Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. No właśnie! Zainteresowany chce zmodyfikować i ulepszyć napęd i hamulce. Jest skłonny zainwestować nawet w XT - o ile będzie to uzasadnione. A co jest mu proponowane? Bieda przeróbka na 1x9 Gdzie nie zyskuje nic, ot parę gramów mniej (no i oczywiście lanserski wygląd napędu 1x), traci sporo na zakresie przełożeń których zmiana pozostaje na obecnym, czyli mocno przeciętnym poziomie. Ja widziałbym dwa kompromisy - oba zakładają oszczędności na korbie (ale niekoniecznie zostawianie tej co jest, na kwadrat). Pierwszy - napęd 1x10, M6000, kaseta HG500 11-42. Drugi - napęd 1x11, manetka M8000, kaseta nawet M4100 11-42, przerzutka M7000/M8000. PS. Może jakiś mod wydzieli tę dyskusję do nowego tematu? Z całym szacunkiem dla CrMo Muirwoodsa.
  2. No właśnie - korba jest rozbieralna? Ja już swojej korby z Muirwoodsa nie pamiętam, ale mam wrażenie że nitowana była. A na tym sporo można urwać, jeśli o wydatki chodzi. Niemniej jednak napęd 9s nie działa tak płynnie jak 10s, tutaj jest największy przeskok w moim odczuciu.
  3. Ale skąd mamy wiedzieć czego oczekujesz/potrzebujesz? Hamulce SLX - zauważalnie lepsze od niższych Deorek, i bez porównania do podstawowych które miałeś w Marianie. Według mnie dobry wybór, ale kto wie, może i Deore M6000 w zupełności by Ci wystarczyły. Korba - tutaj jeśli nie zależy Ci na urwaniu paru gram to spokojnie można pójść w coś tańszego niż XT, grunt żeby linia łańcucha była 50.4 bo Muirwoods potrzebuje korby "standard" a nie boost. Napęd - XT 11s będzie pracowało bardzo przyjemnie i płynnie, ale z drugiej strony Deore 10-rzędowy M6000, z kasetą o takim samym zakresie będzie znacznie tańszy, a też znacznie lepszy od seryjnego napędu w Marinie. Także - czy ma to sens, to już wszystko zależy od Ciebie. Jeśli zależy Ci na płynności działania napędu XT czy niższej wadze kasety z tej grupy to czemu nie, ale jeśli nie zmieniając nic więcej w Muirwoodzie chcesz tylko poprawić hamulce i przejść na 1x to według mnie można to zrobić dużo tańszym kosztem.
  4. Wszystko zależy od Ciebie, tego ile chcesz wydać i tego jak bardzo chcesz zmodyfikować ten napęd. Bo można zrobić tani 1x9 (bazując na fabrycznym) a można wypasiony 1x11. Podobnie z hamulcami, można dać Deorki, można Deore XT.
  5. Bawiąc się w ślad węglowy to może zrobić trasę Drezno-Wrocław, a nieco pomniejszona Wrocław-Rzeszów. Ale, chyba nie o to chodzi. Są rzeczy nieosiągalne w Polsce, jak Salsa Cromoto czy wspomniane podkładki Surly, więc jak komuś jest po drodze się podczepić z jakimiś klamotami zawsze może kupić coś wyraźnie tańszego czy też nieosiągalnego.
  6. Przecież przy takim przebiegu to nowa kaseta
  7. bike24 też wchodził w grę, ale moje klamotki mają tam nieco drożej. Trzeba by jakoś grupowo kalkulować. W r2-bike mają w dobrej cenie oświetlenie, Busch Muller, Knog. Inne działy przejrzałem tylko pobieżnie żeby w kompulsywny zakupoholizm nie popaść
  8. Jak dla mnie to tak, a nuż ktoś potrzebuje jakąś drobnostkę (a ceny mają naprawdę dobre) i może dorzucić się do tej kwoty (fakt, może słowo podział niefortunnie użyte) a z krajową paczką wyjdzie go powiedzmy dwie dyszki za transport. A ceny na niektóre części czy akcesoria są naprawdę dobre. No i, wiadomo - odbiór w Rzeszowie czy Krakowie to zawsze okazja do zmniejszenia śladu węglowego!
