Crossfire to towar deficytowy, także gratulacje!
Co do kołysania na podjazdach - spróbuj jeździć bardziej kadencyjnie, czyli pedałując szybciej na mniejszym przełożeniu. Oczywiście bez podnoszenia się z siodełka. Raz że taka jazda będzie bardziej efektywna, a dwa - paradoksalnie mniej się zmęczysz i na dłuższych trasach to zaowocuje.
Sprzęt masz na lata, i zadbany będzie długo służył. Także śmiało możesz odkładać na lepszy amortyzator - wtedy komfort wzrośnie jeszcze bardziej