+1 do tego co @Tyfon79 pisze.
Dodałbym jeszcze że, wątek ze ślizgami to nie jest też zły trop, bo nowy amor często potrzebuje czasu żeby się dotrzeć, a ten Bomber sprzed 20 lat to już jest dotarty z każdej strony + oryginalnie miały zdaje się ciut luźniejsze ślizgi niż współczesne amory + nie zapominajmy o tym, że masz tam koło 220ml oleju w każdej ladze, a ile masz oleju do smarowania we współczesnym amorze?