartości

peze

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Kris
  • Skąd
    Bdg

Osiągnięcia użytkownika peze

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Conversation Starter
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

4

Reputacja

  1. No kuma teraz. DZIĘKA Czas daję sobie do dziś wieczora. A te funty w Plancie faktycznie jednak wywindowane, tak jakby opłacalna na razie jedna sramowska zmieniarka przód. Tell me why that's happened? Czy to rekompensuje nam trudy zakupów za granicą...
  2. Panowie Forumowicze... Tak żebym nie musiał przerabiać całego tego topica o zakupach w XPlanet, tak w skrócie jak organizujecie te zakupy, sensu jak działa te zbiorowy transport u Was??? Pytam, bo mam powody... już wybrałem sobie drobnicę, jaka chcę kupić na Planet X z rabatorem(25%). TYLKO JAK TO U WAS WYGLĄDA TA LOGISTYKA, o której jest ten cały temat założony?
  3. Panowie podziękował za zainteresowanie. Oczywiście odczytywałem rady na bieżąco, udzielone błyskawicznie. Panie Kejdżej rozwiał Pan moje wątpliwości, podparte u Ciebie praktyką, że sam na koncie posiadasz skonstruowane własne fixie (i pewnie nie jeden taki skonstruowany czy przemodernizowany rowerek). Te informacje były mi naprawdę niezbędne. Bo o efektach poinformuje za niedługo - któraś jednorzędówka trafi do tego "wrzosowego" bajka. DZIĘKI
  4. No właśnie nie był to taki dokładny pomiar, raczej po łebku i na nie zdemontowanej korbie Wyłapałem swój błąd pojęciowy... szerokość mufy suportowej, te wspomniane 70-73 mm. A wiem, że musi być dokładnie mierzone. AleAle...Chociaż... W sumie to wiekowe A/MTB... bo wyczaił taki set z mm odpowiadającymi roboczym pomiarom 122,5 dł. osi i szer. w mufie 70, tj. http://www.ostrekolo.pl/wklad-suportu-shimano-12270-bbun55-ita-p-42.html (wbrew tym 68 na poglądowej grafice)
  5. Forumowicze, mam dylemat związany z planowaną zamianą mechanizmu korbowego, dotychczasowego-trójrzędowego, na taki jednorzędowy rodem z rowerów fixie/custom. Zdecydowanie tu brak mi wiedzy, praktyki i rozeznania. Antyczny już chyba bajk Mtb/Atb (chociaż, bez przesady bo rodowód ma z lat 90-tych) ma system osi korby naturalnie na kwadrat, ale już jako kompakt z miskami wkręcanymi wielowypustem. Ma obecnie klasycznie zestaw korbowy 3-rzędówka, tył wyposażony w sześciobiegówkę-wolnobieg(-28 t), jak to w tamtych czasach. Nosi mnie by przy wymianie zamontowany był w tym rowerze mechanizm z gatunku custom, a tu wybór mam ograniczony do jednorzędowego zestawu korbowego; jeśli mogę to proszę o wgląd w linki: http://ctbike.pl/fix-bike-korba-mechanizm-korbowy-ostre-kolo-44t-kwadrat.html http://shop.live4bikes.com/Origin8-Track-Single-Speed-Crankset-p/or8-2.htm http://shop.live4bikes.com/category-s/2010.htm http://www.ostrekolo.pl/korby-c-1_14.html (na ceny USD nie zwracałbym uwagi, raczej nie będzie to zakup w tych cenowych granicach, bo po co i bez przesady) I już chyba wiemy o jakim problemie mowa; co z linią łańcucha, czy da się zachować taką poprawną, tj. pozwalającą na działanie przerzutki tył w możliwym zakresie przełożeń (powinna być 47,5/50 mm). Czy to się uda zrobić?? W rowerze tym mufa liczy sobie 70 mm średnicy, rozstaw suportu/długość obecnej osi to nawet 122 mm. Jakie mam pole manewru? Istnieją na rynku rowerowym jakieś dystanse (tylko się nie śmiejcie, jeśli się wygłupiłem)przy montażu korby na osi dla korekcji właściwej linii łańcucha?