  9. Ktoś chętny na wspólne zakupy z https://r2-bike.com/ ? Wysyłka w moim przypadku 7,5€, czyli jakieś 35 złotych do podziału, o ile nie wzrośnie.
  10. No u mnie też w widelcu, coś mi to koło przednie nie leży tak jak powinno.
  11. A ja myślałem że dziwny jestem bo mam nieodparte wrażenie że mój Muirwoods też lekko krzywy jest
  12. Musi coś być w powietrzu agresywnego, inaczej by raczej nie odlazło. Albo kiedyś zostało czymś nieopatrzenie popryskane. Ja bym próbował Plastidipem to ładnie zamaskować na matowo.
  13. Narzekanie? Przy takich cenach ram nawet się nie zastanawiam Tylko temat póki co zawieszony, ale na pewno się zmaterializuje.
  14. Bez przesady, ostatnio mam wrażenie że każdą podwyżkę ludzie tłumaczą inflacją - to tak nie działa. Weź pod uwagę że sama centrownica Ci nie wystarczy - bez "know how" ciężko jest poprawić koło z którym jest większy problem. A do podciągnięcia paru szprych jej nie potrzeba, Bitul czy jakieś chałupnicze wynalazki spokojnie starczą. I jak wyżej - te czujniki zegarowe dołożyli do tej centrownicy z Ali żeby wyglądała bardziej "professional" - nie są w ogóle potrzebne.
  15. Też mam w większości rowerów sztywne widelce - ale nie chcę nikogo uszczęśliwiać na siłę
  16. W sensie że gwint jest za szeroki? Coś mi świta że takie korby były, i trzeba było sobie radzić ściągaczem do łożysk.
  17. Pod jaki hamulec? Zapytam, bo to nie dla mnie, ale obawiam się że budżet nie ten. Trzeba coś za 5-6 stów, o ile istnieje. Zastanawiam się czy jest różnica w budowie NRX DRL Coil i Air, bo coś pamiętam że dopiero do powietrznym dawali lepsze ślizgi.
  18. @ACTIVIA jaki jest najtańszy, sensowny (czyli trwały, tj. bez plastikowych tulei które momentalnie złapią luzy) amorek crossowy 28" 50-60mm skoku z piwotami? A jaki pod tarczę?
  19. MikeSkywalker

    [Kellys] Theos

    Co tu dużo mówić - doczekaliśmy czasów kiedy rowery stały się drogimi gadżetami, i w sumie na tym można by skończyć. Osoby które traktują samochód jako środek transportu, czy które nawet lubią jazdę dla przyjemności, kupują zwykłe/sportowe samochody ale nie u każdego stoi Porsche. Osoby które traktują zegarek jako urządzenie do wskazywania godziny mają coś za kilka stówek, pasjonaci za kilka tysięcy, ale do Omegi czy Rolexa za kilkadziesiąt tysięcy im daleko. I tak samo z nami - są rowery za 2, są za 20 tysięcy, i na tym potrzeby Kowalskiego czy pasjonata się kończą. I nie bez powodu wiele z tych wypasionych i najdroższych jest ze wspomaganiem
  20. A co Ci nie pasuje w Twoich zaciskach? Spokojnie mogą pracować z tymi tarczami, ewentualnie możesz je lekko podnieść na podkładkach.
  21. A coś tracisz jak dasz go na miejsce pasażera? No chyba że planujesz kogoś zabierać po drodze O tak to wyglądało u mnie na którymś wyjeździe, właśnie w opcji sakwy+reszta na miejscu pasażera. Śmiało miejsce drybagów może zająć namiot. Jak będzie sam, bez reszty bagażu to prawie nie będzie odstawał od siedzenia. I tak jak mówię, można go przepakować w coś takiego żeby był prostokątnym pakunkiem a nie walcem.
