Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 577
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. Oj chłopie, z tym to uważaj bo dostaniesz ksywkę IvanBaloon I na pewno nie jest to bikepacking a lightpacking jak już - tak mnie pouczyli. Bajkpakersi wożą ciężkie maty A samo rozwiązanie w opinii ekspertów z forum gówniane. Ale ja z chęcią posłucham jak zrobiłeś i jak się sprawdza w praktyce. Sakwę rozważałem ale raczej z prawej - żeby nie przeszkadzała podczas podchodzenia z rowerem a zawsze jestem wtedy po stronie nienapędowej. Aczkolwiek może mała aż tak nie przeszkadza jak duża choć zawsze wymusza odsunięcie się od roweru.
  2. To chyba Rohloff jest jakiś nad wyraz wydajny. Ale korzystałem też z zielonego FL i ceramicznego "mokrego" i nie uciekały jakoś specjalnie szybko - a mam kilka rowerów. Według mnie bardzo skąpe aplikowanie po pierwsze zmniejsza "łapanie brudu" a po drugie oszczędza olej. Zgodzę się ze "znikaniem oleju" w przypadku wody z teflonem jaką oferuje FL (czerwony i ceramiczny "suchy") ale o tym pisałem nie raz. Wystarcza to na krótko, przy smarowaniu trafia wszędzie tylko nie na łańcuch. Owszem, może tak być tylko czy ma to sens? Nie wiem, zużywam może z 50 ml Rohloffa rocznie, nawet jeśli 100 ml - daje to zawrotną kwotę ok. 20-25 zł na oleje w skali roku. Więc choć nie zarabiam wiele nie widzę sensu w bojkocie z którego zysk i tak można zmarnować w jeden wieczór. Duży FL to kwota nieznacznie wyższa a jestem pewien że taka buteleczka większości użytkowników forum którzy mają jeden rower wystarcza na cały rok albo i dwa jak jeżdżą tylko w sezonie letni. Więc ciągle debatujemy o właśnie takiej oszczędności.
  3. Panowie pomóżcie. Dumam intensywnie nad jakąś torbą na jedno/dwudniowe wyjazdy. Pojemność średniego plecaka rowerowego, raczej poniżej 10 litrów. Tak żeby zmieściła się tam jakaś kurtka, długie spodenki, komplet bielizny, jakiś prowiant, narzędzi i pompka. Coś co było by na rowerze praktycznie na stałe żeby zawsze móc coś zapakować. Na takiej zasadzie na jakiej działa bagażnik w samochodzie, koszyk w mieszczuchu i kufer w motocyklu/skuterze. Jakie są opcje: 1. Torba w ramę. Opcja najbardziej sensowna ale ogranicza/utrudnia/wyklucza korzystanie z bidonu (bidonów) w najwygodniejszym dla nich miejscu. 2. Podsiodłówka - niby okej ale jakoś nie leżą mi długie odwłoki za tyłkiem. Można by próbować umieścić ją głównie wzdłuż sztycy a potem wypuścić fragment za siodełko ale wtedy będę uderzał o nią nogami. 3. Torba centralnie na bagażniku - nie mam awersji do bagażnika, wręcz przeciwnie lubię jak jest zamontowany ale niestety środek ciężkości bagażu przesuwa się za bardzo w górę i torba się buja. 4. Mała sakwa zawieszona na bagażniku - jeśliby była po stronie napędowej nie utrudniałaby prowadzenia roweru ale też rozkłada ciężar nie tak jakbym chciał. Lepsze rozwiązanie to duża (dłuższa) torba i bagaż tylko na dnie ale jeździłem tak i mało to wygodne w korzystaniu. 5. Inne które nie wpadły mi do głowy. Jest też opcja kombinowana czyli mniejsza torba w ramę dopasowana tak żeby dało się korzystać z bidonów no i jakiś mały , krótki i bardziej sztywny bagażnik na lekkie rzeczy które nie wejdą do torby. Ale to ciągle babranie się z pakowaniem tego w rolowany worek i owijanie pasami do bagażu.