  6. Trochę zamętu w topica - przy okazji omawiania przykładów samoróbek podsyłam pytanko dotyczące złożenia do kupy jednego siedziska rowerowego. Podkładając pod dostępną skorupę innego fotelika podkolorowane pokrycie z jeszcze innego o zupełnie zbieżnym punkcie wycięcia centralnego (nie uwierzycie, ale to ta sama dlugość tzw. zonecut co też szerokość - chyba trafiło na modele produkowane z tego samego wzornika) powinienem mieć płachtę materiału mocno mokrą dla poprawnego naciągnięcia na skorupie? Czy w takim też stanie powinienem przystępować do ostatecznego łączenia elementów, przede wszystkim zszywką tapicerską (zadanie to uprości posiłkowanie się elastycznym klejem)? Aha, pokrycie z widocznym logiem pochodzi z produkcji siodeł Ventura, model Asa, a bieżące modele z produkcji można jeszcze gdzieś odnależć na jakichś ebajach, etc. Te co mam w ręku odpowiada tym z grafik w internecie, o stylizacji pokryć na zaplot włókien węglowych, czy coś w podobny deseń. Było ono w stanie mocno rozprutym, to należało chwycić za... dratwę; no nie, pozszywane wszystko ściegiem maszyny. Pianka na czubku mocno dociśnięta do stelaża, zawinięta wręcz do spodu, by tylko była szansa nalożyć na to materiał (czub mocno wystawał od samej deski). Pytanie zasadnicze: czy solidne zmoczenie pokrycia pozwoli na jego lepsze naciągnięcie, a nawet porządanym byloby jego "magiczne wydłużenie" i zyskanie na zakładce spodniej materiału. Proszę i tylko nie kojarzyć kontrolowanego zawilgocenia pokrycia z przypadkowym oddaniem moczu na nie, w pozycji "na siodełku" - wszytko w tym wypadku dotyczyć ma wariantu pierwszego. http://zapodaj.net/68d17fd0a8faa.jpg.html http://zapodaj.net/8f75bac40c44b.jpg.html http://zapodaj.net/3ee733f911d70.jpg.html http://zapodaj.net/fed6cc5885052.jpg.html http://zapodaj.net/29593ea3293a9.jpg.html
  7. Te lagi pracowały chyba poprzednią śnieżną zimą i lód jaki się osadzał wyszlifował tą powłokę przy uszczelce. Zadanie minimum to oddzielenie lag górnych od podkowy - wyczyszczenie ekstraktorem wszystkiego co siedziało w środku, pewnie amor zaliczył w niektórych miejscach wżery. klask łapkami dla sprężynki stalowej, że w takich warunkach się uginała - vide opinie o XCMach jeż dzących, gdy temperatura spada poniżej zera stopni C
  8. quote name="Tomciaz" post="1291698" timestamp="1369765042"] (...)Ja tymczasem zakładam nowy korek przy pomocy zakupionego do tego celu klucza (można dostać za dychę) i zaczynam rozglądać się za amelinowym... Na szczegóły co do klucza można liczyć? wynalazek Suntour wymusza na nas zaopatrywanie się w podobne szpeje - jaki sprzedawca go oferuje (stacjonarny-detaliczny jak może w Twoim wypadku, czy w e-necie?) i czy sklepy chętnie włączają go do sprzedaży Na szczegóły co do klucza można liczyć? wynalazek Suntour wymusza na nas zaopatrywanie się w podobne szpeje - jaki sprzedawca go oferuje (stacjonarny-detaliczny jak może w Twoim wypadku, czy w e-necie?) i czy sklepy chętnie włączają go do sprzedaży
  9. Co tyczy pierwszego członu oznaczenia, jest tak jak mówisz... RL - remote lock out :szerzej: remote lock lever - zdalna blokada z poziomu dzwigni na kierownicy (on handlebar) względnie RLD - remote lock out + rebound damping adjust LO - speed lock out (mozliwośc blokady skoku w trakcie jazdy, jednakże z korony amortyzatora; na koronie goleni)
