-
Liczba zawartości
10 577 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
8
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez MikeSkywalker
-
[amortyzator] używany suntour xcr - czy warto kupić ?
MikeSkywalker odpowiedział BeniuFilozof → na temat → SR Suntour
Do 300 zł ciężko będzie nawet sensowną używkę znaleźć. Czasem Torę idzie kupić nieco drożej ale nie wiem czy były wersje pod v-brake. -
[DIY] Projekt taniego błotnika rowerowego
MikeSkywalker odpowiedział brave → na temat → Druciarstwo rowerowe
Nie wspomniałem że chodzi o dwa różne błotniki Jeden miał chronić sztycę i był wzdłuż niej a drugi miał chronić zadek i był pod siodełkiem. Dwa projekty dwie butelki. Wybacz. -
[DIY] Projekt taniego błotnika rowerowego
MikeSkywalker odpowiedział brave → na temat → Druciarstwo rowerowe
A gdzie ja pisałem że na sztycy? Butelka (a raczej jej połówka) była podpięta podobnie jak te "ass saver" zaraz za siodełkiem -
[DIY] Projekt taniego błotnika rowerowego
MikeSkywalker odpowiedział brave → na temat → Druciarstwo rowerowe
@@BikerLight, ten szeroki "butt fender" może faktycznie działać ale jeśli chodzi o drugą konstrukcję to próbowałem zrobić wersję z butelki i wcale się nie sprawdziła, cały byłem ufajdany. -
[amortyzator] używany suntour xcr - czy warto kupić ?
MikeSkywalker odpowiedział BeniuFilozof → na temat → SR Suntour
Słabo to wygląda, rdza na goleniach może sugerować że w środku jest tylko gorzej a całość działa bardzo mizernie. -
[DIY] Projekt taniego błotnika rowerowego
MikeSkywalker odpowiedział brave → na temat → Druciarstwo rowerowe
Pochwal się jak coś popytasz. Nachodziło mnie kiedyś na zrobienie jakiegoś mini błotnika mocowanego na rurze podsiodłowej i osłaniającego sztycę przed błotem. Dlaczego? Sztyca aluminiowa, rama stalowa więc smaru nie mogłem odpuścić ale oznaczało to łapanie piachu i przy opuszczaniu/podnoszeniu sztycy był z tym problem. Projekt zrobiłem z butelki ale spalił na panewce - mini błotnik "za sztycą" przeszkadzał kiedy siodełko szło w dół. Kolejnej wersji nie wymyśliłem, może w tym temacie coś podobnego się pojawi. -
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
MikeSkywalker odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
http://www.forumrowerowe.org/topic/170605-propozycja-dzialzbiorczy-temat-zrob-to-sam/ Wyszedłem.- 2 110 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
MikeSkywalker odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Dla mnie (i pewnie nie tylko dla mnie) druciarstwo to tymczasowe i prymitywne rozwiązania które mają tylko działać, do czasu wymiany/naprawy/wykonania czegoś bardziej starannie albo i bez tego bo jest grono osób którym wystarczy że rower jedzie do przodu, nawet jak połowa elementów z niego odpad(ł)a. Robi się to na kolanie i kropka. Z określeniem "druciarz" spotykam się w sytuacjach gdzie ktoś w przypadku gdzie dana część jest ewidentnie do naprawy/wymiany wprowadza jakieś patenty żeby jeszcze działało używając drutu, trytek czy taśmy Nie ukrywam że i ja często wolę coś dorobić zamiast kupić bo satysfakcja jest nieporównywalnie większa. Ale jak w grę wchodzi szlifowanie, piaskowanie i cynkowanie to sorry ale nie potrafię tego nazwać druciarstwem, to już całkiem przemyślane majsterkowanie a tak wykonane przedmioty często trwałością przewyższają nowe. Załóż temat o majsterkowaniu albo chałupniczej produkcji części/akcesoriów rowerowych.