W przypadku liczników z pomiarem wysokości Strava bierze pomiar z licznika, ale oferuje opcję "adjust elevation", która zdaje się porównuje dane z licznika z jakimiś danymi z map. W przypadku zapisu z telefonu nie ma tej opcji, ale nie wiem, czy zapisuje zmiany wysokości z GPS, czy też jakoś przelicza z mapy...
Powiedziałbym, że to w dużym stopniu kwestia ciśnienia oraz podłoża. Do niedawna miałem komplet Maxxisów 2.5 WT i 2.4 WT na obręczy o szerokości 25mm. Przy ciśnieniach na których jeżdżę boczne klocki jak najbardziej stykały się z podłożem przy jeździe na wprost, nie mówiąc już o jeździe w miękkim podłożu bo tu wiadomo , że opona i tak się wgryza...
@WojtasTaba
Bo co innego ogólna zasada, a co innego osobnicze preferencje i uwarunkowania. To, że nie mamy chyba podstaw by twierdzić, że każdy powinien mieć rzepkę nad osią pedału w określonej pozycji, nie wyklucza, że Ty akurat powinieneś, bo inaczej odczuwasz dyskomfort.
Łu.Pedału, bo to przedmiot:)
A co do meritum, to umiejscowienie rzepki nad osią nie ma o ile mi wiadomo jakichś realnych plusów, czy minusów w większości przypadków. Nie ma żadnych badań na jakiejś sensownej próbie które by potwierdzały, że takie akurat ustawienie jest "najlepsze", za to jak wiele innych rzeczy w kolarstwie "przyjęło się"
Wg mnie jak najbardziej się sprawdza, bo efektywnie to co chcesz osiągnąć to stosunkowo mały efektywny kąt podsiodłówki, bo dzięki niemu masz ustawienie siodełka względem osi suportu i pedałów takie na jakim Ci wygodnie.
Sprawa rozbija się o dwie rzeczy:
1. Nie wszystkim jest tak samo wygodnie na takiej samej geometrii.
2. Współczesne MTB z większym kątem podsiodłówki (powyżej 76 stopni) są świetnie dostosowane do jazdy ostro do góry i ostro w dół, za to nie dla każdego są wygodne do jazdy po płaskich trasach, ale patrz punkt pierwszy.
Rower, który podlinkowałeś będzie takim właśnie klocem. To ma skok 160/155mm - zanim dojedziesz do tego lasu DDRem odechce Ci się żyć. Ten las jest w ogóle w jakichś górach, czy to płaskopolska?
Uporządkowałem kable w nowej maszynce i odpowietrzyłem tylny hamulec. Jestem wielkim fanem odpowietrzania hampli SRAM z Bleeding Edge - bardzo eleganckie rozwiązanie.
@pecio drób ma dość mały odstęp między tarczą a klockiem. W połączeniu z klamką z servo może powstać totalna kotwica bez modulacji. Jeśli będziesz eksperymentował to daj znać jak poszło, bom ciekaw efektów:)
Solidnie zapowietrzony mykmyk ma spore ugięcie;)
A tak na serio, to nie - albo dropper, albo amortyzacja.
Jeśli chcesz mieć jedno i drugie rozbieraj kasę na ramę z zawiasem.