  10. Dopinając już wątek do końca, taki to suchy dopisek - wyczekana odpowiedz z korespondencji mailowej na linii "ja- serwis"; bez komentarza póki co -----Original Message----- From: Sent: Sunday, December 23, 2012 To: BOK CentrumRowerowe Subject: PD: amortyzator SR Suntour XCM napisał(a): widelec o specyfikacji katalogowej: SF11-XCM-V3-P-PM-MLO-26-100 na rok 2011 ----------------------------------------------------------------------------------- Witam. Chciałbym wyjaśnić tę sprawę do końca. Amortyzator zmontowany przez CR obecnie w moim rowerze, XCM V3 MLO nie może odpowiadać temu, co zakładałem przed usługą serwisową. Załączony zostaje paragon na części i usługę serwisu. Kwota 329 zł, którą to zapłaciłem za wspomnany przedni widelec, nie może odpowiadać faktycznej cenie osprzętu klasy SF11 - XCM - prostemu systemowi opartemu o sprężynę stalową/subspręż. blokadę mechaniczną. MLO jest też oznaczeniem, stosowanym w specyfikacji SR, wskazującym na zastosowanie mechanicznej blokady amortyzacji. Nie mogłem o tym wiedzieć, czy zauważyć tego (ani też znać się w tej kwestii) krótko po odebraniu roweru z serwisu. Cena tego typu widelca na rok 2011 wynosiła wówczas wg. cen detalicznych dystrybutora 155 pln. Oddając rower do serwisu decydowałem się bowiem na sprzęt [klasy XCR marki Suntour, LOD (kolor w zależności od stanu dostępności na magazynie)]pracujący w systemie sprężyna/ kartridż olejowy, o nieco lepszych materiałowo goleniach czy sprężynie głównej - co odpowiadałoby cenie 300 złotych. PS. Opierając się na opisach service manual'a producenta (Suntour) weryfikuję mechanizm widelca. Z góry dziękuję za wyjaśnienia w tej sprawie. [tu imię nazwisko] Witam, Wszystkie zmiany serwisiwe o których mowa w Pana mailu zostały przez dałozęniem widelca ustalone telefonicznie. Decydujac się na widelec Suntour XCR z pivotami (kolor nie grał roli) został Pan telefonicznie poinformowany iz nie posiadamy tego widelca na naszym magazynie i w zwiazku z tym możemy Pany założyć widelec Suntour XCM z pivotami biały. Wyraził Pan na taką zamianę zgodę. W innym przypadku nie Zakłądali byśmy panu widelca Suntour XCM. Cena widelca Suntour XCM w owym czasie na naszym sklepie wynosiła 329zł i była to zalecana cena detaliczna tego widelca na okres w jakim Pan nabył ten widelec. Pozdrawiam
  11. Okay, liczydło mamy takie samo. Jego faktyczna wartość cirklabout 150 zł, to dwa komplety w tej kwocie.
  12. Zatem wyrokujcie (please)! Olejowy kardridż jest w zastosowaniu w tym modelu XCM, czy też nie!(?) http://imageshack.us...00/1000192n.jpg http://imageshack.us...50/1000183c.jpg Poznański Eurobike wydaje się, że nierealnie podciąga wzwyż ich parametry, lekko pisząc w tym wypadku o goleniach magnezowych, etc. Róznica między segmentem xcm a xcr wówczas jest tylko formalna, nie w ich mechanice a w konstrukcji zewnetrznej szczególików. Chyba że zwyczajnie nic nie rozumiem... Sprawa generalna: Czy w ogóle cena 300-tu złotych dla xcm'a jest realna?
  13. O właśnie, chodziło mnie o jasną odpowiedż każdego z czytających - tylko tego nie napisalem. W miarę możliwości o krótkie określenie się za jedną z opcji: w V3 może miec zastosowanie oprócz spręzyny także olej i wtedy też ten model kosztuje ile kosztuje (300 zł), albo że to w ogóle niemozliwe, bo w XCM stosuje się tylko elastomer - w tym wypadku stary wyciułał cię serwis, jeśli musiałeś na niego wybulić trzy setki (niech każdy mi to powie). Ważne jest, by zerknąć na paragon, który wklejam w temat, a będzie wszystko jasne. Nie oszukujmy się mój Hunter (jakaś amerykańska manufakturka składająca rowerki pod takim szyldem), przy jego wąskim zastosowaniu, nie wymaga amortyzacji ponad grupę XCRa, czyli nie samą zgrzytającą sprężynę, a szlachetniejsze tłumienie olejowe (dobrze to rozumiem?!). Fajnie jakby widelec nie spizgał się po wypadzie na dystansie Bydgoszcz-Toruń, a powrót dnia następnego, dając mi radośc z dalszej jazdy w normalnych warunkach miejskich, możliwie cały rok (te okoliczne bydgoskie lasy to taki tam pikuś, żaden tam teren).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...