  4. Mylisz pojęcia - to się nazywa marketing ew moda na takie pojęcia. Wszystko na m. Bo gdyby istniał monopol nie miałbyś wyboru między kartuszem na którym jest logo Coleman/Primus a takim na którym jest napisane Camping Gaz (nie mylić z Campingaz). Ale znowu wracamy do punktu wyjścia - owszem, nie popieram wszechobecnych w dzisiejszych czasach jednorazówek ale są przecież tacy "przedsiębiorczy" którzy te kartusze napełniają powtórnie jakimiś adapterami. Może to bezpiecznie, może ma sens ale założę się że większość i tak używa tych kartuszy raz na ruski rok.
  5. Pewnie i jest - bo są względnie tanie, w małych opakowaniach, konsument ma jakiś-tam wybór spośród różnych rodzajów. Ale wychodząc z tego puntu widzenie musimy przestać kupować Shimano bo monopolizuje rynek Ja też jakiś czas temu przerobiłem wszystkie oleje FL i żaden nie przypadł mi do gustu. Ale nie mówię że wszystkie są do bani i nie warto je kupować. Każdy ma swoje plusy i minusy i jeśli zaspokajają potrzeby konkretnych użytkowników to niech korzystają. Dotarłem w końcu do Rohloffa i choć nie jest idealny to jednak spełnia stawiane przeze mnie założenia - skąpo aplikowany brudzi łańcuch w nieznacznym stopniu, wystarcza na kilkaset kilometrów i nie kosztuje fortuny kupowany w hurcie. Ale nawet jeśli miałbym dawać te 30 złotych za małą butelkę - to nie majątek nawet jak ma się kilka rowerów i oleju zużywa się więcej. Naprawdę. Ja myślę że nie chodzi o oszczędność tej kwoty ale nasze wrodzone polskie "cebulactwo" czy jak to nazwiecie, oszczędność ale złudną. Trzeba przykombinować "bo po co przepłacać jak to ten sam olej leją do małych butelek" "bo złe firmy żerują na biednych konsumentach" "bo jak na jedno smarowanie łańcucha wydam nie 20 a 10 groszy to oszczędzę miliony". A czemu pisze złudną? Bo wielu z takich kombinatorów idzie na drugi dzień do Biedronki czy innego dyskontu kupić dwie zgrzewki piwa żeby urżnąć się w dwa wieczory. No i najważniejsze czuje się zobowiązana do obwieszczenia obu faktów całemu światu na zasadzie "oszczędziłem i aśenaebaem" Nie twierdzę że społeczność forum taka jest ale widząc jak często w tym tasiemcowym temacie powraca kwestia nie tyle pochwalenia się jakimiś samodzielnie wyszukanymi nierowerowymi środkami smarującymi ale przy okazji dyskredytowania środków dostępnych w sklepach rowerowych to taka myśl mi się nasuwa. Ja za samą butelkę z aplikatorem jestem skłonny dać parę złotych widząc jak ułatwia smarowanie, i nie czuję się zobowiązany zbawiać świat wmawiając komuś kto chwali zielonego FL że to gówno i że karmi złą korporację. Prawda jest taka że my - fanatycy rowerowi na każdym kroku karminy producentów naszą gotówką i tego nie zmienimy - no chyba że wrócimy do minimalistycznych rowerów bez przerzutek
  6. O-O/PLX to jest jednak dziwny sklep - wczoraj ceny niższe dziś już wróciły do poprzednich wartości EDYTA: Ceny na PLX wróciły, na On One ciągle te lepsze. Tym bardziej tego nie ogarniam.
  7. Sprawdziłeś wszystkie dostępne oleje zwane przez Ciebie wynalazkami i/lub masz jakieś argumenty na poparcie tej tezy? Bo to dość odważne stwierdzenie.
  8. IMO lepiej sugerować się opinią tych którzy kupili. Może ktoś brał ciuch z długim rękawem i Ci coś doradzi, ja wiem tylko że rozmiarówka jest "zawyżona" więc nie wiem czy i w XL byś nie wszedł. A najlepsze że niektóre ceny jeszcze obniżyli (najlepsze dla tych którzy nie zamówili jeszcze).
  9. Owszem - jest specyficzna i generalnie różna dla różnego asortymentu. Ale myślę że przy Twoim wzroście XXL powinna być w sam raz.
