Pieszy ma pierwszeństwo. To oznacza że jak dojdzie do przejścia, rozejrzy się i zobaczy zbliżające się auto może przechodzić, a kierowca zobowiązany jest pierwszeństwa ustąpić, a nie wymuszać i przejeżdżać pieszemu przed nosem. Pieszy nie może przechodzić kiedy auto jest za blisko i/lub jedzie za szybko bo to jest wtargnięcie (sytuacja, kiedy kierowca nie może zareagować i dochodzi do potrącenia). Proste i logiczne, czego tu nie rozumieć?
Nieraz słyszałem w TV o tym że piesi powinni zachować ostrożność.