- 2 110 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jaki karaczan, jaki ożenek! W mieszkaniu poza wkurzającymi molami, paroma pająkami za szafą i zabłąkanym komarem innego robactwa nie stwierdzono a to czarne coś na podłodze to pewnie jakiś paproch, powiększenie zdjęcia sugeruje nieokreślony kształt więc karaczan jest wykluczony. Ożenku również nie planuję, chyba że można do tego zaliczyć nową ramę na wiosnę to wtedy tak. No cóż, to akurat prawda. Pokój nie należy do mnie bo w moim z racji trzech rowerów nie było miejsca na rozłożenie namiotu. Ale na przedstawienie tego mrocznego siedliska jeszcze przyjdzie czas
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
MikeSkywalker odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
Fachowe druciarstwo skończyło by się na etapie "przyspawałem"- 2 110 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
[Druciarstwo] Największe rowerowe druciarstwo
MikeSkywalker odpowiedział djwiocha → na temat → Druciarstwo rowerowe
To miał być lans i kryptopochwalenie się pod przykrywką druciarstwa. Szkoda że coś nie wyszło.- 2 110 odpowiedzi
-
- Druciarstwo
- rower
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Skoro w kolorze korka to pewnie korek I jest to właśnie jeden arkusz korka ściennego z białymi wzorkami. @@pietia79 dlaczego najpiękniejszy Anthem został tak brutalnie przygnieciony innymi rowerami? On cierpi! A z całej kompozycji którą stworzyłeś zdecydowanie wyróżnia się pasek do spodni leżący na półce bo żadnych innych części garderoby nie widać
-
Żeby nie było to nawet te wiklinowy koszyk przypinałem kiedyś na bagażnik roweru komunijnego i woziłem w nim dumny jakieś graty na niedzielne wycieczki z ojcem A z rzeczy tylko na rower to poza "końcówką od węża" która jest w rzeczywistości szczotką do mycia są jeszcze dwa żółte worki Crosso - kolor żółty powinien się wyróżniać
-
No brawo, to jest dopiero kunszt odgadnąć markę i model samochodu po zawartości bagażnika. A dziękuję, w sumie nie jest to do końca wiklina (czyli wierzba purpurowa) ale wierzba energetyczna z której jak widać też można robić bardzo duże kosze. Myślałem że tym czarnym elementem w misce mnie zagiąłeś i nie miałem początkowo pojęcia co to może być ale powiększając zdjęcia na komputerze zobaczyłem na nim wyraźną końcówkę napisu ...STRIA ® która okazała się kluczem do zagadki. Do jej rozszyfrowania musiałem użyć jeszcze innych zdjęć przedstawiających całą zawartość bagażnika sfotografowaną w pokoju przed etapem "przeprowadzki" i udało się - jest to czarne pudełko po budziku firmy FIRST AUSTRIA. Wkrętarki w szarej walizce w sumie nie używam przy serwisowaniu roweru także nie ją miałem na myśli i jak na razie jedynym poprawnie rozszyfrowanym elementem wyposażenia rowerzysty są buty. "Na rower" są w sumie tylko te białe ale i w pozostałych zdarzyła mi się pedałować. Klapki są o tyle problematyczne że jadąc w nich do sąsiada nie wiedziałem czy zdejmować je przy wejściu jako buty "zewnętrzne" czy potraktować jako pantofle "wewnętrzne" i wejść w nich do środka. Dla ułatwienia dodam że jeden z pozostałych do odgadnięcia trzech elementów zagadki znajduje się w niebieskiej misce zamknięty w przezroczystym pojemniku.
-
Chociaż prokurator jest już w drodze do mojego niepełnoletniego i rozebranego roweru to zanim dotrze żeby mnie zamknąć wrzucę jeszcze zdjęcie poprzedniego mieszczucha. Pełnoletniego już pewnie ze dwa razy Łezka się w oku kręci jak pomyślę że kiedyś na uczelnię ku uciesze innych studentów jeździłem takim "złomem" a rodzice pod moją nieobecność komuś go oddali.