  10. @@michma, napisz PW do Ivana dowiesz się szczegóły. A jeśli w ojczyźnie pasuje Ci odbiór w Leżajsku to mogę się przejechać
  11. Sprawdź PW. Wszystko wyjaśniłem.
  12. @@Pidzej, Wyśmienicie! @@.jestemJAKmotyl, Wpasowałeś się idealnie: jest fotel na biurku, jest jakaś flaszyna, jest przepita w puszce i jakaś perfuma żeby zabić odór % w pokoju.
  13. Poza przerzutką z problemami (bo łańcuch nienaciągnięty) nic ciekawego tu nie ma Ani kalosza. Ani klapka Kubota Ani starych skarpet. Ani jakichkolwiek szumów flar czy innych elementów artystycznych.
  14. Jakby ktoś szukał małego grubaska to taką ofertę zauważyłem na Facebooku
  15. Buty w kształcie podpaski z bardzo długimi skrzydełkami Ale patent ciekawy. Jak odpowiednia ilość hipsterów w Warszawie i innych wielkich miastach zacznie w tym chodzić po mieście i/lub inni producenci podchwycą pomysł to jest szansa że cena nieco spadnie bo póki co startuje od 100$. Aczkolwiek w kwestii wagi i gabarytów myślę że klapki Kubota nie mają się czego wstydzić
  16. https://www.specialized.com/pl/pl/bikes/adventure/sequoia Troszkę bieda że w najtańszej wersji Sequoia napęd jest tylko 9tkowy. Do tego oszczędzili na rurkach bo W wyższych modelach nie ma nierdzewki A rower kosztuje 5,5 tysiąca. Ale znając marże Speca zapewne można go nabyć w przedsprzedaży (albo za rok na wyprzedaży) sporo taniej.
  17. Według mnie aplikowałeś za dużo. Owszem, brud jest dość gęsty ale jest go niewiele jeśli aplikuje się bardzo niewielkie ilości oleju na każde ogniwo, kropelki wielkości główki od szpilki. Dostaje się tam gdzie powinien i działa.
  18. No widzisz - pięć tysięcy. A ja na jednym łańcuchu i jednej kasecie zrobiłem 15 tysięcy kilometrów. I to zestawie za ok. 100 zł. A są kasety/łańcuchy dużo, dużo droższe. Więc nie dziw się że większość dba czy kombinuje z jazdą na trzy łańcuchy.
  19. Używałem nawet droższego - Ceramic Wax. I było tak samo, także to nie kwestia wymieszania tylko parametrów oleju.
  20. Z Twojego opisu wynika że jest podobny do czerwonego Finish Line. Więc owszem - jest wodnisty, szybko się zużywa i wystarcza na kilkadziesiąt kilometrów.
  21. Z najtańszych nawigacji wystarczająca będzie Dakota 10/20 od Garmina. Aczkolwiek to starsze modele więc z dostępnością może być gorzej. Niemniej jednak nawet nowsze eTrexy 25/35 nie kosztują 500 tylko pewnie nieco ponad 200 funtów i również się nadadzą.
  22. No i fajnie, prędzej czy później dookoła Tatr wyruszę to odwiedzę i to miejsce
  23. Jedna z paczek będzie jeszcze leciała na Podkarpacie, także jeśli ktoś chciałby skorzystać z najniższego od 2 lat kursu funta, popełnić zakup i odebrać w obrębie kilkudziesięciu km od Rzeszowa, Warszawie (aczkolwiek ze zwłoką bo tu mogę podać co jakiś czas) lub po prostu skorzystać z posyłki to z mojej strony jest taka możliwość.
  24. Coś masz złą strategię. Posmaruj ale z umiarem cały łańcuch, po jakimś czasie przetrzyj i powinno działać dłużej - minimum 200-300km a brud delikatnie ale się przykleja. Bo jak masz czysty łańcuch i tylko 100km robisz po smarowaniu to albo za mało smaru dajesz albo zbyt dokładnie wycierasz. A urok sprayów motocyklowych jest taki że łańcuch jest zabrudzony również na zewnątrz (w motocyklu to nie przeszkadza bo łańcuch jednorzędowy) no i dwa że to tzw. suchy smar teflonowy więc smarowanie łańcucha rowerowego prawdopodobnie będzie częste.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...