  22. Nie, plecaka nie bierz, nie warto. Sam tak jeździłem ale na trasie 100km, bo szybciej było się zapakować - rzeczy w drybagi, namiot, karimata, wszystko w poprzek ułożone na fotelu pasażera i zamocowane pasami, reszta wrzucona luzem w plecak. Ale to wyjazd na urlop lokalny, więc do dwóch godzin byłem na miejscu a i tak plecak trochę wkurzał. Na pewno ten kilogram więcej nie oznacza że namiot zajmuje więcej przestrzeni. To nie jest proporcjonalne 1:1. Pamiętaj że namiot nie musi jechać w całości. Wrzucasz do kufra stelaż, a namiot wewnętrzny/tropik składasz w kostkę, pakujesz do lekkiego drybaga i mocujesz pająkiem na górze. Choć ja jestem zdania że najwygodniej zainstalować całość w poprzek kanapy, nad kuframi. Klasyka gatunku, żeby się nie zastanawiać czy tak duży pakunek wejdzie do kufrów, sakw czy czegokolwiek innego.
  23. Ale dużo w jakim sensie, że spalanie Ci wzrośnie? Na rowerze ma to znaczenie kluczowe (w sensie niska waga), ale na motocyklu? Tutaj patrzyłbym wyłącznie na gabaryty, bo to one wpłyną na wygodę zamocowanie tego pośród bagażu. Jeśli planujesz ten namiot tylko na ten wyjazd i zakładasz odsprzedać po użyciu to celowałbym właśnie w coś taniego. Bo spadek wartości nawet produktu użytego raz jest spory. Jeśli ktoś ma wydać 600 zł za używany, a za 670 ma nowy to wybierze ten drugi. Realnie celowałbym w okolice 500 złotych. Stówkę czy ponad stracisz, możesz mieć za to namiot który a nuż na jakimś zlocie czy wypadzie weekendowym się przyda. https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-mh100-fresh-black-2-osobowy/_/R-p-313100 to jest mój, i faktycznie, jak piszą w komentarzach jest spory. Co ciekawe - są tam opinie motocyklistów którzy zwracają uwagę właśnie na gabaryty.
  24. https://www.decathlon.pl/p/namiot-kempingowy-mh100-2-os/_/R-p-303295?mc=8513471 a ja polecę najtańszy namiot z Decathlonu. Mam wprawdzie inny model, traktuję ten namiot właśnie jako opcję awaryjną ale parę nocy już w nim przespałem i sprawdza się znakomicie. Gabarytowo nie jest pewnie jakoś specjalnie większy niż modele ultra-super-light, masa na motocyklu nie ma znaczenia, więc pewnie uda się go zamocować na siedzeniu. Śpiwór - jeśli wyjazd ma być w lecie, to spokojnie jakiś cienki i zajmujący mało miejsca wystarczy. Ale nie znam żadnego spośród tańszych, a pewnie w takich trzeba by celować. Ale nie zastąpisz nim karimaty czy materaca, to tak nie działa. Próbowałem takiego rozwiązania na jednym wyjeździe "na lekko" i cóż, czuć każdą nierówność i człowiek wstaje niewyspany. Materac dmuchany jest najbardziej kompaktowy. Oszczędności w objętości bagażu szukałbym w śpiworze, bo przy ciepłych nocach wystarczy nawet sama wkładka polarowa do śpiwora, czy coś uszytego samodzielnie z polarowego koca. No i, tak na sam koniec - przemyślałbym dwa razy targanie tego wszystkiego jako opcję awaryjną. Motocykl daje jednak większe możliwości na rower, tutaj kolejne 40km po całym dniu jazdy to nie jest dwie godziny mozolnego pedałowania, ale znacznie mniej, dostęp do internetu jest praktycznie wszędzie, opcji awaryjnych jest sporo. Piszę o tym dlatego że kiedyś targałem ze sobą na rowerze całe wyposażenie tj. namiot, materac, śpiwór, tylko po to żeby przespać się w nim jedną noc. Też chciałem tej "ciekawszej opcji" zaznać a po powrocie uznałem że było to kompletnie irracjonalne. Wożenie tych klamotów ma sens jeśli korzysta się z tego częściej. Podróż dookoła Polski na moto to pewnie coś koło tygodnia. Więc tych awaryjnych nocy nie powinien być aż tak duży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...