Mi się w głowie nie mieści ze Accent mógł wypuścić na rynek cała serię ram ze skopaną rurą podsiodłową. Klienci powinni masowo zwracać te ramy z tytułu niezgodnosci towaru z umową, a gdy dostaliby nową to elektroniczna suwmiarka do łapy i pomiar wewnętrznej średnicy podsiodłówki. W razie wiekszej niż 31,6 to już producent musi pieniążki oddać. W sumie szkoda, bo rama ciekawie wygląda, a przez taki bubel z jedną rurką takie cyrki. Ale tak to jest jak się nie pilnuje kontroli jakości produkcji...